@PRQc ; Chyba masz dużo czasu skoro w tyle tytułów grasz mi by doby zabrakło.

 

Niestety mam go za mało dlatego od września ukończyłem tylko z 6 gier a na półce jest ich ~45 (zaległych do ogrania na PS2)

Aż wstyd się przyznać, ale dopiero teraz skończyłem Shadow of the Colossus. Niezapomniane przeżycie

 

Eee tam wstyd. Ważne, że miałeś z tym dziełem styczność .

 

Ja obecnie z braku czasu jedynie w PES 2011

Po raz pięćdziesiąty-któryś Resident Evil 4.

gta san andreas , gta vice city stories i eye toy play hero

Kingdom Hearts

Fatal Fury Battle Archives vol.2 (trening Billym Kanem w Newcomers), a obecnie zaległe Pro Evo 2011 - zamierzam dłużej pograć, bo od czasu wersji 2009 nie miałem kontaktu z serią.

FFX , w sumie dla tej jednej gry kupiłem ponownie , po raz trzeci ps2

Edytowane 7 maja 201114 l przez Macieq

Wieczorkami RE Outbreak oraz czasami GT4

JAK III- świetny przygodowy platformer z "otwartym" światem! Gra według mnie lepsza niż poprzednie części.

 

Toca Race Driver 3- spodziewałem się czegoś lepszego, grafika znakomita, model jazdy też b. dobry ale gra nie ma czegoś co by przyciągało na dłużej :confused: po 40min nie chce mi się w to grac! W dodatku jeździmy wszystkim czym się tylko da , od gokartów/kosiarek do najszybszych bolidów! Dla mnie patent chybiony, gra utraciła swój charakter (toca 1,2).

Znouu FM 5, jaka ta gra jest trudna to ciężko sobie wyobrazić!! AI jest inteligetne do przesady, czuje się jakbym grał z jakimś wytrawnym graczem, a jak wciąga!

Jak II, uprzednio Jak 1 ,Sly2 i CoD 3 :]

Edytowane 9 lipca 201114 l przez fristajlo

Digital Devil saga ! Nie moge uwierzyc ze nie zagralem w to cudo wczesniej.

FF XII )

Mercenaries: Playground of Destruction

Aktualnie na blacie Maximo: Ghosts To Glory, klimat przywodzi na myśl genialnego MediEvil z szaraka, ogólnie świetnie spędza się przy tym tytule te deszczowe wieczory. MEGA pozytywnie zaskoczyła mnie ta gra

FF XII i Okami, obie całkowicie po polsku

Killer7 Byłem pewny, że kiedyś grałem już ale kojarzę tylko niektóre elementy.

GT4

Po raz kolejny odpaliłem Okami, ta gra cały czas wygląda fantastycznie.

Porwałem PS2 młodszemu bratu, wydałem dwie stówy na MGS2S + MGS3S i... gram jak szalony . PlayStation 2 jest nieśmiertelne, to najlepsza konsola wszechczasów. Xbox 360 leży i się kurzy kiedy ja przemierzam Big Shell i poważnie rozważam inwestycję w kolejne gry na konsolę, której w sumie nie mam .

 

Tak więc, aktualnie: Metal Gear Solid 2: Substance

W kolejce czeka Metal Gear Solid 3: Subsistence. Kocham tą grę tak bardzo, że zastanawiam się, czy warto psuć sobie obraz w mojej głowie kolejnym przejściem. Ale wiem jedno: gdybym stracił pamięć, cieszyłbym się przynajmniej z tego, że mógłbym to wszystko (MGSy) przeżyć jeszcze raz. Bo choćby niewiadomo jak długo czekać między kolejnymi powrotami do ukochanych gier, zawsze najważniejsze będziemy pamiętać i nie przeżyjemy już choćby 50% tego, co na początku.

Porwałem PS2 młodszemu bratu, wydałem dwie stówy na MGS2S + MGS3S i... gram jak szalony . PlayStation 2 jest nieśmiertelne, to najlepsza konsola wszechczasów.

 

Co ty nie powiesz?

 

Ja bawię się w Mafie, cholernie zwalony port z PC (jak mafia 2 ) ale mimo tych niedoróbek i braków co do wersji PC gra się przyjemnie:) Męczę też Burnout:Dominator który jest rewelacyjny, grafika to już ocena 11/10 w możliwościach PS2! Najlepsza cześć tej serii jak dla mnie. Również Soul Calibur III pomaga zapomnieć o ponownym kupnie PS3 dzięki FENOMENALNEJ oprawie graficznej, pierwszy raz gram w tą serie na PS2 i na pewno to nie Tekken ale podoba mi się bardzo, szkoda ze nie mam z kim grac:(

Aktualnie kolejny raz zbieram się za maraton z MGS1-3. Mam plan żeby nie zabijać jak nie trzeba (tzn. prawie wcale). Niedługo premiera MGSHD więc pewnie się nie wyrobie ze wszystkimi częściami.

Jakiś czas temu skończyłem MGS2:S, teraz gram w Metal Gear Solid 3: Subsistence.

Cały czas zabieram się do podsumowania moich przemyśleń nt. MGS2 w odpowiednim temacie, ale nie mogę się za to zabrać kurczę. W kilku słowach: genialna gra. 9+ jak dla mnie. Mimo nie-kierowania Snake'iem (co osobiście uważam za ciekawą zagrywkę). Najbardziej niezrozumiana produkcja ever.

 

A teraz MGS3, na początku trochę się wlokłem (jak to zawsze bywa, za pierwszym przejściem też nie byłem zachwycony przez jakiś czas), dzisiaj 4h jak z bicza strzelił .

Przeszedłem z tych jaskiń po walce z Ocelotem do praktycznie momentu, w którym Snake zostaje schwytany.

Mimo, że darzę tą grę ogromnym sentymentem, sporo zdążyłem zapomnieć. Beksy na koniec raczej nie przewiduję, ale i tak będzie to niesamowite przeżycie. Dla mnie gra życia, 11/10.

Edytowane 28 sierpnia 201113 l przez raven_raven

Tekken 4 z kumplami. Codziennie po 3 h :-)

Devil May Cry po raz N-ty. Devil May Cry 2 po raz N-ty... no i w Okami