Skocz do zawartości

The Legend of Zelda: Breath of the Wild


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Gra jest tak skonstruowana ze wszystko z czasem sam odkryjesz, nie ma sensu biegac na oslep z nastawieniem gdzie te miejsca ze zdjęć.(choć ja i tak musialem 2 miejsca na yt obadac bo mi umknęły)
Czesto przy stables masz typa który ci powie ze widział takie miejsce i naprowadzi w odpowiednim kierunku.
Powolutku przeczesuj mape, odblokowywuj wieżyczki baw sie eksplorujac swiat.

Ja przed chwila skończyłem glowny wątek.
110h a zrobilem pewnie z polowe aktywnosci i jeszcze dlc czekaja....
Kolos niesamowity!
Bardzo mi brakowalo takiej gry, bez silenia sie na kolejny pseudo realizm, a z pieknym basniowym światem i ogromnym serduchem włożonym w grę.
Pierwsza moja zelda ale napewno nie ostatnia.

e7db6eb8c152205440eb75994da36464.jpg

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

  • Plusik 2
  • Smutny 1
  • Minusik 3
Odnośnik do komentarza

Zadania jako takie masz dostępne od początku prawie - zabić Ganona, uwolnić 4 bestie i zebrać wspomnienia. Nie szukaj wskaźników questów, tutoriali, samouczków - zwiedzaj, odkrywaj, baw się. Po pewnym czasie będziesz mieć już sporo pobocznych zadań na koncie, możesz je robić albo olewać.

Odnośnik do komentarza

 

7 godzin temu, maciekk napisał:

Kilka dni temu kupiłem Switcha z Zeldą. Od początku nie wiem za bardzo o co chodzi. Biegam po mapie i zbieram grzyby, jabłka i zabijał trole. Gdzie są zadania? Na mapie też mam tylko to co odkryłem.

To moja pierwsza w życiu Zelda i nie kumam o co tu chodzi emoji14.png


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
 

Ja bym poboczne questy zostawił to nie wiedźmin, zniechęcisz się. Tak jak kolega wyżej mówi, baw się i podróżuj a zdecydowanie lepiej na tym wyjdziesz. Pod tym względem zelda jest świetna.

 

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, maciekk napisał:

Kilka dni temu kupiłem Switcha z Zeldą. Od początku nie wiem za bardzo o co chodzi. Biegam po mapie i zbieram grzyby, jabłka i zabijał trole. Gdzie są zadania? Na mapie też mam tylko to co odkryłem.

Oprócz zadań dotyczących głównego wątku (i pobocznych questów), o których wspomina kolega Bzduras, nic więcej w grze nie uświadczysz. To jest piękne w tej Zeldzie.  Gra nie prowadzi Cię za rączkę, samemu musisz wszystko co interesujące zaznaczać sobie na mapie, i to odkryć. Nie znajdziesz tu tony znaczników do których przyzwyczaiły nas inne gry, za to będziesz miał masę możliwości by dojść do wybranego przez swoją osobę celu.

Po prostu baw się grą i stopniowo się jej ucz, a tym samym poznawaj. Wynagrodzi Ci to nie powtarzalną przygodą na długie godziny...

Edytowane przez P-chan
Odnośnik do komentarza

Jako że powoli finiszuję, jestem ciekawy czy kończyliście przygodę z tym tytułem mając zrobione wszystkie shrine'y, sidequest'y i zdjęcia? Czy zrobiliście wszystko sami czy podpieraliście się np. jutubkiem? I ile Wam to zajęło?

 

Ja sobie lajtowo biegałem po świecie i mam pewnie ze 130h, 95 shrine'ów, 4 divine beasts i przede mną jeszcze kilkanaście sidequstów. Zdarzyło mi się ze 3 razy zajrzeć na YT.

Odnośnik do komentarza

Ja mam chyba z 80h, nie wszystkie swiatynie odkryte i odpadlem. Nawet do tego zlego bossa nie poszedlem. Gralem duzo i ostro i poczulem przesyt. Zastanawiam sie czy wrocic, czy zaczac od poczatku kiedys tam na trudniejszym poziomie. Najfajniej gralo mi sie na poczatku, kiedy nie znalem swiata i eksploracja sprawiala ogromna frajde. Pozniej, moim zdaniem, slaby system walki i nudne side/fetch questy po prostu mnie zmeczyly.

Odnośnik do komentarza

SIde questy mozna pominac, bo niczego nie daja, a Link jest gotowy by stawic czolo divine beasts i ganonowi juz po 40-50h gry. Wystarczy tylko polowe shrine odkryc. Jak kogos nie grzeje eksploracja kazdego zakamarka (co ja nadal chetnie robie po 120h) to moze ukonczyc watek glowny idac na skroty.

Edytowane przez Lukas_AT
Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Bawiłem się Eventide island więc takie spostrzeżenia otóż myślenie strategiczne to podstawa bo chodzi o przetrwanie i w ciągu  kilku minut uzbierałem surowców by przyrządzić upki do serc z durianów, ubiłem hinoxa do połowy jego energi życiowej,  nawet miałem pomysł by wykorzystać nature przeciwko niemu ale ostatecznie poległem usiadł na mnie a raczej wykonał ground pound heh. To było poznanie warunków w niej panujących powiem że poziom trudności a raczej złożoności opcji jakie tu można wykorzystać jest uderzający. 

Długo przychodzi mi posiedzieć przy grze, brak chęci może znudzenie ale gra jest fenomenalna. Rano uderzam z pomysłem będzie ciekawie. Wszyscy i tak wiedzą jak dobra to pozycja.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Xord napisał:

Bawiłem się Eventide island więc takie spostrzeżenia otóż myślenie strategiczne to podstawa bo chodzi o przetrwanie i w ciągu  kilku minut uzbierałem surowców by przyrządzić upki do serc z durianów, ubiłem hinoxa do połowy jego energi życiowej,  nawet miałem pomysł by wykorzystać nature przeciwko niemu ale ostatecznie poległem usiadł na mnie a raczej wykonał ground pound heh. To było poznanie warunków w niej panujących powiem że poziom trudności a raczej złożoności opcji jakie tu można wykorzystać jest uderzający. 

Długo przychodzi mi posiedzieć przy grze, brak chęci może znudzenie ale gra jest fenomenalna. Rano uderzam z pomysłem będzie ciekawie. Wszyscy i tak wiedzą jak dobra to pozycja.


jest pewien trik (w zasadzie to nic tajemniczego, ale gra tego nie tłumaczy w żaden sposób, przynajmniej ja nie zauwazyłem), który pomaga bardzo w walce ogólnie - szczególnie z Lynelami i Hinoxami. Dowiedziałem się o nim przypadkiem, jak już miałem z 80% zrobione :)
 

Spoiler

chodzi mi konkretnie o używanie Statika - gdzie myślałem że można go używać tylko do ciał stałych. Używając statika i dużo biegając walka z Lynelami nie jest czymś trudnym, a bez tego to było trochę wyzwanie :)



BTW. po około 200h zakończyłem przygodę ze 110 shrine'ami. Nie mam siły szukać kolejnych 10. Kilka dni oddechu i wlatuje Torna :)

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
  • 5 tygodni później...
20 godzin temu, Rezoo7 napisał:

Arcydzieło, ciężko będzie przebić im tak wysoko postawioną poprzeczkę w następnej części.

Mam na zegarku 150 godzin i nadal lubię powrócić do świata Hyrule od czasu do czasu.

 

Ta Zelda jest mega ale moim zdaniem nic trudnego aby przebić i podnieść jeszcze wyżej poprzeczkę.

Rdzeń jak z BotW do tego ciekawsze aktywności poboczne, VA oraz jakaś namiastka fabuły i mamy grę idealną.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Hero of Orion napisał:

Wywalić wieże rodem z Ass Creeda i kapliczki a zamiast tego duże, skomplikowane i rozbudowane dungeony.

 

W życiu, dzięki wieżom można za pomocą lornetki oznaczyć interesujące nas miejsca. Nie ma to nic współnego z wieżami z assassyna, które osry,wają mapę punktami.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.