Skocz do zawartości

Final Fantasy XV


Pawel_S5

Rekomendowane odpowiedzi

Trudno tu mówić o głosowaniu portfelami. Podobnie jak w przypadku The Last Jedi. Ludzie narzekają a pół miliarda zysku jest.

Grunt aby merytoryczna krytyka "dopowiadania historii za pomoca updateów" dotarła do SE. Wtedy nieważne jak się sprzeda jest szansa, że da im to do myslenia. 

 

Oni nie odczuja przy FF15 skutków takiego zachowania, ale na 100% sprzedaż day 1 FF16 będzie niższa. To w ich interesie jest aby zobaczyli, ze takie praktyki są źle postrzegane przez early adopters, to oni generuja większośc zysku z gry. Jesli przed FF16 nie pojawi się komunikat o tym, że widzą problem i go nie powtórzą to sprzedaż spadnie , bo ludzie beda woleli poczekać na kompletna grę za niższe pieniądze.

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Za jakieś 5 lat i tak wszyscy kupimy na premierę. Oni dobrze wiedzą co robią. Przecież mogli wstrzymać się jeszcze ten rok z premierą i dodać te wszystkie usprawnienia. Jednak woleli robić w trakcie gdy gierka trafila do graczy. I baza fanów się poszerza i więcej osób może kupi teraz ta gre i są klienci oczekujący na następnego Fajnala. Ta seria zawsze dobrze schodziła ze sklepowych półek i nic się w tej !arterii nie zmieni co potwierdza XV.

 

Ja nadal uważam ją za dobrą grę bez dwóch zdań. O niebo lepsza od XIII. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

ja XIII nigdy nie ukończyłem byłem blisko ale gdzieś pod koniec wysiadłem z nudy. FFXV ukończyłem bo :

a. była krótka

b. fajnie się po świecie latało mimo (pipi)owej fabuły

c. miała (pipi)owych ale lepszych bohaterów od najbardziej (pipi)owych z XIII :D

 

 

Odnośnik do komentarza
W dniu 18.12.2017 o 13:02, szczudel napisał:

Jesli przed FF16 nie pojawi się komunikat o tym, że widzą problem i go nie powtórzą to sprzedaż spadnie , bo ludzie beda woleli poczekać na kompletna grę za niższe pieniądze.

 

Problem tej gry był taki, że 3 razy trafiła do kosza i kod źródłowy fruwał po różnych ludziach. Chyba wszyscy pamiętają pierwszy trailer piętnastki? Wydaje mi się, że i tak dobrze wybrnęli z tematu w square z tak pogmatwanego projektu :notbad:

Odnośnik do komentarza

 

27 minut temu, oFi napisał:

 

Problem tej gry był taki, że 3 razy trafiła do kosza i kod źródłowy fruwał po różnych ludziach. Chyba wszyscy pamiętają pierwszy trailer piętnastki? Wydaje mi się, że i tak dobrze wybrnęli z tematu w square z tak pogmatwanego projektu :notbad:

 Ale to gracze im pogmatwali projekt? Czy jakiś chochlik? Oni sami nie wiedzą co mają za gry zrobić. Od czasu PS2 ich projekty to jeden wielki burdel . Taki Falcon  czy Atlus dłubią swoje RPG, może nie są odkrywcze ale  są dopracowane i przynajmniej solidne a często trafiają się perełki. A tu spore Korpo nie potrafi wydać dopracowanej części ich flagowej serii . Zobacz że Dragon Questy nie mają jakoś tego problemu.

 

To ja przenosiłem szefa projektu do innych projektów ale zmieniałem skład?

FFXV premierowa to średniak wydany na szybko. Ostatni główny Final w którego gram bez większego zgrzytania zębami  to FFXII. FFXVI musi być udana inaczej  ludzie oleją finale ciepłym moczem

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, Zetta napisał:

Eh szkoda ze nikt tu nie ogral XIII-2 i XIII Lighting Returns byly po raz pierwszy w serii nieliniowe i z najlepszym systemem walki ze wszystkich finalkow szczegolnie mowa tu o LR.
No nic polecam ja tam az platyny powbijalem taki byl dobry gameplay.
 

skonczylem XIII-2 - miejscami lepsza niz trzynastka, miejscami gorsza, w sumie ten sam szmelc

Odnośnik do komentarza
W dniu ‎2017‎-‎12‎-‎22 o 10:02, Zetta napisał:

Eh szkoda ze nikt tu nie ogral XIII-2 i XIII Lighting Returns byly po raz pierwszy w serii nieliniowe i z najlepszym systemem walki ze wszystkich finalkow szczegolnie mowa tu o LR.
No nic polecam ja tam az platyny powbijalem taki byl dobry gameplay.
 

Jak to nikt? :P

Bądźmy poważni. Najlepsze walki czyli gameplay miało FFX-2. Niedoscigniony wzór ATB.

same XIII-2 i 3 byly nawet ok ale brakowało im charakteru. 2 miała problem z domknieciem historii a LR z idiotycznym zegarem który zabijal cala radość z eksploracji. Nie wspominając o idiotycznej fabule ostatniego tuzina dni świata i powiązanych z tym paradoksach.

Dla mnie osobiście najwieksza wada XIII-2 byl ten sam model walki co w 13. Cos się niby zmienialo ale zawód byl przez cala grę.

Edytowane przez szczudel
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

i przede wszystkim square nie potrafi w fabule od czasow ffx bo to byl ostatni final gdzie fabula byla bardzo fajna, X-2 choc tez milo wspominam za atb i profesje to juz ssal fabularnie, XII byl swietny fabularnie do polowy, potem to mmo offline, trylogia XIII to juz w ogole kompromitacja, XV tez jest fatalna narracyjnie choc sam zamysl na fabule spoko

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Shen napisał:

Czy ten chapter na który wszyscy narzekali ma numer 13? Mnie juz zmeczyl, skoncze go jutro.

Do tego momentu nadal wierzyłem że w końcu pod koniec gra nabierze fabularnie rumieńców. Po tym chapterze straciłem jakąkolwiek nadzieje :D Dobrze że ograłem to przed xenoblade 2 bo cholera chyba bym nie skończył ffXV teraz. Różnica kilku klas. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...