Mimo tego że pojawiły sie tylko 2 części w Mojej pamięci na zawsze wryje sie ta platfomówka, szczególnie część pierwsza, którą ochoczo rozpykałem 2 razy na 100% (pamiętacie kociołki w jednej z ostatniej plansz i losowo pojawiający się sekretny Diament?). Świetna grafika, sterowanie a przedewszystkim klimat, hehe Gobosy dawały radę . Patenty jak na tamten okres również były swietne, multum zagadek, możliwość pływania itd. Druga częśc tylko raz zaliczyłem, pamiętam bardzo duży poziom trudności, bynajmniej dla dzieci ta gra nie była

Pierwsza część była super. Jedna z moich pierwszych gier na psx, ponad 11 lat temu. Wg mnie była lepsza od crasha:)

Jedna z moich ulubionych platformówek. Jeśli dobrze pamiętam, to chyba CDA dawało obie części na płycie, dawno temu. Jako dzieciak nie mogłem przejść ani jednego, ani drugiego, ale i tak świetnie się przy nich bawiłem. Walki z bossami były strasznie denerwujące, ale ładne, spore poziomy i sekrety jakie one skrywały, nadrabiały to wszystko. Teraz już takich się nie robi...

postac croca do tej pory jest jedną z moich ulubienszych,ah i ta animacja tuptania xD i dźwięki jakie wydawał.
duży kolorowy świat i sekrety..urokliwa gra.
jeno co mnie wkurzało to loadingi np.gdy przechodziło sie  przez drzwi
część druga  już mnie nie urzekła

Nędzna to była gierka... Wtórna, mało ciekawa, średnio grywalna.

still better than knack

Edited December 29, 201311 yr by Dahaka

Like almost every game

Ciiiii Aem patrzy

ja tam mialem Croc i Croc 2 na GBC (bootlegi ) i bawilem sie przednio, niedlugo chyba kupie nawet obie czesci oryginalne bo sa tanie  

tez fajnie gralo mi sie w crocka wtedy ale nie moglem pozbyc sie wrazenia, ze to byla skurczona kopia mario64. no i crash byl lepszy w kazdym aspekcie.

croc dla mnie klasyk, ale mało co pamiętam teraz. odświeżę sobie.

Croc to moje pierwsze zetkniecie z platformowkami 3d przez co zrobil na mnie ogromne wrazenie, bo wczesniej ogrywalem tylko mario na snesie. Dzieki temu mam fajne wspomnienia z bohaterskim krokodylem. 

3 godziny gameplayu

 

 

No poziom crash i Spyro to nie jest. Delikatnie mówiąc 

Croc to zawsze był średniak. Gex 3d to było coś w tamtym okresie.

Nostalgia mocno, kiedy premiera ?

Wygląda jak gówno, szczególnie ściany. Croc już na PSX był dość toporny, a teraz to już tylko największe świry to kupią. Lepiej zrobić sobie swój remaster HD w Duckstation.

Nie ukonczylem tej gry bo sie zacialem Ale to na pc wiec na pewno jakis bug. Na pewno.

Tego remastera robią Ci sami Argonauci co oryginał? Niby fajnie, ale oni nie stworzyli chyba żadnej gry od 20 lat, więc sam nie wiem czy to dobra wiadomość.

 

Btw. Croc to była ostra psychodela dla mnie za dzieciaka. Przeciwnicy mi się po nocach śnili.

Opóźnili premierę tego crapiszcza na Q1 2015

No i dobrze bo to co na razie pokazali wygląda jak remaster zrobiony przez nędzne AI, a tak na prawdę żeby w to się dobrze grało to potrzebny jest remake z poprawionymi największymi bolączkami oryginału w stylu Medievil. Croc to był mój trzeci tytuł na PS1 (po TR2 i Fighting Force) i nawet za gówniaka wiedziałem że do Crasha 2 nie ma on startu.

Niestety praca kamery nadal jest fatalna. Nie wiem jaki jest sens wydawać takie drewno w dzisiejszych czasach. Wywalili tank controls, ale widać że sterowanie nadal jest toporne. Przez to cierpi tempo rozgrywki, bo co kilka kroków trzeba się zatrzymać, poprawić kamerę i skoczyć. Może gdyby dodali podwójny skok, ewentualnie poprawili kontrolę postaci w powietrzu, to by się grało przyjemniej. 

 

 

 

Dosyć zabawne, biorąc pod uwagę historię powstania Croca, że premiera remaku jest w dniu najważniejszego pokazu Nintendo od 7 lat