łom

Ten trailer to widać że oszukany podobnie jak (chyba) drugi trailer Stalkera 2. Pierwsza gra tego studia więc dopóki nie wyjdzie prawdziwy gameplay i recki to zero jaranka.

Dragon Quest XI S: Echoes of an Elusive Age Definitive Edition (PS5) - nie miałem zbyt dużych oczekiwań mimo wysokich ocen (DQ VIII uważam za średniaka) a tu miłe zaskoczenie. Fabuła zaczyna się sztampowo, główny bohater wybrańcem który ma powstrzymać zło, oczywiste zdrady i sojusze, dialogi niezbyt wysokich lotów. Najbardziej typowe jRPGowe fantasy jakie można sobie wyobrazić. Jakoś w połowie gry jest trochę ciekawszych motywów ale nadal to jest poziom co najwyżej FF IV. Spotykane postacie są archetypowe ale nie irytują. Wszystko jest w sosie prostej bajeczki/anime, raczej mało co zapamiętam z tego co się działo. Gra też nie zachwyca wykonaniem. Jest strasznie niechlujnie. Przeciwnicy i ich animacje zasługują na wyróżnienie ale reszta to średniawa. Część otoczenia ma sznyt stylizowany/anime, obok są tekstury bardziej realistyczne, jedne krzaki szturchamy przebiegając obok nich, inne kompletnie nie reagują na bohatera, postacie wyglądają ok ale już niektóre stroje mają niski polycount i mocno widać kanciastość, nawet wszelkie orby/sfery nie są okrągłe tylko kanciaste, jeden zamek ma ładne odbicia inny jest ich pozbawiony itd.. Oświetlenie też jest słabe a przecież nie mamy do czynienia z wielkim otwartym światem tylko mniejszymi sektorami oddzielonymi loadingami. Takie Ni No Kuni 1 prezentuje się o wiele lepiej i spójnie (a DQ VIII lepiej się zestarzeje pod względem grafiki). Mniej zastrzeżeń mam do oprawy dźwiękowej bo i głosy i muzyka są dobre. Jedynie kawałków mogło by być więcej bo nawet niektóre miasta dzielą te same motywy muzyczne. Na szczęście rozgrywka się broni. To co było słabe i upierdliwe w DQ VIII zostało naprawione. Wyzwanie jest w sam raz, tylko pod koniec musiałem trochę podpakować postacie bo byłem na strzała. Rozwój jest czytelny, odblokowujemy kolejne umiejętności na heksagonalnej siatce. Walki sprawiają satysfakcję bo oprócz czarów i speciali jest masa technik łączonych z różnymi właściwościami (a nie tylko robienie coraz większego kuku). Wytwarzanie ekwipunku też zostało poprawione względem DQ VIII, mamy prostą minigierkę gdzie uderzając w segmenty młotkiem musimy zatrzymać się na odpowiednim polu. Samo poruszanie się jest też ekspresowe a że przeciwnicy są widoczni (random encountery tylko na mapie świata) to wszystkie subquesty, mimo że w swojej konstrukcji prostackie robi się jeden za drugim, odpuściłem tylko te w świecie 2D gdzie gramy w stylu starych DQ. Jeśli chodzi o rozgrywkę to największy zarzut mam do długości, jakieś 90h potrzebne na ukończenie to za długo szczególnie jeśli duża część to powtarzanie tego samego w tych samych miejscach tylko z innym kolorem potworka do ubicia. W skrócie spoko, klasyczny aż do bólu jRPG ale nie tak siermiężny jak DQ VIII. Całkiem dobrze się bawiłem, jak by był bardziej skondensowany to może bym ukończył jeszcze raz a tak mam dość. Dobra gra taka 7/10 a oceny na MC podsumuję tym memem Spoiler

W czasach PS4 to nawet CTR Trilogy, Nitro Fueled i Spyro Trilogy były za 40$, Medievil Remake 30$ teraz te ceny są z dupy bo nie uwierzę że zrobienie remake'a TLOU1 czy właśnie tego MGS kosztowało więcej niż remake Crasha czy Spyro.

TLOU Part 1 kosztuje oficjalnie 340zł czyli tyle samo co MGS Delta, MGS3 jest o wiele starszy więc przeniesienie na pewno wymagało więcej pracy. Dla mnie to jest ten sam poziom co Shadow of the Colossus Remake, gra z PS2 z grafiką jak na PS4, jak niczego nie skopią i będzie śmigać w 60 FPS to kupi się na promce. Nie przesadzał bym że to wygląda jak remaster bo jest przepaść między oryginalnym MGS3 a tym co prezentują trailery, a że animacja teraz średnio pasuje do bardziej realistycznych postaci to już inna sprawa, ważne żeby dobrze się grało.

Było parę walk gdzie sterowało się Delitą.

Dark i Onion Knight mogą być gdzieś niżej oddzielnie bo to były specjalne klasy nie tak oczywiste do odblokowania (Dark Knight miał by strzałki podpowiadające jak go odblokować na całym ekranie). Wątpię że bazą nie jest WotL, wtedy musieli by robić jakiegoś dziwnego składaka bo w oryginale nie było rysowanych cutscenek i voice actingu ALE na jednym screenshocie jest scenka z wersji na PS1 bo w WotL była wtedy animacja więc sam nie wiem. Mi by nie brakowało postaci i klas z WotL bo one psuły balans i robiło się za łatwo, dla tego wolę grać w oryginał ale jak wywalą animacje to wtedy mocno się zastanowię nad zakupem.

Ughhh są zepsute efekty dźwiękowe, dobrze to słychać w 30 sek. przy uderzeniu mieczem...

Pograłem 30 min. w demo. Pomysł z dwoma stylami ok (wolałem grać jako ninja), walka i animacje postaci też na poziomie tak reszta mnie odrzuca, na czele z ilością śmieci które się zbiera. Oprawa brzydka i się tnie ale o ile to może dadzą radę naprawić to ten zaśmiecony system lootu i rozwoju umiejętności postaci to porażka, tak samo jak w poprzednich częściach.

Grafa trochę poprawiona, widać że przez jakieś AI przepuszczone zostały tekstury podobnie jak w Tactics Ogre tylko że tak samo jak tam część detali zostało rozmazane. Mimo że nie jestem zadowolony ani z postaranka ani z ceny to pewnie kupię pudełko. Co do modów z ffhacktics ograłem z 5 i najczęściej zmiany/dodatki psują mocno balans.

Pierwsze skojarzenie: The Surge 1 z bronią palną.

Sama końcówka to teaser MG Online?

FINAL FANTASY TACTICS - The Ivalice Chronicles | Square Enix Blog Więcej info "New difficulty levels - Do you want to really test your tactics, or are you in it more for the story? New difficulty levels let you adjust the game to your playstyle!"

Saga Frontier 1 dostał eleganckiego remastera, Star Ocean 2 remake w 2D-HD a FFT bieda remaster... Czekam na info odnośnie zmian w rozgrywce, czy będą jakieś nowe poziomy trudności, wyzwania, zmiany w balansie itd.

99 może nie ale 95 to na spokojnie powinno być, lepszych arcadeowych wyścigów nie było do premiery Burnouta 3. Nitro Fueled też by koło 90 latało... gdyby tylko ćwoki z Activision dali tryb 60FPS

Na FFT zrobione w stylu 2D-HD czekam już z 3 lata, od wycieku nVidii. Może tym razem się uda. Niech tylko ogarną balans dodatkowych postaci a ukończy się kolejne 5 razy.

Ja miałem z 11 lat jak pierwszy raz grałem, Nemesis + okno = pad na podłodze.

@michu86- Ograj oryginał bo bardzo się różni od Remake'u i ma strasznego Nemesisa.

I to wygląda na normalnie osiągalny poziom w porównaniu do grafiki z wcześniejszego "Cinematic pre-rendered trailer in UE5" którą niektórzy chcieli zobaczyć w zwykłym gameplayu. Jakość z prezentacji na konsolach to raczej 1080p/30 FPS, 60 FPS to pewnie z downgoardem a że nie wiadomo kiedy premiera to może być crossgen i dla niektórych powód do inwestycji w PC/PS6/XSX2.

To w końcu się ze mną zgadzasz czy nie? Bo ASX napisał "Bo PlayStation, ma dziś tak mocną pozycję, że mogliby sobie tak naprawdę całkowicie odpuścić produkowanie własnych gier i lecieć wyłącznie na grach third party i w żaden sposób nie odbiłoby się na pozycji konsoli na rynku." i do tego się odniosłem. A chyba kompletna rezygnacja z produkcji gier to "trochę" większy krok niż nawet wydawanie day 1 na PC? Jeśli chodzi o Xboxa to nie nazwał bym marginesem jeśli sprzedaż Xbox One mocno zwolniła od ~2016 mimo wydania One S a następnie One X.

Wiem dokładnie w jakich liczbach sprzedają się exy tylko zapominasz o jednej kwestii nie każdy gracz jest zainteresowany każdym exem. Jeden jest fanatykiem Gran Turismo, drugi Horizona, trzeci TLOU (nie powiesz mi że gdyby TLOU3 zostało zapowiedziane jako ex na PS6 to nie poleciał byś po konsolę) itd. To że Fifa, CoD czy Fortnite jest o wiele bardziej popularne to oczywistość tylko jeśli będziesz miał dwa sprzęty i jeden odtwarza gry od A do K a drugi od A do Z (+darmowy online) to część osób (które wcześniej nawet nie myślało o PC) zdecyduje się na ten drugi. Jak Xbox zaczął wydawać gry day 1 też na PC to dużo osób stwierdziło po co mi konsola i tak samo by było z PS6 bez żadnych (czasowych) exów.

Nie zgodzę się, jeśli Sony całkowicie odpuściło by produkcję gier to zostało by po czasie zjedzone przez PC. Odpadł by argument kupowania konsoli dla (czasowych) exów i gier które wyciskają ze sprzętu ostatnie soki i takie PS6 było by sprzętem tylko dla casuali jako uzupełnienie zestawu RTV, a że casuale kupują mało gierek to od razu zmniejszyły by się wpływy z tej 30% marży. No i część osób zaczęła by się też zastanawiać po co grać na PS6 jeśli na PC jest więcej gierek + darmowy online. W takim wypadku wątpię że hipotetyczne PS6 sprzedało by powyżej 70 mln przez cały okres życia.

Dajesz przykład Hellblade jako gry która została by pominięta ze względu na niską ocenę w EDGE, odpisuje Ci że nie, nie została by pominięta bo to za duży tytuł a Ty teraz lecisz z narracją że można by pominąć bo duży tytuł. I nie, priorytet AAA/AA to nie jest opinia to jest fakt. XDDD no ciekawe ile miesięcy PE by wytrzymało gdyby nie robiło recek dużych tytułów tylko samych indyków. Nie dość że odpadają czytelnicy którzy chcą poznać opinie redaktorów na temat kolejnego dużego AAA/AA to wpływy z reklam raczej też by MOCNO spadły. Takie podejście to można sobie na kanale YT robić.

To że głośne i większe tytuły mają zawsze miejsce na recki jest oczywiste, bez względu czy dostaną 2/10 czy 10/10. Przy zwiększeniu ilości gier do zrecenzowania nie mówimy o AAA czy AA i większych indykach tylko o mniejszych grach i bez sensu było by wrzucanie ich jeszcze więcej tym bardziej jak mowa o kolejnym nic nie wnoszącym tytule. A jeśli faktycznie ktoś z redakcji trafi na wypasionego indyka to liczę na to że się podzieli odkryciem na łamach PE ale też nie chcę żeby dany redaktor zapełniał strony wszystkimi grami które odpalił jeśli większość nie jest warta zainteresowania.

Więcej recek kosztem felietonów? Oj nie. Recki na 1/3 stronę gier 6/10, bieda remasterów/portów czy kolekcji są jak najbardziej ok bo to wystarczająca ilość miejsca aby ostrzec przed zakupem czy opisać zmiany. Mało tego, przeglądając ostatni numer dodatek do Fallouta i port FH5 skrócił bym do 1/2 strony dając te 1/2 strony więcej na mniejsze, dobre gry (Blue Prince czy Chains of Freedom). A co do pakowania jeszcze więcej recek, kto miał by je ogrywać? Ponad 30 gier w ostatnim numerze to jest bardzo dużo, ma być jeszcze więcej gier poniżej 5/10? Po kiego wała? Żeby Igor czy ktoś inny z PPE miał o czym pisać?

W GoW 1 w wersji na NTSC spalało się żołnierza a w wersji PAL potworka/zombiaka, chyba o to chodzi.