Oczywiście na Xboxa nie wyszedł...

Ciekawe jakie ma minusy?

Brawo, podstawowa aplikacja

Star Wars 1313 też byłoby spoko 

Skoro na etapie życzeń jesteśmy to Bad Company 3, Titanfall 3 i oczywiście Dante's Inferno 2.  

i nowego Burnouta 

Pewnie się robi remaster Dead Space też

Tutaj akurat bardziej ciekawy jestem co wymysli Glen przy Calisto Protocol.

Oj, na siódmej generacji i Ubi i EA supało hit za hitem. Proszę nie szklować.

Wskrzesic Def Jama i dawac nowe Dead Space

Nie dziwota. ME przetrwał najważniejszą z prób - próbę czasu (czego nie można powiedzieć o lwiej części hypowanych tutaj hitów + pałowanie się do nagród). Krótko mówiąc - gra faktycznie wybitna.

oczywiscie że po Liare, najlepszą postać całej trylogii

Do tego w kolekcji jedynka jest fajnie odświeżona. W sumie jak przechodziłem na początku roku jedynkę to po asari skoczyłem na końcu, więc chyba faktycznie sobie przeszufluję kolejnosć.

U mnie #TeamNoveria, moja ulubiona misja z jedynki. Bardzo klimatyczna + gęsta atmosfera, bo coś się dzieje, ale każdy patrzy na ciebie wilkiem.

Liara

Ja po wyjściu z cytadeli zawsze robię poboczna z asteroida jako pierwsza i lecę potem po niebieską laseczke.

Reakcje mi się skończyły  Ta asteroida to nie jest z Bring Down The Sky przypadkiem?

Najpierw dead space, później ME, jaki następny klasyk w kolejce? Piękny powrót do dzieciństwa

Dead Space'owi to by się przydał taki remaster porządny. Byłby rekord na setkę jak po setkę w piątek po pracy.

@YETI nie mam pojęcia, na co MNIE najdzie i w co JA będę grać za jakiś czas. Zależy, na co BĘDĘ miał chęć.

Jeśli nie skumałeś: nic ci do tego, na jakie gierki i w jakim roku poświęcam swój czas  Do tego chyba nie skumałeś, że ME2 i 3 nie przeszedłem nigdy, a jedynkę ogrywałem dopiero w lutym tego roku.

Na 2021 pojawi się jeszcze:

>Ratchet 15

>Horizon Frobidden West

>Ghostwire Tokyo

>Deathloop

To z dużych pewniaków.

Na 2022 pewnie God of War będzie, choć oficjalnie nie przenieśli daty premiery i obecna linia to "2021 release".

akurat GoW mnie nie rusza (ver ps4 jeszcze do ogrania kiedyś)

to chyba se jeszcze poczekam

a chociaż lepsze niż serial w QB?

lepsze

Tenet 

Zgadzam się w pełni chociaż dla mnie dwójeczka najlepsza. Ciekaw jestem co powiesz po nastepnych częściach. 

Z oryginalnej trylogii również Team Dwójeczka, ale cieszę się, że masz okazję poznać nieco zielonego dobra kolego.  

Dwójka i trójka sztosy totalne, ale dla mnie numer jeden to jedynka, oczywiście wersja Ultimate z XOne. 

Jedynka fajny przedsmak, ale mimo ulepszonej grafy, to nadal tylko wstęp i prolog - krótko, mało i ubogo fabularnie. Dopiero następne części rozwinęły to uniwersum.

Na Twoim miejscu zrobiłbym teraz chwilę przerwy i pograł w coś innego i później "come back" do 4 oraz 5.

Jeszcze mam RAAMs Shadow (z którego pochodzi właśnie ten screen), a później Judgement (sam muszę się przekonać, jak to z tą odsłoną jest) i dopiero "next-genowe" odsłony
Póki co mam przerwynik w postaci nowego RESIDENT EVIL, więc będzie git.

Olej dżadżmenta, nie rób sobie krzywdy, a jak już chcesz to zrób to z kimś w coopie. 

Nie ma takiej opcji - trzeba ograć wszystko po kolei - inaczej nie potrafię 

Ostrzegałem jak coś

Judgement napewno lepszy aktualnie niż zjebana dwójka 

Mocne słowa 
Ale mi się dwójeczka podobała, więc myślę, że i Judgement siądzie legancko.

Oj możesz się zdziwić. 

Ciekawe czy gdzies na swiecie istnieje forum o gierkach dla dzieci ze srednia wieku wieksza niz nasze. Tu pomaga troche fakt ze praktycznie wszyscy uzytkownicy tutaj sie znalezli bo kupowali PE od lat 90tych

Maciucha wpisal swoj mentalny wiek. Tak naprawde ma 37

u mnie wlasnie mgs2. ta gra jest popsuta na hardzie a nie chce myslec co sie dzieje na ee

Kiedyś przeszedłem European Extreme i było to jedno z najbardziej traumatycznych doświadczeń w moim życiu. Zwłaszcza walki z bossami i QTE na końcu. 

vamp zasluzyl na ser a kojima na kopa w leb.

Button mashing na torturach w jedynce i duszenie przez Solidusa w dwójce zniechęca mnie to EE. No nie dam rady tak naparzać.

to wyobraz sobie najgorszy mozliwy system strzelania w ffp w walce z vampem, ktory na ostatnim pixelu hp lata pod sufitem jakby sie nazarl dopalaczy i rzuca nozami co 4 sekundy. wycelowanie w tego smiecia jest po prostu absurdem. sterowanie w pierwszej osobie przypomina obracanie armata na lyzwach. oczywiscie jeszcze jest 99% niesmiertelny i nie reaguje na zadne claymory i c4. tokstyczny bossfight.