Skocz do zawartości

Red Dead Redemption X360


Rekomendowane odpowiedzi

ad spoiler1

 

 

Jack nie ma 3 dych tylko 19 lat. Twórcy wizualnie go postarzali, żeby był jak najbardziej podobny do ojca. Głos za to ma odpowiedni do tych swoich 19 latek

 

 

ad spoiler2

 

 

Generalnie po to, by pozbyć się Marstona. Został wykorzystany do wybicia swoich dawnych kumpli, ale nie wyzbył się przez to grzechów przeszłości. Poza tym ten szeryf Ross chciał odejść w sławie na emeryturę - przecież zlikwidował cały gang Dutcha/Williamsona ( w sumie to nie wiem kto tam w tym gangu rzadził).

 

Odnośnik do komentarza

W tamtych czasach jeszcze nie było instytucji świadka koronnego ;) Za błędy przeszłości trzeba płacić, a ostatnie co leżało u podstaw kar na Dzikim Zachodzie to ich humanitarny wymiar ;] Stąd po wykorzystaniu Marstona do brudnej roboty, najłatwiej było go odstrzelić. Przypominam, że te typki z Policji w Blackwater to zaczątek kształtowania się współczesnego FBI ;]

Edytowane przez [InSaNe]
Odnośnik do komentarza

Pogralem dzisiaj troche u kuzyna na PS3. W sumie to postrzelalem, pojezdzilem na koniu i poogladalem grafike. W ogole mi to nie lezy, bo nie moge zdzierzyc klimatu, no po prostu nie lubie westernow. GTA IV z dodatkami bardzo mi sie podobalo. Warto szukac wcale nie taniej uzywki (najnizej chyba 130 zl sic! 4 miesiace po premierze), czy gra czym zaskakuje, jest w stanie nadrobic gameplayem tego badziewnego glownego bohatera (mowie o designie) i caly niestrawny dla mnie setting?

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Gra ardzo dobra ,po dość niemrawym początku zaczyna się robić ciekawie :D.

 

Kolejne pytanie ,zauważyłem ze sa jakieś wyzwania za zebranie roślinek ,zabcie kojotów ,jeleni ... potrzebne to do czegoś ?:P

 

Te wyzwania wpadają "same" podczas rogrywki czy jednak trzeba(specjalnie ) się poszwendać po prerii i wybić co nieco zwierzyny ?

Odnośnik do komentarza

no nie bo jak wpadną challenge za zwierza który jest w jednym miejscu? to samo z kwiatkami.

 

ja to robiłem tak że pomiędzy misjami robiłem te challenge, by się nimi nie znudzić (bo niektórzy robili je np. po skończeniu fabuły - nie polecam).

 

czy one coś dają? Z tego co pamiętam to jakieś zniżki w sklepie, dostęp do nowszych broni no i hajs oczywiście (szczególnie za szukanie skarbów). Bodajże jak wymaxujesz wszystkie rodzaje challengy to masz nowe wdzianko.

Edytowane przez MaZZeo
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Na mnie ta gra nie zrobiła jakiegoś wielkiego wrażenia, ot dobry sandbox w klimacie westernu, oczekiwałem czegoś głębszego , na poziomie gta 4 no ale widocznie tamte klimaty mi bardziej odpowiadają :) Poza tym ta jazda na koniu z punktu A do B strasznie wydłużyła rozgrywkę. Mam wrażenie że połowę czasu spędziłem na dojeżdżaniu do misji itd...

Odnośnik do komentarza

W gta4 korzystałem praktycznie zawsze z taksówek których na ulicach jeździło od zajobania . A jeżeli już jechałem z A do B to jazda była o wiele przyjemniejsza, ciekawsza, no i nie nudna jak flaki z olejem. Moim zdaniem powinien być patent typu, jeżdżący podróżnicy (i to sporo) którzy za kasiorę mogli by nas gdzieś zawieść ... . Poza tym w gta 4 czas podróży umilały zawsze stacje radiowe itd no ale tutaj wiem że nie było tego jak zrobić, ale jest to kolejny powód by potwierdzić ze jazda na koniu z jednego końca mapy na drugą jest nudna... :P

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...