Skocz do zawartości

GT5 Prologue i GT5 (do dnia premiery)


LiSoQuan

Rekomendowane odpowiedzi

1. Ziolo69 w tamtym temacie się już nieraz wyżyłem;)

2.Adi yyyyyyyyyyyy czy to ten Swifty ? >>>>>>>> http://cyberscore.net/stats-2796.php <<<<<<<<<<<

3. Komar737 więc jak będzie z tą żoną? pokaż chociaż jej zdjęcie, żebyś mnie, czyli bliźniego swego w byle g@$no nie pakował:)

A na temat GT5:P wypowiem sie konkretniej jak już zagram, nie lubię pisać swoich poglądów na temat rzeczy których nie miałem lub nie mam wtedy to zakrawa na czystą spekulacje;)Więc napewno napisze konkretniejsze info gdy będzie mi dane poobcować z tą grą 200-300 godzin.

Odnośnik do komentarza
GT Prologue nie jest grą która odstawia Forzę na tyle żeby ta nie zasługiwała na porównanie z dziełem Polyphony.

Po spedzeniu kilkudziesięciu godzin z GT P,szczerze mówiąc nie sądze żeby wogóle jakoś odstawiała,.Ok,ale konkrety :

1-Grafika

-niestety,ale w czasie gry nie jest juz tak ładnie jak na zdjęciach z replay,ów,ale to już standard w przypadku serii,mimo wszystko GT P jest ładniejsze,ale nie jest to tak kolosalna róznica o której mówia niektórzy.Poza Londynem,pozostałe trasy wcale nie wygladaja tak extra.

-deski rozdzielcze,na pierwszy rzut oka kosmos,ale radzę zwrócić uwagę na trzy rzeczy,pierwszy to brak mozliwości rozgladania sie po kabinie,dwa- bezwładność głowy kierowcy a więc zmiana perspektywy deski jest w minimalnym stopniu odwzorowana jedynie przy hamowaniu i przyspieszaniu,a nie ma jej przy zakręcaniu,trzy-cienie rzucane przez trójwymiarowe elementy deski są hmmm....oszukane?ok,ktoś zapyta o co mi biega-cóż ,wydaje mi sie że pełna trójwymiarowość kokpitów jest nieco dyskusyjna...

-16 wózków na trasie,szkoda tylko że porozrzucanych w raczej nienaturalnych jak na wyscigi odległościach,przypomina to nieco sytuację z Ridge Racer gdzie teoretycznie scigaliśmy sie z 16-20 przeciwnikami a praktycznie widzielismy 4-5,podobnie jest tutaj.Sprytnym zabiegiem Polyphony rzuca sloganem "16 aut na trasie",który został przez niektórych zinterpretowany "16 aut na ekranie"

2 -Model jazdy

Po wyłączeniu wspomagaczy i ustawieniu "Pro",mamy naprawde spory krok naprzód,model jazdy naprawdę może zachwycić i zaoferować konkretną wczuwkę brawa dla Polyphony!!.Warto wspomnieć że Forza wcale tu nie ustepuje

3-Kolizje

Cóż,tutaj każdy wie jak jest,obijanie sie kartonowymi pudłami,odbicia od band.Próbowano temu zapobiec stosując system kar-szkoda że czasem dostajemy karę jeśli to ktos nas uderzy sad.gif

Mimo wszystko w Forzie musieliśmy uważać,bo po konkretnej kraksie małe szanse były na ukończeniu wyscigu na 1 miejscu

Ktoś powie-ale to są realistyczne wyscigi a nie gra w obijanie samochodów,PROSI jeżdzą bez uderzania w bandy -.....hmmm,cóż powiedz to Kubicy,uważasz ,że jesteś lepszy ? tongue.gif Wypadki i stłuczki są również częścia wyścigów,więc ...

4-online-jak juz mówiłem samochody rozstawione sa w dość dużej odległości od siebie,tak więc jeśli na trasie spotka sie parę osób o podobnym skillu to jest duze prawdopodobieństwo że kolejność na mecie będzie wygladać jak kolejność w chwili startu.żeby nie być gołosłownym,pierwszego dnia po odpaleniu gry startując w wyścigu w którym brały udział same Swifty byłem pierwszy,dlatego bo miałem taka pozycje startową,odległosci są na tyle duże że ktoś ze srodka stawki nie ma raczej szans wygrać grając z równorzednymi przeciwnikami sad.gif

Podsumowując,grało mi sie przyjemnie,ale jeśli ktoś uwarza że GT.P jest nową jakością w wyscigach to hmmmm.....niech zagra dłużej wink.gif

Aha,przy cenie 129 pln tłumaczenie niektórych wad statusem "dema" jest chyba nieporozumieniem wink.gif

To jest dla mnie wartościowa wypowiedź. Zero fanboizmu tylko same ciekawe fakty, które niektórzy pewnie nie brali pod uwagę oceniając grę. Brawo.

Odnośnik do komentarza
1-Grafika

-niestety,ale w czasie gry nie jest juz tak ładnie jak na zdjęciach z replay,ów,ale to już standard w przypadku serii,mimo wszystko GT P jest ładniejsze,ale nie jest to tak kolosalna róznica o której mówia niektórzy.Poza Londynem,pozostałe trasy wcale nie wygladaja tak extra.

-deski rozdzielcze,na pierwszy rzut oka kosmos,ale radzę zwrócić uwagę na trzy rzeczy,pierwszy to brak mozliwości rozgladania sie po kabinie,dwa- bezwładność głowy kierowcy a więc zmiana perspektywy deski jest w minimalnym stopniu odwzorowana jedynie przy hamowaniu i przyspieszaniu,a nie ma jej przy zakręcaniu,trzy-cienie rzucane przez trójwymiarowe elementy deski są hmmm....oszukane?ok,ktoś zapyta o co mi biega-cóż ,wydaje mi sie że pełna trójwymiarowość kokpitów jest nieco dyskusyjna...

-16 wózków na trasie,szkoda tylko że porozrzucanych w raczej nienaturalnych jak na wyscigi odległościach,przypomina to nieco sytuację z Ridge Racer gdzie teoretycznie scigaliśmy sie z 16-20 przeciwnikami a praktycznie widzielismy 4-5,podobnie jest tutaj.Sprytnym zabiegiem Polyphony rzuca sloganem "16 aut na trasie",który został przez niektórych zinterpretowany "16 aut na ekranie"

2 -Model jazdy

Po wyłączeniu wspomagaczy i ustawieniu "Pro",mamy naprawde spory krok naprzód,model jazdy naprawdę może zachwycić i zaoferować konkretną wczuwkę brawa dla Polyphony!!.Warto wspomnieć że Forza wcale tu nie ustepuje

3-Kolizje

Cóż,tutaj każdy wie jak jest,obijanie sie kartonowymi pudłami,odbicia od band.Próbowano temu zapobiec stosując system kar-szkoda że czasem dostajemy karę jeśli to ktos nas uderzy :)

Mimo wszystko w Forzie musieliśmy uważać,bo po konkretnej kraksie małe szanse były na ukończeniu wyscigu na 1 miejscu

Ktoś powie-ale to są realistyczne wyscigi a nie gra w obijanie samochodów,PROSI jeżdzą bez uderzania w bandy -.....hmmm,cóż powiedz to Kubicy,uważasz ,że jesteś lepszy ? :P Wypadki i stłuczki są również częścia wyścigów,więc ...

4-online-jak juz mówiłem samochody rozstawione sa w dość dużej odległości od siebie,tak więc jeśli na trasie spotka sie parę osób o podobnym skillu to jest duze prawdopodobieństwo że kolejność na mecie będzie wygladać jak kolejność w chwili startu.żeby nie być gołosłownym,pierwszego dnia po odpaleniu gry startując w wyścigu w którym brały udział same Swifty byłem pierwszy,dlatego bo miałem taka pozycje startową,odległosci są na tyle duże że ktoś ze srodka stawki nie ma raczej szans wygrać grając z równorzednymi przeciwnikami ;)

Podsumowując,grało mi sie przyjemnie,ale jeśli ktoś uwarza że GT.P jest nową jakością w wyscigach to hmmmm.....niech zagra dłużej ;)

Aha,przy cenie 129 pln tłumaczenie niektórych wad statusem "dema" jest chyba nieporozumieniem ;)

 

Ad1. - Trasy może nie, ale samochody ryją beret i to właśnie one stanowią o tej różnicy.

- brak rozglądania się po kabinie?? od kiedy? oczywiście można przecież sie rozglądać po kabinie (klawisze kierunkowe na krzyżaku kierownicy)

- przy zakręcaniu, jakby jeszcze głowa automatycznie się rozglądało w lewo bądź w prawo to IMO bardzo ciężko było by wyczuć skręt więc dla mnie by to dyskwalifikowało ów rzut kamery

- cienie są jak najbardziej OK - w porównianiu do takiego PGR4 sprawiają dużo bardziej realistyczniejsze wrażenie

- sugerujesz, że te 16 aut na trasie zawsze musiały być w dalekich odstępach od siebie? przeciez nie w każdym wyścigu będzie start "lotny"...

 

Ad2. Ogólnie zgadzam się, ale jest jedno ale - jak domniemam oceniasz model jazdy grając na padzie (w Forzie raczej nie miało zbyt dużo osób keirownicy od Microsoftu). IMO dopiero na kierownicy ścigałka od Polyphony pokazuje pazury.

 

Ad3. Kolizje to fakt, powinni zmienić - przynajmnjiej dodać zniszczenia wirtualne (wewnetrzene) zgodnie z prawami fizyki (czołówka z bandą przy 80 km.h = skasowanie samochodu i dopero po zreperowaniu i wyklepaniu w garażu możliwośc dalszego używania danego wózka)

 

Ad4. W wyścigu Swoftów, gdzie raczej trudno o jakiś poważniejszy błąd to oczywiście kolejnośc na mecie będzie miej więcej taka sama, ale wystarczy jak dodadzą kwalifikacje i po kłopocie - wtedy zasłużone będzie powiedzmy pierwsze miejsce startowe. Jadąc jakimś konkretniejszym wózkiem online (w trybie "pro") co i raz były przemieszania w kolejności - wystarczył mały błąd i już spada się o parę pozycji w dół.

 

Co do ceny to rozumiem, że niektórych ona oburza, ale przecież nikt nie karze im kupować...

Odnośnik do komentarza

Piotr proszę nie komentuj skoro nie grałeś, bo twoja reputacja legnie w gruzach:)

Adi skoro tyle grałeś w GT5:P to jak Ci umknęło rozglądanie po kabinie?

Zrobiłem na szybko przed chwilą http://img529.imageshack.us/img529/1535/gtrgc5.jpg GTR.

Co do ilości wozów na torze…na takiej daytonie ( bo to jedyny tor nie poszatkowany zakrętami) jak nie będziesz się śpieszył na starcie to i 16 na torze zobaczysz.

Graficznie porównywanie do FM2? FM2 stara się wyglądać jak GT ale jeszcze musi nad tym popracować.

Co do modelu jazdy nie raz wypowiedziałem swoje zdanie na ten temat…kto co lubi

Co do dźwięku również, wystarczy mieć sprzęt do podstawowego DD5.1 i po sprawie

 

 

co by nie było, tak wygląda standardowy widok z GTR http://img151.imageshack.us/img151/8656/gtr3rn9.jpg

ooo i prawe lusterko? http://img149.imageshack.us/img149/1103/gtr2fb3.jpg

Edytowane przez SM1
Odnośnik do komentarza

No niestety nie grałem na kierze,stad moje zastrzezenia co do braku mozliwości rozgladania sie po kabinie-zwracam honor :)

- co do startu lotnego,to wystepował on w każdym co do jednego wyscigu,wiec obawiam sie że to się nie zmieni.

GT 5 ma genialna prezencje,co do tego nie ma watpliwości-intro,menu,ekran wyboru samochodów,replay,e zjadają wszystkie gry wyscigowe na jakakolwiek platformę,ale jeśli chodzi o same doznania wizualne bezpośrednio z gry to już np.PGR4 wyglada odrobinę lepiej,-co lepsza nie jest tylko to moja ocena a kumpli pecetowców,przed którymi chciałem zaszpanować grafą GT;)

....no te nieszczęsne obijanie się,czasem lekkie "zarysowanie" auta obok skutkuje 5 sek,redukcją prędkości,a czasem można bezkarnie walnąć w kufer auta przed nami,podobnie po ścięciu zakrętu-nie jestesmy "ukarani" utrata przyczepności,lecz kilkusekundową utrata prędkości po wjechaniu na asfalt-hmmmm.....co to ma wspólnego z Real Driving Symulator ?

 

 

Nie wiem czemu duzo osób to co piszę odbiera jako osobisty atak na GT-ten kryształ ma sporo skaz i chyba mozna o tym pisać,co nie? ;)

Odnośnik do komentarza
No niestety nie grałem na kierze,stad moje zastrzezenia co do braku mozliwości rozgladania sie po kabinie-zwracam honor ;)

- co do startu lotnego,to wystepował on w każdym co do jednego wyscigu,wiec obawiam sie że to się nie zmieni.

GT 5 ma genialna prezencje,co do tego nie ma watpliwości-intro,menu,ekran wyboru samochodów,replay,e zjadają wszystkie gry wyscigowe na jakakolwiek platformę,ale jeśli chodzi o same doznania wizualne bezpośrednio z gry to już np.PGR4 wyglada odrobinę lepiej,-co lepsza nie jest tylko to moja ocena a kumpli pecetowców,przed którymi chciałem zaszpanować grafą GT;)

....no te nieszczęsne obijanie się,czasem lekkie "zarysowanie" auta obok skutkuje 5 sek,redukcją prędkości,a czasem można bezkarnie walnąć w kufer auta przed nami,podobnie po ścięciu zakrętu-nie jestesmy "ukarani" utrata przyczepności,lecz kilkusekundową utrata prędkości po wjechaniu na asfalt-hmmmm.....co to ma wspólnego z Real Driving Symulator ?

 

 

Nie wiem czemu duzo osób to co piszę odbiera jako osobisty atak na GT-ten kryształ ma sporo skaz i chyba mozna o tym pisać,co nie? ;)

 

Nie biore Twojej wypowiedzi jako atak na GT :) poporstu przedstwiłem kontrargumenty, które w moim mniemaniu pominąłeś ;)

 

Z tymi karami to faktycznie nieraz dziwne wałki są ;)

 

Mam nadzieję że to co mówisz o tych startach lotnych się nie sprawdzi! Przecież dreszczyk emocji na starcie, żeby dobrze wystartować był niezbędny :P

Odnośnik do komentarza

Adi nikt nie przepuszcza ataku tylko jak coś piszesz, jako pewnik a faktem jest, że rozmijasz się z prawdą to jak człowiek ma zareagować?

Co do systemu kar to już się czepiasz, trzeba jakoś ukarać za nie sportowe zachowanie na torze…wolę 5sec kary za przewinienie niż dowiedzieć się po „morderczej” walce, że zostałem zdyskwalifikowany albo doliczono mi czas, lub cofnięto o 10 miejsc…a jak chcę Real driving to wsiadam w mojego WRX-a:)

 

Odnoszę wrażenie że robię za echo...nightrunnera (chyba odpisujemy w tym samym czasie:)

Edytowane przez SM1
Odnośnik do komentarza
Adi nikt nie przepuszcza ataku tylko jak coś piszesz, jako pewnik a faktem jest, że rozmijasz się z prawdą to jak człowiek ma zareagować?

Co do systemu kar to już się czepiasz, trzeba jakoś ukarać za nie sportowe zachowanie na torzeâďż˝Śwolę 5sec kary za przewinienie niż dowiedzieć się po â��morderczejâ�� walce, że zostałem zdyskwalifikowany albo doliczono mi czas, lub cofnięto o 10 miejscâďż˝Śa jak chcę Real driving to wsiadam w mojego WRX-a:)

 

Odnoszę wrażenie że robię za echo...nightrunnera (chyba odpisujemy w tym samym czasie:)

 

 

Hehe - no faktycznie idealnie różnica 3 minut ;) Juz nie mogę się doczekać aż pościgam się z Tobą (ciekawe czy różnica na mecie też będzie 3 minuty :) ) w europejskim Prologu.

 

Apropo: Czy wiadomo może czy będzei można stawiać prywatne wyścigi online??

Edytowane przez nightrunner
Odnośnik do komentarza
Adi nikt nie przepuszcza ataku tylko jak coś piszesz, jako pewnik a faktem jest, że rozmijasz się z prawdą to jak człowiek ma zareagować?

Co do systemu kar to już się czepiasz, trzeba jakoś ukarać za nie sportowe zachowanie na torze…wolę 5sec kary za przewinienie niż dowiedzieć się po „morderczej” walce, że zostałem zdyskwalifikowany albo doliczono mi czas, lub cofnięto o 10 miejsc…a jak chcę Real driving to wsiadam w mojego WRX-a:)

 

Odnoszę wrażenie że robię za echo...nightrunnera (chyba odpisujemy w tym samym czasie:)

No niestety,ale co do startów lotnych to jest pewnik,zarówno eventy,arcade race,wyzwania producentów i wyścigi online opieraja sie na zasadzie startów lotnych-co lepsza nie ma żadnych kwalifikacji,a w wyscigach online o pozycji na starcie decyduje kolejność wejścia do " pokoju " -osoba zakładająca grę i wybierajaca najlepszy samochód w swojej klasie ma praktycznie zapewnione zwycięstwo.np w takim Londynie odległość między pierwszym a ostatnim zawodnikiem w chwili startu to około 1/4 trasy,a na Daytonie przy 16 zawodnikach niemalże połowa :)

A kary naprawde potrafia być wkurzające jeśli te kilka (zależy od przewinienia ) sekund dostałeś nie ze swojej winy-zreszta chyba naturalniejszym rozwiazaniem byłoby uszkodzenie jakiejś częsci auta po uderzeniu w bandę a nie sztuczne ogranniczenie predkości.

Uwaga powyższe spostrzezenia piszę na podstawie wersji jap. ale z tego co czytałem to EU różni sie jedynie wiekszą ilością samochodów,dodaniem DRIFT challenge,możliwością ustawień w kilku wybranych autach i dodatkow!ą trasą

Odnośnik do komentarza

A jak ma być w pełnej wersji? Ktoś wie? Też wszystkie mają być lotne? Te kary też są głupkowate... Ja jestem naiwny i nadal wierzę że jakimś cudem w pełnej wersji będą uszkodzenia, bo są dwa powody, które jeszcze pozwalają w to wierzyć: 1) każda część karoserii jest oddzielnym obiektem

2) premiera jest zapowiedziana dopiero na 2009, a gra jest już w dużej mierze skończona

 

Opóźnienie premiery daje nadzieje tez na optymalizację kodu pozwalającą na starty z miejscja, bo jak będą wszystkie lotne to czego by nie wymyślili w tej grze to i tak będzie niegrywalna.

Odnośnik do komentarza
osoba zakładająca grę i wybierajaca najlepszy samochód w swojej klasie ma praktycznie zapewnione zwycięstwo

Ale przecież nie można zakładać prywatnych pokoi? Jedna z największych wad trybu online.

 

Podobno w GT5P temperatura opon ma wpływ na jazdę. Przynajmniej tak jest jadąc wyścigowym Fordem GT na fizyce Pro. Nic dziwnego skoro jest to pierwsze wyścigowe auto (F2007 też tylko jest dużo droższe), którym można pojeździć na Pro. W furach drogowych temperatura opon nie ma większego znaczenia (tak jak w realu).

Odnośnik do komentarza
Adi nikt nie przepuszcza ataku tylko jak coś piszesz, jako pewnik a faktem jest, że rozmijasz się z prawdą to jak człowiek ma zareagować?

Co do systemu kar to już się czepiasz, trzeba jakoś ukarać za nie sportowe zachowanie na torze…wolę 5sec kary za przewinienie niż dowiedzieć się po „morderczej” walce, że zostałem zdyskwalifikowany albo doliczono mi czas, lub cofnięto o 10 miejsc…a jak chcę Real driving to wsiadam w mojego WRX-a:)

 

Odnoszę wrażenie że robię za echo...nightrunnera (chyba odpisujemy w tym samym czasie:)

No niestety,ale co do startów lotnych to jest pewnik,zarówno eventy,arcade race,wyzwania producentów i wyścigi online opieraja sie na zasadzie startów lotnych-co lepsza nie ma żadnych kwalifikacji,a w wyscigach online o pozycji na starcie decyduje kolejność wejścia do " pokoju " -osoba zakładająca grę i wybierajaca najlepszy samochód w swojej klasie ma praktycznie zapewnione zwycięstwo.np w takim Londynie odległość między pierwszym a ostatnim zawodnikiem w chwili startu to około 1/4 trasy,a na Daytonie przy 16 zawodnikach niemalże połowa :)

A kary naprawde potrafia być wkurzające jeśli te kilka (zależy od przewinienia ) sekund dostałeś nie ze swojej winy-zreszta chyba naturalniejszym rozwiazaniem byłoby uszkodzenie jakiejś częsci auta po uderzeniu w bandę a nie sztuczne ogranniczenie predkości.

Uwaga powyższe spostrzezenia piszę na podstawie wersji jap. ale z tego co czytałem to EU różni sie jedynie wiekszą ilością samochodów,dodaniem DRIFT challenge,możliwością ustawień w kilku wybranych autach i dodatkow!ą trasą

Fakt, lotne starty to nie jest to co tygrysy lubią najbardziej…o ile w takim Londynie startowanie z 8pozycji to możesz się pogodzić z tym, że może dopchasz się do 3 miejsca max ale… na Daytonie to już sama frajda wykorzystać tunel i przebijać się do przodu hehehehe najgorszy tor dla tych co startują z pierwszej linii w mgnieniu oka dopada ich sfora rozbujanych na maxa fur tu nie liczy się najmocniejszy tylko najsprytniejszy…trasa banalna ale wzbudza takie emocje uuuuwwwaaaaaa!!!

Co do kar jednym pasuje drugim nie, życie…czy mnie zirytowały kiedyś????? I to jak!!!….pisząc to każdą literę przyciskam pięścią

Odnośnik do komentarza
na Daytonie to już sama frajda wykorzystać tunel i przebijać się do przodu hehehehe najgorszy tor dla tych co startują z pierwszej linii w mgnieniu oka dopada ich sfora rozbujanych na maxa fur tu nie liczy się najmocniejszy tylko najsprytniejszy…trasa banalna ale wzbudza takie emocje uuuuwwwaaaaaa!!!

 

Podpisuję pod tym rekami i nogami! Po raz pierwszy trasa owalna wyzwala we mnie większą adrenalinę - trzeba kryć się za poszczególnymi samochodami i nieraz wbrew pozorom szybko podejmowac decyzje :) I właśnei jesst dokładnie jak napisał SM1 : na tej trasie Ci co startują pierwsi narażeni są na szybki spadek miejscowy, szczególnie że okrązeń jest z reguły 3 ;)

Odnośnik do komentarza

Ja też mam dużo doświadczenia w jeździe na owalach online i muszę wam powiedzieć, że przy odrobinie sprytu (nie udostępnianie rywalom tunelu aerodynamicznego) i umiejętności (dobra jazda defensywna, ale czysta; ja stosuję zasadę jednego manewru blokującego jak w F1) można spokojnie utrzymać się z przodu. Nawet jak wyprzedzi nas jeden rywal to od razu wskakujemy za niego i szukamy odpowiedniego miejsca do wyprzedzenia.

 

Jeśli w grze mamy zniszczenia to startowanie z przodu/ jako pierwszy na owalach jest bardzo ważne bo mamy przed sobą pusty tor lub tylko paru rywali, więc ryzyko kolizji jest mniejsze. Gdy startujemy z końca jesteśmy bardziej narażeni, że ktoś przed nami popełni błąd i zderzy się z innym co może spowodować, że będziemy musieli unikać kolizji, a tym samym tracić czas lub po prostu ktoś w nas uderzy i będziemy mieć tak uszkodzone auto, że uniemożliwi to nam zajęcie dobrej pozycji.

 

Więc powinny być kwalifikacje. Możliwość zakładania prywatnych pokoi też by się przydała by nie każdy jeździł najszybszym autem, a takim, którym ustali host. Tak samo brakuje komunikacji głosowej i pewnie czatowania.

Odnośnik do komentarza
Więc powinny być kwalifikacje. Możliwość zakładania prywatnych pokoi też by się przydała by nie każdy jeździł najszybszym autem, a takim, którym ustali host. Tak samo brakuje komunikacji głosowej i pewnie czatowania.

...na to liczę w pełnej wersji:)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...