smoo

Tormented Sztos ograny i wymaxowany w cyfrze na premierę, a pudełeczko prawilnie powędruje na półkę by wesprzeć ten wspaniały kawałek softu. W dodatku ma niemałą szansę nabrać wartości jako instant klasyk gatunku. W tym roku jego miejsce zajmie Song of Horror, inna perełka tego gatunku, o której wielu nie słyszało - tym razem w klimatach Lovecrafto'wych. Będzie grane jesiennymi wieczorami w pampersie. Ostatnio najszło mnie trochę na gierki w stylu hentai dla zboczków anime dla koneserów, więc wleciało kilka zacnych tytułów, w dobrej cenie i niskim nakładzie. Przejdźmy do konkretów Piękne są te dwustronne okładki

@elvis004 tutaj masz np. https://gamefinity.pl/szukaj?s=cuphead

SH zrobiony przez kogokolwiek innego niż oryginalny Team Silent mija się z celem i będzie padaką, co już historia udowodniła. Nikt inny nie rozumiał fabuły i settingu tego świata, na filmie począwszy a na wszystkim co wyszło po SH4 skończywszy. Chyba, że w potencjalnym Remake zachowają 1:1 lore i dialogi, bez dodatków własnych - ale jakoś w to nie wierzę.

Kolejny horror w ujęciu fpp. wygląda to niedorzecznie dobrze, aż za dobrze. Niewiele na razie wiadomo, oprócz tego że najpierw ma wyjść na PC (?).

Ja czekam na jakieś kozak wydanie całościowe sezonu pierwszego, jak nic takiego nie zapowiedza to kupie TDiM osobno. A Winterfold to bedzie prawdopdobnie jakies Zombie game, jest do niej odniesienie w House of Ashes. Directive 8020 mam nadzieje bedzie jakims sci-fi horrorem. Ta seria gier (i ogolnie horrory od SM games) stala sie jedna z moich ulubionych w ostatnich latach. Hous of Ashes podniosl poprzeczke wysoko.

Najbardziej zepsuty obecnie jest Medan z tego co czytałem. Przy okazji, dodali do niego nowe zakończenie (wycięte wcześniej) i kilka nowych scen. Kusi cholera żeby kupić Devila na premierę.

To najwyrazniej miales farta, patch psuje save'y co skutkuje nieskonczonymi loadingami i crashami.

MoM i LH dostały updaty dla konsol next gen, niestety zepsuly one obie gry do tego stopnia ze sa niegrywalne. Takze jesli ktos chce zagrac to musi poczekac na fixa albo nie patchowac.

Wredny pokazujący forumkowi, że w gierkę na 12h można grać dłużej niż 12h, koloryzowane

Mi kompletnie runy nie dropia, same Isty Male i Umy. Wczoraj polecial cham na CS.

Tak, mam też pierwszego. To jest sequel, wielu twierdzi że ciut lepszy od pierwowzoru, tutaj klimat bardziej jak w Doomie niż w obcym. Ja niestety zagram pewnie dopiero w okolicach świąt, wcześniej się ekipa nie zbierze :(.

Jest mesjasz

Jutro wyczuwam szturm na kantory i mennice. Byle przetrwac zime i wjazd w nieruchomosci.

Hammerem banalnie się gra na padzie, właśnie skończyłem nim piekło na HC. Jedynie corpse explosion sprawia problemy na padzie, cała reszta jest mega wygodna. Lecę też javką, ależ ta postać jest broken . Od wbicia 30lvl na /p8 całe ekrany czyszczone na 1 hit aż do hella, a mam tylko improwizowany sprzęt i randomową broń z normala.

Końcówka nowego sezonu wygląda jakby czasu zabrakło, pomijając głupotki to wygląda to tak jakby to już ostatni odcinek serialu był.

Piękna lista, praktycznie same sztosy.

Knee przejebau w poolsach z jakimiś random Fengami

Jakimś cudem gierka przeszła pod moim radarem, ale wczoraj wpadłem na Arisa streamujacego tego sztosa i zwariowałem. Od razu zassane demko, gierka obowiązkowo do ogrania i wymaxowania. A muzyka to obłęd.

No tak, ale trzeba te talizmany najpierw wydropic. Ale nie zmienia to faktu, ze jest to obecnie mega broken i np cold sorc jest najmocniejsza postacia w grze. Kompletnie zepsuty balans, a postaci operujace minionami sa w czarnej d. Raczej to pozmieniaja mocno. Poki co jestem na nie.

Dziwie sie, ze Dudleya nie daja. Byl jedna z popularniejszych postaci w SF4, a w V sie nie pojawil.

W koncu moze wypierdola te generyczne animacje ktore pamietaja jeszcze czasy t3/4.

Jasna sprawa, chodziło mi o tryby fabularne, coś jak było w T6 czy Tekken Force mode.

Ja podobnie, tyle że w T2. Setki godzin lekko. T3 już grało się z kumplami głównie. Obecnie te gry to przede wszystkim platformy esportowe, więc rozwiązania typu odblokowywanie postaci w singlu nie mają prawa bytu. Pompowanie kasy w singla, w którego ktoś zagra raz i nigdy więcej do niego nie wróci jest po prostu nieopłacalne.

Granie w bijatyki w singlu.

Tak było.