Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...

Featured Replies

Opublikowano

Godzilla Krol Potworow - mialo byc pieknie a wyszlo jak zawsze. 90% film o ludziach, 10% o potworach. Wraz z kazda niemozliwa do przezycia przez bohaterow akcja liczylem, ze serio juz zdechna i film pokaze wiecej tytanow. Niestety. Absurdalne sceny ucieczek przed walacymi sie zabudowaniami. Samochody, kamienie, praktycznie wszystko lata ale nigdy nie trafia w glowna obsade. Ale jak Rodan przelecial nad miastem to randomy fruwaly. Fale uderzeniowe zatrzymuja sie akurat w miejscu gdzie stoja bohaterowie. To juz mocniej wieje we wroclawiu. Jedynie scena z japonczykiem byla ok bo przypominala mi klimatem mocno 2-3 z Demonsow no i bliskosc wiadomokogo robila jakies takie wrazenie. Cala reszta zsyp. Nawet ostatnia walka krotka w ch.uj i nijak miala sie do finishera z czesci pierwszej. W ogole jedynka przy tym go.wnie to majstersztyk mimo, ze potworow bylo mniej. Wynudzilem sie przednie. 3/10.

  • Odpowiedzi 15,7 tys.
  • Wyświetleń 1,7 mln.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Mad Max (2015) nie rozumiem zachwytu nad tym filmem, fabuła kiepska jak cholera, niektóre efekty tak tragiczne, że aż w oczy razi (wątpię, aby taki był zamiar reżysera), główny bohater tragiczny jak

  • Mad Max: Fury Road/Mad Max: Na Drodze Gniewu (2015) - Pierwsza bomba prawdy: To nie jest film 10/10. Dlaczego? O tym w rozwinięciu.   Przychodzi taki moment w życiu człowieka, że ma już dość tych ws

  • Gran Torino - o ja je.be co to ma być. Przekoloryzowana twardość Clinta, chińczyk z downem (scena jak tłucze w drzwi od piwnicy to jest maciek jak malowany), zamulasta historia. Jedyny plus to chyba k

Opublikowano
2 godziny temu, Mejm napisał:

mialo byc pieknie

 

Nie oszukujmy się, po poziomie jedynki i trailerach dwójki nic nie zapowiadało, że będzie pięknie. 

Opublikowano

No ja sie za kazdym razem ludze, ze w filmach o potworach ludzie beda marginesem. Robiony w ch.uja od pierwszego AVP.

Opublikowano

Joker. Wiedzialem o tym filmie tylko to, kto gra glowna role. Wlasnie wrocilem i jestem pod wrazeniem. To chyba kolejny krok w sprowadzaniu realiow noweli graficznej do poziomu studium, analizy opowiedzianej jezykiem filmu, ktory funkcjonuje samodzielnie bez potrzeby odnoszenia sie do materialu zrodlowego. Phoenix jest conajmniej rownie fascynujacy i magnetyczny co Ledger, jesli nie bardziej, bo caly film jest sfokusowany na jego postaci od poczatku do konca (trudno mi przypomniec sobie jedna scene, gdzie go nie ma). Kompletnie nie spodziewalem sie, ze bedzie to troche rekonfiguracja taxi drivera i troche odpowiedz na 15 minut z punktem wspolnym w postaci Deniro, ktory wystepuje tu jako postac po drugiej stronie barykady w odniesieniu do powyzszych. Polecam bardzo i jednoczesnie przestrzegam - Joker jest bardzo ponurym i wolno opowiadanym dramatem/thrillerem psychologicznym o znacznie wiekszym ciezarze gatunkowym, niz Dark Knight, czy Logan.

Opublikowano
10 godzin temu, Kazub napisał:

Kompletnie nie spodziewalem sie, ze bedzie to troche rekonfiguracja taxi drivera i troche odpowiedz na 15 minut z punktem wspolnym w postaci Deniro

 

Dorzucić trzeba też Król Komedii z De Niro własnie i mamy to. 

Opublikowano

Zombieland 2 - kurde, bałem się że ten koncept nie ma racji w bytu w 2019 ale ilość samo-świadomości i meta żartów sprawia że seans mija bardzo miło. 7/10

 

ajjj i scena gdzie Bill Murray robi prasówkę do Garfielda 3 ale wybucha apokalipsa zombie <3

Opublikowano

Laundromat - Soderbergh zebrał dobrych aktorów (Oldman, Streep, Banderas i inni) i nakręcił takie coś, co jest połączeniem dokumentu, satyry i fabuły z ciągłym łamaniem czwartej ściany. Kilka konceptów na połączenie tego wszystkiego jest ciekawych (szczególnie sceny gdzie narratorzy "wchodzą" w akcję, którą opowiadają), ale całość lepiej by się oglądało wg mnie gdyby była w całości fabularyzowana, albo rozbita na kilka odcinków (bo i tak jest podzielona na 4 części bodajże). Za dużo tu jednak przerysowania i mruganie oka do widza jest czasem aż zbyt nachalne. No i niepotrzebne przytyki polityczne w kierunku administracji w USA. Streep zawsze się miło ogląda, Oldman trochę kopiuje siebie samego z ostatnich filmów a Banderas za wiele nie ma do grania. Takie 6/10 bo przynajmniej ma dobry walor edukacyjny na temat pieniądza w obiegu. 

 

Aha, jest na Netflixie. 

Opublikowano

Niepamięć - Żyd lvl >80 z alzheimerem ma misję by znaleźć i zabić nazistę z Auschwitz, który zabił całą jego rodzinę. Fajnie było jak odwiedził typa z Breaking Bad i kilka scen na koniec filmu też nawet ok, ale reszta strasznie nudziła. 3+/10.

 

Uciekaj! - no nawet nienajgorsze. 5+/10.

 

Upgrade - typowi zabijają żonkę, a sam zostaje inwalidą. Ktoś tam montuje mu chip, który przywraca mu sprawność i nagle staje się kozakiem jak jakiś John Wick, a nawet lepiej. Oczywiście postanawia znaleźć typów i się zemścić. Brzmi tragicznie, ale o dziwo wyszło dość fajnie. Muzyczka 10/10, całokształt no takie zasłużone 7-/10.

 

Zrodzony w ogniu - słodki skurwysynu. Od ilości testosteronu aż mi wyrosło kilkanaście włosów na świeżo ogolonych jajach. Pan Bale z panami Harrelsonen i Dafoe ładnie pozamiatali. Nawet ta cipka Casey Affleck miał swoje momenty. Do tego te kozackie amerykańskie widoczki, ajj no bardzo dobrze mi się to oglądało. 9+/10.

Opublikowano
14 godzin temu, Gość _Be_ napisał:

 

Dorzucić trzeba też Król Komedii z De Niro własnie i mamy to. 

 

Tak, recenzje mnie uswiadomily, po prostu nie ogladalem tego filmu ale teraz mam dobry powod. 

 

Btw. kontrowersje w mediach jakoby ten film gloryfikowal przemoc wynikaja chyba z niezrozumienia, o czym jest ten film. To znaczy przemoc jest, jest bardzo eksplozywna i sugestywna ale w ostatecznym rozrachunku jest jej tu mniej niz w ktoryms tam avengers. I nie wyglada ona zbyt emmm...zachecajaco ? Nawet chora osobowosc glownego bohatera musi ja przetrawic i sie z nia oswoic. Z kolei zarzuty o ewentualne inspiracje, ktore film moze wywolac....serio ? 

Edytowane przez Kazub

Opublikowano

Joker, o filmie zapewne wiecie już wszystko, recenzja Artura ”kinomaniaka” Pietrasa mówi wszystko, 10/10.

 

- <Puk puk>

- Kto tam?

- Oscar!

Opublikowano

 Pisze na forum publicznym więc niejako rozmawiam ze wszystkimi Mejm.

 

Obejrzałem też Get Out i bardzo mi się podobał. W połowie dobry film obyczajowy, inteligetnie napisany i zagrany, w połowie klasyczny, groteskowy horror z tajemnicą w tle. Polecam to oglądać na czysto, bo samo odkrywanie tajemnicy jest sednem filmu. Setup jest świetnie zagospodarowany, bogaty w komentarz spoleczny, naszpikowany analogiami i prowokujący. Z pozoru typowo horrorowe, towarzyskie rozmowy o niczym nabierają coraz większego sensu aż do zawiązania akcji gdzie nikt już z nikim o niczym nie rozmawia a tytuł filmu rozumiany jest sam przez się. Super.

Opublikowano

Us obejrzałem

 

source.gif /10

 

 

To Get Out jeszcze jakoś się broniło, ale tutaj mamy do czynienia z chujostwem prima sort, intryga i budowanie napięcia niczym w Barwach szczęścia, aktorzy z permanentnymi wytrzeszczami, chujowe krindżowate wstawki humorystyczne i dostajemy film na poziomie horrorów klasy Z. Nie no to jakie prowo chyba było, wytłumaczcie, pls. 

Opublikowano

Joker? Chryste panie, ależ to była niespodzianka na plus. Nie śledziłem przedpremierowych doniesień, nie obejrzałem ani jednego zwiastuna i z pewnością nie spodziewałem się tak głębokiego spojrzenia w tę postać. Piękny i dojmująco smutny był to obraz. :obama: /10

 

Głupio mi tylko było siedzieć na sali z kretynami, którzy się na tym filmie śmiali. Ci sami ludzie pewnie zrywali boki na Dniu Świra. :sapek: 

Opublikowano

Ponieważ kupa kupie nie równa. Liczy się powód, historia za którą kryje się stawianie kloca. Od tego zależy czy kupa jest manifestem czy tylko kupą.

 

Jakiś czas później/Tiempo Despues - Groteskowy obraz społeczeństwa uwydatniający stereotypowe postrzeganie świata jak i ludzi prosto od pana Jose Luisa Cuerda. Nie znam się na kinie hiszpańskim ale myślę, że obrazowi blisko do High-Rise z Hiddlestonem jeżeli chodzi o portret społeczeństwa na tle skrajności. W pewnym momencie jest fragment dedykowany Don Quijote i w pewnym stopniu proletariat w filmie pełni rolę błędnego rycerza w walce z systemem i szufladkowaniem. A wszystko przez lemoniadę.

Blanca Suarez? Kochałbym mocno :wub:

Opublikowano

Joker - no nie spodziewałem sie takich mocnych scen. Zdjęcia zmiotły mnie z fotela. Świetna rola kommodusa. I żeby nie było @maciucha uśmiałem sie tylko raz, kiedy karzeł nie mógł dosięgnąć do łańcucha xD

Opublikowano

Idźcie z offtopem do tematu 'Pieprzenie'. 

Notabene dość ciekawy ofgtop, ale tutaj koniec.

Opublikowano
  • Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
17 godzin temu, Kazub napisał:

I nie musisz się oburzać, przeklinać i oscentacyjnie nabijać się z innych ludzi, bo ich coś porusza, tak jakby ktoś ci kazał odbierać pewne rzeczy w podobny sposób. Zachowaj to dla siebie.

 

Abstrahując od tego, że jestem na forum i powyższe uwagi są zwyczajnie nie na miejscu, to dopowiedziałeś sobie sporo za dużo na podstawie mojego krótkiego posta. A nadęty ton jest dosyć zabawny, tym bardziej w kontekście Twojej twórczości na forum sprzed zniknięcia i "przemiany" w pseudo intelektualistę. No ale bez wycieczek osobistych: jakby było tak, jak piszesz, to nie funkcjonowałyby czarna komedia czy komediodramat. Problem jest taki, że sobie z Maciuchą ułożyliście w głowie uproszczone skojarzenie "śmiejesz się na poważnych filmie: jesteś Januszem, dla którego nadają się filmy Vegi" (tak, teraz mi można zarzucić dopowiadanie sobie). Nie trzeba być filmoznawcą, żeby rozumieć funkcjonowanie pewnych mechanizmów w narracji pozornie ciężkiego dzieła, czyli tak prostej sprawy, jak "upuszczanie powietrza" zabawną/tragikomiczną sceną. A wrażliwość emocjonalna jest kwestią mocno subiektywną, no ale każdy powód, żeby poczuć się lepszym niż "plebs" jest na FPE dobry.

 

W skrócie: nie, nie jesteście wyjątkowymi obserwatorami świata, dochodząc do wniosku, że Dzień Świra w głównej mierze pokazuje dramat sfrustrowanego bohatera, uwięzionego w morzu kompulsji, popsutych relacji międzyludzkich i absurdów świata codziennego. Co nie zmienia faktu, że wiązanki Miauczyńskiego, hiperbolizowane scenki z życia codziennego czy chociażby słynne parodie reklam były, są i będą zwyczajnie śmieszne. 

 

 

Żeby nie było, że offtop: ostatnio widziałem Jokera. Wrażenia spisałem w temacie o DC, ale w skrócie: świetny film i duże zaskoczenie in plus (choć nie śledząc mocno kampanii marketingowej nie miałem określonych oczekiwań, wiadomo, że Phoenix nie mógł zawieść). 8/10. 

Opublikowano

Piękne widoki. Dramat podczas którego uśmiechnąłem się chyba z raz, więc tak jak powinno być. Polecam 7+/10.

Edytowane przez Yakubu

Opublikowano

Łowca jeleni, niektóre arcydzieła z lat 70-80 są dla mnie aoglądalne, ale to cudo było tak dobre, że aż brak mi słów :banderas: Zdecydowanie najlepszy film jaki w tym roku oglądałem.

Opublikowano

Midsommar - świeże podejście do horroru w folkowym sosie. Nie wiem na ile to kwestia akcji toczącej się w pełnym świetle, ale podczas seansu nieszczególnie odczuwałem niepokój. Za to zaintrygowanie klimatem pogańskich obrzędów o lekko słowiańskim zabarwieniu i niegłupio prowadzoną fabułą już jak najbardziej. Reżyser ma rękę do fajnych ujęć, chociaż momentami trochę go ponosi i zaczyna się popisywać niepotrzebnym "schizowym" obracaniem kadru do góry kołami, czy powtarzaniem kilkukrotnie zabiegu z wykorzystaniem luster.

 

 Dobrze spędzone 2,5 godziny.

Opublikowano

PULP FICTION

 

Co to dużo mówić- kultowy obraz Tarantino, który w kolejnym filmie mógłby wrócić do takich klimatów. 

Opublikowano

Annihilation - Bardzo dobry thriller z Natalie Portman. Nie wiadomo czego mozna sie spodziewac, zdjecia sa swietne a film caly czas trzyma w napieciu i czasami jest bardzo brutalnie ale tez czasami i smutno. Polecam i to bardzo

 

8+/10

Opublikowano

Watchmen - zabierałem się za ten film od kiedy wyszedł, ale wreszcie obejrzałem. Do filmów Zacka Snydera można mieć szereg różnych zarzutów, kilka fajnych mu wyszło, a ten jest najlepszy. Brudny, wulgarny świat superbohaterów, no idealnie mi to zagrało.

Opublikowano
Godzinę temu, Sep napisał:

Brudny, wulgarny świat superbohaterów, no idealnie mi to zagrało.

W takim razie teraz obejrzyj serial The Boys.

Opublikowano

Midway - bardzo solidny film wojenny. Nie ma oczywiście startu do Dunkierki, ale te 2,5h szybciutko zleciały. Strona techniczna bez zarzutu. Walki bardzo spektakularne i widowiskowe(ciareczki były), ładne ujęcia(sceny nurkowania :fsg:) i do tego świetna muzyka + efekty dźwiękowe. CGI czasami kiepskie, ale można na to przymknąć oko. Z minusów na pewno drewniane aktorstwo(mimo świetnej obsady) kilku postaci, dużo patosu i pompatycznych scen(niektóre całkowicie niepotrzebne) i problemy z pacingiem(zbyt szybkie przeskakiwanie między wydarzeniami). Mimo tych kilku mankamentów, fanom kina wojennego polecam się wybrać do kina. Dla samych bitw i towarzyszącym im efektom dźwiękowym trzeba to zobaczyć na dużym ekranie. 7,5/10

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.