Andreal

Ale ouya nie jest mobilna, chyba obecnie najlepiej jakiś tablet sensowny brać i dżojpada bt do takich rzeczy.

Moon Patrol - też to uwielbiałem, w budzie na kółkach jeszcze asteroids mieli, nigdy w to długo nie pograłem...Przyznam, ze do innych automatów mnie nie ciągnęło, chociaż flippery bardzo mnie zawsze pociągały

1, 2, 3 ukończone bez problemów i pomocy, cześć 4,(escape from...) tylko zacząłem i nie miałem kiedy skończyć. Ale wtedy miałem dużo czasu na przygodówki i udało mi się również ukończyć serie Myst (z pakietu trilogy, który chyba na forumku opchnąłem) oraz Uru, dodatku do Uru też już nie miałem jak ograć. Chętnie zagrałbym w Runaway (w CDA było), ale znowu: kiedy?

Na wszystkim, czy na konkretnych stronach? Zmień przeglądarkę

W dalszym ciągu Fallout New Vegas, jestem przed końcem gry, więc przyszedł czas na DLC, aktualnie Lonesome Road. Osobiście uważam NV za ciekawsze od trójki zarówno od strony fabularnej jak i szeroko pojętego gameplayu.

pierwszy Tomb Rider na iOS za 0.89EUR

Pal licho gry, w Realu ostatnio byłem klocki Lego kupić, a tam klocków brak, pytam się ładnie pani z działu, na co ona: "jak pan chce klocki Lego brać, to może pan już tu nie przyjeżdżać, już ich w ogóle nie będzie".

U mnie czarny elite stoi, inna sprawa, że dość mało katowany z racji braku czasu, ale wszystko (włącznie z dżojem) gra i trybi.

2razyjot do lata masz sporo czasu, nie przesadzaj z ciężarami, weź sobie podstawowe ćwiczenia, regularnie tyraj i postaraj się o jakiś zalążek diety pod rozbudowę mięcha. Olej te jutuby, bo się tylko zrazisz...

U mnie na cyfrowo i promocyjnie zakupione Call of Juarez: Gunslinger i Dark Souls na X360, miałem Wii na święta sobie sprawić, ale jak to przed świętami kasa poszła "na Mikołaja". Nic to, zawsze mamy nowy rok

A weź cache dysku spróbuj wyczyścić, ustawienia, urządzenia magazynujące, ustaw na dysk i naciśnij Y, potwierdź.

Ja nie bawię się w czubka przez osuszanie, po prostu lubię rzeczy smażone na oleju, a tłuszcz się sam wchłania w ręcznik leżąc w garze. Czubkiem bym był bawiąc się w olej pam nie trzymając restrykcyjnej diety ( bo i nie trzymam). Poza tym tłuszcz też należy spożywać. Plakietkę możecie mi zabrać, nie mam 40 w bicu...

Fabularnej, czyli zakładam, że chodzi o mocne uwzględnienie współczynników i statystyk postaci, a nie szybkość klikania myszką.

Moja ikonka jest pierwszego sortu, mało używana, z niewielkim przebiegiem, po prostu nówka sztuka nietłuczona.

A ja myślalem, że motyw podróży w czasie tobie jest potrzebny... Jeszcze dorzucę od siebie Timeline. A w podobnej tematyce jak chcesz to koniecznie: The Jacket Przypomniało mi się: Time Traveler's Wife.

Częstotliwość (Frequency) jest świetne, jak i pierwszy Efekt Motyla. nieźle pokręcony jest The Mothman Prophecies (Przepowiednia). Deja Vu może być. Bardzo przyjemny do oglądania jest z pozoru romantyczny film o gościu, który bezwiednie skacze w czasie, tylko że nie pamiętam tytułu...

Możesz zabrać moją ikonkę, oddam za darmo.

Ja ostatnio wszystko co smażone na oleju osuszam takimi ręcznikami, frytki, kotlety itd. Ręcznik (czy też chustki higieniczne) do garnka/miski, na to świeżo smażone kotlety/fryty. Przyznam, że mi to pasuje bardzo, tłuszcz przynajmniej nie cieknie z mięsiwa.

Białystok, jest też stand (a raczej kanapa) w galerii Białej, Media Markt, odpalony był Knack jak widziałem ostatnio, kanapa zajęta przez jakiegoś dwudziestokilkolatka

Miałem "lekką" prawie 2-miesięczną przerwę (może trochę więcej...) w treningach, schudłem dodatkowe 2 kg, bo zszedłem na 3 posiłki. Próbuję powoli znowu się wdrażać, zakwasy paskudne. Ale ogólnie zadowolony jestem, bo dużo nie spadło. Ze śmieciowego żarcia uwielbiam tortille, najlepszą na świecie jadłem w Jastarni w tym roku, ale i u siebie w mieścinie znalazłem dobry "lokal", mięcha nie żałują (w brzuchu zaczyna mi burczeć od wspominania).

Ogólnie plusik za pokój, ale masz mimo wszystko lekki burdel, ogarnij trochę pudła, dodaj kilka półek na graty i będzie pięknie i schludnie.

Seria Halo, Fez Orange Box - niby na PS3 jest, ale dość paskudny port, ten na X360 wygrywa jakością. Fable jak kręcą cię kolorowe, lekkie i przyjemne rpg.

Całkiem dobry ten Kod Nieśmiertelności był trzeba przyznać.

Marzy mi się możliwość grania na moim leciwym już lapku, ale patrząc na zastosowane oświetlenie to chyba nie dla psa kiełbasa.

Oblivion w moim mniemaniu było naprawdę dobre, Elisium z pseudo-egzoszkieletami kretyńskie, ale w powyższy film wierzę.