Josh
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez Josh
- Clair Obscur: Expedition 33
- Clair Obscur: Expedition 33
-
Clair Obscur: Expedition 33
A najlepsze jest to, że im dalej, tym lepiej. To nie jest tak, że gra robi świetne pierwsze wrażenie wypstrykując się z najlepszych pomysłów, tylko system walki z czasem potężnie ewoluuje, dorzucając kolejne mechaniki i zachęcając do eksperymentowania. Statsy i skille postaci resetowałem już ze trzy razy testując różne możliwości zanim znalazłem swój optymalny set (Maelle na początku była tankiem, teraz jest typowym warriorem), którym koszę każdego przeciwnika. Finale to jest płytka kałuża przy tym co tu można robić, a jak zdobędzie się więcej Pikto (mam już 60 w drugim akcie ) to już totalnie idzie godzinami siedzieć w opcjach i przerabiać bohaterów na prawdziwe maszyny do siania zniszczenia. To ile pomyślunku włożyli deweloperzy w system walki i rozwoju naprawdę zasługuje na szacunek.
- Clair Obscur: Expedition 33
- Clair Obscur: Expedition 33
-
Apple TV +
Wygląda sto razy lepiej niż to gówno z Hollandem udające Uncharted. No i Krasiński nawet ma lekki vibe Drake'a.
- Clair Obscur: Expedition 33
-
Clair Obscur: Expedition 33
Bo ja wiem czy taki następca jRPG z lat 90. Brakuje gównoquestów typu "zbierz 10 grzybków w lesie" albo "zapierdol 4 szczury w piwnicy" Nie no, serio. Ta gra wcale nie jest taka krótka i ten czas udało się osiągnąć twórcom bez ładowania tony syfu do tej gry. Poza aktywnościami na plaży i sporadycznymi zadaniami dla Nevronów nie ma tutaj sztucznych rozciągaczy, a główne atrakcje poboczne stanowią opcjonalni bossowie. Szacun.
-
The Last of Us - HBO
Trzymajcie prawdziwe, kanoniczne The Last of Us (uwaga na spoiler z 2 odcinka)
-
Clair Obscur: Expedition 33
Te rozmowy z ekipą przy ogniskach W większości RPG skipuję te brednie, bo postacie są tak mało ciekawe, że zupełnie mnie nie interesują ich historie, ale tutaj chłonę każde zdanie. Bywa ciekawie, bo można się więcej dowiedzieć o tym świecie, bywa zabawnie spoiler przepołowiony Verso xD ale też bywa zajebiście mrocznie i smutno, np jak rozmawiają o Gommage i ile czasu zostało ich bliskim. Dawno, naprawdę już bardzo dawno tak nie polubiłem dosłownie wszystkich bohaterów i nie miałem uczucia, że to dorośli, wiarygodni, normalni ludzie, a nie jakieś pajace z kolorowymi, szpiczastymi włosami. Nie sądziłem, że to napiszę ale cieszy mnie to, że gry nie zrobili Japończycy, bo z pewnością ładowaliby jakieś idiotyczne, cringowe wstawki. Ci tutaj też czasem pośmieszkują, ale często wystarczy jedno zdanie, żeby wszystkim przypomnieć o co toczy się stawka i w ułamku sekundy wszyscy schodzą na ziemię. Kurde, nawet ruda szesnastolatka daje się lubić i nie zachowuje się jak smarkula, czego się obawiałem widząc ją na trailerach.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Figaro, zapomniałeś się przelogować na swoje main konto.
- Clair Obscur: Expedition 33
-
Clair Obscur: Expedition 33
No niestety, ale ten element gameplayu zasysa dupę bardziej niż fanki dubajskiej czekolady prosto od dubajskich szejków. Doceniam, że deweloperzy chcieli trochę urozmaicić zadania, ale przy takim sterowaniu nie powinni wrzucać zadań opartych o skakanie. Jeszcze, żeby chociaż nagroda była tego warta mały spoiler gacie dla małpy
- Clair Obscur: Expedition 33
-
Clair Obscur: Expedition 33
Już nie przesadzajmy, Metaphor to też była bardzo dobra gra. A, że w porównaniu do Ekspedycji 33 wypada blado? Kurde ziomy, każde RPG jakie wyszło i jakie teraz wyjdzie będzie wypadać blado, bo Clair Obscur to nieosiągalny poziom dla większości deweloperów Aczkolwiek od czasu do czasu pojawi mi się jakiś mały zgrzyt na który muszę ponarzekać: np bardzo nie lubię, kiedy boss ma dwie formy i po zgonie muszę powtarzać również pierwszą, którą przecież już pokonałem i wiem jak sobie z nią radzić Po co? Trochę strata czasu, nie mogli dać jakiegoś checkpointa pomiędzy jedną, a drugą fazą? Trochę się boję, że ostatni boss będzie przez to koszmarem, bo znając życie będzie miał ze 2 albo 3 formy, z czego na 100% jakiś chamski atak kasujący drużynę jednym hitem (grałem we wszystkie możliwe Finale i wiem że twórcy lubią robić coś takiego) i trzeba będzie w kółko klepać to samo.
-
Clair Obscur: Expedition 33
Nie wiem czy już ktoś to chwalił, ale genialne jest to, że każda postać ma jakiś swój własny, unikatowy gimmick sprawiający, że walczy się nią zupełnie inaczej niż pozostałymi zawodnikami. Maelle ma system postaw, Lune plamy żywiołów, Sciel zapowiedzi itp. Mogli po prostu zrobić typowy podział na klasy jak w każdym innym RPG i mieć wyjebane, ale widać że byli ambitni i chcieli z tym pójść krok dalej i to naprawdę robi robotę podczas starć, bo każdego z bohaterów trzeba się najpierw nauczyć, żeby w pełni wykorzystać jego repertuar technik. Moim ulubieńcem jest uwaga, żeby nie było, że znowu walnę spoilerem :) Verso Im lepiej nim walczymy, im więcej parujemy i unikamy ataków, tym zgarniamy lepszą ocenę za styl i dzięki temu damage jest większy. Przecież to jest system stylu z Devil May Cry! Zawsze mnie zastanawiało czemu Capcom nie zrobił tego w ten sposób, że im mamy większą notę za efektownę rozwalanie demonów, tym większe obrażenia im zadajemy. Well, chłopaki z Sandfall również ich mogą czegoś nauczyć.
-
Clair Obscur: Expedition 33
Ja nawet nie patrzę co zwiększają piktosy, priorytetem są dla mnie skille które oferują. Nie wiem jak się sprawy mają na normalu, ale na expercie wolę mieć margines błędu podczas walk i nie ginąć od jednego ciosu przy bossie kiedy ten zaczyna trzaskać dziesięciociosowe combo, bo wiem że i tak wszystkiego nie sparuję i nie ominę Obronę i wit mam na 20 lv u postaci nastawionych na zadawanie damage'u, u healera 30 tu i tu i póki co lecę bez większych problemów.
- Clair Obscur: Expedition 33
- Clair Obscur: Expedition 33
-
Clair Obscur: Expedition 33
Teraz pozmieniali i trzeba kliknąć dwa razy :/ Poczekaj później jak będziesz ich miał ze 30. Da się je ze sobą fajnie miksować i łączyć bo zależności jest sporo i nawet na etapie ekwipowania można już układać w głowie scenariusze i taktyki jak korzystanie z nich będzie wyglądać w trakcie walk, np "temu założę Pikto oznaczające wroga podstawowym atakiem, drugiej postaci dam skilla dającego +2PA po zaatakowaniu oznaczonego przeciwnika, a trzeciemu ludkowi umiejętność przywracania 25% własnego zdrowia po trafieniu tego samego oznaczonego wroga". Świetne jest to, że jak ktoś woli grać bardziej defensywnie to bez problemu założy sobie takie Pikto, które mu w tym pomogą (automatyczne buffy przez kilka pierwszych tur w trakcie walki albo odpalające się po utracie określonej ilości HP) ale jest też masa umiejętności dla ryzykantów. Te drugie to moje ulubione, np. "Pewność siebie", które polega na tym, że nie mogę się leczyć, ale za to każdy cios przeciwnika zadaje mi tylko połowę obrażeń albo "Niebezpieczne parowanie" (+1PA przy parowaniu, ale 2x więcej obrażeń w przypadku nieudanego parowania). Świetne jest "Pikto Więź z inwersją", dzięki któremu przez pierwsze 3 tury walisz przeciwników 50% mocniej, ale leczenie zamiast zwiększać HP to Ci je zabiera, więc musisz uważać, żeby przez przypadek lecząc drużynę nie zabić gościa wyposażonego w Inwersję :0 Genialny motyw w swojej prostocie, który zachęca do spędzania czasu w opcjach i eksperymentowaniu. Jedyny problem mam z tym, że nie można sobie ustawić kilku różnych zestawów Pikto dla każdej z postaci i swobodnie się między nimi przełączać, bo nie zawsze każdy set jest przydatny do danej sytuacji i np. po klepaniu mobków przychodzi czas na starcie z bossem i okazuje się, że skille które idealnie nadawały się na koszenie większej grupki przeciwników, nie mają zastosowania do szefa.
-
200zł za tajwańską prostytutkę z Ali Express: kilka minut wątpliwej przyjemności, mor
200zł za tajwańską prostytutkę z Ali Express: kilka minut wątpliwej przyjemności, morda na którą ciężko się patrzy, brak pewności że w ogóle dojdziesz, kac moralny po wszystkim, syf w gratisie 200zł za Clair Obscur: 60 godzin ostrej zabawy którą będziesz wspominał do końca życia, nie możesz oderwać oczu od tej piękności, uczucie spełnienia gwarantowane i świadomość że pieniądze zostały dobrze wydane Wybierz mądrze.
-
Clair Obscur: Expedition 33
Tak jak napisał Bzduras, boss był w trailerze, jedna z postaci która tu walczy chyba też się przewinęła, więc nie sądziłem że to będzie aż taki spoiler. Ale schowane just in case. Jak się dojdzie dalej i zdobędzie więcej Pikto i Luminów, to można pięknie konstruować postacie pod swój własny styl. Nie sądziłem, że przy tej całej wspaniałości jaką oferuje system walki gierka da jeszcze aż tyle swobody w rozwijaniu bohaterów. No i dzięki wielkie, że można w każdej chwili (o ile ma się potrzebny do tego przedmiot) zresetować wszystkie statsy i skille. Ci ludzie naprawdę pomyśleli o wszystkim
-
Clair Obscur: Expedition 33
Moja walka z Dualistą jakiś tam boss Ja już naprawdę nie wiem czy temu systemowi walki bliżej do Persony czy raczej do Sekiro. Unik, unik, unik, skok, unik, unik, super parry = powtarzaj x10 Ci goście w zasadzie wymyślili nowy gatunek RPG, może nazwijmy go FINAL SOULS albo DARK Persona. Pierwszy raz w życiu autentycznie rozważam 10/10 dla erpega.
-
Clair Obscur: Expedition 33
Nie ma co smutać, tylko czekać za kolejnym hiciorem od Sandfall. Możliwe, że wzorem Bloobera i ich SH2 to będzie dopiero początek genialnych gier, a najlepsze dopiero przed nami :) Btw, ale muszą ich tam pizdy teraz boleć w Square Enix, że to nie oni wypuścili tę grę. Ciekawe czy dalej będą sobie i nam wciskać kit, że turowe erpegi są passe.
- Clair Obscur: Expedition 33