Batman: Arkham Origins

[ShtaS 174]

HHEHE, a Ty dalej z tym R1 i R2

[estel 806]

Ta gra to jest 3 raz to samo dla mnie. Pewnie są jakieś ulepszenia w systemie względem poprzedniczki, ale po pierwszym bossie po prostu wyłączyłem konsolę z nudów. Zupełny brak podjarki.

[Voytec 2 760]

HHEHE, a Ty dalej z tym R1 i R2

No bo serio, zje.bali to. Gram etap predatora i chce wlaczyc tryb i wale w sciane batarangiem i wszyscy juz sa zaalarmowani

 

Ta gra to jest 3 raz to samo dla mnie. Pewnie są jakieś ulepszenia w systemie względem poprzedniczki, ale po pierwszym bossie po prostu wyłączyłem konsolę z nudów. Zupełny brak podjarki.

Nie przejmuj sie. Sciagnij sobie cos innego z torrenta i po problemie. Masz tego duzo.

[estel 806]

Myśl sobie co chcesz Voytec, ale to temat o grze więc osobiste przytyki pod moim adresem, wyciągnięte z tyłka dodam, możesz sobie wsadzić do kieszeni, bo jest to zwyczajny offtop.

 

Wracając do tematu - jeżeli odrzucimy czynnik finansowy typu "zbierałem 3 miesiące na grę więc jest spoko", bo moim zdaniem taki sposób myślenia uniemożliwia stworzenie jakiejkolwiek konstruktywnej opinii (wiadomo, że im większe poświęcenie tym większe przywiązanie), a przyjmiemy sposób myślenia "wracając z pracy kupiłem sobie grę w markecie" to naprawdę nie rozumiem jak można polemizować z faktem, że jest to 3 raz to samo.

 

I nie przeczę, to może być super gra. Ale świeża nie jest. Ta sama paleta barw, te same ruchy, te same gadżety (na razie), ta sama biedna animacja idącego nietoperza. Wszystko to jest to samo. Mnie to nie zachwyca i nudzi. Piszę o tym jako przestroga dla ludzi, którzy oczekiwali czegoś świeżego.

[Gość Kasias]

Piszę o tym jako przestroga dla ludzi, którzy oczekiwali czegoś świeżego.

 

Dosłownie nikt, kto zajrzał chociaż do dwóch newsów o AO, nie oczekiwał "ojapyerdole ale szok i rewolucja!" gry, tylko mocnej, DOPIERO TRZECIEJ odsłony chyba najlepszej marki debiutującej na powoli schodzące ze sceny konsole. Sprawdzona formuła + większy teren działań + garść rozwinięć i kilka nowości - deweloper od pierwszej zapowiedzi nie ukrywał, że tak właśnie trójka będzie wyglądać, więc teksty typu "nuda, znów to samo" albo "to DLC do Arkham City" krytykanci -- chyba znudzeni grami napakowanymi piękną zawartością -- mogą sobie głęboko wsadzić

Edytowane 24 Października 2013 przez Kasias

[estel 806]

Piszę o tym jako przestroga dla ludzi, którzy oczekiwali czegoś świeżego.

Dosłownie nikt, kto zajrzał chociaż do dwóch newsów o AO, nie oczekiwał "ojapyerdole ale szok i rewolucja!" gry, tylko mocnej, DOPIERO TRZECIEJ odsłony chyba najlepszej marki debiutującej na powoli schodzące ze sceny konsole. Sprawdzona formuła + większy teren działań + garść rozwinięć i kilka nowości - deweloper od pierwszej zapowiedzi nie ukrywał, że tak właśnie trójka będzie wyglądać, więc teksty typu "nuda, znów to samo" albo "to DLC do Arkham City" krytykanci -- znudzeni napakowanymi piękną zawartością grami -- mogą sobie głęboko wsadzić

No i ok. Co kto lubi. Po prostu dupy nie urywa, wiec dziwia mnie oceny od 9 do gory. Moje zdanie. Milej gry

[Gość suteq]

Ja oczekiwałem nowości w tej części. AC to był duży krok naprzód, zarówno w świecie, w misjach, zagadkach itp. Natomiast z tego co widzę to AO to duży krok w tył, bo nie dość, że jest to takie AC 1.5 to jeszcze klatkujące. 

[Il Brutto 1 589]

Jak zwykle beka. Jest dobra gra i producent specjalnie nie zmienia, żeby trzymała wysoki poziom poprzedniczek - źle. Z kolei jeżeli zmienia tak jak w Residentach albo Silent Hill to zaraz płacz, że jak to tak i życzenia "powrotu do korzeni".

[bartiz 1 540]

wiadomo ze ludziom nie dogodzi ale czy jest sens robienia tego samego po raz 3ci ? rowniez po 1 bossie wczoraj wylaczylem i dzisiaj jeszcze nie gralem mozna zrobic 1 lub 2 czesci bardzo dobre i na tym zakonczyc a mozna robic tasiemce ala CoD czy AC grę pewnie przejde ale na razie mnie nie ciagnie

[Harbuz 941]

Specjalnie nie zmienia, czy może nie chce mu się zmieniać i daje developing jakimś młokosom, żeby wycisnęli z marki jeszcze parę dolarów? Ok, wybaczyłbym tą powtarzalność a nawet uznał za plus (nie jestem wybredny jeśli chodzi o utarte schematy, te same lokacje i backtracking, jeżeli rozgrywka jest przyjemna a fabuła i nowości są do przyjęcia), no ale jak można zepsuć tak ładną i płynnie działającą serię jak Arkham?

[Il Brutto 1 589]

wiadomo ze ludziom nie dogodzi ale czy jest sens robienia tego samego po raz 3ci ? rowniez po 1 bossie wczoraj wylaczylem i dzisiaj jeszcze nie gralem mozna zrobic 1 lub 2 czesci bardzo dobre i na tym zakonczyc a mozna robic tasiemce ala CoD czy AC grę pewnie przejde ale na razie mnie nie ciagnie

Akurat nie nazwał bym go bossem. Z bossem z krwi i kości spotykasz się dużo dalej i fakt faktem walka dupy nie urywa ale to raczej wynika ze specyfiki tej postaci. Zobaczymy jak będzie dalej w tej kwestii.

[Zwyrodnialec 1 690]

 

wiadomo ze ludziom nie dogodzi ale czy jest sens robienia tego samego po raz 3ci ? rowniez po 1 bossie wczoraj wylaczylem i dzisiaj jeszcze nie gralem mozna zrobic 1 lub 2 czesci bardzo dobre i na tym zakonczyc a mozna robic tasiemce ala CoD czy AC grę pewnie przejde ale na razie mnie nie ciagnie

Akurat nie nazwał bym go bossem. Z bossem z krwi i kości spotykasz się dużo dalej i fakt faktem walka dupy nie urywa ale to raczej wynika ze specyfiki tej postaci. Zobaczymy jak będzie dalej w tej kwestii.

 

 

W jednej z poprzednich części walka z tym bossem była znacznie lepsza.

 

 

Nietoperz trafił do kanałów na jego teren łowiecki i trzeba było uważać, by nie wywołać zbytniego hałasu, bo w bezpośrednim kontakcie nie miałby z nim szans.  W AO Batman bije go jak byle lamusa. Coś za łatwo to poszło.

 

 

Dropy animacji trochę przeszkadzają, mnie już po 30 minutach na otwartym terenie zaczyna od tego boleć głowa. W zamkniętych lokacjach problem nie występuje.

[Xymek 62]

Z tymi dropami to ciekawa sprawa, w koncu ani AA jaki i AC nie mialy tego problemu...ja na razie ukonczylem dopiero Prolog i wlasnie racze sie Dark Knight Rising zeby wprowadzic sie w klimat...

[Voytec 2 760]

Gra po 4,5 godziny grania zaczela mi klatkowac jak wyszedlem z jednej lokacji na otwarta przestrzen i to dosc mocno, doslownie w jednym momencie blisko ziemi mialem 5-10 klatek.

 

Deathstroke - 

 

Acha, co do oczekiwan. Od pierwszej zapowiedzi w GameInformerze wiadomo bylo czego sie spodziewac. Origins od pierwszej zapowiedzi bylo Arkham City 1.5. To co mialo byc nowe to udostepnione wieksze miasto - check. Nowy singiel - check. Nowi przeciwnicy - check. Nowe zadania poboczne - check, itd.

 

Nie spodziewalem sie tylko problemow technicznych i slabszej grafiki. Podoba mi sie wyglad menu, ale to jak jest zaprojektowane juz nie. Riddlery sa kompletnie nieczytelne i niewygodne do nawigacji.

[Zwyrodnialec 1 690]

Gra po 4,5 godziny grania zaczela mi klatkowac jak wyszedlem z jednej lokacji na otwarta przestrzen i to dosc mocno, doslownie w jednym momencie blisko ziemi mialem 5-10 klatek.

 

Deathstroke - 

 

Acha, co do oczekiwan. Od pierwszej zapowiedzi w GameInformerze wiadomo bylo czego sie spodziewac. Origins od pierwszej zapowiedzi bylo Arkham City 1.5. To co mialo byc nowe to udostepnione wieksze miasto - check. Nowy singiel - check. Nowi przeciwnicy - check. Nowe zadania poboczne - check, itd.

 

Nie spodziewalem sie tylko problemow technicznych i slabszej grafiki. Podoba mi sie wyglad menu, ale to jak jest zaprojektowane juz nie. Riddlery sa kompletnie nieczytelne i niewygodne do nawigacji.

 

Jest jeszcze usprawniony tryb detektywistyczny, który tak właśnie powinien wyglądać od początku. Rekonstrukcja wydarzeń i szukanie poszlak, dzięki czemu wiadomo co się dokładnie stało.

 

A pojedynek ze Sladem prawdopodobnie jest najlepszą walką w serii, ale tutaj jeszcze się wstrzymam, aż zobaczę pozostałe starcia. Zwłaszcza z Shivą, bo tam też jest duży potencjał na efektowną i dynamiczną walkę wręcz.

[Il Brutto 1 589]

Zauważyłem drobne bugi. Walcząc z 3 zbirami pokonałem wszystkich 3 ale 1 z nich zamiast leżeć znokautowany podniósł się wziął karabin i czai się dookoła mnie. Ani nie atakuje ani ja nie moge go tknąć. Podnosząc nowy gadżet gra mi się zacięła, Batman dziwi nad deszyfratorem a ja nie mogę nic zrobić, dopiero reset konsoli pomógł. 

 

BTW dostaliście książeczkę do gry w pudełku? U mnie tylko DLC, jak zarejestrować teraz grę w kompanii?

[Voytec 2 760]

 

Gra po 4,5 godziny grania zaczela mi klatkowac jak wyszedlem z jednej lokacji na otwarta przestrzen i to dosc mocno, doslownie w jednym momencie blisko ziemi mialem 5-10 klatek.

 

Deathstroke - 

 

Acha, co do oczekiwan. Od pierwszej zapowiedzi w GameInformerze wiadomo bylo czego sie spodziewac. Origins od pierwszej zapowiedzi bylo Arkham City 1.5. To co mialo byc nowe to udostepnione wieksze miasto - check. Nowy singiel - check. Nowi przeciwnicy - check. Nowe zadania poboczne - check, itd.

 

Nie spodziewalem sie tylko problemow technicznych i slabszej grafiki. Podoba mi sie wyglad menu, ale to jak jest zaprojektowane juz nie. Riddlery sa kompletnie nieczytelne i niewygodne do nawigacji.

 

Jest jeszcze usprawniony tryb detektywistyczny, który tak właśnie powinien wyglądać od początku. Rekonstrukcja wydarzeń i szukanie poszlak, dzięki czemu wiadomo co się dokładnie stało.

 

A pojedynek ze Sladem prawdopodobnie jest najlepszą walką w serii, ale tutaj jeszcze się wstrzymam, aż zobaczę pozostałe starcia. Zwłaszcza z Shivą, bo tam też jest duży potencjał na efektowną i dynamiczną walkę wręcz.

 

Oj tak, Zwyrol. Pojedynek z Deathstrokiem jest kozacki. Trzeba gre skończyć, zeby ocenić, która walka z bossem jest najlepsza ale Slade wymiótł.

[bebbop 282]

Osobiscie nie rozumiem podjarki walka ze Sladem. Przeciez to jest totalna zrzynka starc z Origins na Androida ala Mortal Kombat polaczony z QTE. Nie ma tam nic odkrywczego. Na razie mam mega zawod podobnie jak estel. Walka z pierwszym bossem to jakas kpina. Klepiemy go jak pierwszego lepszego tytana z Asylum. Kolejny boss? Jednostrzalowiec. I nie rozumiem na cholere na 1/4 ekranu pojawia sie jakies podliczenie kombosow niczym w SF, czy Tekkenie? W poprzednich czesciach kompletnie mi to nie przeszkadzalo, a teraz jakies cholera wie po co wyliczenia na pol ekranu. Drzewko rozbudowy umiejetnosci mega spindolone. Poprzednie byly przejrzyste, ladnie wytlumaczone, a teraz groch z kapusta. Mam odczucia jakby zrobli z tego kopie RE 6. Akcja ciagle mknie do przodu na urwanie karku, czlowiek nie ma czasu nawet odetchnac. Poprzednie czesci byly fajnie wywarzone, pozwalaly delektowac sie rozrywka. Posiadaly jakas doze tajemniczosci. Obecnie to jakies zapindalanie przed siebie niczym ekspres z Tokio. Wkuzwilem sie, wylaczylem i ogrywam obecnie Uncharted 3, potem GOW 4 i Ni No Kuni. Nie wiem, czy znajde czas na Batmana w tym roku. Poprzednie czesci naprawde stanowily dla mnie wzor do nasladowania jak powinno robic sie porzadna gre, ale obecna odslona kompletnie mnie odrzucila.

Edytowane 24 Października 2013 przez bebbop

[Zwyrodnialec 1 690]

Oj tak, Zwyrol. Pojedynek z Deathstrokiem jest kozacki. Trzeba gre skończyć, zeby ocenić, która walka z bossem jest najlepsza ale Slade wymiótł.

 

 

A co myślisz o

 

 

Electrocutionerze?    Padł na jednego strzała, co z jednej strony jest słabe jak na "jednego z 8 najlepszych zabójców", z drugiej strony musi dojść do ponownego spotkania, bo Wayne zostawił mu rękawice

 

[Sep 1 521]

Pograłem około 2 godzin, trochę głównego wątku, szybowania po mieście, szukania znajdziek, oj jest co robić. Stary dobry Batman jakiego oczekiwałem

Ale takiego pokazu slajdów jak podczas walki na otwartej przestrzeni z 20 typami to już bardzo dawno nie widziałem...Nie ładnie WB Montreal.

[Voytec 2 760]

 

Oj tak, Zwyrol. Pojedynek z Deathstrokiem jest kozacki. Trzeba gre skończyć, zeby ocenić, która walka z bossem jest najlepsza ale Slade wymiótł.

 

 

A co myślisz o

 

 

Electrocutionerze?    Padł na jednego strzała, co z jednej strony jest słabe jak na "jednego z 8 najlepszych zabójców", z drugiej strony musi dojść do ponownego spotkania, bo Wayne zostawił mu rękawice

 

 

 

Ponowne spotkanie jest bankowe. Od razu tak sadzilem, bo to nie moze sie tak skonczyc, poza tym Batman nie ma jeszcze rekawic tak jak mowisz i bodajze Candy mowila przez radio, ze ten doszedl do siebie i to dopiero byla 1 runda. Ale beke mialem z Buchinsky'ego

 

[Il Brutto 1 589]

 

Oj tak, Zwyrol. Pojedynek z Deathstrokiem jest kozacki. Trzeba gre skończyć, zeby ocenić, która walka z bossem jest najlepsza ale Slade wymiótł.

 

 

A co myślisz o

 

 

Electrocutionerze?    Padł na jednego strzała, co z jednej strony jest słabe jak na "jednego z 8 najlepszych zabójców", z drugiej strony musi dojść do ponownego spotkania, bo Wayne zostawił mu rękawice

 

 

 

Batman mówi przecież, że Electrocutioner właśnie ucieka, przed wejściem do asystentki pingwina, poza tym nie ma go zaznaczonego jako złapany, więc będzie normalna walka na bank.

 

[blantman 5 778]

hmmm mam nadzieję że na pc klatkowania nie ma. Dziś za ok godziny lub jutro sprawdzę i dam znać

[SlimShady 3 193]

klatkowanie podczas walki z wieksza iloscia przeciwnikow rzeczywiscie potrafi wku**ic,ale mocne sciny w cutscenkach czy za kazdym razem podczas szybkiej podrozy to juz przesada,podczas jednej z cutscene np zanikl dzwiek........ogolnie gra trzyma poziom,ale techniczne sprawy spaczaja troche odbior.To tylko z pierwszych 2-3 godzin,oby pozniej jak najmniej takich niespodzianek

[blantman 5 778]

Ja pierdykam jak to wygląda na PC. Full Ultra z Physx etc po prostu miażdży. 1 batmana grałem na ps3, w 2 na xbox a teraz pc. PC wygrywa:) 0 klatkowania i grafika piękna . Jedyny minus to przerywniki filmowe. Cholera jakość tekstur w grze oraz w przerywnikach to duża różnica na niekorzyść przerywników. Widać że przerywniki takie same na pc jak i na konsoli. Troszkę szkoda bo jest to oczo(pipi)ne i wybija z imersji troszeczkę.