Skocz do zawartości

Sylvan Wielki

Użytkownicy
  • Postów

    2 198
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Treść opublikowana przez Sylvan Wielki

  1. Super Meat Boy Forever + Dragon's Dogma: Dark Arisen za okolice 34 zł. Grzech nie kupić. Ależ będzie ogrywane.
  2. Ależ to jest gra. Pograłem kilka godzin i jest to istna rewelacja. Jestem pewny, że będzie mocnym kandydatem do tytułu Gry Roku. Prolog jest niesamowity. Interesujący i szalenie intensywny. Aż przypominają mi się "Ogrody Księżyca" Eriksona. Co tu się w ogóle wyprawia. Jest grubo. Pierwsze godziny z tytułem pokazują też skąd to 18 na okładce. Przekleństwa to jedno, do tego kolor czerwony często gości na ekranie. Gra jest brutalna, a ostrza mieczy spotykają nie tylko rycerzy, ale też bezbronne kobiety i ... chocobo. Po dość długim wstępie docieramy do swojej bazy wypadowej skąd mamy dostęp do mapy i wykonujemy kolejne zadania z tradycyjnym: przynieść, podaj, pozamiataj na czele w formie pobocznych aktywności. System walki zapewne sprawdziliście w dostępnym demo. Mnie on przekonał do siebie. Jest widowiskowo i walczy się przyjemnie. O samym systemie więcej można będzie napisać po kolejnych kilkunastu godzinach zabawy. Podoba mi się również oprawa audiowizualna. Bardzo. Liczę jednak, że ogarną w dej łan paczu animację, ponieważ klatkaż ma daleko do ideału nawet w trybie nakierowanym na płynność. Podobał mi się poprzedni Final. Nawet 100% w nim zrobiłem. Nie była to zachwycająca gra, ale lubiłem ją. Jednak porównując pierwsze godziny w niej, a w XVI, to mowa o przepaści jakościowej na korzyść najnowszej odsłony. Zapowiada się znakomita przygoda, a ta spora doza brutalności nadaje jej tylko kolorytu.
  3. Need for Speed Unbound - od 22 czerwca The Bookwalker (Console and PC) – od 22 czerwca (premiera w Xbox Game Pass) Bramble: The Mountain King (Cloud, Console, and PC) – od 27 czerwca, F.I.S.T.: Forged In Shadow Torch (Cloud, PC, and Xbox Series X|S) – od 27 czerwca Story of Seasons: Friends of Mineral Town (Console and PC) – od 29 czerwca Arcade Paradise (Console and PC) – od 3 lipca Sword and Fairy: Together Forever (Console and PC) – od 5 lipca
  4. Dokładnie. Jego koszt to okolice stu tys. $. Natomiast sam film zarobił ponad pięć milionów dolarów. A wracając do Evil Dead, podpisuje się rękoma i nogami pod tym co Adam napisał. Kapitalna seria, a Armię Ciemności pamiętam po dziś dzień. Rewelacja.
  5. Również z przyjemnością ukończę ją raz jeszcze, tym razem jako Usagi.
  6. Sylvan Wielki

    Lies of P

    Demonidias ma dobre materiały. Ja również zassałem demo i pograłem. Podoba mi się szermierz Pinokio. Ma swój klimat i urok - i całkiem pomysłowy pasek wczytywania danych. Czyli co, kończysz zabawę z DkS II i czekasz na LoP
  7. @zdrowywariat doceniam miłe słowa. Wszystkiego dobrego ci życzę i pamiętaj, czas leczy rany. Jestem pewny, że wszytko ci się ułoży i jeszcze w jUeSAj wylądujesz. @Sedrak tak, jak przedmówca napisał. Jeżeli tylko z małżonką poświęcisz nieco czasu wyprawie, to absolutnie wszytko sami jesteście w stanie ogarnąć. I tę opcje polecam. Nie ma z tym absolutnie żadnego problemu. Natomiast co do kosztów, to na 3 tygodniowe wakacje należy okolice 43tys. zł naszykować. Tanio nie jest, a koszmarnie drogo bilety wychodzą. Przykładowo na same loty wydaliśmy więcej niż ostatnio przez 8 dni w Alpach. Nic to. To może jeszcze jedna porcja zdjęć. Time Square. Dolina Śmierci. Super Duty 350 - potężne bydle. Niezwykle popularne auto w USA. Wszędzie da się go spotkać. Bazinga
  8. Sylvan Wielki

    Platinum Club

    Platynowe trofeum #181 - Cult of the Lamb. 8/10 - gra; 5/10 - platyna; 34 godz. - czas potrzebny do 100%; Bardzo dobry rogalik. Tym razem do znanego schematu (wyruszasz, giniesz, wracasz silniejszy) dodano proste zarządzanie wioską (budowa) i swoim kultem (pracownicy, ofiary). Przyjemna oprawa A/V, sporo humoru, niezły, niezbyt skomplikowany system walki, który daje frajdę. Technicznie tylko jedno trofeum można pominąć. Jest nieco zbieractwa, ale to nic uciążliwego (bez podpowiedzi powinno niemal wszytko wpaść). Reszta to głównie walka. Najtrudniejsze zadanie to ubicie każdego bossa bez straty energii. Niektórzy bogowie mają kilka faz, posiłkują się pomagierami, wystrzeliwując przy tym ogrom pocisków, więc przeciwników należy poznać doskonale, musimy mymaksować naszą Owieczkę i liczyć na dobre karty/broń. Raczej przyjemne 100% do zrobienia.
  9. Sylvan Wielki

    Have a Nice Death

    To niedopuszczalne, że tak dobry tytuł nie ma swojego tematu. Sprawa ma się następująco. Śmierć każdego dnia ma pełne ręce roboty. Jednakże dobieranie życia innym jest na tyle monotonne, że Kostucha postanawia zająć się papierkową pracą, a do likwidacji życia wysyła swoje miniony. Niestety sprawy wymykają się spod kontroli i Mroczny Żniwiarz znowu musi zakasać rękawy i pokazać kto tu jest bossem. Grę przeszedłem już kilkanaście razy. Jest bardzo dobra. Rogal na wzór Dead Cells i innych, jemu podobnych. Grafika jest śliczna, muzyka niezwykle klimatyczna. Całkiem dobry, skillowy system walki. Do tego dochodzą różne, ciekawe bronie i ataki specjalne. Dodatkowo spora dawka humoru. Jakbym miał wskazać wadę gry, to będą to loaaaadingi. Niestety, ale pomiędzy planszami, gdy korzystamy z widny by dostać się na inne piętro, czas wgrywania następnego etapu to 8-14 sek. Niedopuszczalne w momencie, w którym zaliczenie danej areny (mając już wprawę) to okolice 40 sekund. Niemniej polecam. Liczę przy tym, że duże konsole otrzymają swoje wersje.
  10. Klimatyczny, śliczny, bardzo dobry indyk. Polecam miłośnikom rogali. Pięknie ta gra wygląda. Gram i bardzo sobie chwalę, rekomenduje przy tym. Nieco klasyki. Jedna z moich ukochanych gier na PSXa. Legenda. Całkiem nieźle idzie mi w mordobicia, ale SSF2T jest tak piekielnie ciężkie... Przedstawiać nie trzeba. Okolice 8 zł sztuka. Czyli więcej (znacznie więcej), niż za łebka należało wydać na żetony, by je na automatach przejść. Znakomicie się w nie gra na Słiczu. Z przyjemnością za te kilka(naście) zł przytuliłbym takie Night Slashers oraz Kadilaki i Dinozaury.
  11. Sylvan Wielki

    Dark Souls II

    Na to jest całkiem łatwy, bardzo, ale to bardzo ułatwiający życię sposób. Może nie będę zdradzał, by nie psuć zabawy, czy może bardziej... "zabawy". Ogólnie to zaglądam do tematu co jakiś czas i przyznam, że ci mocno kibicuje w tej batalii. Kilka miesięcy temu przeszedłem pierwsze DkS na Słiczu. Ubolewam, że DkS II nie otrzymały swojej dedykowanej wersji. Z przyjemnością zagrałbym raz jeszcze, bo lata temu, gdy zdobywałem w tej grze, to miło ten czas wspominam. Rzecz jasna nie odbyło się bez tanich zagrywek (Shrine of Amana,Black Gulch ), ale podobało mi się Dark Souls II. No i Majula ze swoim motywem muzycznym.
  12. Zakupy z ostatnich kilku tygodni. "Ostrze" - które zapoczątkowało słynny cykl "Pierwsze Prawo". Znakomite grimdark fantasy. Gorąco polecam. Dodatkowo pierwsze dwa tomy "Malazanu". Fantastyczna seria. Ojcze Burz, co tu się wyprawia... Epickie sceny, znakomite postaci (Anomander Rake - istna rewelacja), gęsty, brudny klimat. Tak mi się te dwa tomy spodobały, że kupiłem kolejne i te również trzymają niezwykle wysoki poziom. Nawet jeżeli Erikson czasami da odetchnąć czytelnikowi, to bogactwo i różnorodność świata oraz przedstawionych wydarzeń zachwyca. Ma facet fantazję, rozmach i rękę do wprost niesamowitych zakończeń. Bo przynajmniej 8 tomów kończy się tak, że głowa mała. "Negocjuj" jako prezent. "Malazańska Księga Poległych" w komplecie. Trzeba tylko jej nowy regał sprawić. Dodatkowo Simons. Z tej 4. najbardziej (zdecydowanie) podobał mi się "Hyperion". Kolejną zdobyczą będzie Wampirze Cesarstwo.
  13. Sylvan Wielki

    Zakupy growe!

    Klasycznie nieco niebieskiego oraz zielonego dobra skąpanego w czerwieni. Na dzień dobry - Kult Owieczki w wersji de Luks. Przyznam, że bardzo dobrze prezentuje się to wydanie. Do pełni szczęścia brakuje tylko stylowego stilbuka, okładka jest bowiem śliczna. Mam sporo gier z serii SF w kolekcji, ale żadna nie ma tak nieciekawej okładki co szóstka. Natomiast stilbuk jest wspaniały. Front Mission 3 jest jedną z moich ulubionych gier. Liczę, że i przy tej części będę bawił się znakomicie. Uwielbiam tę grę. Przeszedłem ją w 2013r. na PS3. Kilka lat później kupiłem Definite Edition na PS4. Jako, że za kilka miesięcy przygody Corvo Attano będą obchodzić swoje jedenaste urodziny, a dodatkowo ostatnio przeczytałem cykl "Z Mgły Zrodzony", który bardzo przypomina mi wydarzenia przedstawione w Dunwall, to postanowiłem, że do kolekcji dołączy również wersja na X bąka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...