Będzie na płycie?

W formie kodu. Do preorderow figurka mamuta

pogadali, pogadali, a idzie jak popierdolony

przykro mi

słaba psycha i donosiciel, nice

Powiedzial typ z reputacja -300 .

Zobacz: ja nawet nie wiem kim ty jestes randomie, ale za to ja na tobie zrobilem takie wrazenie, ze sie przypierdoliles jak devilbot. 

Albo gorzej - nie random, a bezjajeczny alter, odpad. Kolejna nieudana inkarnacja. Newsflash - nigdy nigdzie nie bedziesz pasowal.

NIGDY

Zwykle zero, gownozjad ukryty bezpiecznie za ekranem.

Haha

chociaż nie łysy kutas hehe

przynajmniej nie lysa pizda.

Dobrze, ze screenshoty zrobione z całego dnia. Trzeba uswiadomic klientów gdzie robią zakupy.

ja za duzo nagonilem na forum i juz prawie sold out

Ultima na bank. 

Zuzagry juz wczorwj wysylala

ultima najlepszy sklep w Polsce, można im zaufać, nigdy nie zawiedli

Nintendo eShop

X-com, zagrasz już w poniedziałek.

Poleciłbym gamefinity, ale u nich wyprzedane. Trzeba od razu zaklepywać w lepszych sklepach. Przejdz sie do empiku czy mediaexpert jutro.

gamefinity - tylko i wyłącznie.  

Najlepiej mieć cartridge

boję się takiego życia

też tak miałem ale później urodziły mi się dzieci i przeszło

kupno używek to rzeczywiście koszmar, ale jaki problem w dbaniu o kolekcję?

@jimmy jak widzę pod światło słoneczne jakieś drobinki kurzu na płycie to już mam rycie, tak samo jak jakaś ryska na okładce albo coś się odbije przez ten trzpień w środku  używek nie kupuje bo się brzydzę

o to rzeczywiście psychiatryk, współczuję. Niestety jak ktoś nie kupował wszystkiego na bieżąco to czasem trzeba posiłkować się używkami, ale na tę okazję mam zawsze kilka nowych pudełek na podmiankę jeśli przyjdzie coś od jakiegoś syfiarza (polecam Invisible Black z kodami rabatowymi)

albo tak jak teraz kupiłem Returnal nówkę i przychodzi z płytą latającą w srodku 

to akurat wada projektowa pudełek PS4/PS5, ale jeszcze nie zdarzyło mi się żeby płyta była od tego porysowana. Jest też prosty sposób na umieszczenie takiej płyty na miejscu bez rozfoliowywania gry: 

dorosle chlopy naklejki zbieraja xD

Mam podobnie - dbam o rzeczy i też nie kupuję używek do kolekcji, chyba że mogę grę wziąć do ręki i sam obadać. Nie wiem czy to jeszcze perfekcjonizm wynikający z mojej osobowości, czy już nerwica natręctw? Na szczęście trochę się z tego wyleczyłem i stan gier bardzo dobry z małymi uchybieniami jest dla mnie dalej akceptowalny, kilka małych rysek to nie koniec świata.

@Czoperrr„Jeśli chcesz przełamać swój perfekcjonizm, KONIECZNIE zrób rachunek zysków i strat ze swoich wysokich standardów. Weź kartkę, przedziel ją na pół i wypisz po lewej stronie wszystko, co daje ci perfekcjonizm i utrzymanie wysokich wymagań względem siebie, a po prawej wszystko, co przez niego tracisz.”

Do tego jakaś książka pod tytułem minimalizm i będzie żyło Ci się lepiej.

Przydałaby się jakaś historia, lore, dla każdego z nich

Niektóre z nich mają lore, niektóre powstały wyłącznie pod wpływem impuslu i myśli "to będzie fajnie wyglądać". W jednym z komentarzy na reddicie opisuję pokrótce myśl przewodnią dla kilku z potworów i dzielę się innymi pomysłami. Zapraszam

Za co kupi jak wydał 300pln na grę?  

Liczy się tylko opinia IGN Japan. 

Czekanie na zejście embargo i średnia na MC? Można zajrzeć z ciekawości, przecież po DA:V nikt poważny nie traktuje tego na serio

To jest niesamowite jak na przestrzeni roku zaufanie do recenzentów legło w gruzach i nagle okazało się że ci ludzie nawet nie kończą recenzowanych gier.

To, że większość "dziennikarzy branżowych" nie umie grać i pisze pod publiczkę to było wiadomo od dawna, ale skrystalizowanie ocen do cyferek z meta to nadal doskonały oręż dla wojowników marki, niezależnie z której strony. Ostatnio popularną metodą jest też "na statystyki Steama", ale to nadal nowatorska sztuka walki i nie każdy jeszcze się w niej odnajduje.

Recenzje to wskazówka, a nie ostateczny wyznacznik czegokolwiek. Najlepiej znaleźć takiego ptysia z którego opiniami historycznie się zgadzamy, ale to wymaga czasu i odporności na falę tekstów autorstwa typów, co nie potrafią sobie poradzić z dashem w tutorialu Cupheada i nie każdy ma ochotę się przez to bagienko przebijać.

ale lampucera

kto to rucha, tato?