Opublikowano 1 lutego 201312 l Bo tak juz jest, dobre gry przechodza bez odzewu, crapy kupuja i narzekaja.
Opublikowano 1 lutego 201312 l Też mi przykro z tego powodu Ja chcę kontynuację, w końcu końcówka ją sugeruję. Chociaż na Vitę.
Opublikowano 8 lutego 201312 l Łyknąłem Vanquish i wow Platinum to jednak mają fach, ich każda kolejna gra jest coraz lepsza pod kątem technicznym i jak sobie pomyślę jak będzie mogła działać Bayo 2 to aż mnie trzęsie (i tak wydadzą na PS3 ). Vanquish jest szybki, bezkompromisowy, bez udziwnień, takie wesołe naparzanie do robotów, historyjka rodem z kina akcji wczesnych lat '90, w miarę zróżnicowane poziomy, fajne bronie, wymagający bossowie, świetne napisy końcowe itd. itp. Pełen relaks i idealne proporcje dla tzw. elektronicznej rozrywki. Trzymam kciuki za sequel, bo warto. PS Mały easter egg mi się udało wyłapać. Biegam po polu bitwy, reanimuję gościa a tu kto? Edytowane 8 lutego 201312 l przez Rudiok
Opublikowano 1 maja 201410 l Świetny tekst o arcydziele gier akcji, jakim jest Vanquish. http://pastebin.com/m0xLSKzg
Opublikowano 3 września 20204 l Niezłe nekro, ale dołoże coś od siebie bo sam dzisiaj zacząłem. Ogrywane we wstecznej na XoneS.
Opublikowano 3 września 20204 l Temat i tak powinien być w multiplatformach, bo jest na PC, PS3, PS4, X360, XO.
Opublikowano 3 września 20204 l Kurde, nie grałem na xboxie jak w goldzie rozdawali ;/ Poczekam na promki wersji definitive. Mam to na ps3, ale jakoś nigdy nie odpaliłem.
Opublikowano 3 września 20204 l Challenge wymagający, ale zdecydowanie mitologia z tym legendarnym poziomem trudności platyny.
Opublikowano 3 września 20204 l 15 minut temu, Nyu napisał: Challenge wymagający, ale zdecydowanie mitologia z tym legendarnym poziomem trudności platyny. Potwierdzam - 6 ch mocno przehajpowany, za 3 razem poszedł, o wiele dłużej siedziałem nad czwartym w "jungli"
Opublikowano 3 września 20204 l Nie no ja posiedziałem nieco dłużej, ale oh god, no robiło się w grach dużo bardziej po(pipi)ane rzeczy xD
Opublikowano 8 września 20204 l Wszedłem właśnie w trzeci akt i mam wrażenie, że widziałem już wszystko: wciąż przewijają się Ci sami wrogowie, a zmiany w gameplayu są zerowe. Ba, nim wskończyłem pierwszy akt spróbowałem już każdej broni. Przy ekranie trzyma mnie obecnie już tylko niewybredny humor produkcji i karykaturalna wręcz złodupność Sama i Burnsa. Z tych kilku gier Platinum które grałem na przełomie poprzedniej i obecnej generacji (Bayonetta, Vanquish i Nier Automata) broni się tylko ta pierwsza co każe mi myśleć, że Platinum to raczej ludzie od fantastycznych slasherów niż fantastycznych gier. Co z drugiej strony sprawia, że nieco wyżej na liście gier do ogrania mam teraz MGR:R.
Opublikowano 8 września 20204 l Na Risinga to też się nie napalaj jakoś za bardzo. Fajna gra, ale Bayonetta to to nie jest.
Opublikowano 8 września 20204 l Przede wszystkim przez swoją intensywność jest dosyc męcząca i trzeba sobe ją dawkować. Pamiętam, że gre przeszedłem w ok 6h a miałem wrażenie, że dwa razy tyle przy niej spędziłem.
Opublikowano 8 września 20204 l 25 minut temu, Ludwes napisał: Na Risinga to też się nie napalaj jakoś za bardzo. Fajna gra, ale Bayonetta to to nie jest. No bo imo bayonetty są ich najbardziej mainstreamowymi grami gdzie moga zachwycić większość graczy. Taki np. Anarchy Regins (które jest zayebisty brawlerem) mało kto ograł.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.