Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

Glengarry Glen Ross - film z 1992 r.  Przed seansem nie wiedziałem o nim nic, ale uwagę zwróciła obsada: Al Pacino, Ed Harris, Kevin Spacey, Jack Lemmon, Alan Arkin i Alec Baldwin. Takie nazwiska w jednym filmie? To musi być dobre. I było, nawet bardzo. Panowie są agentami nieruchomości, a w samym filmie nie dzieje się wiele, całość opiera się w zasadzie na dialogach między między tymi panami. Brzmi nieciekawie? Wręcz przeciwnie. Dialogi są kapitalne (swoją drogą ostatni raz tyle przekleństw słyszałem chyba w Wilku z Wall Street), a poziom aktorstwa wspomnianych panów to klasa sama w sobie. Przemowa motywacyjna Baldwina, albo te wszystkie pojazdy po Kevinie, który jest przecież szefem biura - no banan nie schodzi z twarzy aż do końca filmu ;] Dawno nie widziałem czegoś tak wybornego 9/10.

 

Mały przedsmak tego, co na was czeka, poniżej:

 

 

 

 

Edytowane przez Wojthas
Odnośnik do komentarza

Gun Runners (2015)

 

Dokument o kenijczyku, który z totalnego bagna wszedł, a raczej wbiegł, na biegowe salony. Fajnie zrealizowane, bo ukazuje też codzienne życie w głębokiej Afryce, myślenie i mentalność tych ludzi oraz ich priorytety. Ciekawie zrealizowane, trochę inspirujące, trochę motywujące, ale też przejmujące i smutne, bo to w końcu realia trzeciego świata. Na pewno, warte obejrzenia.

 

Jest na Netflixie.

Edytowane przez krupek
Odnośnik do komentarza

Calibre - nawet spoko, ponury, brytyjski klimat w moim guście, ale mimo wszystko muszę przyznać że jako całość ta historia nie powaliła mnie na kawałki. Na pewno nie w takim stopniu jak Eden Lake czy Jagten, gdzie autentycznie czułem ścisk w gardle na myśl o sytuacji w jakiej są bohaterowie, co nie zmienia faktu że jak ktoś lubi te filmy to naprawdę warto obejrzeć.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

La La Land - za pierwszym razem byłem zachwycony, więc kiedy zobaczyłem bluray za 29zł w MM, nie trzeba było mnie długo namawiać. Zdjęcia, kolory, baśniowy klimat przemieszany z rzeczywistością w pięknej scenerii Los Angeles - na prawdę trudno jest o tym pisać, bo wrażenia wizualne są kapitalne i trudno ująć je w słowa. Muzyka zachwyca tak samo jak ~3 lata temu, rozklejam się emocjonalnie za każdym razem przy "City of Stars" i "Mia&Sebastian's Theme". Fabularnie za drugim razem to już bardziej tylko obserwacja niż emocjonalna podróż, ale w ostatniej scenie serduszko jednak znów zakuło.

Jest coś absolutnie magnetycznego w tej produkcji i z chęcią za tydzień usiadłbym przed telewizorem i zanurzył się w tym klimacie raz jeszcze.

 

 

Edytowane przez maciucha
  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
Gość ragus

Leaving Neverland

 

Przed obejrzeniem tego dokumentu o mrocznym pasażerze Króla Popu wiedziałem, że prawdopodobnie ru,chał dzieci. Po obejrzeniu 4h materiału od HBO wiem to samo, tylko teraz dodatkowo wiem że jednemu dziecku prawdopodobnie wkładał w palca w du,pe, a drugiemu robił loda.

 

Niesamowity dokument. To już chyba wolałbym przekopać ogródek.

Odnośnik do komentarza

Ale rak po tym dokumencie o Jacksonie. Słuchałem audycji na ten temat w Tok.fm i te głosy wzburzonych słuchaczy bojkotujących go nagle teraz, decyzje stacji radiowych o nie puszczaniu jego piosenek. Jakaś zbiorowa histeria... 

 

Sam dokument jakby z niego wycisnąć całą treść to może w 10 minut by się zmieścić. 

Odnośnik do komentarza

Rosnąca popularność na serwisy VOD spowodowała też wzrost różnorakich serii dokumentalnych, więc nie wiem, co w tym dziwnego, że ktoś chce się dorobić na materiale na martwym muzyku. Tym bardziej, że nigdy nic szczególnego mu nie udowodniono, a dziś nagle się coś komuś przypomina. Sensacja jest w cenie.

Odnośnik do komentarza
Gość ragus
5 godzin temu, Rozi napisał:

Przez tyle lat nic mu nie udowodniono, a tutaj prawnik Ragus po obejrzeniu dokumentu od HBO łyknął wszystko. Kurwa nieźle.

 

Obrażasz mnie, doktora nauk? Niech żyje wolna Polska precz z komuną.

 

Przecież napisałem, że prawdopodobnie. A nie że ruchał jenyyyyy

 

Dokument jest słaby między innymi dlatego, że nIc nowego nie przedstawił, a moich wątpliwości nie rozwijał 

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...