Skocz do zawartości

Sezon 4 (możliwe spoilery)


ogqozo

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze, ze natrafilem na powyzsze spoilery dopiero po obejrzeniu odcinka:)

 

Odcinka w moim przekonaniu na tyle dobrego, ze bez ceregieli moge przyrownac go do The Constant - dużo akcji, duzo emocji i ciekawe smaczki.

 

I jeszcze

 

Szkoda Alex, scena jej smierci naprawde mnie 'kopnela'.

Czytajac powyzsze spoilery widze, ze watek Danielle jednak nie zostal wyjasniony w 4x09

Duuuuży plus za Cerberusa

Ben ma fajne wdzianko na koncu - w ogole troche wyjasnilo sie odnosnie szkieletu misia na pustyni.

Ben i Sayid - Hitman i James Bond

 

 

Jestem bardzo zadowolony. Naprawde

Odnośnik do komentarza

Jak dla mnie był on jeno bardzo dobry, na pewno gorszy od "Confirmed Dead" czy "The Constant". Ponadto widać, że serialowi nie służy rozbicie sezonu na dwie części - emocje byłyby zdecydowanie większe, gdyby poprzednie wydarzenia były świeższe w mej pamięci.

 

Jeśli chodzi o poszczególne sceny, to niezbyt ucieszyła mnie strzelanina na początku, przypominająca kiepskie filmy akcji, oraz coraz głębsze wejście "Lost" na teren science-fiction ("sytuacja jest beznadziejna? Wezwij sobie dymka, żeby pozabijał twych wrogów" - mam nadzieję, że to zostanie jakoś wytłumaczone, bo jeśli dymka można sobie wezwać ot tak, na życzenie, to naprawdę kiepsko...).

Odnośnik do komentarza

Super odcinek.Mozliwe, że go chwale z powodu długiej jego nieobecności i głodu, ale co tam, czacha dymi.

 

Poza tym 1sza scena z Lockiem, Hugo i Sawyerem świetna, Ben jako komandos może być, pojawienie się dymka też mniam ( wtf, ruchoma kupa? <_<), wiemy dlaczego Sayid pracuje dla Linusa, szkoda jedynie że nie zobaczyliśmy Jakuba, wtedy to bym w ogóle był zajarany.Balasty znikają jeden po drugim (żal córki Bena),

mam nadzieję, że Peny nie zginie.

Odnośnik do komentarza

Ogólnie odcinek zacny, choć faktycznie strzelanina ciutkę amatorska (

pach, babka pada, jakiś jemioł wybiega z domu zobaczyć co jej się stało, pach, też pada, Sojer kryjący sie za zasłoną w postaci sztachety z połotu, a potem jakiejś szkrzynki pocztowej, chata wybucha, rozpada sie cała w drzazgi, a Kler leży przykryta tekturowym dachem, żywa

)

Na zdecydowany plus na pewno akcja z Dymem. No i kula dla Alex - to zdarzenie fajnie podkręciło Bena i mało dżentelmeński się zrobił, bo "zasady" spakowały walizki i wyszły.

Odnośnik do komentarza

odcinek imo genialny ;) trochę gorszy od the constant ;p

Jak ktos ogladal sneak peeki z 10 odcinka to na pewno sie lekko zdziwil ;) Na trailerze widac ze Jack jest na cos chory....po co scenarzysci ukazali jakas chorobe skoro wczesniej pokazywali z nim futurospekcje ? wiemy ze przezyje, a jest na cos chory...skoro wiemy ze przezyje to raczej nie przezyjemy jakos emocjonalnie jego choroby.....a wlasnie emocje w lostach sie licza XD

Edytowane przez xms7
Odnośnik do komentarza

No cóż, nie podoba mi się sprawa teleportu.

Desmond pod koniec 2 sezonu mówił coś w stylu że płynął statkiem Elisabeth wprost do Fidżi a jednak tutaj powrócił.

Ben mówił w 4x09 że płynął do Fidżi statkiem Elizabeth i trafił tutaj. Nie no, teleport jak nic.

Odnośnik do komentarza

fajny odcinek, w koncu zabili alex. Na minus ff i ta strzelanina rodem z drużyny A. Nie ma to jak przyjść po Bena, ktorego mieli wziąć żywego, ale nie zaszkodzilo im to w rozwaleniu pol wioski.No i ta akcja jak zgineło jeden po drugim troje statystów xD. żal. A ff mi sie nie podobały. Tylko koncowka z Widmorem była swietna.

 

Ogolnie epek bardzo dobry, byly lepsze. No i zdecydowanie przerwy nie wychodzą na dobre temu serialowi. Tak jakos bez napiecia to ogladałem.

 

 

Tak czy inaczej było ok

Edytowane przez Stachu
Odnośnik do komentarza

No właściwie wszystko już zostało napisane. Odcinek dobry, ale kilka motywów bardzo razi. Strzelanina to parodia straszna, ale to nic w porównaniu z niezniszczalną Claire. Mam nadzieję, że zostanie to w jakiś sposób wyjaśnione (że niby chroni ją wyspa czy coś), bo jeśli zamierzają przejść nad tym do porządku dziennego, to byłby to chyba największy kwas w tym serialu do tej pory. Kolejna sprawa to słabe ff poza samym początkiem i samym końcem. Fakt, że Ben budzi się w grubym futrze na pustyni i nie bardzo kontaktuje jaki jest rok świadczy o tym, że też cierpi na schorzenie Desa i utracił swoją stałą (Alex ?). No ale główna treść ff, czyli utworzenie brygady RR Ben-Said to padaczka lekka. Said śmieszno-żałosny jak zwykle no i motyw jego przyłączenia się do Benka banalny. Mnie naprawdę wisi kto i dlaczego zabił mu żonę, a tu coś czuję, że jeszcze nie jeden odcinek temu jakże frapującemu tematowi będzie poświęcony ; /

Scena rozdzielenia ekipy też taka trochę na siłę. Sawyer strzela focha o palmę, że go nikt nie wtajemnicza i jak rasowy wychowawca na koloniach postanawia wracać ze wszystkimi na plażę, co prowadzi do kiepskiej napinki z Johnem. No mogli to lepiej rozegrać. Swoją drogą dziwne, że specjalista od spraw spirytystycznych oddziela się od grupy podążającej do chatki Jacoba. Marginalizacji postaci z "ekipy ratunkowej" ciąg dalszy najwyraźniej ; /

 

Sporo tych wpadek i niedociągnięć jak na jeden odcinek, ale na szczęście trafiły się też 3 świetne sceny w najlepszym lostowym wydaniu. Scena śmierci Alex trochę podobna do akcji z "rozstrzelaniem" zakładników na sygnał Bena z finału 3 sezonu. Tylko teraz nikt nie strzelał obok, a Ben ostro sie przeliczył ;>

Przywołanie Cerberusa też fajne i chyba serial ma trochę większy budżet, bo dymek zaczął wreszcie jakoś wyglądać. A rozmowa Bena z Widmorem to już majstersztyk. Jak do tej pory kompletnie nie pasował mi motyw złych komandosów z Ugandy wynajętych przez złego Widmora, tak po tej scenie byłbym w stanie zaakceptować ojca Penny jako głównego mąciciela. Z tym, że rzeczywiście musi być jeszcze miejsce w tym wszystkim dla Abbadona. Pytnie tylko czy buszmen jest w hierarchii nad czy pod Cherlesem.

Odnośnik do komentarza
Strzelanina to parodia straszna, ale to nic w porównaniu z niezniszczalną Claire. Mam nadzieję, że zostanie to w jakiś sposób wyjaśnione (że niby chroni ją wyspa czy coś), bo jeśli zamierzają przejść nad tym do porządku dziennego, to byłby to chyba największy kwas w tym serialu do tej pory

 

Ja jakoś nie zwróciłem na to szczególnej uwagi... Domek był z dykty, gruby na 3 cm, walnęła w niego rakietka to został sam szkielet, nie miało się co zawalić na Claire. Raczej uznałem za przesadzony sam efekt wybuchu, ale wiadomo, że na filmach zawsze musi być duży wybuch i dużo ognia, więc średnio mnie to zraziło.

 

A do świetnych scen dodałbym jeszcze grę planszową Hurleya i Sawyera, taka zabawa z widzem zawsze zasługuje na szacunek.

Odnośnik do komentarza

A w ogóle po co to pokazują. Po co dali dymka? Po co te futurospekcje? po co to wszystko?

 

Wy to ludzie coraz wybredniejsi się stajecie. Dali wybuch, by Sawyer zlapal Claire i ją przyprowadził. Takie urozmaicenie, lepsze niż zawolanie Claire i ich obojga podbiegniecie do domu bena.

Odnośnik do komentarza

niezly odcinek. Widac, ze wlasciwi scenarzysci juz wrocili i zaczyna sie cos dziac. Zdecydowanie najlepsza scena to ta, w ktorej Hurley, Sawyer i Locke graja w planszowke. Genialna zagrywka;] No, ale teraz juz wiemy jaki motyw ma Ben (i Dżejms Bond) do wybijania slugusow Windmore'a. Mam tylko nadzieje, ze nie poleca pozniej w schemaciwo i nie bedziemy ogladac walki Sayid vs. Desmond.

 

Z tym plynieciem na Fidżi w celu teleportacji to walek na 100%. Miejsce przeniesienia musi byc na wyspie gdzies i jak mozna podejrzewac, nie mozna transportu kontrolowac. Albo sie wypadnie w biegunie, albo na saharze;] Scena z dymkiem rowniez wzorowa i IMO to nie jest tak, ze Ben moze go wezwac by zabil przeciwnikow. Po to przeciez czekali w domu az on przeleci obok. Aby i ich nie zaatakowal.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...