Skocz do zawartości

Sezon 4 - A Storm of Swords, part 2 / A Feast For Crows & A Dance With Dragons, part 1

Featured Replies

Opublikowano

Przez to jalowe pieprzenie o zukach martwilem sie ze do pojedynku nie dojdzie w tym odcinku.

 

Co do jego rezultatu, do teraz mam na twarzy usmiech politowania, tak debilnej

smierci dawno nie widzialem, a szkoda, bo postac Oberyna mi sie podobala

 

Edytowane przez Bansai

  • Odpowiedzi 334
  • Wyświetleń 48,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • czekaj, to już w drugim odcinku ma być wesele?

  • Nudny ten serial, miało być epicko co odcinek, a jest nuda co odcinek. Ale nie dziwię się, jest sporo postaci i wiele historii do opowiedzenia. Serial lepiej się ogląda odcinek po odcinku, bo oczekiwa

  • Do moderacji: proszę o usilne usuwanie i karanie za spojlery z książek. Do userów: nie piszcie tutaj spojlerów z książek, to nie jest temat od tego. Jeśli ktoś inny napisze, kablować bez litości.

Opublikowano

Generalnie myślałem ze walka będzie dluzsza. Patrzę ze juz 50 minuta leci Odcinek liczy 52 zaczynam się zastanawiać czy w tym odcinku będzie tylko opening walki a rozwinięcie w kolejnym ale 2 minuty później juz wiem ze walka rozwala łeb. Tak wogole zostały 2 odcinki do końca sezonu. Czaicie?! 2 odcinki!! I znowu rok czekania? Kogoś porąbało i to zdrowo.

Opublikowano

Dowaliliście się do tej sceny z żukami jak jehowy do furtki. Świetna parabola, coś jak dialog Gandalfa z Pipem przed oblężeniem Minas Tirith tylko mnie patetyczny. Ten sezon będę pamiętał z 3 rzeczy- wedrowki Ogara z Aryą, pojedynku Oberyna i wlasnie rozmow w lochu. A no tak, byla jeszcze smierc Joffreya, na ktora zareagowalem "meh".

 

Z dedykacją dla malkontentów

 

https://www.youtube.com/watch?v=XAOzMs9HbWg

 

Moje przewidywania odnośnie rozwiązania kwestii głowy Tyriona

 

Scena jak przy ścięciu Neda Starka, Tyrion strzela sarkazmem w ostatnich chwilach życia, nagle przylatuje Dracarys i BOOM przenosimy się na północ do Castle Black

 

Opublikowano

odcinek 9/10  głównie 

 dzięki świetnemu, bądź co bądź zaskakującemu finałowi . Wylatujące zęby i ogólna masakra ( mózg i te sprawy :P )

 

i oczywiście jeden punkt do oceny za to, że rozebrali kolejną aktorkę :P

Edytowane przez chris85

Opublikowano

Dobrze, że nic nie jadłem. W sumie wynik był dosyć przewidywalny

wyobrażałem sobie, że umrą w śmiertelnym uścisku, jednocześnie przekują się mieczami czy coś, ale takiego gore... no dobra, to Gra więc tego też mogłem się jednak spodziewać...

. Spoko się oglądało, jak zwykle krew i stal. Nie spodziewam się niczego pouczającego czy skłaniającego do przemyśleń po tym serialu, tylko serio mogliby już zabić tego gluta z brodą.

Edytowane przez Gość

Opublikowano

@Bansai
 
A co byś chciał? Tego co w 99% przypadków występuje w filmach w podobnej sytuacji ?
 

Na wojnie około 18% Amerykanów zginęło od broni kolegów. Często w sytuacjach gdzie sądzili, że już wygrywają. "Głupia", "niepotrzebna" śmierć to coś bardziej realnego i chętnie widzianego w kinie niż większość "epickich" gówien serwowanych przez Hollywood.

 

Edytowane przez Szatanek

Opublikowano

No wiadomo

chyba każdy polubił tego biseksa

 

Opublikowano

Ale i tak najlepszą sceną odcinka jest:

 

Ten serial ma tyle dobrych scen na odcinek, ze spokojnie mogliby to rozciągnąć na 24 odcinki w sezonie, a dalej by był najintensywniejszym serialem obecnie lecącym w tv.

Edytowane przez Observer

Opublikowano

odcinek fajny chociaż liczyłem na dłuższą walke, no ale przynamniej było intensywnie

 

chociaż .. co do walki:

 

 

śmierć rzeczywiście głupia. tak łatwo wygrał a zamiast sie upewnić to tańczył na około i błaznował

chyba bym wolał gdyby ten finał (mózg rozjebany) miał miejsce w trakcie walki, albo wręcz przed nią - tzn gdy chudy machał dzidą na pokaz na samym początku, było by widowiskowo gdyby wtedy odrazu oberwał i sie kończyło, też było by z przytupem

 

a powód porażki (skakanie na około) był serio głupi i troche zepsuł finał, do ostatniej sekundy myślałem że chudy wyciągnie np nóż zza pasa i wbije dużemu w głowe, wygrywając ale tracąc oczy i zęby, to też by było mocne i nieco bardziej sprawiedliwe, w znaczeniu mniej uwłaczjąca przegrana, bo obecnie to gość wygrał z palcem w (pipi)e a na koniec dał ciała, jakoś ta dysproporcja na szali zwycięztwa mnie mierzi

 

chociaż było i tak fajnie

 

 

Edytowane przez Yano

Opublikowano

SPOILERY, JAK NIE WIDZIAŁEŚ NAJNOWSZEGO ODCINKA, TO JESTEŚ LESZCZEM I WYPIER/DALAJ Z TEGO TEMATU

 

 

 

Nie no, cygan zachowywał się jak idiota w czasie tej walki, więc dobrze, że skończyło się tak, a nie inaczej. Solówa miała odpowiednią długość, nie widzę sensu, żeby te wygibasy w akompaniamencie nawoływań do skruchy trwały dłużej. 

Tylko ciekawe co jeżeli Góra jednak nie przeżyje, bo wtedy zagadnienie kto zabił kogo pierwszy wysuwa się na pierwszy plan. Trzeba przeczytać FAQ trial by combat.

 

Dialog o żuczkach taki trochę tarantinowski, jak najbardziej na plus. Ale odcinek i tak wygrała Arya.

 

Lord Friendzone ;[

Opublikowano

 

Pierwszy zabił Góra, wskazują na to kawałki mózgu Oberyna walające się po ziemi. Sam zdechł chwilę później. 

 

Opublikowano

E no bez takich spoilerów :/

Opublikowano

Ale jaki to jest spoiler?? Przecież to była ostatnia scena i raptem kilka kadrów, z których jeszcze nie wynika, że

smiertelnie ranny gosciu, który zmiażdżył drugiemu łeb wyzionął ducha lol!

Edytowane przez ornit

Opublikowano

Góre

zabije trucizna, zabił swojego przeciwnika pierwszy.

 

drobny spoiler z ksiazki odnosnie wyniku walki.

Edytowane przez Guernica

Opublikowano

4chan kolejny raz zje*ał mi finał tego odcinka. Dziękuję Wam nieznajomi. 

Opublikowano

Czy szykuje nam się spór na miarę starwarsowego "Kto strzelił pierwszy? Greedo czy Han?". 

 

 

Góra dostał soczystego staba w bębeni i się położył pierwszy.

 

Opublikowano

a nie liczy się

kto pierwszy zaliczył zgona? dlatego tyrion dostał taki wyrok a nie inny? przecież nie może być meksykański pat :D

 

Opublikowano

Wobec kontrowersii powinni zażądzić dogrywkę między samymi zainteresowanymi Tyrion vs Cersei. Walka na sztućce, do pierwszej krwi. Menstruacyjnej.

Edytowane przez Tokar

Opublikowano

odcinek fajny chociaż liczyłem na dłuższą walke, no ale przynamniej było intensywnie

 

chociaż .. co do walki:

 

 

śmierć rzeczywiście głupia. tak łatwo wygrał a zamiast sie upewnić to tańczył na około i błaznował

chyba bym wolał gdyby ten finał (mózg rozjebany) miał miejsce w trakcie walki, albo wręcz przed nią - tzn gdy chudy machał dzidą na pokaz na samym początku, było by widowiskowo gdyby wtedy odrazu oberwał i sie kończyło, też było by z przytupem

 

a powód porażki (skakanie na około) był serio głupi i troche zepsuł finał, do ostatniej sekundy myślałem że chudy wyciągnie np nóż zza pasa i wbije dużemu w głowe, wygrywając ale tracąc oczy i zęby, to też by było mocne i nieco bardziej sprawiedliwe, w znaczeniu mniej uwłaczjąca przegrana, bo obecnie to gość wygrał z palcem w (pipi)e a na koniec dał ciała, jakoś ta dysproporcja na szali zwycięztwa mnie mierzi

 

chociaż było i tak fajnie

 

 

 

A z kim Wam się skojarzył styl jego walki?

Bo mnie definitywnie

 

https://www.youtube.com/watch?v=NmVdWA7mUbw

 

<3

Opublikowano
  • Autor

Ale i tak najlepszą sceną odcinka jest:

 

Najlepszą sceną odcinka była scena nad rzeką i kto twierdzi inaczej ten pedau. Missandei <3

Opublikowano

Dla ciekawskich, koniec walki w książce wygląda tak:

 

10254990_532935446811487_918983385529683

 

więc tym bardziej myślę, że w serialu rozwiązali tę scenę świetnie.

 

No ale pewnie część fanów wolałaby, żeby walka wyglądała tak:

 

 1221441ea4298ecOberyn_vs_Gora.jpg

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.