Skocz do zawartości

Konsolowa Tęcza


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, ASX napisał:

 

 

Ten post nie zestarzal się dobrze, ale rano rezultat był pozytywny xD. 

Godzinę temu, drozdu7 napisał:

Ależ kurwa twist co Krychu xd

Wszystko dobrze, chłopaki dobrze robią, dobry przekaz leci 

Amerykanie i EU nic w tej firmie nie robią, ale zawsze szkoda chłopaków. Pozbyli się Tomb Raidera, pozbyli Hitmana, pozbędą się resztek. 

 

 

Ogolnie to już zaczyna się robić widzę problem kulturowy, po tym jak devsi z USA i EU zachodniej przeszli na pełne woke i obniżyli znacznie wydajność i jakość pracy.

 

Japończycy też chyba nie bardzo chcą z nimi pracować, Tango z MS być może też się nie dogadywał, pozbywanie się przez SE zachodnich IP od kilku lat. 

 

Square Enix to było takie korpo multikulti, ale wyraźnie w te zachodnie IP przestali już inwestować po sprzedaży Crystal Dynamics Embracerowi.  

 

Oczywiście nasi forumowi odklejeńcy sądzą, że to wina czegoś innego, ale na takich nie ma rady, pozdro. 

Edytowane przez KrYcHu_89
Odnośnik do komentarza

To było wiadome od jakiegoś czasu, mogę tylko powtórzyć, że szkoda. Te "niestawione na quality" gierki Square-Enix były często kapitalne, firma potrafiła dostarczyć w ostatnich latach sporo różnorodnych gier, o których zawsze marzyłem - a to remake jakiegoś klasyka, a to jRPG-owe farmerowanko, a to jRPG-owa gra muzyczna, a to minimalistyczny ideowy dungeon crawler, a to sequel najlepszego jRPG-a tego stulecia czyli oczywiście WEWY... Nie wiem czy jakakolwiek firma dała mi tyle radości w tej generacji, co Square-Enix. Raczej nie.

 

Częścią tego było zawsze wydawanie góvnianych gierek z nowego gatunku, któego nie ogarniają, które zawsze zapowiadały się kiepsko i były kiepskie, od The Bouncera po Foamstars, ale to część uroku bycia artystą!

 

Niestety wiadomo w jakim kierunku idzie branża w ostatniej już wręcz dekadzie, i że to nie mogło tak pozostać. 

 

Na ten moment Square-Enix właściwie nie ma zapowiedzianych gier, poza Visions of Mana. No, wiadomo że kiedyś tam na pewno będzie nowy Fajnal, nowy Fajnal 7, nowy Dragon Quest i nowe Kingdom Hearts, ale wszystkie z nich to tylko mgliste wstępne etapy jak na razie. Znaczące w przypadku firmy, która niedawno potrafiła wydać 10 ciekawych, często rewelacyjnych gierek w ciągu roku.  

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, ogqozo napisał:

To było wiadome od jakiegoś czasu, mogę tylko powtórzyć, że szkoda. Te "niestawione na quality" gierki Square-Enix były często kapitalne, firma potrafiła dostarczyć w ostatnich latach sporo różnorodnych gier, o których zawsze marzyłem - a to remake jakiegoś klasyka, a to jRPG-owe farmerowanko, a to jRPG-owa gra muzyczna, a to minimalistyczny ideowy dungeon crawler, a to sequel najlepszego jRPG-a tego stulecia czyli oczywiście WEWY... Nie wiem czy jakakolwiek firma dała mi tyle radości w tej generacji, co Square-Enix. Raczej nie.

 

Częścią tego było zawsze wydawanie góvnianych gierek z nowego gatunku, któego nie ogarniają, które zawsze zapowiadały się kiepsko i były kiepskie, od The Bouncera po Foamstars, ale to część uroku bycia artystą!

 

Niestety wiadomo w jakim kierunku idzie branża w ostatniej już wręcz dekadzie, i że to nie mogło tak pozostać. 

 

Na ten moment Square-Enix właściwie nie ma zapowiedzianych gier, poza Visions of Mana. No, wiadomo że kiedyś tam na pewno będzie nowy Fajnal, nowy Fajnal 7, nowy Dragon Quest i nowe Kingdom Hearts, ale wszystkie z nich to tylko mgliste wstępne etapy jak na razie. Znaczące w przypadku firmy, która niedawno potrafiła wydać 10 ciekawych, często rewelacyjnych gierek w ciągu roku.  

No dlatego teraz chcą zagrać ostrożnie idąc tylko w gry duże. Ja osobiście też zatęsknię nad kilkoma mniejszymi perełkami od SE, jeżeli ich plan ich nie uwzględnia to zawsze szkoda.

 

Będzie mniej eksperymentów I podejście Capcomowe, znane marki trzepane do bólu...

 

Czyli 3 evergreen IP i przeplotka :)

Edytowane przez KrYcHu_89
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, teddy napisał:

Spokojnie. EA i ich reklamy w grach za 3,5 bomby uratuja branze i juz nie bedzie zwolnien

Nic nowego, reklamy w grach już istnieją w Ubisofcie w menu głównym od 10 lat xD. 

 

Btw ostatni Ubisoft wywalił w kwietniu 45 pracowników z Azji. Serio widzę, że te wielkie międzykontynentalne biznesy upadają jedne po drugim. 

Odnośnik do komentarza

Oczywiscie ze tak. Tylko to sa reklamy jakichs guwno dodatkow do guwno gier ubi. Czekam na popupy albo loading screeny reklamujace mountain dew albo rexone dla graczy. Licze ze EA przypomni o sobie dlaczego byla najbardziej znienawidzona korpo przez wiele lat, chociaz konkurencja obecnie jest absolutnie BRUTALNA.

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, teddy napisał:

Oczywiscie ze tak. Tylko to sa reklamy jakichs guwno dodatkow do guwno gier ubi. Czekam na popupy albo loading screeny reklamujace mountain dew albo rexone dla graczy. Licze ze EA przypomni o sobie dlaczego byla najbardziej znienawidzona korpo przez wiele lat, chociaz konkurencja obecnie jest absolutnie BRUTALNA.

To będzie nowy wymiar branży xD. 

Odnośnik do komentarza

Mam nadzieje ze zdechna. Ogolnie wydaje mi sie ze dobijamy do granicznego punktu. Chciwe kurwy widza ze juz nie moga wycisnac za duzo to zaczely sie masowe zwolnienia zeby slupki co roku (napompowane przez covida) szly do gory, ale to sie musi zatrzymac. Niech wpychaja te reklamy czy inne gowna i sie dziwia dlaczego ludzie nie kupuja naszych gier,. Szkoda tylko ze androidy na stanowiskach zarzadu i tak beda mieli na to wyjebane bo swoje odprawy dostana.

Odnośnik do komentarza

No to jest jak z usulugami streamingowymi. Malo osob bawi sie teraz w piratebay ale jak te pazerne psy kombinuja z cenami to piractwo wroci do lask. Ewentualnie bedzie sie wykupowac suba raz na rok zeby obejrzec w ciagu wszystko co cie interesuje a potem wywalone

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ostatnio na YT oglądałem filmik jakiegoś eksperta, który prorokował, że sektor gier AAA chyli się ku upadkowi, a widząc co się odpierdala w tej branży od kilku ładnych lat jestem skłonny w to uwierzyć. Wydawanie niedokończonych bubli wymagający 200-gigowego patcha day 1, brak pomysłów i copy-paste jeden od drugiego, coraz intensywniej ładowane woke, nieudane inwestycje, masowe zwolnienia i odejścia zdolnych deweloperów, nowości za 350zł, stopniowe odchodzenie od pudełek na rzecz cyfrówek i jeszcze teraz piszecie o reklamach... no nie wygląda to kolorowo. Ale w sumie wyjebongo, bo za to indyki rosną w siłę jak nigdy wcześniej, więc dobrych gier nie zabraknie, a zawsze jeszcze można zrobić sobie sentymentalną podróż do staroci, których jest multum :boomer:

  • Plusik 1
  • This 1
Odnośnik do komentarza

No ludzie jak widzimy także tutaj oczekują produktu, który jest praktycznie niemożliwy do osiągnięcia w danej cenie, plus po latach prostowania mózgu gierkami mają masę stetryczałych obsesji co ma być w grach, które czynią bardzo trudnym zadowolenie jakiejś większej ich liczby naraz, więc powiedziałbym że biznes nie najlepiej rokuje lol.

 

Wymagania są coraz wyższe, sam fakt. To, co kiedyś w tych "dobrych czasach PS2" było po prostu normalką, teraz wywołuje zaciekłe protesty. Gry mają być dopracowane coraz bardziej, ale nie że ktoś więcej zapłaci.

 

Na pewno gry AAA jeszcze istnieją. GTA VI, mimo ok. 800 miliardów budżetu, na bank będzie dochodowe, jakoś trudno sobie wyobrazić, że nie. Dodatek do Elden Ringa będzie dochodowy na bank. Sporo gier Nintendo będzie, kiedy za rok czy dwa wrócą do wydawania jakichś. Monster Hunter i różnorakie gry online albo pół-online robią kasę solidnie. 

 

Ogólnie chuj wie co teraz znaczy AAA dla kogo (niedawno był o tym długi artykuł w "Edge'u" jak developerzy rzygają tym terminem). Oryginalnie termin pochodzi ze świata kredytów, oznacza powiedzmy "pewny zysk". Potem zaczęto tak opisywać częściej superprodukcje, niczym w świecie filmu - Titanic, Władca pierścieni, Marvel zawsze ściągnie widzów, ok. Tyle że w świecie gierek to wszystko działa inaczej, proporcje są inne, próg może być znaaaacznie niższy ale też nawet wyższy niż w kinie. Ktoś może w dwie osoby zrobić gierkę że bardzo wciąga i sprzedając za 5 euro zarobić więcej, niż ktokolwiek związany z jakąś superprodukcją gdy ta nie wypali. Ktoś zrobił gierkę na projektory lol, sportował po latach na Switcha i nagle fenomen, już ma sprzedane 7 mln sztuk po pół roku teraz (plus ponad milion na telefony). Twórca Vampire Survivors generalnie zainwestował tyle, ile każdy tutaj by mógł, prawie nic, a zarobił chuj wie ile milionów na gierce (w pierwszym miesiącu zarobił podobno 7 mln dolarów). Jasne, to jest taki randomowy strzał że ta gierka wyszła - ALE teraz kolejny dodatek to Vampire Survivors to jest największa na świecie definicja "pewnego zysku", co nie?

 

Tak jak wrzucałem cytat z byłego pracownika Blizzarda, pierwszy koń do WOW-a zarobił więcej niż Starcraft 2: WOL. Jasne, koleś ma ból dupy i przesadza mówiąc to, ale na pewno sam w sobie był to tysiąckrotnie bardziej opłacalny produkt. Koń dobry, szybki, pomagał w grze, czemu nie kupić jak ktoś spędza całe lata grając w jedną grę. Tak że w pewnym sensie to koń do WOW-a jest AAA, a Starcraft 2 nie jest hehe. Kwestia definicji.

 

 

 

Swoją drogą, dla mnie to jest zadziwiające, jak ludziom się nudzi, mają pętle dopaminową jak dziecko na tiktoku, i w sumie bardziej ich jara samo kupowanie niż to co kupują, ale tak ewidentnie jest. Kurde, przecież sama KONSOLA PS5 sprzedaje się jak poje'bana. Jest ogromna, brzydka, droga (tak, wiem, uwzględniając inflację to każde plejstejszyn kosztowało niby podobnie na swoje czasy), po premierze ludzie długo płacili po 700-800 euro bo nie było jak kupić w sklepie, i nadal kupowali. 50 mln sztuk w trzy lata. Żadnego kryzysu tutaj nie widzę. Żadnego zniechęcenia, spadku zainteresowania, PS5 non stop schodzi.

 

Po coś przecież ludzie kupują tę konsolę masowo lol. Nie po to, żeby inaczej się nie dało w Vampire Survivors zagrać. I... nie ma superhitów gierkowych??? Co ci ludzie robią z tą konsolą, którą specjalnie kupili żeby mieć nową?

 

Na Nintendo każdy musi mieć Zeldę, każdy musi mieć Mario Karta, każdy musi mieć Animal Crossing, każdy musi mieć Smasha itd., a PS5 ma sprzedane ponad 55 mln konsol i tylko jedna gra oficjalnie ogłosiła przekroczenie 4 mln sztuk.

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, teddy napisał:

No to jest jak z usulugami streamingowymi. Malo osob bawi sie teraz w piratebay ale jak te pazerne psy kombinuja z cenami to piractwo wroci do lask. Ewentualnie bedzie sie wykupowac suba raz na rok zeby obejrzec w ciagu wszystko co cie interesuje a potem wywalone

https://www.fastcompany.com/91009644/visits-to-piracy-websites-have-increased-12-in-the-last-four-years

 

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, drozdu7 napisał:

Ależ kurwa twist co Krychu xd

Wszystko dobrze, chłopaki dobrze robią, dobry przekaz leci 

 

 

Square Enix niezadowolone, inwestorzy niezadowoleni, tylko Krycha piszę że jest sukces 

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, ASX napisał:

 

 

Square Enix niezadowolone, inwestorzy niezadowoleni, tylko Krycha piszę że jest sukces 

Inwestorzy kupili plotki na PPE o masowych zwolnieniach 4 z 4700+ ludzi SE z Londynu. Nowe? Nie sądzę. 

 

 

No to dzisiaj Słony, czekam, aż ktoś na twitterze napisze, że kolejna porażka. 

Pewnie FInale przeszkodziły Sony w osiągnięci 30 milionów, zamiast rekordowych 29.6 blablabla. 

 

 

Jim Ryan is the most successful exec in PlayStation history.


YTD Hardware

PS5 4.5 m

NSW 1.96 m

XBS 0.8 m


YTD Sales (Exchange Rate $1= ¥151.34)

Sony G&NS $7,250 m

MS Gaming $5,451 m (includes Activision)

Activision $1,970 m

Nintendo $1,830 m


YTD Operating Income (Exchange Rate $1= ¥151.34)

Sony G&NS $700 m

Nintendo $426 m

Activision (loss) ($350 m)

LTD (Launch Aligned)

PS4 60.1 m

PS5 59.3 m (FY23: 20.8 m)

PS2 53.85 m


US LTD (March)

2024 PS5 20.16 m

2017 PS4 18.50 m


JP LTD (March)

2024 PS5 5.46 m

2017 PS4 4.53 m


Operating Income (PS4 vs PS5)

FY14 ¥48.1 bn | FY21 ¥346.1 bn

FY15 ¥88.7 bn | FY22 ¥250.0 bn

FY16 ¥135.6 bn | FY23 ¥290.2 bn

FY17 ¥177.5 bn | FY24 ¥310.0 bn (FCT)
 

Odnośnik do komentarza
51 minut temu, Ukukuki napisał:

Tylko to jest bardziej pokłosie tego ,że wiele rzeczy nie jest już dostępne w oficjalnej dystrybucji a tam jest wszystko.

Czytałem, że skalda się na to wiele czynników, ale rosnące ceny subskrypcji dobijają ludzi najbardziej. W dodatku jeśli licencja na jakiś film skacze pomiędzy platformami, to bez ciągłego googlowania nie wiesz, gdzie coś jest. Zwykle nigdzie :)

 

Parę razy jak mi sprzed nosa uyebali film, to sobie ściągnąłem 4K BD rip. Po raz pierwszy od 10 lat. I będę tak robił częściej, lol.

Odnośnik do komentarza
20 minut temu, KrYcHu_89 napisał:

 

Sony w 2023, a szczególnie w Q4 (patrzy wyżej) zgniotło konkurencję, łącznie z legendarnym Switchem ^^. 

Pobiło nawet wyniki tego samego czasu dla PS4. 


Patrząc, że w 2023 praktycznie przespali to jedynie pokazuje, że ludzie nie kupują wg. oferty, a przyzwyczajeń. 

36 minut temu, ASX napisał:

 

 

Square Enix niezadowolone, inwestorzy niezadowoleni, tylko Krycha piszę że jest sukces 


„Inwestorzy są zawsze zadowoleni.” Sytuacja Square?

 

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...