Skocz do zawartości

DC Cinematic Universe


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 3,1 tys.
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

4 godziny temu, Faka napisał:

4 godziny jednym ciągiem, nie no, mógł podzielić na 2 części po 2 godziny. Tak czy siak, dzisiaj na wieczór się zapoda film Snydera, przy piwku.

Imo jeśli chcesz to rozbić na dwie godziny to obejrzyj to skończy pierwszy part 

Spoiler

Po naradzie drużyny po akcji w podziemiach gotham. 

 

Odnośnik do komentarza

w ogóle, najbardziej w tym filmie podobała mi się scena 

 

Spoiler

w którym team rusza na walkę z Steppenwolfem i Alfred pyta skąd pewność ze się uda, na co Bruce odpowiada mu "Faith, Alfred, faith" . Fajnie zakończenie arcu zebrania się drużyny oraz podrozy Bruce od złamanego nietoperza który balansuje na granicy prawa bo częściowo sam przestał Wierzyc w swoją drogę, oraz stracił wiele. No i kończy się kolesiem który dzięki Supermenowi i całej krucjacie odzyskał 'wiarę' w ludzi.

 

 

No i ten Flash odbudowujący czas <3 <3.

 

Odnośnik do komentarza

Aż sobie powtórzyłem kilka scen dzisiaj, i w sumie nie dziwię się, że Snyder nawet nie obejrzał kinowej sraki. Podoba mi się, że w jego wersji faktycznie widać współpracę ligi,

Spoiler

bez Barrego cofającego czas (świetna scena swoją drogą, i ta muzyka:obama:) wszyscy by zginęli, bez Cyborga rozczepiającego sześciany wszyscy by zginęli.

Każdy ma istotniejszą rolę, w oryginale Superman w pojedynkę załatwia sprawę, a reszta jest jedynie tłem.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Heh, to caly czas nie to kino, ktore opisalbym inaczej niz “popoludniowe kino Polsatu”. Na duzy plus kilka durnych scen wywalono, a dodano albo malo szkodzace badz na tyle klejace calosc, ze bryla filmu stala sie bardziej zwarta. Ekscytacji na miare napyerdalanki Thanos’a z Avengers’ami tutaj brak. Paradoksalnie najbardziej mi serducho drygnelo kiedy miesiaste Amazonki z mlotami rozpieprzaly podpory sklepienia, a w koncowej fazie sceny dwie z nich postrzymaly ostatnia z kamiennych bram. MMM!! 
Upgrade jest widoczny, ale jak oni niby sobie wyobrazaja kontynuacje? Czy Heard nie jest czasem zbanowana z WB? A co z Cyborgiem? Z nim tez sa jakies przekladance. Affleck zdaje sie nie wraca do franczyzy, a z reszta nie mam pojecia. Nie rozbabrali chyba tego filmu na nic, mam nadzieje. 
Nie czytalem komiksow, ale mam tu znajomka, ktory ma zajob na ich punkcie i mowil mi, ze Steppenwolf zarznal Wonder Woman, Supka i kogos tam jeszcze i dopiero jakis kolo z Earth 2 (????) zayebal go. Ciekawe rozwiazanie...

Odnośnik do komentarza

Zjebać i olać, a to ma taki potencjał ten JL, no to trzeba mieć niezłego gwoździa w głowie. Przecież ten Justice League ma tyle do zaoferowania, że to głowa mała, no ale XD. Teraz jedynie, co dobrego to Joker, no tylko, że on nie wchodzi w uniwersum DC. 

Odnośnik do komentarza

Film się przeistoczył z kompletnej sr.aki w naprawdę przyjemny film. Z każdą postacią można się związać i każdy ma swoje 5 minut. Szkoda, że w takiej formie to nie wyszło. Mogli nawet rozbić na 2 części do kin.

W ogóle mi nie zależało na tej wersji, nie jestem fanem Snydera, ale cieszę się, że mógł dokończyć pracę.

Odnośnik do komentarza

Powyższy filmik przypomnial mi, jaki to był durny watek z ta rodziną dodany przez Whedona. Nie dosć, że to wyludniale od 30 lat zadupie, na dodatek nad tą miejscowoscia unosza się toksyny, a tutaj jakby nigdy nic żyje sobie rodzina, jakby to byl jakiś Fallout czy coś w tym stylu xd. Nawet scena, gdzie w kinowej wersji Supek "ratuje" wyludnialy blok mieszkaniowy xD. No ludzie, film Snydera przebija filmopodobny twór sprzed 3 lat o kilka klas. Może jedynie zabrakło mi tekstu z filmu Whedona, gdzie Supek mowi, że jest wielkim fanem sprawiedliwości, no ale w wersji reżyserskiej przybycie Supermana lepiej mi zagrało i rzuca tekstem jak na twardziela przystało.

Odnośnik do komentarza

lepiej zagrało bo

 

Spoiler

Superman nie był deus ex machina który najebal Steppenwolfa, potem drugą ręką rozłącza motherboxy. "Twist" z Barrym cofającym czas był dla mnie niespodziewany przez co robił robotę, sprawiając ze wraz z przybyciem Cavilla z końcowej sceny nie uchodzi para.

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość suteq

Obejrzałem i ja no i przez 4h ani minuty nudy i naprawdę mi się podobało. Chyba najlepsze jest tutaj nawiązywanie relacji między członkami Ligi i to jak Snyder nigdzie się nie spieszył z wątkami przez co całość jest znacznie bardziej spójna niż w oryginale. No i nie powiem, ostatnią konfrontację również się oglądało z przyjemnością, zwłaszcza że niektóre akcje były naprawdę zajebiste. 

Odnośnik do komentarza

Przyznam szczerze, że za bardzo się nie interesowałem "Snyder cut" i na początku nawet nie wierzyłem, że to wyjdzie. A tu proszę, gość postawił na swoim i cholera dopiął swego. 

 

Będę się powtarzać, ale wyszedł naprawdę zgrabny film, bez niepotrzebnego cringe'u, z bardzo dobrymi relacjami między postaciami, świetnymi Cyborgiem i Flashem, no i w końcu kozackim Supermanem i to w dodatku w czarnym stroju. Może w pierwszej połowie jest trochę za dużo ekspozycji, ale druga połowa jest tak napakowana akcją, że nie ma czasu na nudę. Każdy z każdym współpracuje, każdy ma jakąś rolę i finalnie naprawdę widać tu drużynę. A te retrospekcje i Zeus naparzający Darkseida a do pomocy Green Lantern :obama:

 

Jak WB nie pójdzie po rozum do głowy i nie pociągnie jednak dalej wątków z tego filmu tylko będzie wydawać taśmowo jakieś kolejne rebooty i gównofilmy to wyjdzie, że oni sami chcą być ru.chani w dupę przez Marvela. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

ok.

 

Snyderwowska wersja jest bardziej spójna, i bardziej logiczna. Duży plus za zgranie ekipy. Nie dziwota skoro charakterystyki postaci zostały rozszerzone, a wiele scen wyjaśnia niewiadome ale na pewno nie wystawiłbym tego obrazu na piedestał. To wciąż film średni (w porywach słaby) nawet jak na standardy "kina rajtuzowego". Wciąż sporo w nim nieścisłości i bezsensownych scen.

Spoiler

Czemu akurat Luthor? Gdyby zbliżył się do którejś z Mother Box to jeszcze ok. Manipulacje Desaada wyglądałyby lepiej.

Przyjazd Slade'a i akcja ze Spider-Mana? Serio? Bez kolejnego filmu i kontekstu nie ma to sensu.

 

Scenę kultowego wjazdu Avengersów do chaty von Struckera z Age of Ultron też mógł sobie darować.

 

Scena walki z Esem. U Whedona miałem bekę z czekających gliniarzy ale tutaj to już przesada. Czemu wojsko strzela do Esa? Wystawili typowi pomnik, a gdy ten wraca i zostaje właściwie zaatakowany bez powodu przez człowieka rybę z przybrzeżnych legend, laskę, która właściwie ukrywa się od niemal wieku, robota, nietoperza-mordercę i typa w kombinezonie, ci uznali, że to właśnie Superman zasługuje na ostrzał. No i Lois. Pierwsza była na miejscu, pierwsza widziała Clarka, a ostatnia wyskoczyła zza winkla.

 

Snyder wyciął wątek ludzi w Rosji ale zapomniał wykręcić korki bo w radioaktywnym mieście opuszczonym od lat wciąż palą się neony.

 

Przeskok Batmana z "do you bleed?" do "we need him" wciąż uważam za zbyt gwałtowny ale mimo wszystko lepiej niż obsesyjna wersja z whedon's cut.

Wątek Martian Manhuntera był chyba dodany w reshootach Zacka. Pierwsza scena ok i na tym mógł poprzestać. Ostatnia scena zdecydowanie na siłę i niepotrzebna. Affleck albo doklejony albo z ostatnich reshootów bo jakby chudszy po gębie. No i Marsjanin Łowca Ludzi to trochę słabe CV na dzień dobry. Można było zostać przy J'onn J'onzz

 

Green Screen mocno się zestarzał i zbyt często nadużywany. 

 

Granny Goodness mogła być obsadzona zamiast słabego CGI.

 

To wszystko to trochę czepianie się na siłę, wiem. Wiele też zostało wyjaśnione, np. straż przyboczna evil Supermana z BvS czy motywacje poszczególnych postaci. Szczególnie Steppenwolfa i Cyborga.

 

Reshooty Whedona tak naprawdę miały na celu "odciążyć" obraz z depresyjnego tonu w jakim zostawił go Snyder i winić należy bardziej WB/DC.

Obecna wersja Snydera z pewnością wygląda inaczej niż gdyby ukończył film w 2017. Na pewno w snyder's cut jest więcej kolorów niż w pierwotnie miało być. Dzisiaj możemy tylko gdybać. Nie wiadomo czy DC/WB pozwoliłoby na podzielenie filmu na dwie część i pozostawienie go w takim klimacie. Snyder nie miałby takiej swobody jak teraz. I też nie należy pisać, że dopiął swego bo to właściwie społeczność domagała się #snyder's cut.

 

Dla mnie to wciąż średni film i Snyder ma ode mnie penisa z kryptonitu prosto w dupę za akcje z BvS no i imo Flash to wciąż Bart aniżeli Barry :sapek: Nie żebym spodziewał się kompletnie nowe wersji ale wciąż boli. Lekkie feels good man pojawiło się gdy Barry odstawiał

Spoiler

"ostateczne poświęcenie" ale zaraz spieprzył sprawę "tylko" cofając czas. Po raz kolejny scena prosto z kart komiksów wprowadzona zbyt wcześnie. To miało być zostawione na wielki finał sagi po solowych filmach gdzie Flash pojawia się gościnnie w kluczowych scenach i zwiastuje koniec wszystkiego. 

Ale to tylko taka moja mała dygresja. Nie będę się kłócił jeżeli komuś pasuje taka wersja. To wizja Snydera, szanuję to i "Neil Tyson łapki w górę". 

 

Czy wersja Snydera była w ogóle potrzebna? Nie, bo cały plan i tak zdążył wyjebać się po trzykroć od czasu sloganu "Unite the Seven", który nie odnosił się do mórz :reggie:

 

Teraz pozostaje czekać na koniec pandemii, Batmana Reevesa i Flasha, który wprowadzi multiwersum, a poprawne New Gods to chyba wciąż za wysoka poprzeczka. Black Adam nikogo :lapka:

Odnośnik do komentarza

Tu Snyder opowiada o swoich pierwotnych planach na kolejne 2 filmy, brzmi to naprawdę spójnie i interesująco i spina się w jedną całość. Jakby tak powstał kolejny taki projekt, który miałby łączyć fabułę z tych planowanych dwóch filmów to nikt by się nie obraził. 

 

https://www.vanityfair.com/hollywood/2021/03/zack-snynder-justice-league-ending-explained

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Obejrzane i koncowka dla mnie taka meh. Najbardziej mnie bolały dziecinne onelinery (szczególnie pana sonika) przez które  cringe meter poszybowal na księżyc. 

 

Masa glupot jak tłumaczenie typu nanomachines son, ale to i w marvelu na poczatku dziennym występuje więc czepiać sie nie będę, ale boli za kazdym razem. 

 

Postać Martiana dodana chyba tylko po to żeby sprzedać lalki z jego wizerunkiem na ulicach w nowym yorku. 

 

Canvill wyglądał chyba trochę na zmęczonego rolą supka, takie odniosłem wrażenie (cos jak Craig w ostatnich bondach - robie bo hajs dają). 

 

I oczywiście razi w oczy poziom wyważenia mocy bohaterów. 

Flash na easy mógłby tego Rogacza rozpaćkać po ścianę, a tak został tu pokazany jako npc ze skyrima. 

 

Na plus oczywiście sceny walki, gal gadot chyba dostała najlepsze efekty (scena w banku, scena w podziemiach). 

 

Spoiler

No i scena w podziemiach. Cyborg bez żadnego powodując wchodzi do mecha batmana zeby później nim uciekac (umie latac halo?). Wszystko tak idiotycznie pokazane zeby bylo team up, pamiętajcie dzieci dzialamy wspólnie bo inaczej game over i będziecie pracować w mcdolanie inaczej. 

 

Podsumowując - wyłączyć mózg na pare pierdólek, zjeść popcorn, zapić colą i mamy fajny seans na dwa wieczory (4h ciągiem to oglądać to heroizm). 

  • Minusik 4
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.