agst

Mi się wydaje, że wersja na 3DSa wyjdzie przynajmniej z pół roku wcześniej niż wersja na PS4.

Póki co nie widzę nigdzie informacji co do new3DS(chyba by już poinformowali?) więc jest nadzieja, że będzie na wszystkich. Oby. Cudownie to wygląda.

Ciekawe tylko czy ta wersja na 3DSa będzie chodzić na każdym 3DSie(plus2DS) czy tez może tylko na tym najnowszym. Mam nadzieję, że na każdym, bo wygląda rewelacyjnie i aż chce się w to zagrać. Wersja na PS4 też wygląda ładnie, ale widać, że to bardzo wczesna wersja. Też bardzo na to czekam, bo DQVIII z PS2 był świetny i od tamtego czasu czekam na DQ na duże konsole i w końcu dostanę. Świetna wiadomość. SE powoli zaczyna znowu zyskiwać w moich oczach.

W Majorę jeszcze nie grałem, ale jak jest chociaż w połowie tak dobra jak Okaryna czy ALBW to znaczy, że jest świetna. Mnie co prawda nigdy zielony skrzat nie odpychał, ale jeszcze jakoś 2lata temu byłem w podobnej sytuacji co Ty i też nie grałem w żadną Zeldę. Swoją przygodę zacząłem od Okaryny i bawiłem się przednio jednak mimo wszystko do zapoznania się z seriom chyba lepsza będzie, tak jak już inni pisali, Zelda ALBW. I ta seria jest tak dobra, naprawdę jest.

Czary i łuk używałem tylko na pajączka. Z tych bossów co wymieniłeś, największy problem mi sprawił Maneater, ale nie na 2, a 4 przejściu. I nie napisałem, że gra nie sprawiała żadnych problemów, tylko, że za 2 razem było mi łatwiej niż za 1, bo wiedziałem już co i jak. Jedyny wyjątek, to ten Maneater na 4 przejściu, nie wiem skąd taki boost u niego nastąpił. Za 1 razem za to najbardziej mnie denerwował świat 5-2 i te wielkie giganty na bagnach.

this. prawdziwa zabawa zaczyna się na ng+ To jest chyba trochę mit. Za drugim razem przecież się zna grę i to dość dobrze, a w Demonie najtrudniejsze jest zapoznanie właśnie, potem to już z górki. @20inchDT Ja farmiłem tego ukrytego szkieleta. Zajęło mi to z 6-7h - pamiętam, że miałem już wychodzić i wpadło.

W 3-1(Tower of latria) można znaleźć lżejsze ciuchy.

Bardzo fajny pokaz. Wydaje się, że gierka ma duży potencjał i wreszcie GG nie robi kolejnego FPSa, to duży plus. Oby tylko GG tego nie zawaliło, mam niestety obawy, bo nie ufam im w 100%. Zobaczymy.

Niestety Starh pewnie ma rację. Oby tylko nic nie zepsuli i zrobili chociaż w połowie tak dobrą grę jak oryginalna 7. Muszą się do tego przyłożyć... Trzeba czekać na więcej informacji, ale gra i tak pewnie wyląduje u mnie w dniu premiery. Nie ma innej opcji.

Marzenie o FF7remake spełnione. Nie mogę w to uwierzyć! Teraz jednak mam jeszcze jedno marzenie, żeby Square nie s(pipi)iło tej gry. Mogą zepsuć FFXV, mogą wydawać same syfy, ale jak zepsują FF7, to tego im nikt nigdy nie wybaczy. Niech zrobią mape świata na wzór DQVIII, zostawią materię i wszystko inne, i niech podbiją grafę, to wszystko. Im mniej będą zmieniać tym lepiej. No po prostu nie mogę w to uwierzyć! KOTR w full hd. :O

Na końcu widzimy Trailer z przed roku lepszy, ale ten też robi wrażenie. Tę grę trzeba będzie kupić.

Krillin wyglada bardzo fajnie. Ciekawe czy Toriyama popłynie i da moc God Piccolo(w końcu Nameczanin), i Krillinowi. To by była jazda dopiero.... Ale pewnie i tak jedynie Goku i Vegeta będą się liczyć.

Przewaga talentu Cavs jest za duża, nie ma co liczyć, że Boston wygra tę serię. Ja tam tylko liczę na to, że uda się urwać jeden mecz u siebie i już będzie dobrze.

Można grać w Dark Souls 2 bez zapoznania się z jedynką? Są jakieś smaczki czy nie? Niedługo skończę Demon's Souls i chętnie bym pograł w coś podobnego, a że DaS nie ma na PSstore, to zostaje mi tylko DaS 2.

Mi tam się wydaje, że po 1-1 właśnie najlepiej iść do 1-2, ewentualnie 2-1. No ale jak kto woli zapewne.

Jak już znajdziesz Cling ring(ad. 5 nobodylikeyou), to w pobliżu jest szata, nie pamiętam dokładnie nazwy ornament coś, za nią dostaniesz od Thomasa pierścień, który się bardzo przyda jak twoja postać będzie przeciążona. Warto go zdobyć. Magia rzeczywiście jest silna, ale ja polecam grać bronią, dużo większa frajda. Jedynie bossa w 2-1 zabiłem z magii. Co do farmienia, to najlepszy jest chyba 4-1, ale najpierw musisz opanować trochę tę grę, żeby tam iść. W 2-2 można znaleźć Dragon long sword, który po ulepszeniu do +5 jest naprawdę bardzo mocny przez długi czas.

Pure white character tendency jest potrzebne tylko do zdobycia Friend's ring?

Jak oglądałem filmiki z serii souls, to też mi się wydawało wszystko powolne, ale zupełnie inaczej się ogląda na YT, a zupełnie inaczej się gra. Walki są świetne i wymagają pełnego skupienia, bo inaczej gra cię ukarze. Jak najbardziej polecam zagrać, ja właśnie aktualnie gram w Demona i jest świetnie. Bloodborne wygląda jeszcze lepiej, zresztą właśnie filmiki z tej gry(akurat tutaj nawet na Yt wszystko wygląda za(pipi)iscie) zachęciły mnie do sprawdzenia Demona i nie żałuje. Co do trudności, to owszem jest trudno, ale nie jest to jakiś kosmiczny poziom - wszystko jak najbardziej do opanowania, trzeba po prostu cierpliwości.

Żeby stabilnie kontrolować wt musisz grać offline. Mogli to napisać gdzieś w instrukcji chociaż. No nic, jeśli będę grał 2 raz, to wtedy się pobawię w WT.

Po wyjściu z gry zawsze world tendency wraca do początkowego stanu, czy miałem jakiegoś buga?

Jestem tuż po zabiciu Phalanxa i z tego co czytałem nie opłaca się konsumować jego duszy(ani też innych bossów), ale co z duszami takimi jak: Unknown Soldier's/Hero's/renowned itd Soul? Te można wchłaniać?

Udało mi się, miałem farta, bo często skakał, a to jest łatwe do uniknięcia. A gram Knightem, zacząłem jako temple knight, ale jakoś mi nie odpowiadał. Dużo lepiej mi się macha mieczykiem. W każdym razie

Opłaca się zabić Vanguarda w tutorialu? Próbowałem już z 3 razy i nie wiem czy jest sens się męczyć.

Chyba po zdobyciu wszystkich pendants of virtue będziesz mógł kupować. Ja mam nadzieję, że Zelda zostanie taka jaka jest i nigdy wszystko na tacy nie będzie podane. To że w tej grze musiałem często myśleć co zrobić, to była za(pipi)iście miła odmiana od masy gier, które podają wszystko jak na tacy.

Ponad 25h na liczniku i koniec tej wspaniałej gry. Długo się do niej zabierałem, bo myślałem, że nie ma szans być tak dobra jak Okaryna, a teraz to już nawet nie wiem czy ta część nie jest lepsza :o. Rupli mogę mieć ile chcę(no prawie ), bronie mogę kupić kiedy chce i chyba mam jeszcze większą wolność. Do tego wchodzenie w ściany, to po prostu niesamowity patent, który bardzo urozmaica zagadki i eksplorację mapy. Graficznie też jest cudownie, czuć te 60fps, Link i wszystko dookoła rusza się cudownie. Dzięki temu samo chodzenie po mapie sprawia przyjemność. Miód. Tak sobię myślę, że to chyba nawet jedna z najlepszych gier w jakie grałem, jest aż tak dobra. Jedyny mały minus jaki teraz przychodzi mi do głowy to bossowie, nie żeby byli słabi, ale wydaje mi się, że mogło być lepiej - zwłaszcza pod względem trudności. Oczywiście nie tyczy się to ostatniego bossa, który jest świetnie zrobiony.