Skocz do zawartości

Odżywianie


Sebas

Rekomendowane odpowiedzi

Pany, ten olej w sprayu PAM. Warto? To jest coś dobrego, czy przereklamowane jakieś i taki sam syf jak zwykły olej?

 

Bezkaloryczny wynalazek dzieki ktoremu mozesz sobie smazyc miesko i nie syfic toną oleju. Sam sobie odpowiedz czy warto

To jest zwykly rzepakowy tylko tak skoncentrowany w aerozolu ze wychodzi prawie bezkalorycznie

Odnośnik do komentarza

jak to wszystko czytam, to was naprawde podziwiam, bez kitu. Ponizej przyklad mojego typowego sniadania:

 

 

y0znfp9do2yx.jpg

 

nycww28iwh4c.jpg

 

pieczywo: biale, domowe (zonka sama piecze), zayebiste

ser bialy: domowy (zonka sama robi), zayebisty

pomidory: nie, nie domowe- kupne, ale tez zayebiste. Czasem zastepuje je swiezym ogorkiem, jedno albo drugie w ilosci ok. 100 g na posilek

do tego dorzucam ok. 20 g orzechow i czesto jakis owoc (banan, ew. jablko)

do picia sok pomaranczowy (jak zalezy mi na wiekszej ilosci kalorii/energii) lub woda (jak chce zredukowac)

Zamiast sera białego czasami pasta jajeczna (domowa, żonka sama robi, zayebista), a na deser lub po treningu jogurt truskawkowy (domowy, tak tak, juz sie domyślacie- żonka sama robi, zayebisty). Do jogurtu dorzucam czasem płatki jak zależy mi na dostarczeniu węgli (czyli głownie po treningu).

 

Kolacja mniej wiecej tak samo tylko bez orzechow, do tego w czasie jej przygotowywania opierd.alam zwykle jakiegos słodycza na przetrwanie, bo mnie kure.wsko ssie po robocie.

 

Jem to wszystko ze smakiem i jak sobie wyobraze, ze mialbym z tego zrezygnowac np. dla picia samego oleju kokosowego tylko po to, zeby miec te pare %bf mniej, to dochodze do wniosku, ze musialoby mnie zdrowo poj.ebac nie jestem gotowy na cos takiego.

 

Dlatego szacun, ze jestescie w stanie narzucic sobie taki rezim i ciagnac go przez iles tam czasu.

Edytowane przez tommi
Odnośnik do komentarza

Dla mnie węgle to postawa, a zwłaszcza pieczywo.

Kur.wa, znacie ten zapach wlasnie upieczonego i wyciągniętego z piekarnika, gorącego, chrupiacego chlebka? Takiego, ktorego jeszcze nie da sie wziąć w łapę i ukroic, ale da sie np. oderwać kawałek spieczonej, chrupiącej skorki? A potem, jak juz trochę ostygnie (ale tylko tyle, zeby sie nie poparzyć), kroisz nadal cieplutka jeszcze gorąca piętkę, dookoła odpryskuja kawałki skorki, ktore z miejsca zbierasz i opierd.alasz na sucho, sama piętkę smarujesz masłem, ono momentalnie sie na niej rozpuszcza i wsiąka wgłąb, w brzuchu kiszki napierd.alaja cały czas na najwyższych obrotach, a zapach doprowadza cię do szału wiec jak tylko wystarczającej wielkości fragment na pierwszy kęs jest pokryty masłem gryziesz- i czujesz, ze TO JEST KUR.WA TO!

 

Miałbym z czegoś takiego zrezygnować i zamiast tego zmuszac sie do wpier.dalania samego tłuszczu, zatykając moze przy tym nos i powstrzymując sie przed puszczeniem hafta?

 

Nigga, please...

PS: ale nie powiem, takiego serniczka na maśle orzechowym, jak Litwin czasem prezentuje, to bym tez z chęcią opierd.olil :]

Edytowane przez tommi
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...