Ale co by nie mówić, Biedra i Lidl z tymi gotowymi daniami robią biznes, bo dużo ludzi to kupuje.

No ja sie wlasnie dziwie bo moim zdaniem lepiej taka garmazerke brac z jakich Konkretow czy innych sklepow.

To fakt, rodzice często kupują krokiety, pierogi, czy jakieś kotlety z takiego małego garmażu i całkiem spoko żarcie. No, ale w dużym mieście rzadko widzę takie miejscówki, to ludzie biorą przy okazji zakupów takie żarcie.

ja jadłem różne wyroby garmazeryjne i nie widzę specjalnej róŻnicy między tymi z biedronki a lokalnymi produproducentami. Takie same badziewie

A pierogi " Kotwicy" jedliście? Tego nawet badziewiem nie można nazwać.

Podziwiam fanów kuchni eksperymentalnej z biedry. Myślałem, że takimi rzeczami tylko Yano się żywi.

Raz w Lidlu kupilem jakiegoś kurczaka z makaronem w sosie paprykowym. Kurczak był taki sobie , ale sam sos ok i nawet makaron nie był rozwalony.

 

Wczoraj zaś kebsowe naleśniki.

Ja właśnie wypiłem całą wodę z ogórków kiszonych i czuję się jak młody buk.

 

Dyniowe fettuccini

Ja dzisiaj dyniowe curry z soczewicą i tofu. Smaczne ale nie zbyt fotogeniczne. 

Znaczy zrobiłem sam c'nie kupnym to tam ch,uj

A które tofu kupne jest warte uwagi? W Biedrze jakieś widziałem, dobre to je?

Tofu? Nic specjalnego. Mi tylko ta chili jakoś wchodzi. Ogólnie smakuje tak czym tam sobie przyprawisz. 

Edytowane 2 listopada 20177 l przez gekon

Kumpel z pyrlandii przywiózł prawdziwe licencjonowane rogale swietomarcinskie. Takie goty, masywne polfrancuskie z makiem, orzechami :bąderi:

Podziwiam fanów kuchni eksperymentalnej z biedry. Myślałem, że takimi rzeczami tylko Yano się żywi.

 

 

ty to jednak ulung jesteś 

A które tofu kupne jest warte uwagi? W Biedrze jakieś widziałem, dobre to je?

 

Wędzone spoczko, naturalne to już trzeba wiedzieć jak przyrządzić bo ogólnie nie ma smaku ale wtedy można i na ostro i na słodko.

Tylko musi być odpowiednio twarde żeby się to dało obrobić, a sporo jest takich o konsystencji twarogu ze śmietaną.

makaron, łosoś, pomidorki. Zayebisty obiad. 

Pitce jadłem. Bardzo smaczna, dziękuję użytkownikom Lucek i assassine za pokazanie mi tej miejscówki

/10

Edytowane 4 listopada 20177 l przez raven_raven

Na oko rozmiar 180/60/R14

Czemu tam jest tyle buły dookoła :/ Ostatnio zjadłem pyszną cienką w Malinowym Aniele (Zielonki pod Krakowem) i była chyba najlepsza jaką dotąd próbowałem. Cienka jak papier, ser najwyższej jakości, sosik, szynka parmeńska. Ojej.

Ciasto "fale dunaju".

Ostatnio mam smaka na zupy krem, ale nie chce mi się robić. Pomidorowa i brokułiwa z Marwitu są dobre, ale wczoraj spróbowałem Pan Kukurydza i jest mega, choć trochę doprawiłem na ostro. Chyba z 6 róznych jest, warto sprawdzić.

Czemu tam jest tyle buły dookoła :/

 

Zeby ser nie wylywal :potter:

Neapolitańska przecież zazwyczaj ma takie (mniej lub bardziej) puchate brzegi. Z tym że zwykle nie jest to gumowata buła i sama przyjemność je zjadać z odrobiną oliwy

O(pipi)awszy paczke m&msów

ja zjadłem kur.wa pryncypałki, dobre ciastka