Szermac

No tyle to ja wiem, ale tak samo dlatego ten streamer się nazywa Lobos i jego community to Wolfs Pack. Zresztą nie ważne, to cameo LobosaJr Ten boss w zamku Sol, to jest jakaś masakra, najcięższy do tej pory chyba

i dlatego wilk nazywa się Lobo ? xd

Znany Soulsowy streamer LobosJr, doczekał się swojego a'la cameo w Eldenie, ciekawe jak dużo osób odwiedziło miejsce i zakumało o co chodzi

Czyli jednak, no gość jest przekoksem xD

Bardziej pytam pewnie tych, którzy już byli przy Melani Także ponowie czy, żeby się dostać do jej lokacji potrzebuje tego medalionu do windy, czy mogę jakoś inaczej tam się pyknąć ? I tak po tych 63 godzinach, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że w ogólnym rozrachunku zawiodłem się na Eldenie . Ale to tak tylko ze względu na to rozrzedzenie i recykling wszystkiego w tym open worldzie. Tak jak rzygam sandboxami, tak też tutaj nie jestem w stanie tego przeskoczyć. Gdyby te wszystkie główne lokacje z Demigodami były połączone korytarzami z kilkoma mniejszymi bossami jak w poprzednich Soulsach to bym był bardziej niż zadowolony. Mogłoby się nazywać to nawet Dark Souls 4, niech mi zmieniają tylko art style i bossów i setting i bym mógł co roku grać do końca życia w takie coś xD BB>DS1>DS3>DmS>Elden>gówno>putin>DS2, tak jakoś będzie xD

Nie, do Melani xD

Czy potrzebuje medalionu do windy, aby dostać się do rejonu z Melanią czy jest jakaś inna droga ?

Wyczuwam idealną grę, aby włączyć przed spaniem i ululać się do snu xD

I co tam hehe xD

Ja to na przykład nie wiem czy skończe tego Eldena xD Męczy coraz bardziej, przerwa 3 dniowa była, ale wkroczyłem w nowy teren, kolejne obszary, kolejne mapy, kolejne smoki, kolejne jaskinie z górnikami, tanie zagrywki utrudniające geeeez zieeeew. Rykard przed momentem wywołał efekt wow jak za starych Soulsbornów (swoją drogą cutscenka po 1 fazie zajebista ), ale tylko na chwile. Nużąco się zrobiło za moment ponownie po dotarciu do nowej miejscówki i mam ochotę jak najszybciej to już skończyć, bez kitu xD

TAK JESSSSSS

Nie xd Kurosawa indyk całkiem fajny

COWABUNGA!

ja mam 60h i jestem jakoś w 3/4 i już mi się dłuży i męczy, dawkuje sobie po godzince już xd

Trickweaponsy to zbyt zajebisty temat, żeby go nie pociągnąć i jeszcze bardziej udoskonalić w BB2, ale marzenia, a potem Sekiro 2 xD

Dobra bo szlag mnie trafi, jak dotrzeć do obelisku z mapą ?

Ubiłem 4 demigoda, od razu dobrze się robi jak nowe motywy fabularne się ukazują i wiadomo co robić dalej xD Znalazłem fajną drugą Katane, lecę dual wilding z zajebistym krwawieniem na obu i dodatkowymi efektami na jednym z mieczyków, idzie jak masełko teraz.

Dokładnie, bo każdy po 25 godzinach myślał, że widział już wszystko xD

No w zasadzie to zostało Ci ubić phantoma przy Lake of Rot

Też mnie już męczy ten otwarty świat, o ile początkowe 20-30 godzin i odkrywanie tego jeszcze było super, tak nie mam jeszcze północnego wschodu odkrytego, a i tak już nawet nie eksploruje tego co mam. Ciężko to idzie. Też już bym poprosił od nich coś bardziej zamkniętego jak poprzednie gry.

O co chodzi z tymi apostołami w ogóle ? Jakiś quest ?

Z tym ziomeczkiem jest queścik. Ale najpierw musisz dostać się do stolicy, jak będziesz to wróć do niego

Dzięki, ogarnąłem wcześniej jak kończyłem questa Renny Tylko, że chyba dotarłem do ściany i muszę porobić coś pobocznego i może zmienić broń i builda w ogóle :hmm:

Dobrze, że odpoczne przez weekend od Eldena bo co się dzisiaj nawkurwiałem to moje xD

Z tym typem od run co nam zaiwaniał, to dostałem ten dzwoneczek dla sklepu w ogrągłym stole i 200 runów, także może po jakimś czasie te co nam kradł przepadają, szlag wi