Skocz do zawartości

Bayonetta 1 & 2


Malutki

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, 20inchDT napisał:

Nie rozumiem tylko czemu czasem jakas wielka łapa czy noga napierdala.

To się nazywa Wicked Weave i to jest pomoc tych wielkich skurwisynów-demonów z Inferno, go Bayonetta ma nad nimi kontrolę w finisherach.

Odnośnik do komentarza

Dodge offset to gwóźdź do trumy przesądzający jaka gra ma najlepszy system w historii... chociaż ja jestem za słaby, żeby to robić instynktownie naprawdę dobrze, więc w sumie korzystałem raczej okazjonalnie, zależy jaki był timing uników i jakie wymagania na dany moment.

Zarąbiście wnosi grę na nowy poziom w przypadku najlepszych walk w serii, czyli walk z szybkimi ludzkimi przeciwnikami. Niektórym chyba inaczej nic nie da się zrobić (na odpowiednim poziomie trudności gry), bo nie mają nigdy przerwy między atakami dłuższej niż dowolny combos Bayonetty.

 

Ale, no właśnie, wicked weave to akurat podstawa, bez tego to tylko jakieś mróweczki można pokonać. Te finiszery zabierają zdecydowanie najwięcej obrażeń i często chodzi tylko o nie.

Odnośnik do komentarza

Jak już się nauczysz dodge offsetowć, to później grasz tylko w taki sposób.

 

Szczególnie kilka pierwszych sytuacji, w ktorych świadomie utrzymujesz kombo, by po chwili uniknąć ciosu przeciwnika w ostatniej chwili i skontrować wicked weavem (tym kopniakiem szczególnie) sprawia niesamowitą satysfakcję. 

 

Ta gra to jest pierdolony balet, jak już troszkę ogarniesz co i jak. Jak sobie przypominam jak grałem to lata temu na PS3, a jak gram teraz, to normalnie jak dwie różne gry, hehe. Aha, kup sobie jak najszybciej moon of mahaa-kalaa - idealne parry daje najdłuższy witch time w grze, idealne na gracious i glorious, ale nie tylko. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 6 miesięcy później...

Gram w jedynkę (pierwsza styczność z serią) i chyba nie dla mnie to. Na normalu strasznie trudno, gra frustruje na maxa. Niby staram się jakoś z głową nacikać te przyciski i robić uniki, ale momentami mam ochotę wyjebać Switcha za okno. Easy to z kolei samograj...

 

Fabularnie też jakieś brednie, setting nudny i powtarzalny (jestem w 9 rozdziale i jak zobaczę jeszczcze jednego kamiennego gryfa z maską to chyba się zerzygam).

 

Nie będzie tanga między nami, ale może zmuszę się do przebiegnięcia na easy żeby mieć furtkę na 2 i 3 część. Na ten moment straszne rozczarowanie.

Edytowane przez jimmyyy8
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ponoć dwójka jest dużo lepsza, ale i tak dla mnie ta seria jest mocno przereklamowana, na pewno nie na 40/40 w Famitsu, za to główna bohaterka jest seksi, nie powiem, ładnie wywija nogami itp., doszedłem prawie do końca w jedynce, ale trochę na siłę, bo chciałem jak najszybciej zacząć dwójkę, którą i tak tylko musnąłem. W mojej opinii nic lepszego ze slasherów od czasu Ninja Gaiden nie wyszło, Ryu na zawsze w moim serduszku.

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

IMO im dalej w las, tym gorzej. Czyli Bayonetta 1 najfajniejsza, najtrudniejsza, najbardziej techniczna i przygodowa. Dwójka ma fajne flow, przez ten boss-rush przechodzi się płynnie jak przez teleporty w Quake'u, ale to już może nie tyle masherka, co powtarzanie najlepszych ciosów i skupienie, żeby robić dobre uniki. W trójkę grałem z 2h i jestem w szoku jaki casualowy chaos z tego zrobili.

  • This 1
Odnośnik do komentarza

Dla mnie dwójka to mocny zjazd jesli chodzi o vibe i fabułę gry. Jedynka wciąż niedościgniona, a dwójka jakby dużo wszystkiego i na raz. Jeszcze ten irytujący dzieciak brrrr, sprzedane przed skończeniem. Za trójkę się nawet nie biorę. 
 

Pewne rzeczy są po prostu idealne i nie powinno się ich ruszać. :P

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące później...

Doładowałem se swojego nowego pachnącego świecącego się pstryczka w trylogię Bayonetty. Jako, że nie grałem w 2 i 3, przechodzę sobie dwójkę na zmianę z jedynką co by sobie przypomnieć. I to je to. Bayo w dwójeczce bardzo fajna, ale czy ja wiem czy lepsze to od jedynki. Jakieś takie szybkie zrushowane się wydaje póki co. Ale tak czyk siak, łogień! Nie mogę się doczekać aż obadam trójkę i będę maksował wszystkie części do upadłego xD 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 5 miesięcy później...

Coś pięknego ta bayonetka. Gram jak gówno w tą gre jak w każde slashery ale poziom trudności jest idealnie zbalansowany pod takie melepety jak ja. Człowiek na normalu czuje że walczy o życie, używa itemków a przy tym nie ma większej irytacji. Jestem po etapie motorkowym i wszystko na to wskazuje że gra będzie koksem do samego końca. Jak Ci platynowi czasami zrobią gre to nie ma co zbierać, obok mgr to będzie chyba moja druga ulubiona ich gra jeśli chodzi o gameplay. Nie podoba mi się jedynie klasyczna platynowa szarówa no ich gry są brzydkie nie ma co się cackać z chłopami :wujaszek: i design przeciwników ale to już moja osobista preferencja bo nie przepadam za takimi boskimi stworkami w pancerzach. W kolejnych częściach Bayonetta też odwala takie tańce czy nintendo nie pozwoliło? :) 

Odnośnik do komentarza

Dwójka jest bardziej kolorowa niż jedynka i jest sporo bardziej epicka (ale jak pisałem w innym miejscu - długimi fragmentami to boss rush ) i też ma tańce, w trójce stara baba i już tak nie szaleje i nawet jest opcja by jej dekolt zakryć xddd

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.