
Wredny
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez Wredny
-
Resident Evil 2 Remake
Z tym że te teksty o śmierci singlowych gier to już stare dzieje są i już w przypadku rewelacyjnej sprzedaży God of War, a także wysypu nagród dla tegoż tytułu, ludzie przytaczali tten korporacyjny bełkot... Oczywiście, że teraz sporo wydawniczych molochów celuje w swoją wersję "gry-usługi", bo ten model, zrobiony dobrze rzecz jasna (nie to co Anthem czy F76), to stały przypływ gotówki, a gry singlowe jednak to pewnego rodzaju utrapienie, bo koszty produkcji wysokie, a później gracze kupują używki, nie dając zarobić. Ważne jest, żeby ten tytuł był na tyle dobry, by na premierę przyciągnąć jak największą rzeszę osób i jak najdłużej je przy nim utrzymać - God of War, czy Red Dead Redemption 2 (ten drugi ma nawet jakieś upośledzone multi) to długie gry z masą zawartości, a taki RE2 ma bardzo mocne replayability, więc też jest nieźle. Lubię od czasu do czasu pyknąć w jakieś multi (ostatnio bez reszty wciąga mnie PUBG), ale to gry singlowe na zawsze będą moim numerem jeden - mam nadzieję, że takich osób wciąż jest na tyle dużo, żeby produkcja takowych była działaniem opłacalnym jak najdłużej
-
Rise of the Tomb Raider
A poprzednią część ogrywałeś? Jak Ci się podobała w stosunku do tej? A Shadow polecam, bo jest jeszcze więcej tego, co tak lubisz - odkrywanie starożytnych tajemnic - dla mnie decydowanie najlepsza część trylogii.
-
Horizon: Zero Dawn
W takiej grze??? Wciągająca fabuła, zayebista główna bohaterka i przepiękny świat do zwiedzania... Jak tu mogło być nudno? Starcia były dla mnie wręcz niepotrzebną niedogodnością (coć ogólnie fajnie się strzelało).
-
God of War III Remastered
Ja wiem, z czym to się je, bo kiedyś nawet pograłem z godzinkę, ale nie dość, że odrzuciła mnie wyświechtana formuła (choć wtedy jeszcze nie to, było moim największym zmartwieniem), to jeszcze ta tragiczna reżyseria gry, gdzie średnio co 10 minut Kratos zjeżdżał na doopie jakąś rynną czy innym chooystwem - Todd Papy pracował chyba wcześniej w aquaparku, bo za dużo tego było
-
Horizon: Zero Dawn
Grałem na Normal - nie musiałem nawet tych podstaw przyswajać, bo po prostu do wszystkiego nawalałem z normalnych strzał
-
Metro Exodus
Zacząłem na Normal i pewnie tak już zostawię, chyba że będę miał konkretne pparcie na platynę, w co wątpię, bo za dużo tytułów nadchodzi
-
Resident Evil 2 Remake
To w takim razie co to za survival horror, skoro wiedziałbyś, że masz wystarczająco środków na unicestwienie każdego zagrożenia? Przypuszczam, że w takie Alien Isolation nie grałeś wcale, bo tam być do reszty zwariował bez możliwości "planowania". No i większość ludzi, jeśli gierka jest odpowiednio dopieszczona, w tego typu tytułach odczuwa stres, a czasem nawet i strach, oraz właśnie ten "poziom zaszczucia". Sam sobie krzywdę robisz, grając w tytuł z gatunku, w którym połowę (albo i więcej) klimatu robi właśnie ten czynnik, którego nigdy nie docenisz. Wmawiaj sobie co chcesz, ale to jest zaburzenie, które wpływa na Twój odbiór tego zayebistego tytułu. Jesteś przeciwieństwem Cyphera z Matrixa - patrzysz na brunetki, blondynki, a widzisz tylko linijki kodu...
-
OVERKILL's The Walking Dead
A widzisz, tego nie wiedziałem - przydało się to TWD, choćby żebym o tym poczytał, dzięki
-
Metro Exodus
U mnie na PS4 jeszcze żadnych poważnych błędów, oprócz komicznych z gatunku "wróg wchodzi w ścianę / lewituje", albo wykręcone ręce Artema, gdy samochodzikiem popindalam po wydmach (no i jeszcze mapę wtedy odpala do góry nogami). Też jestem w trakcie pustynnych wojaży.
-
God of War III Remastered
No właśnie tego się obawiam, bo dla mnie stara formuła była strasznie wyświechtana, a nowy GoW to jeden z najlepszych tytułów, w jakie grałem. A mam jeszcze przynajmniej Ascension do zaliczenia i zastanawiałem się, czy może po takim zayebistym odwyku, teraz uda mi się wciągnąć, czy już do reszty znienawidzę stary styl.
-
Horizon: Zero Dawn
Dżizas Tak czytam te Twoje rozkminy to aż mi czasem głupio, że nie miałem chęci tak gierki rozpracowywać Jabym czytał o poważnym RPGu typu Divinity co najmniej Ja się w to bawiłem, jak w typowego UBI-sandboxa, urzekł mnie świat, oprawa, bohaterka, zgrabna historia i to wystarczyło, żebym wystawił 9/10, ale żeby jakieś analizy damage'u poszczególnych broni...
-
Zakupy growe!
Łooo stary... Nie wiem, gdzie pracujesz, ale zmień robotę, bo w Chinach chyba nawet lepsze stawki mają
-
Resident Evil 2 Remake
Ale ty masz jakiś kompleks? Gdzie on kogokolwiek zaatakował (oprócz ciebie, zupełnie zresztą zasadnie)?! Onieśmieleni? Na forum psxextreme? Tu takich nie ma... Josh jest tu wręcz wzorem bezkonfliktowego/skromnego użytkownika - ani się nie wywyższa, ani niczego nikomu nie wytyka - gra jak lubi i się tym dzieli z innymi, a że ktoś nie odrobił lekcji z przedmiotu, w którym akurat jest on prymusem... A czemu ludzie nie opisują wrażeń? Bo ci, którzy chcieli to zrobić już to uczynili, a reszta jest tylko biernymi czytelnikami - od zawsze tak było. Przeszedłeś gierkę? Jesteś w trakcie? Pisz - ja chętnie poczytam, ale nie wymyślaj bzdur o jakichś "atakach", bo słabo się robi.
-
Resident Evil 2 Remake
Jak porównujesz moje bagatelizowanie przewrażliwienia niektórych jednostek do Twojego wciskania ciemnoty i pisania "na 100% było tak" to nie mamy o czym dyskutować... No i czy teraz ten temat nie nadaje się do czytania, bo są ludzie, którzy robią z gierką niesamowite rzeczy, zamiast jęczeć, że na Easy jest ciężko i nieprzewidywalnie? Przecież nikt nie zabrania pisać własnych wrażeń, czy zadawać pytań, więc nie wiem, w czym problem - to jest jak najbardziej związane z tym tytułem, więc niby dlaczego wyganiasz Josha do jakiegoś "getta"? Widzisz tu gdzieś wysyp wrażeń z RE2 ostatnio? Nie za bardzo, bo wszyscy zainteresowani już zaliczyli, więc teraz trzeba z rok odczekać, aż za gierke wezmą się ci niezdecydowani - wtedy będziesz miał standardowy dla forumka wysyp postów o tym, jaka ta gra jest chooyowa. Póki co nic się tu nie dzieje, więc jest Josh, który chwali się swoimi wyczynami.
-
Resident Evil 2 Remake
Najwyraźniej masz jakąś nerwicę natręctw, albo inne zaburzenia natury kompulsywno-obsesyjnej, ale gry za to obwiniać nie powinieneś - wady, które wymieniasz, istnieją tylko w Twojej głowie - praktycznie nikt inny się tego nie czepia (oprócz tej muzyki, ale to akurat kwestia bycia sentymentalną mimozą - dla mnie poważniejszy/mroczniejszy klimat to i ambient jest bardziej na miejscu niż jakieś przygrywajki z doopy).
-
Zakupy growe!
Wygląda na to, że jeszcze jakieś 260 sztuk się uchowało
-
Sekiro: Shadows Die Twice
Nie tykam. Do premiery niecały miesiąc, więc zdeka bez sensu sobie psuć - wiadomo, że must-have.
- 3 919 odpowiedzi
-
- sekiro
- shadows die twice
- fromsoftware
- ps4
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Resident Evil 2 Remake
@SlimShady i @Berion - jak dzieciaki... Jednemu wytknięto błąd w teoretyzowaniu (i próbie uświadamiania innych!), to zamiast posypać głowę popiołem, jak facet przyjąć to na klatę, to jeszcze się stawia, strzela damskim fochem i ucieka do osobistych przytyków... A ten drugi... Gra na Easy i jęczy, że to nie takie, tamto inne i ogólnie za trudno (no bo serio - brak krwi pod zombiakiem czy nieprzewidywalny Tyrant to chyba dobrze? nie?). Survival horror... na Easy...
-
Metro Exodus
Miałem podobne myśli przy zespole 800 osób w BioWare i Anthem - że też nikt nie zauważył, że coś tu nie gra... Jeśli chodzi o METRO to faktycznie - ma sporo mniejszych problemów i ogólnie taki feeling gry z duszą, ale też z mniejszym budżetem. Ostatnio miałem takie odczucia przy graniu w Kingdom Come Deliverance - tu też jest taka toporność, drewno w animacji itp.
-
Zakupy growe!
Salamalejkum @Dave Czezky - przed chwilą wyjąłem gierkę z paczkomatu Za 35zł (plus wysyłka), żal było nie brać, zwłaszcza że od dawna miałem to na liście "do kupienia". Co prawda nie przyjrzałem się fotce na allegro i dopiero dziś patrzę, że to "PEGI" jakieś nie teges No cóż, mimo że wersja na rynek terrorystyczny, to wszystko, włącznie z okładką, po angielsku, więc nie ma lipy. A hologram z folii tak mi się spodobał, że przykleiłem go w tym samym miejscu na pudełku
-
Anthem
Niech gryzą piach - dawnego BioWare i tak tam już nie ma, EA zabije każde studio, więc nie ma co się łudzić. Ludki z Respawn przedłużyły sobie egzystencję niespodziewanym sukcesem APEX Legends, ale jako że to tytuł f2p, to nie obstawiałbym zbyt dużej taryfy ulgowej...
-
Anthem
Anthem jest tak zayebiste, że piszemy tu o The Division @ASX ma rację - może już przestańmy, bo sie śmietnik robi. No ale w sumie jesteśmy tu tylko bandą teoretyków, którzy obejrzeli jadowite materiały od SkillUp, AngryJoe i YongYea, ewentualnie zagrali w betę, albo w EA Accesss - tylko @KOMARZYSKO może docenić zayebistość tego arcydzieła w pełni - czekamy na więcej wrażeń, może jakąś recenzję
-
Resident Evil HD Remaster
Kurde, muszę zagrać w Revelations 2. Jedynkę na chwilę odpaliłem, ale te dziwne rybo-ludzie i galaretowate stwory z milionem HP jakoś mnie nie przekonały
-
Anthem
Massive widnieje jako główny developer, ale to dlatego, że z tego co słyszałem to oni ten tytuł połatali i wypełnili contentem. Oryginalnie chyba Reflections było odpowiedzialne za design mapy, postaci i komponenty online i jeszcze jakieś dwa inne studia się tam wmieszały. @Hendrix Ty coś więcej na pewno wiesz
-
Anthem
Ja nie muszę czytać postów, bo grałem w betę, a do tego wiem, że za grę odpowiada studio Massive, które własnoręcznie naprawiało to, co w pierwszej Dywizji zostało spyerdolone przez innego developera. Najbardziej żałosne w Anthem jest to, że maja punkt odniesienia w postaci innych gier tego typu, a tu nie dość, że powielają te same błędy, co pionierzy, to jeszcze dorzucają masę swoich. Chooy mnie obchodzi, że gra była restartowana, dla mnie jej developing to 6 lat, przez które pracowali tylko nad grafiką. Model strzelania jest nijaki, trochę przypomina ten od Volition z Red Faction i Saints Row (w sumie te oczoyebne rozbłyski przywodzą na myśl RF Armageddon), gra to LOOTER-SHOOTER i obydwa te aspekty są do doopy, plus niby wielki świat, a pocięty na kawałki i za kurtyną nieskończonych loadingów - ja nie wiem, jak można coś takiego z pełną premedytacją wypuścić i jeszcze rządać za to pieniędzy