Zwyrodnialec

Nieźle to wygląda. Będzie mocny hicior na XO. Te obijanie ryjów o elementy otoczenia to taki ulepszony patent z The Punisher.

Odnośnie tych dwóch kolesi co wygrali, to są obecni w grze. Ta scena pod koniec filmiku (wyniki), a w samej grze to pierwsza próba w Hadesie przy sędziach. A jeszcze odnośnie polskiej wersji, to po obczajeniu trailera Linda strasznie mi się podobał, natomiast w samej grze już mi nie pasował zbytnio. No i miejscami polska wersja jest strasznie cicha. nie ma w grze, a chyba nieprzypadkowo zatrudnili osobę do dubbingowania tej postaci. Stawiam, że na 99% pojawi się w DLC.

Teraz sprawdziłem na wiki i ten

Jeśli to okaże się prawdą, to ich pojebało, wycinać taki wątek.

Bardzo prawdopodobne, że to zostało wycięte z finalnej gry i dostaniemy niedługo jako DLC. Na tym filmie od 2:33 pokazane jest nagrywanie głosu Prawdopodobnie jest on Tej sceny finalnie nie ma w grze, a chyba nieprzypadkowo została zdubbingowana.

Pierwsza część też była mocno nastawiona na akcję, a skoro tutaj fabularnie jest wytłumaczone, że bohater na starcie przygotowany jest na walkę (w jedynce przypadkowo znalazł się w nieodpowiednim miejscu :]), to i akcji będzie jeszcze więcej. Mi to akurat odpowiada. Tylko ten strój z power rangers i kask motocrossowy wygląda tak sobie. Ten z jedynki bardziej mi odpowiadał.

Jak dla mnie scena z Uncharted 2 z helikopterem i całym tym latającym syfem wokół robi o niebo lepsze wrażenie, niż cokolwiek z GoW3. Ale ogólnie obie prezentują bardzo wysoki poziom, w tym momencie nie ma ładniejszych gier konsolowych.

Chelsea wygrała u siebie z Aston Villą 7:1. 4 gole strzelił Lampard. Arsenal zremisował na wyjeździe z Birmingham tracąc gola w 90 minucie. Tym samym trochę oddalili się od Chelsea i MU w walce o tytuł. No i MU widać, że jest w świetnej formie. Dzisiaj bez kontuzjowanego Rooney'a wygrali 0:4 na wyjeździe z Boltonem. Bayern prawdopodobnie u siebie przegra we wtorek (dzisiaj nie dali rady na własnym boisku ze Stuttgartem), no i kontuzji doznał Robben. Myślę, że MU bez problemu poradzi sobie z nimi (Rooney na bank wróci :])

Dlaczego ograniczać się do tylko dwóch opcji wyboru, albo to, albo tamto. Przecież mogliby to wrzucić choćby na innego tytana. A tak, dobra scena trafiła do kosza. Zresztą grę ukończyłeś i powinienes wiedzieć, że choćby zmarnowano potencjał z

Masz rację. Na usprawiedliwienie dodam, że dawno w to nie grałem. :potter:

Tak, to była kapitalna walka, zresztą jak każda w pierwszym MGS-ie. Nawalanie ze Stingera, a potem ucieczka w dół po linie.

No jeszcze dobre kilka godzin.

Jak dla mnie to listy były już słabe od kilku lat. Bardzo dawno nie było tam nic śmiesznego, to samo rodzyny.

Tylko, że debila miesiąca nie było od dawna, nawet kiedy listy prowadził HIV.

Fajnie wygląda tylu przeciwników naraz, tylko czemu po jednym strzale pada od razu 10. xD

Kto mi powie co to za kawałek leci po i dlaczego nie ma tego na soundtracku. :confused: http://www.youtube.com/watch?v=L04JM4rHyew

Kojima [*] Widać że brakuje skośnookiemu pomysłów i 100 razy powtarza te same patenty, nawet walki niczym nie zaskakują.

Pamiętacie to? http://www.youtube.com/watch?v=O0jsgG1nkCs Szkoda, że nie ma tego w GoW3. Wygląda to lepiej pod względem rozmachu niż 90% finalnej zawartości. Najlepsze jest to, że kiedy ten materiał się pojawił pierwzzy raz, nie wzbudził jakiegoś wielkiego szoku.

PS3 ma przecież za mało mocy, więc jak niby Kojima ma wydać rozbudowaną wersję? :potter:

Star niech nie wraca, za tą 9 dla Vagrant Story. :potter:

Linda i Żebrowski wypowiadają się o swoich rolach. http://konsolowisko.pl/?t=news&id=5472

W następnym numerze HIV puści pożegnalnego bąka.

Żeby to było wytłumaczenie jakiegoś słabszego developera z ograniczonym budżetem... Jednak Sony Santa Monica to jedna z najzdolniejszych ekip w branży, a i wątpię by mieli ograniczenia budżetowe, skoro Sony już bez problemu wyłożyło 60 baniek na Gran Turismo (które wyjdzie kiedyś tam). Trzeba było zatrudnić większą ekipę do pomocy, skoro to tyle czasu zajmuje, podobno tyle ludzi w branży straciło pracę po kryzysie, więc na pewno chętnych by znaleźli. A tak dostaliśmy kilka mocnych scen, które bez problemu idzie policzyć na palcach jednej ręki i to typa po amputacji... Gra jest bardzo dobra, ale jak na zwieńczenie zabrakło solidnego pierdolnięcia, na pewno od poprzednich części nie odstaje, ale czy je przebija? Biorąc pod uwagę moc konsol, nie.

I tak 17 kolosa nie znajdzie.