
Treść opublikowana przez smoo
-
The Callisto Protocol
Hardcore powinien być taki jak w DS2 - 3 save na całą grę. Permadeath łatwo można oszukać kopiując save, poza tym gra wydaje mi się zbyt losowa momentami żeby to był dobry pomysł - plus ten zjazd ściekami . Raczej limited save. Choć z drugiej strony jeśli będą ten tryb robić kilka miesięcy, to równie dobrze mogą grę jeszcze trochę pozmieniać.
-
The Callisto Protocol
Ja na razie doszedłem do momentu ze śnieżycą, jak dotąd było przemierzanie zamkniętych lokacji więziennych - wiadomo kompleks z celami, zbrojownia, oddział medyczny, ścieki, nic odkrywczego raczej. Lokacje są w podobnym tonie (podobnie jak to było w DS), ale trudno tu wymagać jakichś udziwnień, w końcu akcja dzieje się na obcej planecie. Natomiast nie czuć tutaj żadnego kopiuj-wklej w lokacjach, każdy pokój jest na swój sposób unikatowy i świetnie zaaranżowany - widać ślady walki, porozwalane sprzęty i ciała, umazane krwią graty, napisy na ścianach, plakaty. A najlepsze w tym wszystkim jest umiejscowienie świateł - robią zayebistą robotę. W sumie sama rozgrywka i widoczki często też przypominają mi RE2 remake, tylko bez zagadek no i więcej młócenia wręcz.
-
The Callisto Protocol
Włączyłem na chwilkę a 1,5h zleciało jak z bicza strzelił. Mega miodna gierka, klimat wypas a design lokacji wrzuca banana na japę - masa fajnych detali. Walka już obcykana i idę jak przecinak. Póki co jak dla mnie jedyny minus że telekineza nie łapie wszystkiego np. zwłok czy krzeseł, ale może byłoby wtedy za łatwo. Klimat niektórych miejscówek przywodzi na myśl Doom 3.
-
The Callisto Protocol
Odnośnie walki, to tip jest taki żeby pozostać w ruchu, siłą rzeczy trzymając lewą gałę wychyloną w lewo/prawo nie oberwiemy. Gdy wróg zachodzi centralnie od tyłu to nie zadaje obrażeń tylko chwyta Jacoba i odwraca go. Blokowanie nie neguje całkowicie obrażeń, więc używa się tego w ostateczności lub po upgrade. Jeśli obrywacie podczas uniku, to albo trzymaliście gałkę za krótko, albo robiliście unik "w ścianę" bo z tego co zauwazyłem unik nie daje iframes tylko przesuwa hitboxa. Ale to jeszcze do przetestowania dokładnego. Pistolecik jest bardzo przydatny do stunowania gościa i wypłaceniu mu natychmiast silnego ataku R1. Warto też rozwalać nogi i potem dobijać meele. Po upgrade obrażeń pistolecik daje radę.
-
The Callisto Protocol
W tym momencie piłem bardziej do tych osób co kręcą gównoburze w social mediach, a nawet tu na forum. Swój stosunek do recenzentów już wyraziłem wcześniej - mam na nich wyjebane.
-
God of War: Ragnarok
Odnośnie przyszłości serii i potencjalnej następnej mitologii, w spoilerze wrzucam filmik o którym wspominałem wcześniej - od 4:25.
-
The Callisto Protocol
Pograłem niecałe 3h w nocy i co mogę powiedzieć - jest fpytę. Graficznie czuć next gena, początek zrobił na mnie dużo większe "wow" niż nowy GoW. Tryb performance, chodzi jak masełko i wygląda mega - dynamiczne cienie, efekty świetlne, dym, fizyka obiektów (nie wszystkich niestety, czuć tutaj betonowość UE). Dźwięk wiadomo, cymesik. Gore robi robotę. Walka jest mega mięsista i bardzo satysfakcjonująca. Każdy cios czuć wybornie dzięki haptyce i świetnemu systemowi wizualnych obrażeń, a także soczystej oprawie dźwiękowej. Do walki trzeba się przyzwyczaić, pojedynki 1 na 1 to masakrowanie przeciwnika, ale był taki moment że wyskakuje ich 4 na raz, to spędziłem tam z 15 minut ucząc się jak to działa. Potem poszli bez obrażeń. A jeszcze nie miałem tam nic oprócz pały do dyspozycji. Ostatnim dobrym tytułem typu horror scfi to był bodajże Alien Isolation, kope lat temu. Jak ktoś kocha klimaty sci fi, horror, Dead Space, to kupować i grać w Callisto bo jest to dokładnie to - DS w oprawie next gen, z większym naciskiem na walkę wręcz. Najgorsze w tej grze jest to siedzące z tyłu głowy wspomnienie pierdolenia tych wszystkich internetowych expertów jaka to gra jest słaba i rozczarowująca, podczas gdy większość z nich pewno nawet nie trzymała pudełka w ręku.
-
Zakupy growe!
Taka sytuacja dzisiaj w paczkomacie. Wzięło mnie nostalgicznie na wspominki po tych wszystkich zapowiedziach Rimejków i gier inspirowanych klasykami.
-
The Callisto Protocol
W ciągu ostatnich, nie wiem, 10 lat kupiłem 0 gier po obejrzeniu jakiejkolwiek pochlebnej mainstreamowej recenzji, a także zrezygnowałem z zakupu 0 gier bo mainstreamowa recenzja nie dała 8/10 albo więcej. Jak ktoś potrzebuje aprobaty jakiegoś "influencera" czy dziennikarzyny żeby kupić grę która go interesuje, to tylko współczuć. Oczywiście gra jest zepsuta w wersji na kompie, ale to nic nowego jak chodzi o porty na PC, a ja nie gram na PC więc mam to głęboko w srace. O wersji konsolowej było można poczytać od tygodnia (jak chodzi i wrażenia z gry) więc 0 zaskoczenia tutaj. Ci "szanowni" recenzenci mają takie argumenty wpływające na ocenę gry w wersji na konsole: Clown world to mało powiedziane. Nawet ci bardziej poważani recenzenci, typu Skillup potrafią pierdolić kocopoły w recenzjach, więc ich to oglądam co najwyżej po tym jak sam skończę grę i często łapię się za głowę, co oni tam wygadują. Koniec końców i tak ktoś dostał w łapę, żeby gierkęzachwalać a inni goovno dostali więc ocenę zaniżą. Powodzenia w bazowaniu i taplaniu się w tym szambie. Jakby co to gierki nie bronię bo jeszcze w nią nie grałem. Wypowiem się o niej po skończeniu.
-
The Callisto Protocol
Ja poczytałem opinie ludzi na subredicie i kilku osob ktore szanuje i wbijam dzisiaj na Callisto na pelnej Mial byc Dead Space w nowych szatach i jest. Kto w ogole w 2022 sugeruje sie recenzjami jakichs pismakow przy kupnie gry? Szanujmy sie.
-
God of War: Ragnarok
Według hintów od producenta kolejna część nie będzie w Egipcie tylko raczej Wskazywać na to ma to co robi w post game.
-
PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
W małych miejscowościach akurat dostępność światłowodów jest często dużo lepsza niż w miastach, na wioskach pod Poznaniem każdy ze znajomych ma światłowód, a samym Poznaniu jest dramat, chyba że mieszkasz na największych blokowiskach. Nikomu się nie chce/opłaca ciągnąć kabla w mieście gdzie koszt jest duży, a w szczególności jak się nie mieszka w bloku.
-
The Callisto Protocol
Zzrobienie DS2 na hardcore to jedno z moich najlepiej wspominanych doświadczeń growych. Nie sprawdzłaem trofek w Callisto ale mam nadzieję na podobną (jak nie w podstawce to w DLC).
-
God of War: Ragnarok
Orientuje się ktoś, czy po zrobieniu wszystkich możliwych pobocznych aktywności jest jakaś dodatkowa scenka na koniec? Nie chce mi się robić tych zadań od wiewiórek, typu kopnij 100 przeciwników.
-
PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
nie, ADSL
-
The Callisto Protocol
Kilka ciekawostek i sporo
-
PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
100gb gierka w plusie . Na szczęście mam na płycie, bo miesiąc by ściągał.
-
God of War: Ragnarok
Ostatni opcjonalni bossowie wymagający, bez posiedzenia nad buildem ani rusz. A walka z 3 naraz to był niezły cheese fest. W każdym razie platynka pyknięta, just in time przed Callisto. Przy czasie skrobnę przemyślenia o Ragnaroku, generalnie oceniam całość na 9+/10.
-
Crisis Core: Final Fantasy VII Reunion
Cala ta gra to jeden wielki retcon który nie powinien w ogóle powstać.
-
The Callisto Protocol
Mam nadzieję, że w grze pojawi się Kane i Percy z Helix Station, ten audiobook jest zajebisty.
-
The Callisto Protocol
Jeden prawilny człowiek na Polskim poletku, zawsze szanowałem. Zamiast kręcić gównoburzę skupia się na konkretach.
- Song of Horror
-
God of War: Ragnarok
To może chociaż 1 i 2 bo to era PS2
-
God of War: Ragnarok
Ależ bym teraz przytulił odświeżenie trylogii greckiej w jakości takiej jak zaserwował Bluepoint w Demonsach.
-
Dark Pictures: Anthology (Supermassive, Bandai)
Devil in me skończone. 4/5 osób przeżyło. Szczerze mówiąc nie mam na ten moment pojęcia, jak można uratować tę piątą (ale na pewno się da). Mam mieszane uczucia. Bardzo ciekawa historia, umożliwiająca snucie ciekawych teorii dla dociekliwych. Klimat jest gęsty, uczucie zaszczucia spore. Łapy spocone były w pary miejscach fest. Jest kilka nowych mechanik gameplayowych, szczególnie dobrze wypada jedna wykorzystująca mikrofon, co skutkuje jednymi z najlepszych sekwencji gameplayowych i ryjących beret jak dotąd w tej serii. Do tego mamy tutaj homage dla fanów filmów grozy typu Końcówka daje nam więcej informacji odnośnie pana kuratora, podsuwając kilka ciekawych teorii kim on jest. Ciekawe, jak pociągną to w 2 sezonie. Mi doświadczenie popsuła ta wtopa ze zjebanym buildem gry na PS5 i nawet po wgraniu patcha gdzieś z tyłu głowy siedziało to uczucie, że zaraz coś się spierdoli albo jakiś dziwny glitch się trafi. No ale wszystko było ok aż do końca, poza drobnymi pierdołami. Podsumowując, dla mnie na szczycie pozostaje na ten moment HoA, zaraz za nim UD. TDiM ma potencjal wskoczyć na 3 miejsce, ale ostatecznej oceny dokonam po zrobieniu 100% jak w poprzednich grach, gdyż dużo mnie wciąż ominęło. Dzisiaj zaczynam kolejne przejście. Jak zawsze po skończeniu polecam obejrzeć dodatkowe materiały w sekcji Extra, ten reportaż o Holmesie to nieźle pojebana akcja