Skocz do zawartości

Zdjęcia naszych aut


Lain

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, kanabis napisał:

Jak to jest z tymi gwarancjami aut ze sie wszyscy tak podniecaja? Wymieniaja zuzyte klocki, olej za darmo, wahacze? Jakies powazne awarie ktorych nowy samochod nie powinien miec? 

No chyba przez dwa lata (w sumie zależy), masz serwis za free, wymiany klocków, oleju, wycieraczki... a nawet i przy okazji wymyja auto i firmowa czekoladkę zostawia „gratis”.

W zasadzie wszystko co jest nie tak w aucie, jest serwisowane za free.

 

 

Odnośnik do komentarza

Gwarancja to jak np. padnie silnik, skrzynia biegow, zluszczy sie lakier, wytrze się tapicerka (kumplowi wymienili obicie kierownicy bo sie wytarlo po 15kkm), przestanie dzialac centralny, nie odpali auto, wyskakuje jakis error niezwiazany z normalna eksploatacja etc.

 

Jak urwie sie amortyzacja to pewnie rzeczoznawca sprawdzi czy bylo "używane zgodnie z instrukcja" zanim naprawia bezkosztowo.

 

A pakiet serwisowy to przeglady w cenie auta, w tym wymiany oleju, plynow, filtrow itp. Klocki nie pamiętam czy są objęte.

 

Mowie w kontekscie skody, bo kazdy ma swoje warunki. A tym 7 lat na Kie u @blantman bym sie tak nie cieszyl bo ten okres to chyba tylko obejmuje perforacje lakieru a nie mechanikę:p Kiedys czytalem jak bylem na etapie wyboru auta.

 

To tak jak kibel, niby mam 10 lat gwary a jak po 3 latach padla spluczka to poinformowano mnie, ze 10 lat jest na ceramike. No nie wiem jak mozna zepsuc muszle, chyba kantem dupy.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, kanabis napisał:

Jak to jest z tymi gwarancjami aut ze sie wszyscy tak podniecaja? Wymieniaja zuzyte klocki, olej za darmo, wahacze? Jakies powazne awarie ktorych nowy samochod nie powinien miec?

Zauważ jakie są zawsze komentarze odnośnie nowych samochodów. Że silnik 1.0 od kosiarki na pewno padnie po 50k, że filtr cząstek się zaraz zapcha, że wszystkie gadżety i asystenci się popsują... Bo i mogą się popsuć, zważywszy na ich liczbę i skomplikowanie. Przedłużając gwarancję masz pewność, że możesz bez ryzyka drogich napraw zdecydować się na nowoczesny silnik i różne dostępne od niedawna elementy wyposażenia, bo na swój okres użytkowania samochodu weźmiesz sobie gwarancję.

Odnośnik do komentarza

Profesjonalna opinia.

 

Nie wiem nawet czy to wyżej było na serio, ale o ile Fiat nigdy nie był mistrzem trwałości drobiazgów i wykończenia detali, o tyle kilkanaście lat temu wypuścił sporo silników uważanych za jedne z najbardziej trwałych w klasie - np. benzynowe 1.2 z wszystkich małych modeli, 1.4 turbo z kompaktów, wcześniej 1.9 jtd dorównujący odpowiednikowi oznaczanymi literami tdi...

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Mustang napisał:

Profesjonalna opinia.

 

Nie wiem nawet czy to wyżej było na serio, ale o ile Fiat nigdy nie był mistrzem trwałości drobiazgów i wykończenia detali, o tyle kilkanaście lat temu wypuścił sporo silników uważanych za jedne z najbardziej trwałych w klasie - np. benzynowe 1.2 z wszystkich małych modeli, 1.4 turbo z kompaktów, wcześniej 1.9 jtd dorównujący odpowiednikowi oznaczanymi literami tdi...

Potwierdzam w alfie wszystko sie pier.dolilo procz silnika. Silniczek 1,9 jtd 240k a chodzil jakby sie dopiero przetarl

Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, _Red_ napisał:

Gwarancja to jak np. padnie silnik, skrzynia biegow, zluszczy sie lakier, wytrze się tapicerka (kumplowi wymienili obicie kierownicy bo sie wytarlo po 15kkm), przestanie dzialac centralny, nie odpali auto, wyskakuje jakis error niezwiazany z normalna eksploatacja etc.

 

Jak urwie sie amortyzacja to pewnie rzeczoznawca sprawdzi czy bylo "używane zgodnie z instrukcja" zanim naprawia bezkosztowo.

 

A pakiet serwisowy to przeglady w cenie auta, w tym wymiany oleju, plynow, filtrow itp. Klocki nie pamiętam czy są objęte.

 

Mowie w kontekscie skody, bo kazdy ma swoje warunki. A tym 7 lat na Kie u @blantman bym sie tak nie cieszyl bo ten okres to chyba tylko obejmuje perforacje lakieru a nie mechanikę:p Kiedys czytalem jak bylem na etapie wyboru auta.

 

To tak jak kibel, niby mam 10 lat gwary a jak po 3 latach padla spluczka to poinformowano mnie, ze 10 lat jest na ceramike. No nie wiem jak mozna zepsuc muszle, chyba kantem dupy.

12 lat jest na perforacje lakieru :)

 

Co do gwarancji to 7 lat LUB 150 tys km . U mnie to jedno i to samo bo pewnie i 100 k nie zrobię. Co do tego co obejmuje taka gwarancja to wiadomo że nie części ekploatacyjne jak filtry, klocki etc. Taka gwarancja nie dotyczy też układu zawieszenia, układu przeniesienia napędu czy elementów układu wydechowego na nie jest 3 lata. 

 

Gwarancją na 7 lat objęte są elementy konstrukcyjne oraz stałe części samochodu. Nie martw się czytałem warunki przed wyborem. I tak najważniejszym dla mnie czynnikiem były wrażenia z jazdy, na drugim miejscu cena (przez cene rozumiem czy dali dobrą oferte a w moim przypadku płacę w pieknych ratach 3 na 3 - 0%) a na trzecim wygląd. Ta gwarancja to tylko miły dodatek. I tak jest o niebo lepsza niz np gwarancja reno gdzie 2 lata masz a za następne trzeba dopłacać. Tak ma kilku producentów aut. 

Edytowane przez blantman
Odnośnik do komentarza

Jak kupowałem Mazdę 3 od handlarza sprowadzającego auta ze Skandynawii to mi dał pół roku gwarancji na auto i mówił, że nic się nie będzie działo. Tylko jak miesiąc później tamtędy przejeżdżałem to już inna firma była w tym miejscu xd

 

No, ale nic się nie działo. Ciekawe, co u niej, bo rozstaliśmy się 3 lata temu. Dziś pewnie jest w podobnym stanie::

 

mazda3-55881bc1a1199.jpg

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, blantman napisał:

12 lat jest na perforacje lakieru :)

 

Co do gwarancji to 7 lat LUB 150 tys km . U mnie to jedno i to samo bo pewnie i 100 k nie zrobię. Co do tego co obejmuje taka gwarancja to wiadomo że nie części ekploatacyjne jak filtry, klocki etc. Taka gwarancja nie dotyczy też układu zawieszenia, układu przeniesienia napędu czy elementów układu wydechowego na nie jest 3 lata. 

 

Gwarancją na 7 lat objęte są elementy konstrukcyjne oraz stałe części samochodu. Nie martw się czytałem warunki przed wyborem. I tak najważniejszym dla mnie czynnikiem były wrażenia z jazdy, na drugim miejscu cena (przez cene rozumiem czy dali dobrą oferte a w moim przypadku płacę w pieknych ratach 3 na 3 - 0%) a na trzecim wygląd. Ta gwarancja to tylko miły dodatek. I tak jest o niebo lepsza niz np gwarancja reno gdzie 2 lata masz a za następne trzeba dopłacać. Tak ma kilku producentów aut. 

 

Te raty 3 na 3 - 0% to była jakaś promocja, czy wynegocjowałeś? Cholernie kusi mnie ProCeed.

Odnośnik do komentarza

Nie promocja ale wynegocjowałem u mojego dealera. Nie wiem czy to nie zależy od dealera w danym mieście czy od centrali marki. Promocja była 50 na 50 i dla mnie było jednak trochę sporo po roku jak miałem na pierwszą ratę to po roku mogło by zabraknąć. A tak miałem od razu prawie na dwie raty i mam spokój bo spokojnie 3 zbiore w 2 lata

 

 

 

Większość dealerów tylko leasing ma atrakcyjne niestety. A i nie wiem czy przy pro ceed by się zgodzili bo to cena już ponad 100k. A u mnie to było tak że poszedłem wpierw do kia i potem po miesiącu wróciłem i miałem np atrakcyjną ofertę z Hyundai i z Seata. 

Edytowane przez blantman
Odnośnik do komentarza
50 minut temu, blantman napisał:

Nie promocja ale wynegocjowałem u mojego dealera. Nie wiem czy to nie zależy od dealera w danym mieście czy od centrali marki. Promocja była 50 na 50 i dla mnie było jednak trochę sporo po roku jak miałem na pierwszą ratę to po roku mogło by zabraknąć. A tak miałem od razu prawie na dwie raty i mam spokój bo spokojnie 3 zbiore w 2 lata

 

 

 

Większość dealerów tylko leasing ma atrakcyjne niestety. A i nie wiem czy przy pro ceed by się zgodzili bo to cena już ponad 100k. A u mnie to było tak że poszedłem wpierw do kia i potem po miesiącu wróciłem i miałem np atrakcyjną ofertę z Hyundai i z Seata. 

Naprawdę nie było żadnej opłaty, prowizji, jakiejkolwiek? Przecież ktoś musiał zapłacić za twoje auto, nie czarujmy się bank musi zarabiać, nie ma filantropów. Ja szczerze powiem nikt mi nigdy nie zaproponował czegoś takiego. Raz kupiłem auto 50/50, ale była prowizja jednorazowa 700 złotych. Jak interesowałem się ostatnio chyba Toyotą i Hyundaiem Tuscon to dostałem info o ofercie 33/33/33 i jakiejś chorej prowizji, po kilka tysięcy za każdy rok.

Odnośnik do komentarza

nie no tez nie robmy saints of USA. Tu mnostwo cwaniaków jest a komisy to jak w filmach - byle sprzedac

ale salony oficjalne takie z nowymi vehicles to zupełnie inna bajka. mnostwo dodatkow, pelne opieka. a rozmowa o finansowanu to tak wyglada ze pan pyta "how you want to pay" ty mowisz ze codzienne 10 dollar i też sie zgodzą. 

Odnośnik do komentarza
25 minut temu, canadafan napisał:

nie no tez nie robmy saints of USA. Tu mnostwo cwaniaków jest a komisy to jak w filmach - byle sprzedac

ale salony oficjalne takie z nowymi vehicles to zupełnie inna bajka. mnostwo dodatkow, pelne opieka. a rozmowa o finansowanu to tak wyglada ze pan pyta "how you want to pay" ty mowisz ze codzienne 10 dollar i też sie zgodzą. 

czy śnisz już po angielsku, czy jeszcze po polsku?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...