Treść opublikowana przez Josh
-
S.T.A.L.K.E.R. 2
Ale rozważę inne gry. Wpisujcie co byście jeszcze chcieli na tym pleju, zaspoileruję tylko że możecie już oczekiwać Bandżo Kazui i Halo.
-
własnie ukonczyłem...
Jedna z giereczek, które są na mojej platyniarskiej wishliście. W Trójce też masz / będziesz robił calaka? Raz wymęczyłem i nie wiem czy kiedykolwiek będzie mi się chciało do niej wracać :/
-
- S.T.A.L.K.E.R. 2
Specjalnie dla tej gry kupiłem Xboxa, a właśnie wczoraj ją skończyłem i pyk, dzisiaj zapowiedź wersji na PS5- Growe Szambo
- Konsolowa Tęcza
Nie wolałbyś ich niż te pajace z Kotaku, The Gaymera albo Polygona? Butcher akurat zawsze był totalnie nijaki, ale starą ekipę bardzo lubiłem. Hiv, Star, Sasza, Myszaq, Koso, czasem nawet Ściera coś skrobnął i zawsze fajnie się ich czytało, nawet jak człowiek wiedział że pieprzą 3 po 3 i nie zawsze się z nimi zgadzał (np Kali i te jego zawsze przesadnie zawyżone oceny dla bijatyk), to nie było żadnych wątpliwości że ci ludzie piszą z pasji i każdy ma swój charakterystyczny styl albo chociaż jakieś znaki rozpoznawcze. Po paru latach czytania już nawet nie trzeba było patrzeć w oceniaczkę, bo po pierwszym akapicie szło ogarnąć kto spłodził dany tekst. Nie wiem czy to kwestia cenzury w obecnych czasach, większego nacisku na "profesjonalizm" czy po prostu tego, że liczy się tylko żeby na szybko wysrać recenzję i skasować za to pieniążki, ale dla mnie zdecydowana większość redaktorów pisze w ten sam nudny deseń.- PPE.pl - portal graczy
Piękne. To powinna być oficjalna definicja PPE na stronie Wikiepdii.- Konsolowa Tęcza
No jeżeli chodzi o otoczkę i cały vibe jaki towarzyszy naszemu hobby to zgoda. Nie wiem czy chciałbym wrócić do czasów, kiedy jeszcze nie miałem internetu w domu i całą wiedzę czerpałem z kolorowych gazetek, kiedy zamiast wygodnie zamawiać giereczki do paczkomatu to musiałem się ze starym fatygować na targowisko i na czuja wybierać kartridże po samej naklejce licząc, że utrafię coś dobrego albo kiedy nawet nie było z kim pogadać o mojej pasji, bo w podstawówce poza mną i tym jednym dziwnym dzieciakiem, który lubił wpierdalać ślimaki nie grał nikt ALE trzeba uczciwie przyznać, że tamte czasy (czyli plus minus tak do 2005 roku) miały unikalny klimat, gry cały czas były czymś świeżym, jeszcze w pełni nieodkrytym i co rusz pojawiały się w nich jakieś rewolucyjne patenty, no i należąc do tej społeczności graczy faktycznie można się było czuć w pewnym sensie elitarnie. Jeszcze w międzyczasie targi E3, za którymi czekało się bardziej niż za wigilią (nawet jeżeli nigdy nie było się tam osobiście, jedynie czytając wrażenia Zgredów na łamach szmatławca), oczekiwanie na kolejną generację konsol, kiedy nowy sprzęt to było COŚ, marnowanie ostatnich zaskórniaków w osiedlowym, jebiącym papierosami, kurzem i potem salonie z grami, testując gierki na PS2, kiedy taka konsola u siebie w domu pozostawała jeszcze w sferze marzeń: nigdy nie zapomnę pierwszego kontaktu z tym sprzęciorem i młócenia wspólnie z bratem na split-sreenie w Time Splitters, nerwowo zerkając na zegarek ile jeszcze mamy czasu zanim smutny pan pracujący w salonie podejdzie i wyłączy konsolę. Komercjalizacja elektronicznej rozrywki (w połączeniu z rozwojem internetu) przyniosła ze sobą sporo plusów, ale też na zawsze uwaliła ten charakterystyczny piwniczarsko-nerdowsko-zajawkowy klimat, z tym ciężko się nie zgodzić. Dzisiejsze dzieciaki wychowane na Fortnite, 240 fpsach, streamingu czy pedalskich, świecących wszystkimi kolorami tęczy klawiaturach nigdy nie nie pojmą jak to kiedyś wyglądało i nawet w 1% nie odczują tego feelingu.- Konsolowa Tęcza
Mógłbym jęczeć i tęsknić za czasami, kiedy wychodziły klasyczne Residenty, pierwszy SIlent Hill, Dino Crisis albo Alone in the Dark. Ale jakoś wolę nie marnować na to czasu i odpalić Tormented Souls, Crow Country, Song of Horror, Alisę, Signalis, Conscript, Hollowbody albo poczekać za Tormented Souls 2, Echoes of the Living, Flesh Made Fear, Post Traumę, Holstin i masę innych indyków dokładnie w ten sam deseń. To samo z boomer shooterami, których wychodzi na pęczki. Identycznie z klasycznymi jRPGami. Podobnie z platformerami 2 i 3D. Żyjemy w zajebistych czasach, w których mamy wybór czy chcemy grać w blockbustery AAA klepane za grube miliony czy na chwilę odpocząć od technologicznych wodotrysków i na chwilę zanurzyć się w pikselowych światach "z duszą", naprawdę nie ma co narzekać.- NETFLIX
- NETFLIX
Trzepanie kalmara s.3 obejrzane do końca. W sumie nie wiem o co chodzi z tą krytyką, mi się końcówka podobała, nawet lekko zaskoczyła w jednym momencie spoiler jak hooj śmierć Seonga Na pewno sezony 2 i 3 trzeba traktować jako całość, pewnie gdybym oglądał je tak jak Wy, to miałbym mniej pozytywne odczucia, ale że weszły płynnie jeden po drugim, to i wrażenia z oglądania miałem lepsze. Najlepsze giereczki: zabawa w chowanego > skakanka > "pięciobój" > mingle > platformy > lalka. Fajnie, że długo nie trzeba będzie teraz czekać za kolejnym zestawem zwyrodniałych konkurencji, bo we wrześniu wlatuje nowe Alice in Borderland- Silent Hill f
Kurcze, gdyby tylko istniał jakiś sposób, żeby ograć daną serię bez konieczności konfrontowania się z tymi toksycznymi fanami. Niestety, oni tylko czekają na "PIP" odpalonej konsoli z Silent Hillem w środku, a później już wchodzą do mieszkania drzwiami i oknami, rozsiadają się obok ciebie na kanapie, krytykują sposób w jaki grasz, zabierają ci pada z rąk, obrażają twoją matkę, srają na dywan i starają się za wszelką cenę obrzydzić twój kontakt z grą. Szczerze? Ja się wcale nie dziwię Pupciowi, że od 1999 roku ani razu nie tknął Silent Hilla.- NETFLIX
Pierwszy sezon był lepszy, bo tam gry jednak stanowiły główną atrakcję, w 2 i 3 jest za dużo zapychaczy: masa zbędnych scen na łodzi, śledztwo w sprawie kapitana statku, bunt, spacerki do kibla, a ten wątek z ziomkiem co miał pójść na organy i jego laską to już w ogóle nie wiem po co tutaj, bo serial na luzie by się bez niego obył. Jeszcze ten bobas Mam też problem z tym jak przedstawiono samych graczy. Ok, wiadomo że zebrano tu sporo szumowin i ludzi tonących w długach, część z nich jest mocno zdesperowana, a zdobycie głównej nagrody to dla nich "być albo nie być", w dodatku sam charakter gier ma za zadanie, żeby odczłowieczyć ich jeszcze bardziej... no ale kurva bez przesady. Gdyby fabuła była chociaż trochę realistyczna, to większość z nich zagłosowałaby, żeby już po drugiej grze się stąd ulotnić, bo szanse na przeżycie są po prostu zbyt niskie i żadna nagroda nie jest warta takiego ryzyka. No i nie są to jacyś mordercy, gwałciciele czy psychopaci, większość z nich nie ma żadnego człowieka na sumieniu, to tylko zwykłe szaraki na krawędzi, więc naprawdę mam uwierzyć, że tak łatwo zdecydowaliby chociażby spoiler 2 i 3 sezon o tym, żeby zrobić krwawą sieczkę przy użyciu widelców albo żeby ZABIĆ NIEMOWLAKA? Błagam... Tak wiem, że to tylko serial, ale dla mnie to jest zbyt przerysowane, wyolbrzymione i mało wiarygodne. Dużo bardziej niż w 1 sez bo tam z racji tego, że głosowanie odbywało się tylko raz, to wszyscy musieli grać dalej i nie walczyli tylko o nagrodę, ale też o przetrwanie.- Silent Hill f
Pupcio, ale co Ty tu w ogóle robisz? Zgubiłeś się? Przecież i tak nie zagrasz, bo za straszne xD xD xD- Content Asmongolda wszedł na nowy poziom
Content Asmongolda wszedł na nowy poziom- Growe Szambo
- Resident Evil - temat ogólny, komentarze, plotki i inne
Już po tytule domyśliłem się, że to kolejny crap residentopodobny.- Resident Evil 9 Requiem
Boberek czy Pazura w roli Leona?- Właśnie zacząłem...
"Gracz zasadzi drzewo, które w trakcie gry będzie rosło do potężnych rozmiarów, że będziemy mogli płodzić potomków i śledzić ich poczynania i że kampania singleplayer będzie tak rozległa, że prześledzimy w niej cały żywot głównego bohatera". Sprawdziło się chociaż w 5%?- Właśnie zacząłem...
W sumie też rozważam zagranie jak już mam gamepassa. Czekam na Twoje sprawozdanie z placu boju.- Ostatnio widziałem/widziałam...
Jakoś ci ludzie zarażeni wścieklizną z poprzednich dwóch części przerażali mnie bardziej niż jakiekolwiek zombie: dużo szybsi, bardziej agresywni, zachowujący względną inteligencję. Sequel obejrzę "kiedyś", ciekawi mnie tylko czemu opuścili "28 miesięcy później" xd- Zakupy growe!
Tylko do tego się nadaje.- Anime godne polecania
- NETFLIX
Obejrzałem do końca drugi sezon Kalmara, w sumie dobrze że poczekałem za trzecim, bo cliffhanger był w opór chamski. Nawet się wciągnąłem pod koniec mimo że całościowo gorsze od pierwszego sez, niestety czuć że format jest już nieco przeruchany i tak długa przerwa nie zrobiła dobrze temu serialowi. Najlepsze oczywiście główne mięsko czyli mordercze gry, bo te brednie pomiędzy nimi typu trans idący się odlać do damskiego kibla, tiktoker ładujący w siebie narkotyki we wszystkich kolorach tęczy albo dialogi babci z jej synem, to jakieś comedy gold. Postacie średniawka, polubiłem może ze 2, zdecydowanie najlepiej wypadają antagoniści, aktorsko jest w porządku, Korea to tak ze dwa poziomy wyżej od Japonii w tej kwestii, gore konkretne (niezła akcja z widelcami) i... w sumie to tyle. Docisnę do końca tę historię, ale pewnie szybko o niej zapomnę.- Anime godne polecania
Lord of Mysteries ktoś ogląda? Wygląda to przezajebiście ładnie, ale coś nie mam zaufania do chińskich animacji :/ - S.T.A.L.K.E.R. 2