Emet

I tu jest właśnie problem

Nie no podśmiewać się z Series S można ale tak na poważnie to nie jest on wcale problemem. 99% gier jest szykowane też na PC, praktycznie zawsze z myślą też o PC znacznie słabszych od XSS. Zdecydowanie większym problemem są PS4 i XO (także Pro i XOX) ze względu na swoje wolne dyski i bardzo słabe CPU. XSS ma CPU właściwie takie samo jak XSX (minimalnie niższe taktowanie nic tu nie znaczy bo przy obniżeniu detali graficznych w pewnym stopniu spada też obciążenie dla CPU), a same ustawienia graficzne są najłatwiejsze do skalowania (rozdzielczość, framerate, tekstury, efekty, draw distance).

Z początku twarz Jamesa jakaś taka dziwna.... ale później coraz bardziej mi się podobało i może coś z tego jednak będzie. Nie bardzo z kolei czaję te pozostałe produkcje

Fajny montaż przedstawiajacy naturę w GT7. W ten czwartek dostaniemy też kolejny update z 4 samochodami i prawdopodobnie nową trasą. Jest też spora szansa, że w końcu pojawi się też sprzedaż samochodów bo mechanika do tego była zawarta już w poprzedniej aktualizacji.

Wszystko wina ślepego gonienia za "Cztery Ka" na konsolach. Ofiarą tego padło już wiele gier (FH5 w 60fps zamiast obniżyć rozdzielczość ma pocięte detale i pop-up, GT7 zamiast do wyboru tryb np. 1440p z RT podczas gry ma tylko 4K bez RT, a RT tylko w scenach 30fps, wiele innych przykładów) i dopóki nie przestawią się na rekonstrukcję obrazu dalej będziemy mieli takie bzdury na konsolach. Tak czy inaczej jedynka była bardzo spoko więc ogra się w swoim czasie... jak wpadnie do Plusa

Dla mnie jedna z gier życia. Na PS2 ukończona i zrobiona prawie na 100% 2 razy (prawie bo nie chciało mi się robić którejś monotonnej czynności dla jednej z "broni ostatecznych"). Najpierw ponad 120h w wersję US NTSC, później podobnie w wersję PAL jak się okazało, że zaszły tam pewne zmiany i pojawiły się Dark Aeons (poza nimi praktycznie cała reszta przeciwników to były jednostrzałowce po zrobieniu całego Sphere Grid i wymianie słabszych części sfer na mocniejsze). Remasterów nie chce mi się zaczynać... ale potencjalny prawdziwy remake z chęcią bym przytulił, oby nie podzielony na częśći jak FFVII... i też chyba bym jednak wolał pozostawiony klasyczny system walki.

Wcześniej w PS Now też były oddzielnie wrzucane więc nie ma to wpływu na normalnie sprzedawany zestaw.

U mnie to samo. Ni ma.

Raczej gra widmo ale design petarda.

Byłem zainteresowany po trailerach, ale podobno model jazdy i fizyka jednak zawodzą... w dodatku framerate na PS5 i XSX jest bardzo niestbilny (latające 40-50fps). Jakby dali jakieś demko... a tak to trzeba czekać na PS+ / Gamepassa

Najważniejsze żeby model jazdy był przyjemny, nie jak to co serwują przez ostatnie ok 10 lat. Tak czy inaczej 100x chętniej przytuliłbym remake (lub nową część w stylu..) Hot Pursuit 2 z PS2.

Criterion + ludzie z Evo i może faktycznie wyjdzie pierwszy od czasu HP przyzwoity NFS.

Jeszcze w Dirt 5 było widać, że pracowali przy tym ludzie z Evo. Jest tam trochę naleciałości z DriveCluba. Szkoda tylko, że z pewnością budżet był dużo niższy bo i jakość każdego elementu była wyraźnie niższa.

Niestety ale ten Onrush nie jest nawet godzien wylizać ubrudzonych w błocie pięt dla dwóch pierwszych odsłon MotorStorma. Nową prawilną część MotorStorma wciągnąłbym noskiem na premierę.

Co by nie było jest to absurdalny pomysł. Już remake TLoU1 był trochę naciągany (sam w sobie trochę, a biorąc pod uwagę cenę, to nawet bardzo)... a jak tak dalej pójdzie to za jakiś czas zamiast 3-4 NOWYCH gier rocznie będziemy dostawać 2-3 Remakei gier sprzed raptem kilku lat i 1 faktycznie nową grę

Wczoraj zostałem dumnym zdobywcą platyny w Fall Guys Na spróbowanie gierki zostałem namówiony, bo sam byłem przekonany, że to barachło dla gimberów. Okazało się, że gierka potrafi naprawdę wciągnąć. Oczywiście jak zwykle w tego typu grach najlepiej gra się z kimś. Pod taką, a nie inną przykrywką kryje się gra wywołująca dużą chęć konkurowania i wygrania... z syndromem "jeszcze jednego razu" Sama platyna zajęła mi około 45 godzin i ma kilka dosyć trudnych trofików, które wymagają trochę skilla i szczęścia (w rundach wyścigowych często kluczowe znaczenie ma pozycja startowa, która jest losowa). Ciężko mi ocenić grę... ale powiem tak: Platyna zrobiona, a ze znajomymi gram w to dalej. Trudność: 7-8 (w pewnym stopniu uzależniona od szczęścia).

Ja jednak wymiękłem po kilku wyścigach i testach warunków pogodowych i gra wyleciała z dysku. Model jazdy jest za bardzo nijaki i nie daje żadnej przyjemności z jazdy.

Napisane było już tu sporo wiec zbytnio powtarzać się nie ma co. W skrócie tylko... Troszkę szkoda, że zabrakło niektórych "starych" zawodników i mówiąc szczerze.. dla mnie film mógłby być nawet ze 2 razy dłuższy i całość obejrzałbym z wielką chęcią. I na koniec po prostu... Dzięki za świetną robotę!

Wydaje mi się, że w ostatnim update w końcu po wielu latach (PS4 -> PS5) dodali możliwość przewijania utworów w Spotify w podręcznym menu (do tej pory przewijać można było tylko w "pełnej" aplikacji").

Dupa tam fabuła. Mogliby wskrzesić tryb Tekken Force na wzór T3 lub wersji 3D z T4. Ogólnie T4 miał pewne swoje bolączki (chyba głównie problemy z niechcianymi efektami ubocznymi związanymi z różnicami wysokości), ale był też chyba najbardziej ambitną częścią po T3. Ciekawe areny, ogólnie ciekawy design zarówno postaci, ich strojów, aren i interfejsu. Ciekawy jestem czy kiedyś podejmą kolejną próbę dopracowania systemu pod areny ze zmiennymi poziomami.

Zarówno gameplay jak i główna bohaterka wyglądają bardzo apetycznie Może w końcu jakiś inny niż DMC slasher, który mnie zaciekawi.

W końcu! Ileż można czekać.... I w końcu graficznie wygląda zajebiście, bo T7 wygląda jakby był jakimś cross-genem z PS3. Ciekawe kiedy premiera. Liczę na to, że za jakiś czas pojawi się też nowy Soul Calibur.

Pogralem trochę i.... da się grać. O niebo lepsze niż te ostatnie NFSy, jednak nie nazwałbym jej bardzo fajną Model jazdy jest... bo jest. Przynajmniej nie jest abstrakcyjny jak w ostatecznich NFSach.. ale mimo wszystko jest to totalny i wciąż dosyć czerstwy arcade (sucho, desz, śnieg - przyczepność jak na klejonej nawierzchni i oponach super mega duper soft). Do Forzy Horizon czy śp. DriveCluba to nie ma najmniejszego podjazdu. Od czasu DriveCluba nie ma na rynku dobrej arcadeówki na zamkniętym torze (Dirt 5 jest ok... ale to jednak nie to, a Wreckfest choć świetny to jednak inny rodzaj wyścigów). Graficznie średniawo ale, że jest brzydko powiedzieć nie można.

Nowa formuła GoW podzieliła lud. Osobiście wysoko cenię obie wersje. Formuła z pierwszej trylogii (+ poboczne części) były genialne i prawdęmówiąc nie byłem zbyt optymistycznie nastawiony do GoW 2018.. Na początku jak zagralem to po ok godzinie rzuciłem płytę w kąt i... zmusiłem się do drugiego podejścia kilka miesięcy później. Na szczęście... bo teraz mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że to jedna z najlepszych gier na PS4 i dlatego też jestem przekonany, że GoWR też ostatecznie nie zawiedzie.