Skocz do zawartości

PSX Extreme #169


Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe co Ściera myśli o nowym stylu graficznym w PSX Extr. ?

Ciekawe jaką rolę w magazynie ma teraz Loki i Bufi?

Ciekawe czy gdy Ściera zechce wrócić z "wczasów " znajdzie się dla niego miejsce i jakie ?

Ciekawe czy Ściera zagląda na forum i dlaczego nic nie napisał o tej całej sytuacji ?

Ciekawe ....

 

BTW Moja opinia o nowym stylu graficznym jest bardzo pozytywna. Jako stały czytelnik od nr 6 przeżyłem już wiele rewolucji / ewolucji tego pisma i zawsze było coś dla kogoś nie wporządku (pamiętna okładka z Mario ).

Co do minusów;

- denerwują mnie graficzne "fotki- kółeczka " czasami trudno się zorientować co przedstawiają

- mało newsów (wiem że jest ppe ,ale o pocketach jest zero)

- mało 3 groszówek

- przydał by się jakiś kącik techniczno -sprzętowy z poradami, testami, odpowiedziami na techniczne pytania( coś jak w poradniku extreme)

 

Pozdowienia dla całej ekipy nowej i starej

(a propo Butcher jest współtwórcą Psx od wielu lat i nikt jakoś nie narzekał że niszczył stary klimat. Dawniej to był spontan ,teraz myślę że stare zachowania Zgredów byłyby mało śmieszne - lata lecą - wstyd przed dzieciami- niewypada. Nikt nie wspomniał że dawny klimat współtworzyli czytelnicy , a teraz tego nie widać, mało rysunków ,komiksów, turniejów i działalności "trzodowej" .Chcecie klimatu to go wskrzeście sami. Niech Psx będzie żywy. zbombardujcie Butchera pomysłami i swoimi pracami/ przemyśleniami -Klimat powróci tylko trzeba wyjąć ręce z kieszeni i przestać narzekać )

 

Twórzcie nadal ten unikat na rynku jakim jest PSX Extreme. Profesjonalny ,zabawny ,wnikliwy ,obiektywny, bez pozy - Dla Ludzi Kochających Grać

Odnośnik do komentarza

39 postów to 3-cyfrowa wartość?

 

39 to w ostatnim czasie, idę o zakład, że napłodziłem tu dobrych parę tysięcy postów od 2002 czy tam 2001 roku. Obecna wartość jest po jakimś resecie licznika... Nie pierwszym od momentu założenia forum, i nie ostatnim zapewne.

 

Szkoda, że nie da się podsumować aktywności od momentu założenia forum, bo i jak widzę, niektóre wątki się przedawniły i wyparowały (i dziesiątki tysięcy znaków napisanych o Epoce Trzech Królestw w Chinach poszły się kochać, chlip:/.

Co tam z nowym Romance of the Three Kingdoms?

Odnośnik do komentarza

Co tam z nowym Romance of the Three Kingdoms?

 

O, teraz to ja się wzruszyłem;). Niestety, niewesoło - część XII była zapowiadana jako ostatnia w serii, ale coś chyba wstrzymali produkcję. Pewnikiem, jak wyjdzie, to tylko w Japonii na PC. A przyznam szczerze, że dla mnie to jedna z najbardziej oczekiwanych gier w dystrybucji sieciowej - zapłaciłbym wręcz podwójną, najwyższą stawkę za ten tytuł:).

Odnośnik do komentarza

A powiedzcie tak od siebie, o ile PSX Extreme było by ''grubsze'' gdyby kosztowało 2zł więcej czyli 10zł? Zawsze ciekawiło mnie jakie ograniczenia niesie ze sobą trzymanie się ten stałej ceny 8zł i ile możliwości zapewniło by zwiększenie ceny. Jeżeli miało by być dużo grubiej i doszło by parę stron na np: wyżej wspomniany kącik sprzętowy itp to myślę, że każdy by na to poszedł. Oczywiście szanuje was za to, że utrzymujecie stałą cenę już od nie pamiętnych czasów i wykorzystujecie ''jej'' maksymalne możliwości :) Jeżeli jakiś redaktor mógłby się na ten temat wypowiedzieć to był bym wdzięczny. Pozdrawiam!

Edytowane przez EvilGucio
  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Co tam z nowym Romance of the Three Kingdoms?

 

O, teraz to ja się wzruszyłem;). Niestety, niewesoło - część XII była zapowiadana jako ostatnia w serii, ale coś chyba wstrzymali produkcję. Pewnikiem, jak wyjdzie, to tylko w Japonii na PC. A przyznam szczerze, że dla mnie to jedna z najbardziej oczekiwanych gier w dystrybucji sieciowej - zapłaciłbym wręcz podwójną, najwyższą stawkę za ten tytuł :).

Kali pamiętam twój arcydzielny ( od arcydzieła:) opis do Civilization II .Mam go skserowany cały pokreślony ;teraz i ja się wzruszyłem ponieważ grałem w nią na telewizorze bez NTSC w monochromach i kredkami znaczyłem rodzaje powierzchni.

Co do RotTK - jest nas Dwóch.

Wan An

Edytowane przez Tokugawa1982
Odnośnik do komentarza

Uwaga do Kaliego odnosnie recki Deus Exa. W recenzji jest napisane "Przy tej grze trzeba myśleć i liczyć się z konsekwencjami - i to przez całą długość rozgrywki, gdyż Twoje czyny i decyzje rzutują zarówno na przebieg fabuły, jak i jej finał. I zapomnij, że zapiszesz sobie grę przed samą końcówką, by następnie obejrzeć wszelkie możliwe zakończenia[".

 

Problem w tym, że w tej grze można tak właśnie zrobić ! I achievement/troufeum za wszystkie zakończenia wpada po 5 minutach roboty. Coraz częściej mam wątpilowści, że recenzenci przechodzą gry do końca przed napisaniem recki, albo są pisane na biegu bo gonią ich terminy. Jakieś wytłumaczenie :] ?

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z przedmówcą.... Byłem w szoku, zwłaszcza że autor recenzji sam zwraca na to uwage... Dzięki takim recenzjom powoli zaczynam dochodzić do wniosku że kupowanie gazet dla recenzji mija się z celem... Już lepiej sie spytać kumpla co grał, to on ci powie że niewie, a niebędzie pisał takich bzdur. Żenada, stawiam każdą kase że autor recenzji wogule nieprzeszedł gry, albo to zrobił pod wpływem narkotyków.

  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z przedmówcą.... Byłem w szoku, zwłaszcza że autor recenzji sam zwraca na to uwage... Dzięki takim recenzjom powoli zaczynam dochodzić do wniosku że kupowanie gazet dla recenzji mija się z celem... Już lepiej sie spytać kumpla co grał, to on ci powie że niewie, a niebędzie pisał takich bzdur. Żenada, stawiam każdą kase że autor recenzji wogule nieprzeszedł gry, albo to zrobił pod wpływem narkotyków.

 

ale rodzyn , Macierewicz?

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z przedmówcą.... Byłem w szoku, zwłaszcza że autor recenzji sam zwraca na to uwage... Dzięki takim recenzjom powoli zaczynam dochodzić do wniosku że kupowanie gazet dla recenzji mija się z celem... Już lepiej sie spytać kumpla co grał, to on ci powie że niewie, a niebędzie pisał takich bzdur. Żenada, stawiam każdą kase że autor recenzji wogule nieprzeszedł gry, albo to zrobił pod wpływem narkotyków.

lepiej grac pod wpływem dragow niż byc takim maderfakerem, który robi w jednym słowie dwa błędy.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

39 postów to 3-cyfrowa wartość?

Wybacz, ale odnoszę wrażenie, że Kali nawet w tych 39 postach zawarł więcej treści niż Ty w swoich 4211 :). A sam licznik był jakiś czas temu resetowany.

 

Zgadzam się z przedmówcą.... Byłem w szoku, zwłaszcza że autor recenzji sam zwraca na to uwage... Dzięki takim recenzjom powoli zaczynam dochodzić do wniosku że kupowanie gazet dla recenzji mija się z celem... Już lepiej sie spytać kumpla co grał, to on ci powie że niewie, a niebędzie pisał takich bzdur. Żenada, stawiam każdą kase że autor recenzji wogule nieprzeszedł gry, albo to zrobił pod wpływem narkotyków.

Nie zgodzę się z Tobą. Wydaje mi się, że Kali w ogóle nie włączył tej gry. To właśnie uwielbiam najbardziej - to nic, że człowiek wykonał kilkustronicową, dobrą robotę. Tekst pełen pasji, po którego lekturze sam zapragnąłem czym prędzej sięgnąć po grę. Najważniejsze, że w jednym miejscu popełnił błąd. Mam takie wrażenie, że tematy z cyklu opinii o nowym numerze to ostatnimi czasy wyliczanka naszych potknięć i litanie odpowiedzi w wykonaniu Pereza :). Dla odmiany, w temacie o nowym numerze, podyskutujmy o jego zawartości.

Edytowane przez KOMODO
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

- felieton "Oddani marce" - strona o niczym

- felieton "Gra w życie" - dwie strony o niczym

- słownik - nawet ja, osoba, która po 4 latach posiadania konsoli skończyła może z 5 gier, wiem co to DLC czy QTE; pytam zatem - dla kogo jest ten słownik jeśli nawet casual mojego pokroju zna wszystkie określenia?

 

Recenzji nie czytam (wyjątek zrobiłem dla Catherine, bo lubię czytać Rogera a i sama produkcja wydała mi się ciekawa) więc tak naprawdę, odejmując powyższe 5 stron, pismo poleciało w kąt po jakichś 40 minutach. Nie za dobrze.

 

Pytanie do Rogera - wrzuciłeś w Top 10 na CD-I dwie Zeldy. Naprawdę ze 134 pozycji nie było nawet jednej wartej uwagi? Grałem w jedną z tych abominacji i obecnie chcę wymazać ten epizod z pamięci - te gry nie są złe jako gry z Linkiem i Zelda, one są złe jako gry w ogóle pojęcia. Można było o nich wspomnieć w ciekawostkach a w to miejsce wrzucić chociażby znośne Golgo 13, bo tak to jeszcze ktoś gotów wydać te 90 dolarów :)

  • Plusik 1
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

- słownik - nawet ja, osoba, która po 4 latach posiadania konsoli skończyła może z 5 gier, wiem co to DLC czy QTE; pytam zatem - dla kogo jest ten słownik jeśli nawet casual mojego pokroju zna wszystkie określenia?

 

Uwierz, że bardzo dużo ludzi się zgłaszało do redakcji w kwestii niezrozumiałych określeń. Bardzo dobrze, że prawidłowo je kojarzysz, ale mimo wszystko jest bardzo duża grupa osób, które nie ogarniają specjalistycznych, gamingowych pojęć.

 

====

 

A co do Deus Ex - to faktycznie, gra trafiła mnie w okresie solidaryzowania się z Amy, więc ustawiłem sobie zapętloną playlistę na YT z wszelkimi trailerami z gry i otworzyłem swój duplikat walizki z "Las Vegas Parano", pochłaniając całą jej zawartość. Stąd w recenzji same bzdury.

 

A tak na poważnie: faktycznie, jak słusznie wskazał Bartiz, jednak jest możliwe obejrzenie wszystkich zakończeń przy odpowiednim save przed końcem. Przyznaję, mój błąd, byłem przekonany, że nie da się tego zrobić. Chciałbym zwrócić uwagę na pewną rzecz, która może niektórym stworzy szerszy obraz - i to nie tylko tej sytuacji. Są wprawdzie gry, o których praktycznie wszystko już wiadomo jeszcze przed premierą - włącznie z pięknie podanymi listami różnych zawartości (np. dostępne auta w wyścigach). Są jednak też takie, przy których producenci wręcz strzegą niektórych informacji i nie wykładają od razu kart na stół (vide chociażby Rockstar).

 

Dla niektórych osób może się to wydawać czystą abstrakcją, ale wyobraźcie sobie sytuację, która de facto jest normą w tej branży. Otrzymujesz kod recenzencki - jako jeden z pierwszych na świecie. W momencie przechodzenia gry nie masz absolutnie żadnych materiałów pomocniczych - nie wiesz, jak inni odbierają grę (nie ma recenzji ze względu na embargo) i na co zwracają uwagę, nie masz dostępnych F.A.Q. i rozbudowanych opisów, zestawień dostępnych osiągnięć (włącznie z tajnymi), ładnie przedstawionej listy jakiś ukrytych rzeczy, czy choćby informacji na temat ilości zakończeń (i jak je osiągnąć). Nie masz absolutnie żadnej pomocy w necie i nie możesz nawet wymienić się z kimkolwiek własnymi uwagami, czy przedyskutować daną kwestię. Zatniesz się w jakimś miejscu? Sam musisz sobie poradzić, obojętnie, ile by to czasu nie zajęło. W takiej sytuacji o jakiś błąd, niedopatrzenie jest więc chyba nietrudno. Taka sytuacja miała miejsce chociażby z Mortal Kombat i kwestią Babylity - z której sami producenci zrobili wielką tajemnicę i niespodziankę na premierę. Choć tu akurat nie był odosobniony przypadek, bo podobne sytuacje były w mediach na całym świecie, jeżeli chodzi oczywiście o recenzje przedpremierowe.

 

Po premierze wszystko już wiadomo, wszystko jest w necie, włącznie z prawidłową oceną, jaką należałoby wystawić, by nikt się nie czepiał (i to z precyzyjną dokładnością w skali stustopniowej). Wiesz, co w grze można zdobyć, a nawet jak to zrobić - jakby tego było mało, to nawet można sobie darować czytanie i zdać się na filmiki z YT. Zakończenia Deus Ex? Chwila na YT i mogę pochwalić się znajomością ich wszystkich. Każdy w ułamku sekundy ma na wyciągnięcie ręki gigantyczną wiedzę, stworzoną przez niezliczoną społeczność graczy na całym świecie i dorobek legionu recenzentów. Można więc chyba teraz choć spróbować wyobrazić sobie, przed jakim zadaniem czasami staje recenzent? Zwłaszcza w przypadku gry takiej, jak Deus Ex. Platyna to mało powiedziane;). I przyznam szczerze, że bardzo współczułem, gdy SoQ musiał zmierzyć się z legendą Duke Nukem Forever i narastającym dysonansem poznawczym.

 

Sądzę, że to jest właśnie sztuka napisania recenzji - nie skalanej cudzymi opiniami, kalkami spostrzeżeń innych osób, czy jakąkolwiek presją - poza odpowiedzialnością i świadomością tego, że jeżeli już oddasz tekst i poleci do druku, to nie będzie możliwości jakichkolwiek poprawek, czy też edytowania wcześniejszych wpisów (błogi komfort mediów online). Grę w każdym jej aspekcie odkrywa się samodzielnie, dostrzegają (bądź nie) różne rzeczy, własnoręcznie poszukując wszelkich tajników itd. A tekst gotowy jest, zanim jeszcze wydawca ujawni wszystkie przedpremierowe trailery i informacje. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, przed jakim wyzwaniem tak naprawdę czasem staje recenzent, często pozbawiony jakiejkolwiek możliwości weryfikacji swoich wątpliwości. Gafę można walnąć w tak wielu miejscach, że głowa mała. I trzeba na to cholernie uważać, bo tekst zweryfikuje kilkadziesiąt tysięcy osób i jest bardziej niż pewne, że jeżeli jest jakiś nawet najdrobniejszy błąd, to zostanie on przez kogoś wypunktowany.

 

Mam nadzieję, że to jedno, chybione stwierdzenie o zakończeniach, nie rzutuje na tych kilkadziesiąt tysięcy znaków bardzo przecież obszernej recenzji. Mam nadzieję, że dobrej, a może i wg niektórych osób bardzo dobrej? ;). Ciężko stwierdzić, na razie nikt specjalnie nie wypowiedział się na jej temat (poza kwestią ujawniania drobnych smaczków oraz zdaniu o zakończeniach), jedynie Yabollek007 i Iquis wyrazili zdawkową, acz budującą opinię:). A przy okazji tych obszernych wypocin nakreśliłem też chyba dość ciekawy temat;).

 

Gregorov - wysadziłeś z grubej rury, startując od razu z tak mocnymi zarzutami i dając do zrozumienia, że tekst jest g*#* wart przez to jedno zdanie, bo więcej o grze dowiesz się od kumpla, który w ogóle w to nie grał. Szacun! Szkoda tylko, że nie przyczepiłeś się jeszcze do ramki "Technodoping, czy dyskryminacja", gdzie przedstawiałem decyzję MKOlu w sprawie Pistoriousa... W końcu we wrześniu doszło jednak do tego bezprecedensowego wydarzenia i gościu wystartował na rozgrywanych właśnie lekkoatletycznych MŚ. I znów hańba, narkotyczne wizje, randka z Amy Winehouse, kto Polak - na bagnety i do boju! ;)

  • Plusik 7
Odnośnik do komentarza

Doczytałem parę stron. Narazie to, o czym muszę wspomnieć to właśnie ten słownik - ja dziękuję za dodanie tego. Część określeń kojarze, ale o części nie miałem pojęcia. Przydałoby się objaśnienie jeszcze paru rzeczy, bo pewnie mnie teraz tu ludzie wyryją, ale np. ja nie wiem na czym konkretnie polega cel-shading.

 

I druga rzecz - cosplay. Fajny pomysł, zdjęcie takie w miarę, ale pamiętam z PPE, że miewaliście dużo lepsze dziewczyny w dużo ciekawszych strojach. Nie mam nic do Rikku, ale dobra by była na conajmniej drugą odsłonę polskiego cosplayu, na pierwszą odsłonę mogliście dać coś mega superowego. Ale da się na to przymknąć oko, po prostu taka mała dygresja z mojej strony, żeby post był dłuższy ^^'

Odnośnik do komentarza

Doczytałem parę stron. Narazie to, o czym muszę wspomnieć to właśnie ten słownik - ja dziękuję za dodanie tego. Część określeń kojarze, ale o części nie miałem pojęcia. Przydałoby się objaśnienie jeszcze paru rzeczy, bo pewnie mnie teraz tu ludzie wyryją, ale np. ja nie wiem na czym konkretnie polega cel-shading.

 

 

Rozumiem słowniczek pojęć przydatny dla osób mieszkających w lesie gdzie nie ma dostępu do internetu i PE jest jedynym "oknem na growy świat" ale pytanie NA FORUM co to jest cel-shading, kiedy ma się dostęp do google które ładnie wyjaśnia na milionie screenów co to jest, to już robienie z siebie informatycznego analfabety.

Odnośnik do komentarza

Rozumiem słowniczek pojęć przydatny dla osób mieszkających w lesie gdzie nie ma dostępu do internetu i PE jest jedynym "oknem na growy świat" ale pytanie NA FORUM co to jest cel-shading, kiedy ma się dostęp do google które ładnie wyjaśnia na milionie screenów co to jest, to już robienie z siebie informatycznego analfabety.

 

Stona... chill out:). Nie każdemu widzi się czytanie PE z odpaloną od razu wikipedią i googlami;). Poza tym nawet czasami suche definicje zbyt wiele nie mówią - a tu mamy wyjaśnienie od graczy do graczy.:).

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Kali trzeba bylo po prostu nie pisac nic w recce Deusa na temat zakonczen i nie bylo by problemu. A tak napisales cos co jest nieprawda, ok zachwyciles sie gra i stwierdziles ze wszystko ma wplyw na zakoczenie. Tak jak mowisz bez FAQ i opini na forach ciezko by bylo to potwierdzic wszystko samemu, a trzeba bylo po prostu pominac ten temat, a nie zmyslac ;)

Odnośnik do komentarza

Mogł napisać po prostu coś w stylu "w grze jest kilka zakończeń" i nie byłoby z tym problemu ;)

Mógł, ale tego nie zrobił. Nasza robota to nie tylko suche wypunktowanie wszystkich cech danej gry - to nie opracowanie naukowe ani instrukcja obsługi. To również "utwór" (poszalejem!) pisany pod wpływem wywołanych przez grę emocji. To trochę tak jak z takim Silent Hill: Shattered Memories czy Heavy Rain. Pozornie wydawać się może, że każda decyzja znajduje przełożenie w świecie gry oraz odgrywanym zakończeniu. Niestety, wszelkie opisy rozkładające gry na części pierwsze odkrywają, że jest raptem kilka kluczowych rzeczy mających wpływ na finał, a pozostałe to jedynie błahostki i inne smaczki. Fizycznie jest cholernie ciężko odkryć samodzielnie takie mechanizmy. A już na pewno nie po jednym zaliczeniu danej gry, a czasem na kolejne podejście zwyczajnie brakuje już czasu. I nie chodzi tu o mechanizm w stylu "nie wiem jak jest, więc zmyślę i będzie ok", a raczej "wygląda mi na to, że wszystkie moje decyzje mają przełożenie na zabawę i finał gry".

 

[Ciężko stwierdzić, na razie nikt specjalnie nie wypowiedział się na jej temat (poza kwestią ujawniania drobnych smaczków oraz zdaniu o zakończeniach), jedynie Yabollek007 i Iquis wyrazili zdawkową, acz budującą opinię :).

A ja to co?! :)

Edytowane przez KOMODO
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Doceniam Waszą pracę i zdaję sobie sprawę, że nie jest łatwe pisanie recenzji dla takich gier jak Deus Ex (czyli dosyć rozbudowanych i długich) ale wg mnie w niektórych aspektach lepiej chyba coś napisać ogólnie - czyli właśnie ""w grze jest kilka zakończeń"", niż nie będąc pewnym pisać coś szczegółowo i w tym przypadku ludzi wprowadzać w błąd.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...