LukeSpidey

Tak, DLC to tak jakby robił inny deweloper. Nie ma tam nic a nic z powtarzalności podstawki a dotego dwa dodatkj oferują zupełnie nowe miejscówki.

Właśnie zacząłem, a właściwie wróciłem do Remember Me od Dontnod. Zacząłem kilka lat temu, ale jakoś przerwałem na drugim rozdziale. Zupełnie nie pamiętam dlaczego, bo gierka po pierwszych dwóch rozdziałach wydaje się całkiem spoko. Fajny patent ze zmianą wspomnień, do tego ciekawy motyw z modyfikacją kombosów, super wykreowany świat przyszłości i do tego niczego sobie fabuła, przynajmnie po pierwszych dwóch godzinach. I najważniejsze, nasza protagoniska reaguje na nachylenie terenu i schody w czasie marszu zayebiscie kręcąc przy tym tyłeczkiem.

Grałeś z wszystkimi DLC, czy tylko podstawkę?

Nie grałem, ale czytałem, że Mr. X łazi na graczem tylko przez jakiś czas. Przypomniałeś mi dlaczego nie lubiłem końcówki Dead Space 2.

Wczoraj miałem dokładnie to samo. Kontener po załadowaniu dźwiękiem przenika przed szczękę, ale jak dałem załaduj ładunek w menu ciężarówki to wyskoczyła bez problemu. Ten błąd z przenikanie ponoć pojawił się po ostatniej łatce. BTW - Poza dwa razy znikający autem nie doświadczyłem w tej grze tagów, które miałyby psuć rozgrywkę. W info o nowej łatce nic nie mówią o wciąż niedziałających światłach, więc liczę, że ten problem został zaadresowany w zdaniu "tona postawionych błędów".

Super, już się nie mogę doczekać. Im więcej tym lepiej w tym wypadku.

Widzę też słupy z wysokim napięciem, więc ktoś pewnie jakiś kontrakt wykonywał i zastawił sprzęt na drodze.

To chyba wezmę na PS4, bo nie gram na innym sprzęcie. Dzięki za szybką odpowiedź.

Gra kosztuje grosze na PS4. Czy warto brać na konsolę stacjonarną?

Hardspace: Shipbreaker Premiera: 2021 (PC, PS4, XONE) Wczesny dostęp: 20 czerwca 2020 (tylko PC) Gra studia Blackbird Interactive to ciekawe spojrzenie na symulator w kosmosie, gdzie naszym zadaniem jest odnajdywać i rozbierać na części pierwsze wraki statków dryfujące w przestrzeni. Więcej o grze w filmikach poniżej. Wygląda ciekawie. Jako, że ostatnio jestem fanem powolnego grania, a nie szybkiej akcji, tytuł ten przykuł moją uwagę. Mam nadzieję, że wersja konsolowa będzie śmigać jak ta lala.

Wczorajsza akcja - misja dostarczenia trzech kontenerów do magazynu na mapie Island Lake. Jako, że nie ma tam garażu to trzeba drałować z Smithville Dam. Jak dojechałem na miejsce to się okazało, że paka za mała. Wróciłem do garażu podczepiłem siodło i jazda. Na miejscu znalazłem jedną naczepę. Pierwszy kontener bez większych problemów. Za to przy drugim tuż przed magazynem na hopce naczepa się odczepiła i wywróciła na bok. Kontener poszedł w piz.du. Naczepę udało mi się wyciągarką postawić na koła, no ale paczka nie do ruszenia. Już organizuję akcję ratunkową z tym dużym dźwigiem. Zobaczymy jak to pójdzie. Ta sytuacja tylko potwierdziła, że w tej grze pomimo ślimaczego tempa cały czas trzeba być skoncentrowanym, bo jeden mały błąd i nawet najlepiej zaplanowana dostawa idzie się je.bać i zaczyna się improwizacja. Coś wspaniałego. BTW - czy mi się wydaje, czy na maprunner.info Rosja dostała czwarty rejon?

Sprawdzę.

Pytanie, chcę wbić platynę i widzę, że są dwa pucharki za wykonanie 10 zleceń amerykańskim autem w Rosji i rosyjskim autem w USA. W Michigan już nie mam co robić, więc zostaje mi Alaska. Czy ZiKZ 5368, bo o nim mowa jest łatwy do znalezienia w Rosji?

Jeździłem chwilę po Alasce na łańcuchach i niespecjalnie się jechało. Nie testowałem jeszcze błotnych opon, ale idę o zakład, że radzą sobie lepiej. Pytanie jak sobie radzą w pełnym śniegu. Na pierwszej mapie na Alasce jest ulepszenie ja jednej górze i bez wspinaczki nie widzę tam innej drogi.

Life is strange: Before the storm Pierwsza część mnie zauroczyła. Klimat był niesamowity Arcadia Bay miało swój niezwykły urok małego miasteczka z wielką tajemnicą. Do tego Blackwell. Zaczynając historię Chloe spodziewałem się dokładnie tego samego co wcześniej i póki co się nie rozczarowałem. Jestem w połowie pierwszego epizodu i oczywiście całuję w platynę.

Mnie nie wywalało, ale kradł pojazdy i jak widać ten problem dalej jest. Do tego jak zobaczyłem jak ta gra fajnie na PC wygląda z działającymi światłami to aż mi żał dupę ścisnął.

Trochę mnie dziwi taką bierność że strony dewelopera. Jest to trochę irytujący błąd, który w niektórych przypadkach może popsuć rozgrywkę.

Ta jeszcze z 60 dyszek za droga.

Ja znikł to przepadł. Mi już dwa pojazdy gra zabrała i szukałem po wszystkich garażach. Jak włączam grę teraz to mam stresa, czy będzie auto czy nie.

Idzie zima w Rosji, więc na pewno rosyjskie maszyny będą testowane.

Rzadko się zdarza, że recenzja jest bardziej rozrywkowa niż gra, której dotyczy, ale tutaj się to udało. Mam straszny ból dupy, że poszli w beznadziejne multi zamiast spróbować kampanii dla jednego gracza. Chociaż widząc efekt końcowy to pewnie wyszłaby z tego niezła kupa.

Na Alasce odblokowałem Hammera i też sobie świetnie radzi, szczególnie teraz, kiedy złapałem do niego podwyższone podwozie. Ale YAR jest kolejny na liście.

Dzisiaj gra zrekompensowała się za kradzież dwóch samochodów po wczytaniu stanu gry sprzed kilkunastu dni i postanowiła mi zdublować WWSa. Teraz mam dwa choć gra pokazuje, że posiadam tylko jeden. Twórcy mogliby już naprawić te oczywiste błędy, bo o duplikowaniu pojazdów wiadomo już od kilku tygodni. Zrobiłem kilka zadań na Alasce i wróciłem do Michigan. Na zimowe tereny trzeba jednak mocnych ciężarówek, więc najpierw pozamykam wszystko w pierwszym rejonie, zobacze z jakim sprzętem skończę i może wrócę na śnieg. No chyba, że Rosja zaoferuje ciekawe pojazdy.

O żesz Panie. Na czym się Pan tak wy.pier.do.lił?

No ja jakoś szczególnie tego rozwoju w mechanice rozgrywki nie widzę. Dalej się zakradamy, możemy eliminować wrogów po cichu lub głośno, a wprowadzenie psów to ciekawy dodatek. Czuję, że TLOU2 podzieli los innych fałszywych mesjaszy.