4 minuty temu, Kosmos napisał(a):

Zastanawiałem się, żeby kupić konsolę wyłącznie do Gran Turismo. No to żona mi prezent zrobiła pod choinkę.

Następnym razem uchwyć całego kota

Fajna żonka

53 minutes ago, Ukukuki said:

Fajna żonka

Dobry furras

Godzinę temu, Ukukuki napisał(a):

Fajna żonka

Albo coś zrobiła albo coś chce

Albo po prostu ma dobre serduszko, wy cyniczne świnie bez grosza wiary w drugą osobę

5 minut temu, Bzduras napisał(a):

Albo po prostu ma dobre serduszko, wy cyniczne świnie bez grosza wiary w drugą osobę

Eeee tam cyniczne świnie. Ewidentnie chce pograć w Gran Turismo

No właśnie pytanie czy faktycznie kupiła ją dla męża czy dla siebie pod przykrywką kochającej żony

Niech odpali Stellar Blade i zobaczymy co powie żona.

Dla żony jest Switch

Ostatnia gierka kupuona w tym roku ale za to jaka! Miałem szukać po świętach ale zrobiłem research i znalazłem ofertę ciut tańszą niż pozostałe chore aukcje i pojechałem odebrać osobiście.. do Lincoln. Na szczęście to tylko godzina jazdy ale w końcu jest!

Tyle się mówi o tym, że fizyczne wydania odchodzą do lamusa, a tymczasem w obecnej generacji wychodzi od cholery tych "Deluxe Edition" w spoko cenach i tylko miejsca na półce coraz mniej.
W każdym razie 3 "big boxy" to gierki, które w grudniu chciałem kupić obowiązkowo, a reszta albo promocja na coś, co i tak wisiało na liście do kupienia (DOOM The Dark Ages, Destroy All Humans, Flint, Dysmantle), albo "impuls chwili" (Post Trauma od SuperRareGames), albo niespodziewana premiera czegoś, co z miejsca mnie kupiło stylistyką (Old School Rally).

No Dooma to super fizyczne wydanie jak nie ma gry na płycie tylko kilka MB instalatora. Dla mnie takie wydanie to śmieć z punktu widzenia kolekcjonera. Dla normalnego gracza oczywiście to bez różnicy.

Niestety inna wersja "fizyczna" nie istnieje, więc chcąc zagrać jestem skazany na taką

1 hour ago, Wredny said:

Niestety inna wersja "fizyczna" nie istnieje, więc chcąc zagrać jestem skazany na taką

Masz jeszcze Xboxa? W ogóle nie odpalasz gier cyfrowych czy jak?

51 minut temu, Czoperrr napisał(a):

Masz jeszcze Xboxa? W ogóle nie odpalasz gier cyfrowych czy jak?

Mam, fajna retro konsolka, ale od paru miesięcy zbiera kurz, bo ciągle odpalam coś na PS5.
Cyfrówki jasne że się zdarzy, ale taki przykładowy DOOM The Dark Ages w cyfrze na plejaku kosztuje 299zł, więc...
Z ciekawości sprawdziłem teraz sklep na klocku i widzę promka -50% na DOOMa, więc znośna cena, ale za dyszkę więcej mam pudełeczko na półkę, więc nadal wolę taką opcję.

Ostatnio na PS tak samo miałeś -50% Dooma.

Z tych pudełek z disc Key card to Oblivion tylko mnie skusił bo to jednak duża różnica w cenie na korzyść tego pudła.

Z tym xboxem to pewnie chodziło o gamepassa.

Teraz pudełka na PS4/PS5 to jak parę lat temu gry na PC, instalator na płycie i klucz STEAM na instrukcji.

Potem już całkiem darowali sobie płyty (i dobrze, po co produkować śmieci). Od czasu do czasu widzę, jak kolekcjonerzy gier PC, próbują sprzedać swoje hity bez klucza aktywacyjnego, 30 gier za 150zł i nikt nie chce. Tu przewagą konsoli jest brak jednorazowych kluczy ale tak jak zaczęto delistować gry z cyfrowej distro, tak zaczną w końcu wywalać 'instalki' i patche z serwerów, bo po co to trzymać w nieskończoność dla kilkudziesięciu entuzjastów.

Nie mówię nawet o grach dostępnych w cyfrze po 5-30zł, które lądują w pudełku DELUXE z jakimiś naklejkami, breloczkami i innym gównem z chin, z wyceną typu 179zł i ludzie się cieszą, że jest taniej niż 329zł (czy ile teraz MSRP wynosi).

Zbieranie na nowe platformy to niezły heroizm, są już chyba nawet ekipy w internecie, co robią listy, która gra jest na płycie, a która ma tylko licencję.

3 minutes ago, ping said:

Teraz pudełka na PS4/PS5 to jak parę lat temu gry na PC, instalator na płycie i klucz STEAM na instrukcji.

Potem już całkiem darowali sobie płyty (i dobrze, po co produkować śmieci). Od czasu do czasu widzę, jak kolekcjonerzy gier PC, próbują sprzedać swoje hity bez klucza aktywacyjnego, 30 gier za 150zł i nikt nie chce. Tu przewagą konsoli jest brak jednorazowych kluczy ale tak jak zaczęto delistować gry z cyfrowej distro, tak zaczną w końcu wywalać 'instalki' i patche z serwerów, bo po co to trzymać w nieskończoność dla kilkudziesięciu entuzjastów.

Nie mówię nawet o grach dostępnych w cyfrze po 5-30zł, które lądują w pudełku DELUXE z jakimiś naklejkami, breloczkami i innym gównem z chin, z wyceną typu 179zł i ludzie się cieszą, że jest taniej niż 329zł (czy ile teraz MSRP wynosi).

Zbieranie na nowe platformy to niezły heroizm, są już chyba nawet ekipy w internecie, co robią listy, która gra jest na płycie, a która ma tylko licencję.

DoesItPlay? - Home

10 minut temu, ping napisał(a):

Teraz pudełka na PS4/PS5 to jak parę lat temu gry na PC, instalator na płycie i klucz STEAM na instrukcji.

Smutna prawda.

Jak będę miał trochę czasu to zrobię przegląd gier PS4 / PS5 i zrobię listę w ilu przypadkach cała gra jest na nośniku.

47 minut temu, ping napisał(a):

Nie mówię nawet o grach dostępnych w cyfrze po 5-30zł, które lądują w pudełku DELUXE z jakimiś naklejkami, breloczkami i innym gównem z chin, z wyceną typu 179zł i ludzie się cieszą, że jest taniej niż 329zł (czy ile teraz MSRP wynosi)

Sam kiedyś wspominałeś o liście w excelu z grami które masz zamówione właśnie w tych śmieciowych wydawnictwach dla kolekcjonerów.

Mocno przesadzacie. Nawet na tej stronie Does It Play łatwo można sprawdzić staty i wychodzi, że 3/4 gier które zweryfikowali wciąż jest na nośniku. A większość ich bazy danych dotyczy PS4/PS5. Inna sprawa, że żyjemy w czasach ciągłego patchowania i ciężko o już wypolerowany produkt na nośniku, jedynie w późniejszych tłoczeniach lub wersjach 'ultimate'.

4 minuty temu, Ukukuki napisał(a):

Sam kiedyś wspominałeś o liście w excelu z grami które masz zamówione właśnie w tych śmieciowych wydawnictwach dla kolekcjonerów.

Listę w Excelu prowadziłem dla LRG w czasach, gdy zamawiałem od nich gry, żeby niczego nie zgubić - na niektóre 'premiery' czekało się rok, półtorej. Pamiętam jak jedno zamówienie (bo można było zlecić trzymanie gier na kupce w magazynie) było na ponad rok zablokowane przez premierę Pixel Junk Monsters 2 - support nic nie mógł zrobić, trzeba było cierpliwie czekać, a potem i tak wysłali mi wybrakowane zamówienie (bez jednej gry) i musiałem się z nimi szarpać .

Możliwe, że wspominasz też o innej liście, gdzie ludzie z reddita ewidencjonowali wszystkie fizyki na Switcha. Tu wypadłem już z obiegu całkowicie.

Teraz w LRG biorę raz na kilka miesięcy grę-dwie, jeśli faktycznie mnie zainteresuje. Widzę, że po drodze było kilka afer odnośnie patchowania ich gierek (download required), a sam model biznesowy budzi u mnie sporą niechęć.

Natomiast co do reguły unikam wszelkich edycji deluxe z przypinkami, naklejkami, śmieciami - te boxy zajmują niepotrzebnie miejsce i burzą koncepcję biblioteki, a nie lubię bezużytecznego szpeju.

Godzinę temu, ping napisał(a):

zaczną w końcu wywalać 'instalki' i patche z serwerów, bo po co to trzymać w nieskończoność dla kilkudziesięciu entuzjastów

no tutaj to się chyba zagalopowałeś, to się nie stanie. na takim steamie do dzisiaj możesz pobrać każdą wersję, każdej jednej gry, patch po patchu, nawet jakiejś zdelistowanej gry o piłce nożnej z 2014 roku