
Wredny
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: Clair Obscur: Expedition 33
Treść opublikowana przez Wredny
-
Konsolowa Tęcza
@Paolo de Vesir Fakt, z tych naprawdę oszpeconych to póki co na pewno MJ z drugiego Spidera (choć i w pierwszym już było lekko niefajnie - przypominam, że w komiksach to ruda sexbomba, modelka i aktorka). Laska ze zwiastuna Fable to póki co tylko placeholder, pewnie i tak będziemy tworzyć własną postać. A dziewczyna z nadchodzącego Star Wars wcale nie musi być jakoś strasznie brzydka w finalnej wersji - problemem może okazać się zwykła nieudolność ubisofciaków do tworzenia naturalnych animacji twarzy. Jeśli więc nic strasznego nie spotka Lary w nadchodzącym reboocie TR to nie rozdmuchiwałbym problemu ponad wszelkie proporcje, bo zwyczajnie nie za bardzo jest o czym pisać. Co innego ogólne "zjędzowacenie" kobiecych bohaterek w filmach/serialach, a co za tym idzie - również w grach. Bo jeśli chodzi o szpetne baby to na pewno problem dotyka NPC, dających nam questy, no i ostatnio napotkałem straszny kreator postaci w nowym Saints Row - jeden model ciała, żeby nie urazić którejś z miliona wyimaginowanych "płci", więc nie da się stworzyć fajnej dupeczki, bo tak naprawdę rzeźbimy w męskim modelu o wąskich biodrach i mocno męskich rysach twarzy, a piersi, które możemy powiększać to nic innego, jak rosnąca klata - nawet chód zostaje męski.
-
Konsolowa Tęcza
To akurat pewnie pomysł Cuckmana, zafascynowanego tą pindą Sarkeesian Azja tak, ale Europa niestety nie - Ubisoft jest tego najlepszym przykładem.
-
Konsolowa Tęcza
Filmik bardzo dobry i rzeczowy, choć oczywiście kilka przesadzonych przykładów i naciąganych obrazków pod udowodnienie tezy przemycił. To z Aloy wiadomo, że bzdura, bo owszem - może i nie jest to najpiękniejsza z dziewczyn i daleko jej do Hanny Hoekstra, która użyczała jej twarzy, to tak naprawdę w stosunku do części pierwszej, w dwójce dostała po prostu więcej detali, przebarwienia skóry od słońca, lekki meszek itp - wygląda bardziej naturalnie - na pewno nie jest gruba czy coś w tym stylu. Najbardziej trafny fragment to ten, gdzie mówi o tym, jak bardzo teraz w filmach robią pizdy z facetów (nawet Joela w serialu postanowili spizdowacić, dorzucając mu jakieś ataki paniki i omdlenia) i jak baby są teraz twarde, bezkompromisowe, agresywne i ogólnie dostają same męskie cechy, które jeszcze do niedawna wszystkie neo-feministki określały mianem "toxic masculinity". Ale jak już z bab robią opryskliwe super-komandoski, co chwila poniżające facetów, albo stające w ich obronie (bo wiadomo, że facet jest słaby i musi mieć babę do ochrony) to wszystko jest OK, bo się wpisuje w aktualną narrację (zagrajcie w ubisoftowego AVATARa - co 5 minut trafiamy na taką sytuację). No i niestety to spierdolenie przechodzi również do gier, a wizualne paskudzenie kobiecych bohaterek to tylko efekt uboczny. Odpalcie sobie jeszcze raz ten ostatni event Microsoftu (Avowed, Indiana, Hellblade 2) i popatrzcie, co tam za dziwolągi pracują w tych studiach - nic dziwnego, że tak to dziś wygląda.
-
Horizon II Forbidden West
Nagraj filmik ze swojej nieporadności, wrzuć na YouTube i podlinkuj tutaj, żeby można było jakoś sensownie doradzić, bo tak w ciemno to po prostu - "git gud" - ta gra to banał przecież.
-
Stellar Blade
Zastanawia mnie tylko, jakim trzeba być debilem, żeby dać tym grom ocenę negatywną, a widzę, że łącznie będzie prawie 300 takich beznadziejnych przypadków.
-
Stellar Blade
Właśnie - na tym złomowisku po lewej od głównej bramy, jest wysoko umieszczona skrzynia do otwarcia i szczątkowa drabina do niej prowadząca (trzeba podsunąć pomarańczowy kontener). Problem w tym, że chyba zapomnieli tej drabinie narzucić detekcję kolizji i EVE przez nią przenika, zamiast się jej złapać. U Ciebie normalnie działało czy też nie mogłeś się tam dostać?
-
Star Wars Jedi Survivor
Jedynka to było zabugowane 7/10 - sympatyczna gierka, bardzo miłe zaskoczenie, ale im dłużej się grało, tym więcej dziwnych baboli wychodziło i czuć było, że EA poganiało Respawn, byle tylko gierkę zgrać z premierą filmu w kinach. Dwójka mimo tych dziwnych decyzji technicznych (wymuszony RT bez możliwości wyłączenia) to zdecydowanie lepsza gra pod każdym względem, ale niestety (przypuszczam, że znów przez EA, choć nie wiem - Motive jakoś Dead Space mogło dowieźć bez błędów i technicznego zjebania) słusznie pojechana za stan techniczny.
-
Dying Light 2
To niestety efekt uboczny bycia grą usługą - przez to mapa jest dodatkowo potężnie zaśmiecona i odechciewa się do tej gry wracać. Szkoda, bo gameplayowo (bieganko, walka itp) jest lepiej niż w jedynce, ale jednak overall to część pierwsza jest dużo lepszą grą, bo jej otwarty świat nie był yebanym ubi-śmietnikiem.
-
Star Wars Jedi Survivor
Mi tam nie brakuje, bo w końcu Cal musi się ukrywać, więc inny zestaw garderoby jest fabularnie uzasadniony. Cieszy natomiast odejście od tych poncho na rzecz naprawdę fajnych wdzianek.
-
Wrzuć screena
- Fallout 4
-
Stellar Blade
-
Stellar Blade
Chyba najbardziej stonowany i sensowny z tych strojów - moja "Ewka" przez jakiś czas też w nim biegała, ale przed chwilą zmieniłem na to: W ogóle widzieliście nagrodę za zebranie wszystkich puszek? Jest motywacja
-
Fallout 4
Nie wiem, co za problem mają "ludziki na reddicie", ale u mnie wyglądało to tak (historyjka obrazkowa w pięciu aktach): No kuźwa, raczej! Nigdy nie grałem w dwa pierwsze Fallouty i wciąż marzy mi się taki zestaw remasterów - nie mam pojęcia, czemu do dziś nikt się za to nie zabrał Chyba, że są tu jakieś sprawy licencyjne, albo prawa autorskie.
- Fallout 4
-
Stellar Blade
Są podobno dwa punkty bez powrotu, gdzie na stałe przenosisz się do następnej lokacji i nie zrobisz już nic w poprzednich. Trochę dziwna decyzja w tym XIONie, że zabrali skaner, bo znajdziek tam od chooya jest (uwielbiam te animacje po znalezieniu puszki), ale kuźwa, jak ta miejscówka wygląda, ile tam jest szczegółów, ile pieczołowitości włożono w wykonanie tych uliczek, zaułków itp Trochę beczka, że jest tu tak jasno, mimo że światło wpada przez jakąś szparę pomiędzy skałami, ale rozumiem, że to gierka i pewne umowności są akceptowalne. Póki co to taka Automata tylko dużo lepsza - zarówno graficznie, jak i gameplayowo (bo muzycznie to praktycznie to samo).
-
Zakupy growe!
Też miałeś taką grubą folię, którą ciężko zerwać? Zastanawiam się, czy to jakaś końcówka serii i zgrzewanie na innej maszynie, czy teraz w taką bardziej hardkorową gierki pakują.
-
Zakupy growe!
-
Wrzuć screena
Ależ klimacik wylewa się z tego ujęcia Pamiętam, jak to przechodziłem w 576p i 14fpsach na PS3 Ja tam lubię wszystkie Fallouty 3D, a serial jak widać sporo osób nakręcił na powrót. Z ciekawości odpaliłem sobie Fallout 4 (wersję PS4 na PS5), żeby sobie przypomnieć, jak to przed patchem wyglądało i z marszu cyknąłem z 10 fotek, bo ten świat jest przepiękny
-
Breaking Bad
Jakbym chciał teraz nadrobić wszystkie sezony to któremu gigantowi muszę płacić abonamentowy haracz? Gdzie to aktualnie można w całości zobaczyć?
-
Stellar Blade
Ja słyszałem, a lewakiem zza oceanu (i ogólnie lewakiem) raczej ciężko mnie nazwać. Jak tylko zobaczyłem ten obrazek i przeczytałem, że jakaś zadyma o to jest to momentalnie skojarzyłem fakty. Nie, że to słuszne, czy coś - po prostu wiem, jak funkcjonują te ich zjebane umysły
-
Fallout TV Series
Właśnie obejrzałem ósmy odcinek i mogę ocenić całość. Jest bardzo dobrze, zejebiście wręcz i na pewno jest to najlepsza ekranizacja gierek ever. Twórcy tego serialu mieli o tyle dobrze, że bethesdowe Fallouty to gry fabularyzowane, ale nie fabularne. Takie The Last of Us (gra) miało idealnie opowiedzianą i przedstawioną historię, więc kiedy serial próbował robić to samo, ale dużo gorzej to wyszło ch#jowo. Fallouty mają jakieś tam wyjściowe wątki, mniejsze historyjki w side-questach, ale jakbym tak spytał kogokolwiek to pewnie nie wymieni ani jednego imienia z którejkolwiek części - od F3 aż po F76 (New Vegas included). Amazon miał więc ułatwione zadanie - napisać coś swojego własnego, co pasowałoby do uniwersum. O dziwo - udało się Historyjka jest intrygująca, a im dalej w las tym lepiej wciąga. Ten cały motyw z odkrywaniem kart przeszłości i to, czego dowiadujemy się o Vault-Tec, przypomina mi trochę LOST i Dharmę. Owszem było parę bzdur, kiedy kręciłem oczyma: Miejscówki super, CGI raczej nie drażniło, ładnie uzupełniało obraz, klimat genialny, smaczków cała masa. Na plus Lucy - myślałem, że w tych czasach już nikt nie potrafi napisać kobiecej postaci, która nie byłaby wk#rwiająca, a tu proszę - czasami może zbyt naiwna (zwłaszcza po akcji w SDM, po której myślałem, że już stała się bad-assem), ale ogólnie sympatyczna dziewczyna i polubiłem ją. Ghoul też spoko, choć jego intro to straszne gówno było (ten cmentarz). Oczywiście największą robotę robią flashbacki, ale tu i teraz też jest fajną postacią (choć faktycznie za gładki i zbyt mocno kojarzy mi się z Carrey'em w Masce). Maximus najsłabszy, choć jakoś wybitnie mnie nie irytował, ale fakt - robi chłopak jakieś dziwne miny i momentami wygląda na niedorozwiniętego. Na minus niebinarne żołnierszcze (zdążyłem już o tym zapomnieć, ale na koniec znów mi tym jebli po oczach, a nasz lektor - po uszach) i czarny, gruby z krypty 32 - irytujący, typowy dla dzisiejszego sojowego "scenopisarstwa", bezbeczny osobnik, który według nich miał być pewnie "comic relief", ale był zbyt współczesny, jak na tak odizolowaną, ludzką kolonię, której korzenie sięgają dwustu lat wstecz. Ogólnie całość bardzo fajna, chętnie kupiłbym wydanie fizyczne (szkoda, że do filmów i seriali nie ma jakiegoś Limited Run Games, które by te streamingowe twory utrwalało na płytach) i czekam na drugi sezon. 8/10
-
Wrzuć screena
Nie wiem, jakie są trofea w pełnej wersji, ale jak na XBOXie było w trialu to wbiłem solo calaczka, więc jak najbardziej wszystko solo do zrobienia.
-
Wrzuć screena
-
Stellar Blade
Jak nie ma oznaczeń, labela PS5 itp to ch... nie "okładka"