Treść opublikowana przez Sylvan Wielki
-
Dead Nation
Niedawno ukończyłem kampanię. Zakończenie to istna rewelacja. Od czasów Darksiders nie było równie ciekawego C:LoS jeszcze nie ukończyłem, jakby co - podobno również ma świetne.
-
Jaką grę wybrać?
MW2 zalicza się w ok, a ludzie wydawali dwieście zł. Chłopakowi zawsze on line pozostaje, a te dwie godziny nieco przesadzone - Demon's Souls na dobra sprawę w godzinę da się zaliczyć, ale nie o to tu chodzi. Bierz śmiało którykolwiek z nich (oba są znakomite). Choć polecałbym bardziej mimo wszytko GRiD. Z innych pozycji warto wymienić cudownego Burnout Paradise, o którym także Zwyrodnialec wspomniał, a także N4S: Shift.
-
Borderlands
Zakupiłem pierwsze trzy. Po platynie w tym jakże znakomitym tytule, a także po dodatkach, nieco Borderlands mi się przejadł. Aczkolwiek nie wykluczam powrotu do tego świata. Wg mnie powinni zabrać się kolejną część, a nie raczyć graczy co rusz DLC - choć jak mają z tego niemało $, to im się nie dziwię.
-
Gry na PSN
Istna rewelacja.. Wspaniała ścieżka audio i ta cala otoczka - design. Bardzo mi się nowy Tetris podoba.
-
Najtrudniejsze Trofea i Platyny i Komplety
Ciekawe pytanie. Odpowiedź nie jest jednoznaczna i wynika z kilku uwarunkowań, jak: chęci, możliwości, zręczność, oraz wszelakiego typu ściągawki. Weźmy Mafię II. Dla doświadczonego mniej, więcej gracza (lub jak mój prof. od termodynamiki mawiał "więcej, mniej") jej zdobycie to żaden problem. Zresztą, gracz mniej doświadczony z gorszym refleksem także sobie poradzi. Choćby dany fragment przechodził kilkanaście razy, to i tak za którymś z kolei, zapamięta kto i skąd wybiega, po czym (odpowiednia strategia) sprzątnie go wcześniej. Ale niech gracz zdobywa w niej 100% bez poradnika. Niby da się, jednakże ileż czasu by to zajęło oO Być może w ogole nie doszłoby to do skutku. Tak, piszę tu o plakatach. Ci innego plakat na ścianie domostwa przy głównej ulicy, a co innego motyw z autostradą - dla nieobeznanych, jedziesz nią w pewnym momencie musisz barierkę przebić samochodem, wylądować na dachu budynku, a tam, za kominem jest plakat, normalnie niewidoczny z ulicy. Raczej kilkuset km nikt nie przejeżdża i nie rozgląda się przy tym po obu stronach by dostrzec gdzieś, hen tam, na kominie plakat. Inny tytuł - Demon's Souls. Ja Old Monk rozłożyłem w kilka sekund z perfectem. Moich dwóch znajomych miało tego pecha, że jakiś topowy gracz wcielił sie w bossa. Jeden padł po dwugodzinnej potyczce, drugi zatrzymał się na dłużej przy nim. Twoje ego mnie zaskakuje - jeszcze trochę i mnie dogonisz w tym segmencie. Mój Przyjaciel gra głównie w RPG. W mordobicia dostaje ode mnie równo (jedyne co to w VF potrafi być wyzwaniem - co potwierdza tylko moja teorię nt pamięci i wyuczenia się zachowań przy danej sytuacji). Więc jest to raczej typ gracz, który nie powinien sobie poradzić z Sigmą. Brakuje mu tylko pucharu za on line - był żyletkę od zdobycia go, ale twierdzi, że lagi sukcesywnie uniemożliwiają to osiągnięcie. Wspominałem także o koledze, który w ogóle w mordobicia nie grywał (coś tam lata temu w T3 jedynie). Gdybyś widział jego pierwsze walki, zastanawiałbyś się czy potrafi hadoukena puścić. O posadzeniu SC po SRK nie było mowy przez długie dni. Przekreśliłbyś z miejsca jego szanse na triale, a jednak, zdobył wszystkie. Ćwiczył dzień w dzień i się udało. Trening rodzi progres. Nie twierdzę, że ogarnę NGSII z miejsca, ale też ćwicząc, spędzając przy niej odpowiednio dużo czasu, byłoby możliwe zaliczenie tego, czy tamtego wyzwania. Weź puść GT5 komukolwiek (kto nie grał jeszcze), nawet miłośnikowi serii i każ choćby brąz zdobyć w wyzwaniach Vettel'a, lub/i na torze Top Gear Lotusami. Oczywiście jest możliwe, że ktoś to za pierwszym podejściem zrobi - jak "zico" w Wipeout - ale marne szanse. Trzeba wiedzieć, gdzie, co i jak. Gdzie należy wyminąć przeciwnika, pod jakim kątem i przy jakiej prędkości, oraz w którym miejscu można do dotknać, jak brać poszczególne zakręty, poznać (a to zajmuje), jak samochód się zachowa, bowiem do tego też trzeba przywyknąć, ale da się. Znajomy z listy napisał wczoraj, że w końcu zdobył tam złoto. Nie muszę dodawać, że z jednym tylko wyścigiem męczył się kilka dni. I nigdzie nie napisałem, że ludzie przesadzają z jej poziomem trudności, a samą grę zamówiłem. Kz2 jest łatwiejszy (choć nie zmienia to faktu, że nadal niesamowicie wymagający). Veteran to nie przelewki - choć notabene największy problem zabawa na placu, jak i finałowa walka może przysporzyć, a także bycie w 1% on line. A to, że ktoś tam/tu pisał coś o grze, nic nie świadczy. Weź takie "łatwe komplety", niemal zawsze ACII się pojawia, choć od groma jest gier, które można łatwiej i szybciej zaliczyć. Z tymi ciężkimi jest tak, jak pisałem ja, czy daras. Ciągle jedne i te same pozycje - W, Kz2, ME, NGSII, a przecież jest gro pozycji, które mają równie -lub bardziej- bardziej wymagające 100%, z tym, że nie są one tak popularne - ręka w górę osoby mające 100% w Kz2, a w pierwszego BF. Tak czy owak, ja tam już tematu platyny w Sigma nie poruszam. Ileż można. maSHteR, czekamy na chwilę, w której 100% w obu Dead Space zrobisz - dodam, że nie chodzi tu o trudność zagadnienia -szału nie ma- lecz raczej o "uwarunkowania/predyspozycję Co"
-
Najtrudniejsze Trofea i Platyny i Komplety
Postaraj się czytać cytowane fragmenty. Jeśli nie masz na to ochoty/są z tym problemy, to nie cytuj w ogóle, bądź poproś kogoś niech przeczyta dany tekst. Jakieś dane, czy to informacje wyssane z wspomnianych kciuków potrzebnych do wiadomo czego. Chętnie przyrównałbym ileż to osób ma 100% w NGS II (podobno ok siedemdziesięciu), a ile w Sing Star, czy wspomnianego miłośnika prostytutek. Da się słyszeć, że nawet w rodzimym kraju, ten, czy tamten ma 100% w NGS II, a ile znacie osób, które mają platynę w White Knight Chronicles, przykładowo. Nawet Hakoom ma 100% w NGSII, a w wielu innych nie. Zapewne Sigma druga, to liga Wipeout, Kz2, BF:BC, ME, czyli najwyższa półka, ale pisanie, że w nią najmniej osób ma platynę, to głupota. Na PE, DaniDevil ma, być może maSHteR będzie miał a EarthWorm Jim/GT5/F.E.A.R 2/RF:G ile użytkowników ma 100% oO Taki przykład pierwszy, lepszy z brzegu by obalić cytowane słowa. Piszesz, że nie grałem w NGSII (nie prawda, grałem, to, że nie mam jej w profilu nie oznacza, że nie wykonałem w niej żadnego combo), więc nie powinienem się wypowiadać, a sam napisałeś niedawno, iż ma ona najbardziej wymagające 100%, choć fizycznie obcowałeś nie więcej, jak z setką pozycji na PS3 - stąd w praktyce nie wiesz, czy SW:CWRH ma łatwą/ciężka/banalną/najtrudniejszą platynę. Ale będzie tego dobrego. Wy polecacie Sigmę, kupię. Ja polecam GT5, też sprawdźcie. Będzie tak.... obiektywniej. A propos HC 100%, niech ktoś odważy się teraz dokonać tego w LotR: Conquest.
-
Najprostsze komplety - lista
Czyli sprawa wygląda bliźniaczo, jak przy GoW III. O ile dobrze pamiętam to ostatnia odsłona jest czasowo zbliżona właśnie do poprzedniczki (mowa o Sly, zresztą z GoW jest tak samo). PoP także ma łatwe 100% tyle, że trzeba dreptać dwukrotnie.
-
Najprostsze komplety - lista
Nie można (tz można, ale to mało profesjonalne) oceniać czegoś czego się nie doświadczyło, z czym się nie obcowało. Co byś pomyślał o osobie, która pisze post "GoW III ssie/jest najlepszą grą, nie grałem, ale tak sądzę". Stąd nie wypada psioczyć na Salvation tylko dla samego psioczenia, albo, że gra ma łatwe 100% i tylko przez to ktoś ją kupuje - ale jak ktoś lubi tracić pieniądze i czas na coś do czego obrzydzenie czuje to tylko "pogratulować" takiej osobie. Gdybyś jednak oczekiwał bardziej rozbudowanej odpowiedzi z większą ilością szczegółów: Dodam, iż poważnie zastanawiam się nad X Blades. I tak mam już ogromną ilość gier na PS3. Większe, mniejsze hity, a zanim wyjdą kolejne (DS2/Kz3, etc.) nieco minie. Niby też ludzie drwią, że "whorotwata" pozycja. Patrząc na zwiastuny - - widzę jednak całkiem efektowną grę akcji. Może być ciekawie. Tak Square, HP jest relatywnie łatwy - nieco problemu mogą tylko zlote medale przysporzyć, ale nie oszukujmy się, ich poziom to nie GT5 więc kilkanaście godzin i 100% powinno wpaść.
-
Najtrudniejsze Trofea i Platyny i Komplety
Nie przesadzaj. Dobrze wiesz, iż czas potrzebny do 100% w niej jest o wiele krótszy. Random randomem, ale nań też nie zrzucałbym winy. Podobnie jak na połączenie - to można w inny sposób rozwiązać. By nie było, NGS II ma jedną z najcięższych platyn, to nie ulega wątpliwości, ale gloryfikowanie jej i wywyższanie ponad stan trochę się przejada. Mam na liście dwóch znajomych, którzy twierdzą, że jest niezwykle ciężka i wymagająca, ale też, że spokojnie można znaleźć jeszcze trudniejsze - oczywiście jeden ma 100%,a drugiemu brakuje tylko ostatniego złota. Przysiedli, maja skilla i udało się - jednemu tylko dzbanu za zadanie brakuje. Pamiętam sprzeczkę dwóch użytkowników. Jeden stwierdził, że w trzy dni zrobił wszystkie zadania do SSF4, a drugi nie dowierzał. maSHteR, przecież zrobisz je szybciej niż wynosi instalacja GT5 wraz z bonusami. No jakby nie było. Mnie chodzi o to, że ostatnio coraz więcej osób twierdzi, że najcięższe są komplety w Kz2, Wipeout, ME, czy NG S, ale juz w takim BF, który to notabene jest bardziej wymagający niż Kz2/CoD na veteran, już nie. Oczywiście w te pierwsze - a jakże - mają 100% a w tych drugich nie, tłumacząc, że nie chce im się. Takim sposobem ktoś kto ma w PES 10 100% (ja mam przykładowo=) może powiedzieć, że ona jest trudniejsza niż ta z Wipeout, ponieważ mało osób ją ma - a zdarza się, że to mniejsza liczba niż przy tym futurystycznym wyścigu - a w tej drugiej jej się nie chce jej zdobywać, ale mogłaby. I teraz taka dość istotna sprawa. Mianowicie pytałem znajomych, którzy mają 100% w Wipout i rzeźbią przy platyniow w GT5, jak oni to widzą. Padały takie odpowiedzi Trzeba ich zaprzęgną do Ninja Gaiden teraz xD Po 1: nie poradzi sobie Po 2: refleks nie jest tak wazny jak umiejetnosc koncetracji! Po 3: widac Sylvan, ze Wipeout'a nie ograles, a ja Ci mowie chlopie sprobuj przysiasc, nie pozalujesz! Oraz zgadzam sie z Mashterem, ze GT5 moze nudzic, przeto jest to gra przeznaczona przed wszystkim dla fanow motoryzacji. Wipeout jest bardziej uniwersalny, aczkolwiek dalej niedoceniany. Grałem na PSX i PS2. Klimat mi nie podszedł. GT5 może nudzić, podobnie jak GoW III, HR, Halo, jakakolwiek inna gra. Wszytko zależy od gustu grającego. Wipeout jest bardziej uniwersalny, ale i tak ma lata (GT5 także) do uniwersalizmu takich pozycji jak Burnout/N4S nowy. triboy17@o2.pl, tak, ale my rozmawiamy o doświadczonych graczach, którym nie brakuje i skilla i ogrania przy tym. Choć tak jak wspominałem, mój znajomy miał problem zaliczyć wszystkie zadania dla Ryu w SSF4, a i w mordobicia nie grywał, a po kilku dniach treningu wpadło złoto za wszytko.
-
Najtrudniejsze Trofea i Platyny i Komplety
I jestem pewny, że w Wipeout będzie miało więcej (podobnie zresztą jak w NGS II). Ja również mógłbym napisał "zdobyłbym 100% w Wipeout, ale nie podoba mi się ta gra, więc nie zamierzam". Nie przepadam, nie kupiłem (ba nawet za darmo nie zassałem z PSS), nie widzę potrzeby w nią grać - a już na pewno by cokolwiek udowadniać komuś. Tylko mi się tu zaraz nie obrażaj. Jeśli miałbym stawiać na kogoś kto huknąłby 100% w GT5, stałbyś w pierwszym rzędzie, tuż obok A-n i pawel k. Tylko wiesz, najbardziej rzeczowe i obiektywne oceny padną z ust osób, które zdobędą platynę w obu tych grach. Nie inaczej. Podczas mej szkolnej edukacji niezwykle lubiłem historię (szkoła średnia) i termodynamikę (studia). Choćby nie wiadomo jakiego matoła posadzić przed historią rozbioru Polski (daty, opis rzeczowy) to i tak po jakimś czasie się danego tekstu nauczy (na tz blachę). Bardziej zdolna bestia połapałaby się w tym po pierwszym, ewentualnie drugim razem, ale i on - choć zajmie mu to więcej czasu - nauczy się tekstu. Z termodynamiką jest zgoła inaczej. Tu wymagany jest umysł ścisły. Jasne, ogólne równanie Bernoulliego też można nauczyć się na pamięć, z poszczególnymi przekształceniami jest podobnie, ale już ktoś, kto zacięcia do stosownych wyliczeń nie ma (jak i odpowiedniej wiedzy) nie ruszy zadań, które wymagają czegoś bardziej złożonego niż "wykuje to". Podobnie jest z tym o czym piszemy od kilku dni. Pewien Japończyk zaliczył Demon's Souls w mniej niż godzinę. Twórca tym samym mógł umieścić dzban za przejście jej w powiedzmy mniej niż 69 min. Dałoby się - jak widać. Też ktoś mógłby stwierdzić "nie podoba mi się, ale zrobiłbym to". Inny rzekłby "no przecież wystarczy poćwiczyć i wpadnie kiedyś". Tak, oczywiście, jeszcze tylko kilka eonów dzień po dniu i kiedyś na pewno się uda. Trening czyni mistrza. Te całodobowe wyścigi to także kaszka z mleczkiem. Być może wspomniane zdobycze w ulubionym futurystycznym wyścigu ludu są bardziej wymagające, ale -o czym wspomniałem- te z GT5 jakoś specjalnie nie wydają się łatwiejsza, a z pewnością tych ciężkich, niczym orzech do zgryzienia, jest znacznie więcej. Ktoś wybitnie uzdolniony w segmencie refleksu poradzi sobie w weekend ze zdobyczami w Wipeout - tak, jak jedni w chwila moment zrobią triale w SSF4, a inni nie zrobią ich w ogóle, w GT5 by to nie przeszło, stąd jest bardziej wymagająca platyna w tym tytule. A z tymi Gaidenami to też nie przesadzaj. Jest to HC nieosiągalny dla wielu graczy, nie ulega to wątpliwości, ale po raz kolejny, ludzie z ponadprzeciętnym refleksem zębów na tym nie zjedzą, co najwyżej poirytują się przez kilka chwil.
-
TV 3D
I jak? Słyszałem nie najlepsze opinie o panasonicach od kilku różnych osób-podobno cena idzie w parze z jakością(nie w pozytywnym znaczeniu ofc) To ciekawe bowiem jeśli chodzi o stosunek jakość/cena to z Panasonic mało co może się równać. Przed zakupem nowego tv zawsze testuję wybrane modele danych firm i choć najczęściej pada na Sharp Aqos to Vierę zawsze miło wspominam ( jakość obrazu, jak i wykonanie). Przy "trzy de" szału nie obecnie, ale technologia dopiero się rozwija. Na obecna chwilę ciekawy bajer i nie w każdej grze sprawdza się tak dobrze jak powinien.
-
Najprostsze komplety - lista
W tego typu produkcjach to już standard powoli. Ale żeby aż tak szybko.... O, wypraszam sobie. Salvation nie jest taki zły, jak powszechnie się sądzi - by było zabawniej, gro osób nań psioczy, a nierzadko mało kto z owego grona grał. Jasne, do znakomitości także mu daleko, niemniej osobiście grało mi się w niego znacznie lepiej niż w takie End World.
-
Dead Space 2
Nie mogło się bez tego obejść.
-
Najtrudniejsze Trofea i Platyny i Komplety
To teraz wystarczy zobaczyć ile osób ma już 100% w Wipeout a ile ma taki odpowiednik w GT5. Wiem, nie do końca uczciwe porównanie, z racji tego kiedy te gry wychodziły, ale tu sprawa rozbija się o to o czym maSHteR wspominał. Ktoś niebywale zręczny przysiądzie do gry (Wipeout) i będzie jak z SSF4 (triale). Będzie rzeźbił, aż wyrzeźbi odpowiednie czasy. W GT5 jest niby podobnie, ale patrząc na rozmiar tego drugiego..... Nie ma co przyrównywać. Emet dobrze prawi. Wystarczy pobawić się w wyzwaniach Sebastiana Vettel'a (dodałbym do tego trasy Top Gear) by przekonać się, jak ciężko jest. Środkową zaliczyłem z miejsca, ze śnieżną nieco się męczyłem, ale ta ostatnia.... Po wielu próbach mam kilkanaście sekund do brązu, a gdzie tam złoto. Mam - o czym wspominałem - platynę w Shift, mam ją także w DiRT2, zdobyłem wiele pucharów złotych w GT5, gram w nią grubo ponad dwadzieścia godzin (jakoś tak), więc nie można powiedzieć, że sobie nie radzę, a tu bach (bynajmniej nie Jan Sebastian) wita mnie coś takiego. A podobno w najwyższej klasie są jeszcze bardziej wymagające zawody - NASCAR. Tylko, że zauważyłem dziwną modę, która ostatnio panuje. Coś w deseń "aaaa, platyna w GT5 jest łatwa, ale jej nie robię bo mi się nie chce - ale bym zrobił - BF/NG:S2/Wipeout/HM są bardziej wymagające, posiadam w nich 100% więc wiem lepiej".
-
Jaką grę wybrać?
Polecam CC. Mam, świetna oprawa A/V, od groma humoru. Też za szybko jej nie skończysz - ale zabawę dawkuj byś znużenia nie odczuł. No i tryb wieloosobowy z naciskiem na "wielo". Flower/flow/Stardust HD, też - o ile nie masz - kup, koniecznie. Trine również (wspaniała przygoda). W box masz od groma dodatków. Bierz zdecydowanie ową wersję, a nad samym Burnout ani chwili się nie zastanawiaj - jedna z najlepszych gier ostatnich lat, zdecydowanie. Złośliwie bym dodał, że ma przy tym lepsze kraksy niż GT5, ale złośliwy nie jestem. N4S:HP też znakomity tytuł, a i SS nie zawiedzie.
-
Mafia 2
Mam platynę zarówno w Mafii II, jak i w Ojcu Chrzestnym 2 i obie są na zbliżonym poziomie - relatywnie łatwe. Oczywiście hard może dać popalić, ale wystarczy poznać rozłożenie oponentów, jak i uważnie grać (faktycznie, jedna seria/strzał z strzelby i witajcie zaświaty) i gra staje się niezwykle prosta, nawet na wysokim poziomie trudności. Zawsze coś tam koledzy binarni pomogą, a jeśli nie, możemy kryć się do woli za osłonami terenu. To bardzo pomaga. Punkty kontrolne koszmarem w Ninja Gaiden są. W Mafii II jest nieźle w tym segmencie, aczkolwiek przy przedostatnim bossie można zjeść nieco nerwów - kilkunastu chłopa do odstrzelenia, później zabawa w magazynie, tu zdecydowanie powinien być punkt zapisu gry.
-
Need for Speed Hot Pursuit
Dokładnie. Chwila moment i wpada kilka tys. exp. Ogólnie gra jest znakomita, szkoda tylko, że nie pokuszono się o widok z kokpitu. Zniszczenia nie są takie jak w Burnout Paradise (niestety), niemniej i tak Kaz z chłopakami mogliby się sporo w tej kwestii nauczyć. On line jest na poziomie - choć motyw z zagłuszaniem radaru jest mocno przesadzony.
-
Telewizory LED
Zdecydowanie Samsung C 650, lub (nawet lepiej) Sharp Aqos. Będziesz bardziej niż zadowolony.
-
Telewizory LED
Ja wybrałem (ponownie) Sharp Aqos. 40" LED. Nie odbyło się bez przyrównań w sklepie, ale gdy tylko ujrzałem jakość barw.... Coś pięknego. W domu z miejsca włączyłem "Avatar" i "Transformers" na blue ray. Zachwycająco. Testując nowy sprzęt aż w paszczy konsoli znalazło się kilka gier, które już dawno odłożyłem na półkę od Demon's Souls, poprzez Burnout Paradise, DiRT2, SSF4, no i oczywiście GT5 (to aktualnie). Death Spank wygląda świetnie - barwny, ostrość obrazu, choć zdjęcie nawet w 1/4 jakości nie oddaje tego uroku.
-
W co teraz grasz?
EWJ i Death Spank.
-
Najtrudniejsze Trofea i Platyny i Komplety
maSHteR ma sporo racji w tym co napisał. Jednak należy dodać do całości coś takiego jak uniwersalizm i podejście subiektywne. Mam na liście kilka osób, które mają 100% w SSF4 i twierdzą, że nieco pomęczyli się przy trialach (ale tylko trochę). Stąd dla nich ta platyna nie była jakoś szczególnie wymagająca. Dodatkowo, kwestia treningu/ogrania, o której maSHteR pisał. Mój znajomy obrywał ode mnie w SSF4 40-0. Jego combosy i customy były słabe. Ćwiczył, kupił AS. Wiele godzin na treningu zaowocowało tym, że zaczął co jakiś czas wygrywać. Po kilku tygodniach szliśmy niemal łeb w łeb. Chłopak dalej miał kłopot z trialem Ryu. Siedział zatem dzień w dzień na treningu. Po jakimś czasie zaliczył nim wszystkie testy. Po jakimś czasie także cała resztą. A w mordobicia jakoś szczególnie nie grywa, a jak już był kiepski w nie. Po kilku tyg. treningu zrobił wszytko co było do zrobienia. Z kwestią CD się natomiast nie zgodzę. Bez stosownych poradników (vide YT) w wielu pozycjach niemalże nie byłoby możliwe zdobycie 100%. Przykład pierwszy, lepszy z brzegu - Mafia II. Gra bardzo dobra, platyna łatwa i całkiem przyjemna. Do zrobienia w kilkanaście godzin. Bez poradnika trudność jej zdobycia rośnie do astronomicznego poziomu. Chodzi o plakaty. Większość jest poukrywana w miejscach, które nie przysparzają kłopotu. Jest jednak kilka takich, które są niesamowicie zmyślnie przylepione do danego elementu. Przykład: mamy jechać autostradą, w pewnym momencie musimy przebić samochodem barierki i wylądować na dachu budynku, na którym jest kominek (bodaj) a na jednej z jego ścian, plakat. Gdyby coś nas informowało o tym fakcie (inFamous się kłania), lub plakat byłby w miarę widoczny - nie ma problemu. Ale tak.... niby kto pędząc autostradą w sandboxie wypatrzyłby na jednym (z wielu) budynków kominek, na którym jest mały plakat xD Stąd, trening, treningiem, ale w takim GT5 są jeszcze wypadki losowe - np to, jak zachowa się dany pojazd na zakręcie. Chodzi mi o to, że w wielu licencjach, nie można wyjechać na pobocze, nie można zderzyć się z innym pojazdem, więc ciężkie wyzwania Sebastiana Loeab'a to inna sprawa - uczymy się danej trasy i tylko jej - niż wyścigi z innymi przeciwnikami. Mam platynę m.in. w N4S: Shift, czy DiRT2. Ale GT5 przy nich to jakaś mordęga i nie widzę tego 100%. Acha, i jestem przekonany, że więcej osób będzie miało/ma platynę w takim SF/Wipeout niż GT5. Ta ostatnia to relatywnie młoda gra, ale mam kilku HC na liście, którzy mają 100% w takich grach, jak Ferrari Challenge, czy Motor Storm:PR, Demon's Souls, czy BF (również bardzo, bardzo trudny) i przy GT5 załamują ręce.
-
W co teraz grasz?
Braid.
-
Telewizory LED
Wszystko zależy od danego modelu. Niektóre LED prezentują gorszą jakość obrazu niż LCD, to oczywiste. Niemniej nie kombinuj za dużo. Inaczej będziesz rozmyślał tygodniami, głowiąc się nieprzeciętnie i nic dobrego z tego nie wyniknie. Co byś nie kupił i tak będzie gro modeli lepszych/gorszych. A jak kupisz ten najlepszy i najdroższy, to i tak za jakiś czas straci koronę. Ja widziałem wczoraj w sklepie 650 Samsunga. 32" za niewiele ponad 2k. Leciał na nim "Avatar" na blue ray. Leciał także na innych Samsungach, jak i plazmach Panasonic. Napiszę tak: to co ujrzałem na tym 650 było, jak dla mnie wizualnym majstersztykiem. Niebywała płynność, powalające kolory, ostrość obrazu. Istny obłęd. I tak w każdym sklepie powinno być. Jakiś film na blue ray i na każdym TV wyświetlane jest to samo. Kupujący może się dobitnie przekonać co jest lepsze, a co prezentuje się klasę niżej. Bo LE705 to już stary model i jest zwyczajnie niedostępny. Jeśli jest na którymś ze sklepów to na 90% mają tylko jeden egzemplarz na ekspozycji, zdecydowanie przestrzegam przed zakupem telewizorów z ekspozycji w Euro i Media Markt. Faktycznie, mało ich.
-
Telewizory LED
Będę w tym tygodniu testował 810LX Aqos i 500 EX Bravię. Zobaczę co i jak i dokonam wyboru. 705 też kusi, ale w obu sklepach, które są bardzo blisko mnie, są 810, i 500. 705 widziałem tylko w Katowickim Euro RTV AGD i w MM.
-
Gran Turismo 5
Wcale, a wcale. Złoto powinno być wymagające. I tak jest. Podobnie, jak w kilku przypadkach w Demon's Souls. Nie ma lekko. Jak pisałem, jedna z najcięższych 100% w dorobku PS3.