PiotrekP

Parking w Driverze chyba jednak był prostszy. Wyścig próbowaliśmy przechodzić z kumplem, komu w końcu się uda. Potem save na dyskietkę i można było grać dalej.

Pamiętam, że nawet oryginał dostał "patcha" w którym można było obniżyć poziom trudności tego wyścigu plus zmniejszyć liczbę okrążeń. Bo chyba było ich więcej niż domyślnie w remaku.

Sam teraz ogrywam trójkę (po raz drugi) w wersji DE i najbardziej mnie w sumie irytuje skybox z tymi dziwnymi przeskokami. To wygląda tragicznie i nawet mody specjalnie tego nie ratują, bo siedzi to gdzieś w silniku gry z tego co wyczytałem i można tylko złagodzić objawy. Tutaj trochę jak kiedyś z San Andreas- tam Freeway i Radio X w tle, a tutaj czarny muscle car i Born to be wild z głosników- można śmigać. Jak pisze Bzduras, to wepchane na siłę przejmowanie dzielnic to minus. Mogli to dać jako jakiś Free ride czy tryb budowania imperium, a misje główne zrobić jak w jedynce. Wyszłoby to grze na plus.

Mission Impossible z lalką robotem w roli głównej

Dobra, kumam. Tylko nie wiem po co ten tytuł spoilera

Dalej nie ogarniam tych spoilerów bo i tak widać co jest napisane.

@Krzysztof93 ja aż tak nie jestem, może dlatego. Skończyłem etap w pierdlu i nie wiem ile mam do końca.

MAFIA III Definitive Edition (PC) Wpadło za darmo z prime, wrzuciłem jakiś mod na poprawki graficzne i wkręciło mnie to. Grałem tylko raz, dawno temu z psplusa więc można sobie odświeżyć. Nadal twierdzę, że sandboxowość wyszła tej grze na złe, choć klimat wylewa się z ekranu. Sama mapa i miejscówki, muza, cutscenki, Donovan... Niestety strzelanie jest tylko poprawne, odbijanie interesów szybko zaczyna być powtarzalne, a AI kuleje jak bity nigeros na plantacji bawełny. No i ta zerowa interakcja z otoczeniem.

Jedna odpadła, więc też biorę żółwie.

Tą grę trzeba sobie dawkować, bo szybko robi się męcząca i nużąca. Ale w mniejszych sesjach co kilka dni jak znalazł.

Dealz ich nigdy nie miał w ofercie?

Nie chciała mi otworzyć drzwi, jakby Robocop nie mógł ich kopem z zawiasów wy...kopać.

Ale to jest zabugowane to masakra. Wyrzuciłem przez mur 3 wrogów i gra nie chciała mnie puścić dalej bo uznała, że ich nie zabiłem. Trzeba było resetować, zabić normalnie i wtedy dopiero po ostatnim trupie skrypt zaskoczył.

Gorsze w całej serii jest tylko Dead Recokning, ale trochę z innych powodów.

Ja w recki nie potrafię, ale od dawna cenię publicystykę i retro, choć czasami tematy troszkę powierzchownie potraktowane i chciałoby się więcej. Ale wiadomo, papier rządzi się swoimi prawami.

@Kaczi nie masz czego żałować. Procesja była.

Jak (na tel) dać linka żeby dało się go kliknąć, bo teraz jest jako zwykły tekst?

No i chyba z deszczu nici, nuda póki co.

Bondsman obejrzany. Niestety kolejny serial, który mógłby być 2.5h filmem. Za dużo zbędnych zapychaczy, polowań na demony zbyt wiele tu nie ma a jak są to... (jak się teraz kuźwa daje spoilery?) Ogólnie serialik do obejrzenia i zapomnienia, chyba że upitolą 2 sezon. Szkoda, bo Bacon dał jednak radę, ale najlepsze były 2 pierwsze odcinki.

Verstappen Oby to była zapowiedź ciekawego wyścigu.

Są te maxy na promce w żabce po 6.50 jak się 2 paczki kupi, więc wezmę na próbę.

W sumie lekki zapach nadal jest, ale to nie to co kiedyś.

Przestawiłem sobie na jasną wersję, bo do tej ciemnej nijak nie mogę się przekonać.

@Josh netflix przecież już zrobił Lare Croft i też im to za bardzo nie pykło. Drugi raz niech lepiej nie próbują.