Skocz do zawartości

Trening


Nsp

Rekomendowane odpowiedzi

Kurde wkręciłem się w te pompeczki, w ogole to wróciła mi faza na ciężarki. 2 razy w tygodniu robie "normalny" a pomiędzy te pompki z tamtego planu. I jak mam dzień przerwy, że nic nie robie to pół dnia myslę o pompowaniu xD Przeskoczyłem an wyższy lvl i teraz na jeden raz robie 42 a zaczynałem od 31 czyli w sumie progres jest, mimo że ciężko jest czasem i to właśnie bardzo motywuje. Do tegołapki się nieźle nabijają i klatka. Dojde do 100 to zaczynam podciąganie na drążu z jakimś planem typu 100 pompek :)

Odnośnik do komentarza
34 minuty temu, Crazy Horse napisał:

Na koniec wrzucaj wszytko, co się nie łączy z głównym założeniem treningu, jeżeli starcza sił. Ja choćbym kończył maszyny "na czterech" to wlezę na bieżnie na 30 minut.

 

Postaram się tak robić. Może skakankę dam też na koniec bo teraz to ją na początku robie. 

 

26 minut temu, kanabis napisał:

Ja tym planem jechalem po odwyku jak chcialem sie przygotowac do powrotu na silke. Spoko plan, szedl progres.

 

Teraz tez sobie go robie od dluzszego czasu i trzaskam pompusie w sklepie jak sie nudze :)

 

Pompeczki mam nadzieję, że na zapleczu bo klienci mogą się przerazic :D

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Mała aktualizacja pompeczek. Po miesiącu robię "na raz" 52 pompki a startowałem z 31. Sam się dziwię jak kolejne serie w tym programie 100 pompek łatwo z czasem wchodzą. Robię już tylko na dłoniach bo przy takich ilościach pompek na podporkach zaczął mnie lewy bark boleć, musiał się nadwyrężać trochę. 

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Ostatnio chciałem dokupić trochę ciężarków, ale zrobiłem też trochę krótkich workoutów kalistenicznych i stwierdziłem, że chyba bardziej mi się to podoba niż wolne ciężary i w ogóle na tym etapie o wiele mocniej daje mi to popalić, niż hantle. Po kilku seriach pompek w różnych wariantach łapy wysiadają tak, że następuje blokada i czując jeszcze energię nie mogę po prostu zrobić kolejnego powtórzenia :D 

Odnośnik do komentarza

Burpeesow nienawidzę, ale robimy je na karate więc nie mam wyjścia. Po pompkach jak dobije do 100 to wezmę się za drążek bo póki co robię go tylko na koniec treningu i jakiegoś progresu dużego nie ma, bo już wymęczony jestem za mocno. 

 

3 godziny temu, number_nine napisał:

Ostatnio chciałem dokupić trochę ciężarków, ale zrobiłem też trochę krótkich workoutów kalistenicznych i stwierdziłem, że chyba bardziej mi się to podoba niż wolne ciężary i w ogóle na tym etapie o wiele mocniej daje mi to popalić, niż hantle. Po kilku seriach pompek w różnych wariantach łapy wysiadają tak, że następuje blokada i czując jeszcze energię nie mogę po prostu zrobić kolejnego powtórzenia :D 

 

Kalistenika jest fajna i chyba nie obciaza tak stawów i kręgosłupa jak zwykle ciężary, no ale nie wiem. 

Odnośnik do komentarza

Tez nie lubie burpeesow ale to dobre ogolnorozwojowe cwiczenie wiec je robie. Drążka tez nie lubilem, bo mi skabo szedl ale kiedys gdzies przeczytalem ze nalezy sie skupic na treningu na tym co nam wychodzi najslabiej a nie na tym co najlepiej. Zawzialem sie no i teraz lubie podciaganie, i robie je z podwieszonymi ciezarami. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

burpeesy to zawsze był mój treningowy boss ostateczny :D jak wieeele lat temu spróbowałem pierwszy raz jakiegoś hiita, to szybko sie zniechęciłem właśnie przez to ćwiczenie i brak kondycji. No ale samo w sobie jest bardzo dobre, wystarczy posłuchać ilu mądrych poleca je tak jak napisał kabi ogólnorozwojowo, czy jako jedno z lepszych ćwiczeń na spalanie fatu. teraz czasem robie jako element cardio, bo kondycja żałosna u mnie przy takich intensywnych workoutach

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Koledzy, trener personalny dla początkującego beka czy dobra opcja? W domu coś tam sobie robię, hantle, pompki, drążek, ale mam wrażenie, że to półśrodki. Na siłowni nigdy nie byłem więc nie będę się wygłupiał, bo jeszcze sobie krzywdę zrobię. Ewentualnie iść na kilka sesji żeby pokazał jak prawidłowo wykonywać ćwiczenia i potem już samemu? Bo żeby ktoś nade mną cały czas stał z batem i "motywował" to nie potrzebuję.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, mcp napisał:

Koledzy, trener personalny dla początkującego beka czy dobra opcja? W domu coś tam sobie robię, hantle, pompki, drążek, ale mam wrażenie, że to półśrodki. Na siłowni nigdy nie byłem więc nie będę się wygłupiał, bo jeszcze sobie krzywdę zrobię. Ewentualnie iść na kilka sesji żeby pokazał jak prawidłowo wykonywać ćwiczenia i potem już samemu? Bo żeby ktoś nade mną cały czas stał z batem i "motywował" to nie potrzebuję.

Beka to siedzieć w domu na kanapie całe życie, a nie pójść na siłkę z trenerem.

 

Ja nigdy nie korzystałem, ale jak masz taką chęć to myślę że po 3-4 treningach z gosicem będziesz wiedział czy warto kontynuować współpracę czy dalej polecisz sam.

  • Lubię! 1
  • This 1
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

W ostatnim teście zrobiłem 60 pompek. Zatrzymałem się teraz na tym tygodniu:

 

Screenshot_20230911_214457_com.opera.browser.thumb.jpg.f6081a1ce680fc14f077cdb020b36159.jpg

 

I za cholere nie mogę go przejść. Już 3 tygodnie klepie to samo. Przy dniu numer 3 na końcu jest 60 pompek a ja jestem tak wypompowany, że zrobię 20 parę maks, nawet na kolanach bym nie dał rady. Porobię jeszcze 2 tygodnie i od października to zostawiam i robię ćwiczenia na drążek z tej samej strony, żeby robić 30-50 podciągniec.

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Dla ciebie tez ten pierwszy dzien jest zawsze latwiejszy mimo ze serie maja dwa razy wiecej pompusi? 

Czemu zostawiasz? Nie zostawiaj. Nie sa to jakos obciazajac te cwiczenia a jednak daja sporo korzysci jako dodatkowy trening wzmacniajacy. 

 

Jak lecisz caly czas tym planem to moze zrob przerwe tydzien i wtedy zaatakuj

Odnośnik do komentarza

Chciałem zostawić bo mi się już trochę znudził i nie moge przejść xD tak ten pierwszy dzień jest najłatwiejszy mimo że idą tam spore ilości na serie. Na tej stronce piszą, że od tego momentu robi się wytrzymałość miesni bo już jakąś siła jest zrobiona. To by się zgadzało, bo mniej serii łatwiej wchodzi niż te kilka a po mniej powtórzeń. No i 45sekund czy minuta przerwy to mało, pompa jest mocna. 

Odnośnik do komentarza

Albo zostaw se po prostu level czy dwa nizej. Ja tak zrobilem. Nie jest to wielki wysilek a sporo daje, pompkami tez cwiczysz core itd, szkoda porzucic imo. Wiesz to nie gierka ze rzucasz w pizdu jak nie robisz postepow xd Jak rzucisz w pizdu to jednak ci siądzie to co wypracowales. No chyba ze ci nie zalezy

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
22 godziny temu, Plugawy napisał:

Chciałem zostawić bo mi się już trochę znudził i nie moge przejść xD

Polecam spróbować pompek w różnych wariantach i seriach 10x10, 5x20 czy dowolnie jak tam przypasuje. Nie ma takiej nudy i można uruchomić inne mięśnie. mi zwykłe pompki w większej ilości nudza sie w połowie treningu, także takie plany jak powyższe to nie dla mnie 

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Wczoraj miałem taki trening na karate, że ledwo do domu doszedłem. Na sam koniec robiliśmy jeszcze test coopera na tarczach. Jak się przebieralismy w szatni to musiałem wyjść klęknąć przed kiblem bo mnie wzięło na rzyganie, ale na szczęście nie puściłem pawia. Były już kiedyś ciężkie treningi, ale pierwszy raz byłem tak wypompowany. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...