
Treść opublikowana przez Wredny
- DualSense i PSPortal
- DualSense i PSPortal
- DualSense i PSPortal
-
God of War: Ragnarok
Nie no nie przesadzajmy - ja ogólnie uwielbiam Ragnarok i jak ukończyłem to wystawiłem mocne 9/10, ale miałem momenty znużenia jej wielkością i rozwleczeniem. Oczywiście można tu winić małą ilość czasu na granie i to, że tak wielkie produkcje ciągną się u mnie miesiącami, ale jednak.
- Gothic Remake
-
Clair Obscur: Expedition 33
Tak czytam te gorzkie żale Czopera i troszkę się cieplej robi na serduszku, że jeszcze nie jest ze mną tak źle jeśli chodzi o gierki - platynka wpadła bez większego problemu (choć oczywiście Simona pojechałem za pomocą dopakowanej Maelle solo i jej "Last Chance" - niby znerfione, ale w połączeniu z Roulette nadal może go yebnąć na dwa strzały).
-
RoboCop: Rogue City
Patrząc na modele postaci to zdecydwanie polecałbym im jakieś uniwersum, w którym wszyscy noszą maski - te manekiny, co oni tworzą to jest poziom PS2 A w temacie Unfinished Business to kolejna już gra, która bezlitośnie obnaża drift prawej gałki mojego DualSense i zdecydowanie przydałaby się opcja ustawienia martwej strefy - momentami nie da się grać od tego ustawicznego podbijania celownika w górę.
-
Właśnie zacząłem...
I tak jest zdecydowanie najlepiej, bo nie da się tego brać na poważnie. Dla mnie trochę szkoda, zwłaszcza że DS2 przynajmniej początkowo próbowało grać na uczuciach, ale z tymi wszystkimi głupotami zwyczajnie nie da się tym przejmować i odczuwać jakichś emocji. Ale będziesz bawić się dobrze, bo DS to fajna gierka nawet mimo głupiutkiej warstwy fabularnej.
-
CRONOS: the New Dawn (nowa gra od Bloober Team)
U mnie Dying Light odpada z dwóch względów - po pierwsze wciąż nie dałem rady zmęczyć DL2, a po drugie The Beast to tylko cyfra póki co, więc przynajmniej ten zakup sam się wyjaśnił. Borderlands całe szczęście też nie przemawia mi do wyobraźni (mimo, że w sumie lubię, ale grałem tylko w jedynkę i jakoś nie mam ciśnienia na więcej), więc u mnie na pewno CRONOS i pewnie Hell is Us, bo też kusi mocno - pewnie będzie grane naprzemiennie.
-
Growe Szambo
- RoboCop: Rogue City
W sumie nawet nie musieliby gameplayu i lokacji zmieniać - zastąpić Robo skórką sędziego i już mamy adaptację ostatniej filmowej odsłony w tym wieżowcu.- CRONOS: the New Dawn (nowa gra od Bloober Team)
Trochę szkoda, że premiera tak szybko, miałem nadzieję na ten październik, kiedy oprócz Ghost of Yotei nic innego wartego uwagi nie wychodzi, a tak końcówka sierpnia i początek września to kilka fajnych tytułów i coś będzie trzeba odpuścić. Wiadomo, że po genialnym SH2 gierka blooberów wpada obowiązkowo, ale miałem zamiar premierowo ogrywać również Hell is Us, a tu wychodzą praktycznie tego samego dnia (podobnie jak Terminator 2D i pudełkowa wersja Mandragory).- RoboCop: Rogue City
Die Hard albo Starship Troopers i byłoby zajebiście Predatorem też bym nie pogardził, ale to musiałby być tytuł z perspektywy łowcy, bo jakoś nie widzę tego od strony komandosa. W sumie to Aliens mogliby spróbować, ale to już chyba zbyt droga licencja i wciąż chodliwa, więc raczej "Żołnierze Kosmosu" najbardziej pasowaliby do ich portfolio.- własnie ukonczyłem...
Jeśli chodzi o Wi-Fi to musisz ustawić router na 2,4GHz bo 5GHz te stare konsole nie widzą i jest problem. Jakoś ostatnio router mi się całkowicie przestawił na 5GHz i jak niedawno próbowałem odpalić X360 to nie mogło znaleźć mojej sieci - poczytałem i wyszło, że właśnie o to chodzi, więc musiałem ustawić router na zmienną częstotliwość, żeby każdy ze sprzętów dostał sygnał w takiej formie, jaka mu najbardziej odpowiada.- Blades of Fire
Czarek, przycisk SHARE na padzie Ci się zepsuł?- Video shows o grach
CRYTEK wypuścił pierwszą część materiału z okazji 25-lecia. Historia powstania ekipy, pierwszy Far Cry i oczywiście Crysis.- Wuchang: Fallen Feathers
- Ostatnio widziałem/widziałam...
Znam, uwielbiam, mam na DVD i za jakiś czas mam zamiar wrócić do niego z żonką, jak trochę czasu na wspólne oglądanie filmów się znajdzie. Przyłączam się do zachwytów i serdecznie polecam tym, którzy nie znają (u nas występuje pod tytułem "Brudny szmal").- RoboCop: Rogue City
Budynek żywcem wyjęty z DREDDa z Urbanem.- Zakupy growe!
Kupując ostatnio starsze części F1, przypomniałem sobie, że wciąż nie posiadam mojej ulubionej odsłony z przełomu szóstej i siódmej generacji konsol, której demo katowałem jak głupi - Formula One: Championship Edition od byłego Psygnosis to ex na PS3 i chyba ostatnia odsłona, będąca grą na wyłączność dla konsol Sony. Devil May Cry HD Collection mam od lat na PS3, ale czasem nie chce się odpalać retro sprzętu, więc fajnie mieć opcję zagrania w to na PS5.- Gears of War RELOADED
Mi jedynka średnio się podobała, bo bardziej przypomina jakiś koncept niż pełnoprawną produkcję. W sensie, że tylko rozgrywka jest na miejscu, ale fabuła jest w powijakach, wszystko inne niż strzelanie sprawia wrażenie takiego "afterthought" i dodanego na ostatnią chwilę - postacie ledwo nakreślone, wiele wydarzeń tylko wspomniane, locusty wzięły się z dupy itp. Dopiero dwójka zaczęła rozwijać i wyjaśniać to wszystko, dlatego uważam, że samą jedynką szału na PlayStation nie zrobią, bo sama w sobie jest jak pierwsze Uncharted - obietnica czegoś lepszego w przyszłości, ale tu i teraz to nic specjalnego.- Avatar: Frontiers of Pandora
Nie no jasne - sam na początku psioczyłem, że to FPP i że po co mi robić postać w kreatorze, skoro nie mogę jej oglądać w grze. W sumie to pewnie sam sprawdzę kiedyś, jak się w to gra w TPP.- Avatar: Frontiers of Pandora
Niby spoko, ale jednak gra była projektowana w FPP i tylko ten widok daje odpowiednią immersję i doświadczanie tego zajebistego świata. Pamiętam, jak twórcy Cyberpunka tak właśnie tłumaczyli i choć tam chętnie bym widok TPP sprawdził tak w AVATAR FPP jest zdecydowanie tym właściwym.- Jurrasic World
Pierwszy JW był całkiem spoko, drugi już gorzej, ale jeszcze takie 6-7/10 bym dał, ale Dominion to już straszne gówno i ten przypuszczam, że jest jeszcze gorszy - jak widziałem silną babę, ratującą pizdowatego faceta-naukowca to już wiedziałem, że będę się tylko wk#rwiał, więc do kina na pewno na to nie pójdę.- MindsEye
Powyłączaj wszystkie blury, grainy, DoF itp - mega poprawia odbiór wizualny, tyle że gra nie zapisuje tych ustawień i przy następnej sesji znów będziesz musiał to zrobić. Dla mnie i tak jest lepsza, bo przynajmniej nie ma tu lewackiego spierdolenia, które w reboocie SR jest tak niesmaczne, że aż obrzydliwe, więc historia w ME nie wywołuje przynajmniej ciarek żenady, plus model jazdy w nowym SR to straszna abominacja (ale strzelanko lepsze niż w MindsEye, to muszę przyznać). - RoboCop: Rogue City