Skocz do zawartości

Fast food


Rekomendowane odpowiedzi

Co wy wiecie o śniadaniach w mcd? No widać, że gówno bo się tam próżno stołujecie. Najlepsza z oferty śniadaniowej to 

 

Spoiler

Kawa :lapka:

 

Nawet tą kajzerkę spierdolili przez ten stejk czy chuj wie co to jest. Z tego aż kapie tłuszcz. Ostatnio wziąłem to z braku laku i ujebałem spodnie a tak uważałem. Mięso za słone. Cena 20 ziko za kajzerkę z taką zawartością woła o pomstę do nieba. Na tortille z jajówą nie dałem się nabrać.

 

20 zł!!! Gdybym pojechał do głupiej żaby skomponowałbym sobie ofertę śniadaniową z marzeń i snu. Leniwy człowiek. 

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Byłem ostatnio w Kfc i taka refleksja mnie naszła że to jedzenie chyba dla bogatych ludzi się zrobiło.
No bo nie wiem czy każdy tak ma ale dla mnie nie ma żadnego problemu zjeść ten ich niby kubełek dla 2 osób classic .
Ja naprawdę nie wiem kto pomyślał że to może być dla dwóch osób.
Ja ważę 80kg a nie jestem tym jakoś super najedzony .
Albo taki kubełek 30 skrzydełek a jak wiadomo w Kfc skrzydełko jest dzielone na 2 czyli praktycznie kubełek to 15 skrzydełek .
Nie mam problemu zjeść caly taki sam chociaż w domu 15 skrzydełek nigdy bym nie zmieścił no nie ma opcji.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Daro^^ napisał:

Byłem ostatnio w Kfc i taka refleksja mnie naszła że to jedzenie chyba dla bogatych ludzi się zrobiło.
No bo nie wiem czy każdy tak ma ale dla mnie nie ma żadnego problemu zjeść ten ich niby kubełek dla 2 osób classic .
Ja naprawdę nie wiem kto pomyślał że to może być dla dwóch osób.
Ja ważę 80kg a nie jestem tym jakoś super najedzony .
Albo taki kubełek 30 skrzydełek a jak wiadomo w Kfc skrzydełko jest dzielone na 2 czyli praktycznie kubełek to 15 skrzydełek .
Nie mam problemu zjeść caly taki sam chociaż w domu 15 skrzydełek nigdy bym nie zmieścił no nie ma opcji.

 

Kubełek classic od zawsze jadłem sam, bo ta dwójka to chyba raczej dla dzieci, które do tego są niejadkami.

 

Ceny są tak wywindowane w kosmos, że obecnie wole sobie kupić kurczaka z rożna + zrobić w domciu własne fryteczki (ewentualnie dobrej firmy mrożone), przyprawić kminem rzymskim i mam na dwa obiady (a taniej  prawie o połowe).

 

Kubełek Classic za guwniaka (lata 2005-2015) zawsze kosztował betonowe 23,99 i była to cena uczciwa. Dzisiaj mając tyle alternatyw nawet by się na nich nie wys.rał. A panierka już nie smakuje tak jak kiedyś.

Edytowane przez oFi
Odnośnik do komentarza

Jakie jest źródło fenomenu Maty i dlaczego w ostatnich utworach ma tę irytującą, nosową manierę rapowania? Może niech weźmie przykład od kolegi z GM2L i jak jedna zajebana to niech wali na drugą.

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Potrojnego cziza to chyba sobie samemu mozna zmajstrowac, ale latte bym sprawdzil

24 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

Jakie jest źródło fenomenu Maty i dlaczego w ostatnich utworach ma tę irytującą, nosową manierę rapowania? Może niech weźmie przykład od kolegi z GM2L i jak jedna zajebana to niech wali na drugą.

jeszcze tego zjeba Montane zaprosił

Odnośnik do komentarza

Anoni co sie odjebało XDDDD Ide sobie ostatnio do maka. Na pozór normalka – jakiś dzieciak z czapką ekipy rzyga po wypiciu zbyt dużej ilości coli pod wejściem, ktośtam krzyczy na makdrajwie, że chce dżalapeno a nie halapenjo burgera, matka podbiera niqqetsy dziecku. Słowem normalka. Przekraczam wejście do złotych łuków a tam kurwa zong. Myśle sobie no nie kurwa zapomniałem o nowej promo, ale nie sądziłem, że będzie aż tak kurwa źle. W środku wszystko niebieskie, zamiast żółtej M-ki na ścianach wiszą zdjecia Młodego Matczaka i jeszcze te pojebane platynowe peruki noszone przez wszystkich pracowników. Na głośnikach zapętlona "patointeligencja" bass boosted w tempie x1.5
no zajebiście.
Ide rozejrzeć sie po nowym menu, które nie dość, że wszędzie ma "Mc" żebyś kurwa nie zapomniał gdzie jesz, to jeszcze "Mata" żebyś kurwa nie zapomniał kto ma bogatego starego.
Nagle patrze, że do kasy podchodzi jakiś osrany chłystek na oko ma jakieś 100 dni do matury. Kurwa posłuchajcie tej gatki:
- d-dzień dobry j-ja poprosze tego nowego burgera
- Tak a o jakiego chodzi? - pyta kasjer z diabelskim uśmiechem i platynowymi włosami
- No tego nowego
- Nie rozumiem o chuj ci chodzi - [dopiero po czasie kumpel mi powiedział, że pracownicy mają teraz obowiązek przeklinać, żeby pasowało do nowego promo] - może wymień nam wszystkim jakie mamy teraz kanapki
Młodemu zaczyna spływać pot po twarzy
- McMataBurger, McMataChicken, McMaxTataBurgerMata, MamaTataMakWrap
- Nie zapomnij o naszych nowych kurczaczkach skurwysynu - ewidentnie sie nad nim pastwi.
Maturzysta zaparł sie rękoma i zaczął sie drzeć, że mu sie Mata przejadł i nic nie powie.
Nie uwierzycie co sie wtedy stało XDDDD
Z kibla wybiegł ojciec Maty i zaczął mu krzyczeć do ucha, że ma powiedzieć, bo to jest głos jego pokolenia, a jak nie to każe mu czytać jego książke o wychowywaniu patusów. Zaczął też mu grozić, że nigdy go nie zatrudni na pełen etat (16 godzin dziennie) do swojej sieci kancelarii, które mają mieć niedługo kolabo z Żabką.
Po tych słowach maturzysta jeszcze chwile postękał a potem wybełkotał "Spróbuj teraz nowych Matczaczków Maty z sosem Mamy i Taty Maty, który powali cie na Mate", po czym rozpłakał sie i wybiegł. Kasjer jak małpa zaczął sie drzeć, że "może jeszcze chcesz Matfrytki i Matczak latte skurwysynu" i zbił pione ze starym Maty, który wrócił do kibla podkręcić bassy w lecącej na pełnej piździe "patoreakcji".

Odnośnik do komentarza

Mak u nas to jest jakiś fenomen. Co pomysł to chujowszy, a i tak pewnie obrót nie spada przez popularność i uwielbienie u nas. Bez sensu kanapki, jakieś pseudo burgery premium, komiczna wege oferta, gdzie w UK, albo Niemczech jest złota roślinna szama, a teraz jeszcze jakieś zestawy Maty, które są turbo żałosne. Kawę też mają skapciałą. Jakby jakieś retardy tym sterowaly u nas xd

Odnośnik do komentarza

Mata to produkt medialny swojego starego i sbm dokładnie ztargetowany przez zespół pr na robienie siana. Hmmmm brzmi zupełnie jak definicja 99% wykonawców pop którymi raperzy się brzydzili.
W rapie obecnie chyba jest bańka jak w rocku pod koniec lat 80 i prawdopodobnie niedługo to pierdolnie i znów będą fajne różnorodne rapsy. Beka z tych łaków obecnych co gadają "no ile można gadać o biedzie i że ciężko w życiu na blokach", a sami wszyscy nagrywają kawałki o niczym prześcigając się kto więcej marek produktów zalokuje w jednym kawałku. Sam mata mi jakoś nie wadzi, ot niech se będzie i jest zdecydowanie najmniej wkurwiający z tych pizd w sbm typu te dwa grubasy white i bedopies.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Rozi napisał:

Nie można.

 

Ale teraz można chyba sobie w kiosku dowolnie układać kanapkę, dodać kotleta i ser do Mcdouble i by było. 

 

A McD coraz droższy, gdyby nie kupony to nie słabo. Choć te kanapki crispy chicken to dobre i faktycznie chrupiące jak bozia przykazała. 

 

I racja, że komunikacyjnie stoją w rozkroku - tutaj jakieś Maestro dla kasiastych hipsterów a obok jakieś dziecinne Maty. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...