1 godzinę temu, II KoBik II napisał:

Starh z dobra wiedzą przynajmniej zaczal z silka. 

Bo gdy ja zaczynalem to najważniejsze co było trzeba wiedzieć i robic to żreć i napierdalac żelazo 

Staram się (tutaj bez śmiechu) dużo czytać o żywieniu i treningach (w tym o wielu badaniach, ściemach i mitach etc).

Dla mnie aktualnie na siłowni najtrudniejsze jest zachowanie odpowiedniej techniki podczas ćwiczeń - wole nałożyć mniej, ale zrobić dane ćwiczenie poprawnie albo "prawie" poprawnie. Nawet byłbym w stanie zapłacić jakiemuś trenerowi za 1-2 treningi właśnie w celu poprawienia techniki (inwestycja według mnie dobra), problem w tym, że teraz jest tylu "pseudo" znawców biorących $ za (pipi)a robienie, że człowiek nawet i tego nie będzie pewny, więc

Edytowane 30 stycznia 20196 l przez Starh

Propsuje kiedys tak olewalem prawidlowa technike podciagania na drazku. Na akord, im wiecej tym lepiej. Biceps urósł a plecy zero. W koncu po zmianie techniki na powolne podciaganie do pelnego wyprostu ramion motyle urosly az milo

Fakt ze trzeba bylo zaczynac od 2 powtorzen ale lepiej tak niz 10 zrobionych chu.jowo. 

Wczoraj widzialem filmik wk, na ktorym reklamuja swojego darmowego ebuczka. Sciagnalem, przejrzalem i wyglada na dosc ciekawe kompendium wiedzy dla poczatkujacych i moze sredniozaawansowanych. Nie oceniam, ale jak ktos woli czytac niz ogladac jutube - to zdecydowanie warto zajrzec, zwlaszcza ze dajo za darmo

Jeśli chodzi o ten sok z buraków to taki może być?

 

https://dodomku.pl/Dawtona_sok_z_burakow_z_jablkiem/52866.html

 

zagęszczone soki i przeciery z: buraków ćwikłowych (87%), jabłek (10%), selera naciowego, cytryn, imbiru, czosnku, sól, przyprawy

 

czy musi być sok typu tych świeżych z krótką datą ważności?

 

Siostrzeniec pił właśnie ten i mówił, że czuł rzeczywiście różnice na treningu, więc kupił jeszcze 3.

Można pić i taki, przynajmniej budżetu nie zrujnuje a działanie i tak się odczuje. Ja ostatnio często jem buraki, kupuję te ugotowane zafoliowane w Biedrze i elo.

A no tak są też takie od razu ugotowane, będę musiał do diety wrzucić, choć za bardzo nie lubię gotowanych warzyw.

Buroki zawsze na propsie. 

14 minut temu, Plugawy napisał:

A no tak są też takie od razu ugotowane, będę musiał do diety wrzucić, choć za bardzo nie lubię gotowanych warzyw.

Przeciez suroweczka z buraczkow i chrzanem to jest goty

Godzinę temu, Plugawy napisał:

Jeśli chodzi o ten sok z buraków to taki może być?

 

https://dodomku.pl/Dawtona_sok_z_burakow_z_jablkiem/52866.html

 

 

 

 

czy musi być sok typu tych świeżych z krótką datą ważności?

 

Siostrzeniec pił właśnie ten i mówił, że czuł rzeczywiście różnice na treningu, więc kupił jeszcze 3.

Tylko pamiętaj, że trzeba wypić jakieś 50 minut przed treningiem.

Podobno te soki lepsze niż jakakolwiek przed-treningówka.

Edytowane 4 lutego 20196 l przez Starh

57 minut temu, kanabis napisał:

Przeciez suroweczka z buraczkow i chrzanem to jest goty

Blah. Mi buraczki to tylko tarte podchodza albo w barszczu.

56 minut temu, Starh napisał:

Tylko pamiętaj, że trzeba wypić jakieś 50 minut przed treningiem.

Podobno te soki lepsze niż jakakolwiek przed-treningówka.

W necie pisza, ze 2-3h przed.w

To chyba trochę za długo

Na necie gdzie nie przeczytam to pisza 2h okolo.

 

https://potreningu.pl/articles/4467/sok-z-burakow-ergogenik-i-no-booster/page/2

 

Wypije w piatek 2,5h i zobaczymy jak ppdziala.

Edytowane 4 lutego 20196 l przez Plugawy

Ja pije 2h przed bieganiem. 

Nowości białkowe  

Według mnie matrix był ich najlepszym batonem, w szczególności kokosowy. Szkoda, ze już ich nie produkują. 

Matrixów nie produkują? Przecież wszędzie ich pełno. Poza tym, Gladiator, albo Olimp są pyszniejsze. Sprawdzałeś je?

Edytowane 5 lutego 20196 l przez krupek

5 godzin temu, Starh napisał:

Według mnie matrix był ich najlepszym batonem, w szczególności kokosowy. Szkoda, ze już ich nie produkują. 

Kłamczuch.Zmienili skład,bo kiedyś słodzili ksylitolem i było 1,8 gr CLA na batona,ale Matrixy są nadal.

Kłamczuch.Zmienili skład,bo kiedyś słodzili ksylitolem i było 1,8 gr CLA na batona,ale Matrixy są nadal.

Nawet nie wiedziałem Litwin ! Dobre info


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

wirus mnie jakis dopadl, nie mam w ogole apetytu, na zarcie nie moge patrzec i zjadam 2 posilki z 4 ;/

Kup se nutridrinki jak na nic nie masz chęci i pij pomiędzy posiłkami.

Jedz na sile. Chyba ze masz sr.ake no to wtedy wspolczuje najgorsze co moze byc to przelatywanie wszystkiego

Od paru tygodni znowu zacząłem ostro płatki owsiana wpierdzielać i na początku sadziłem tak toksyczne cichacze jadowite, że wychodziłem na próg domu, żeby pokoju nie zagazować. Jak za którymś razem w robocie poszedł cichacz to nie wiedziałem czy zgnilizną z kontenera na odpady śmierdzi czy to rzeczywiście bąk. A i rozwiac się nie chciało bo za pare minut wróciłem i dalej je.bało solidnie. Teraz sytuacja się ustabilizowała i nic takiego się nie dzieje, więc flaki chyba się oczyściły. Ale przedtem to była tragedia.

Edytowane 6 lutego 20196 l przez Plugawy

30 minut temu, kanabis napisał:

Jedz na sile. Chyba ze masz sr.ake no to wtedy wspolczuje najgorsze co moze byc to przelatywanie wszystkiego

nie mam, ale szama za (pipi)a nie wchodzi, juz dobijam kalorie czekolada i bialkiem

kurła to rób sobie blenda np. z płatków owsianych jakiś banan czy co tam chcesz białko i tłuszcz typu oliwa z oliwek.

RANO też mam problem z jedzeniem no i zawsze jestem spóźniony a taki szybki posiłek pitny wchodzi jak złoto i dużo kcal można dobić.

Odstawilem lekarstwo i apetyt wrocil tego samego dnia