Skocz do zawartości

Konsolowa Tęcza


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Daffy napisał:

szpagaty by ściągnąć cokolwiek innego z Niemiec z gierkami w cenie minimalnej pensji


N64 była przecież u nas w pierwszych SUPERMARKETACH w gablotkach, gry również, ceny zajebiste. U mnie szybko 64 zastąpiona została właśnie szarakiem bo gierki za Chrobrego, co niedzielę się jeździło. 

Odnośnik do komentarza
2 minutes ago, Paolo de Vesir said:

Jak się nie miało Plejki to grało się na komputerze, bo piracenie. Z resztą w mentalności polskich graczy zostało to do bardzo późna, bo PSP, Vitę czy X360 też łamano aż miło. Na PS3 nie było to już tak łatwe, ale zrzutka po 5 osób na grę? No problemo mordo.

 

Ja akurat byłem tym wyjątkiem i miałem N64 :balon: Turok za 350? A jakże 

Ale potem przesiadłem się na Dreamcasta, chwilę później na PS2 i na obydwu piraciłem. Od czasów 360 tylko oryginały :sir:

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

Jak się nie miało Plejki to grało się na komputerze, bo piracenie. Z resztą w mentalności polskich graczy zostało to do bardzo późna, bo PSP, Vitę czy X360 też łamano aż miło. Na PS3 nie było to już tak łatwe, ale zrzutka po 5 osób na grę? No problemo mordo.

Racja we wszystkim prócz Vity, ja złamano bardzo późno. 

Odnośnik do komentarza

Ludzie wychowali się na ich grach, wiedzą, że dane gry pochodzą od nich, bo wiesz, takie ekraniki wyskakują przed zagraniem w grę, z rocznikiem i nazwą firmy. Nie wykorzystali tego sentymentu, bobmark poszedł w saturna i się zesrał, ale saturn i tak nie miał szans z szarakiem, średnio nadawał się do rewolucji 3d będąc jedną nogą dalej w 3-4 generacji.

Gry na 64 latały u nas nawet po 350 zika(które miały dużo większą wartość niż dzisiaj), czyli prawie dzisiejsze ceny grozy, ale kogo to wina? Nasza?

Edytowane przez SlimShady
Odnośnik do komentarza

Nie nasza wina przecież ale właśnie dlatego że na PSX latały gierki z ery rewolucji 3d po 20zl z odbiorem cotygodniowym u pięknego Pana spod giełdy Polska (gdzie jeszcze oryginalne gierki kosztowały katastrofalnie to naszych zarobków) została krajem PlayStation 

Edytowane przez Daffy
Odnośnik do komentarza
12 minut temu, Homelander napisał:

 

Ja akurat byłem tym wyjątkiem i miałem N64 :balon: Turok za 350? A jakże 

Ale potem przesiadłem się na Dreamcasta, chwilę później na PS2 i na obydwu piraciłem. Od czasów 360 tylko oryginały :sir:


Nigdy nie spiraciłem konsoli, od lat nie ściągnąłem na lewo niczego z sieci, ale z perspektywy lat widzę że mocno wpłynęło to na moją wczesną edukację konsolową, bo zwyczajnie nie mogłem pożyczać od nikogo gier. Oryginały były fanaberią i liczyć mogłem tylko na to co rodzice wysylali mi zza granicy.


PC zaś? Viva la vida, jak nie piraty to pełniaki z CD Action albo serie typu tania gra. Dla uczciwego kąkuterowca to były dobre czasy. :banderas:

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Homelander napisał:

Albo kupowało się PSXa i piraciło, albo PC i Monstera 3D i piraciło. Innej drogi nie było. Z gier oryginalnych to można było co najwyżej Baldura kupić, bo te 5 cd wychodziło tyle samo co pudło :)

Dokładnie

 

W szoku jestem że jeszcze ktoś to neguje argumentem bo wcześniej był Pegasus więc Nintendo też moglo

 

Odnośnik do komentarza

Kto Pegasusa kojarzył z Nintendo? Mario Bros. był przecież na PC. Polska była krajem socjalistycznym jak Nintendo podnosiło z kolan rynek konsol w Stanach. Potęgą było się jak się miało ruskie jajka, formułkę czy ośmiorniczkę. W czasach SNESa Polacy byli za biedni na gry, to samo w czasach N64. Gdyby Saturn był spiracony, w Polsce grałoby się na Saturnach. Przykład? Na całym świecie królowały konsole, najpierw NES, potem Mega Drive/Genesis i SNES, a u nas piracona na potęgę Amiga. Poza Polską popularna tylko w Niemczech i UK. Nie jest winą Nintendo, że Polska to dla nich stracony temat. Po prostu kiedyś byliśmy za biedni, a teraz szkoda kasy na edukację Polaków w tym względzie

Edytowane przez Homelander
Odnośnik do komentarza
12 minut temu, Homelander napisał:

Mario Bros. był przecież na PC

Chyba mylisz z bezczelnym klonem Giana Sisters.

 

Byli ludzie, co grali na oryginałach. Salony gier, wypożyczalnie konsol i gier na czas, możliwość wymiany oficjalnie i między sobą. To nie było tak, że ich gry były za żelazna kurtyną i nikt się nie mógł na tym poznać.

Nintendo po prostu nie robiło zbyt wiele, żeby walczyć w jakikolwiek sposób na rynku(pewnie obrażeni za pegaza, ale pegaz jest umowny, bo mógł to być rambo/robocop/terminator/cokolwiek). Zawsze mieli na nas wyjebane, zresztą do dzisiaj właściwie nic nie robią, nawet nie polonizując gier.

Nie są bez winy, a jak w 98 r. taniej mogłeś mieć nowego PS-a, z memorką, grą i demówkami niż dwie gry N? Wybór nie był wtedy trudny.

Z tego, co kojarzę, to nawet są jakieś gry po polsku na szaraka, część ma tylko instrukcję, czy okładki. Później to było tylko podkręcane  do momentu aż wjechały dubbingi w siódmej. Samo nic się nie zrobi, a też mogli się obrazić za te reklamówki pełne Verbatimów.

 

Odnośnik do komentarza

Oezu znowu ta zdauniona teoria ze polska to kraj plejstejszyn bo piraty. To wcale nie dlatego, ze skosni ladowali od poczatku tutaj kapital. Wcale nie dlatego, ze nintendo mialo wywalone nawet jeszcze w czasach wii a dystrybutorem na polski rynek byla jakas firma z czech. Wcale nie dlatego, ze dla microsoftu polska to byl kraj trzeciego swiata gdzie x360 i live nie byly oficjalnie wspierane i dziwnym zbiegiem okolicznosci wiekszosc graczy z naszego kraju to byly dzieci brytyjskich ambasadorow. Wcale nie dlatego, ze ludzie chcieli grac w gry z psx z powodu ich jakosci, bo przeciez wiadomo, ze skoro cos jest za prawie darmo (jak abonament he he) to sie gra i tak, nawet jak najwieksze go.wno. Ehh gdyby nie to wstretne piractwo to z pewnoscia inni starali by sie bardziej.

  • This 1
Odnośnik do komentarza

W przypadku PSXa piractwo miało bardzo duży wpływ. Jasne, świetne gry pomogły, ale niekoniecznie były warunkiem. Patrz Amiga. I SNES i Mega Drive miały więcej świetnych gier, a praktycznie nie istniały. Za to Amiga z piratami rządziła. Pomagał fakt, że był to komputer, więc można było ściemniać o nauce, ale jednak. Gdyby to na Saturna były piraty, a nie na Playstation to Polską rządziłby Saturn. Niezależnie od sytuacji światowej. Jak z Amigą.

X360 to inna sprawa. Raz, że Playstation było w Polsce już mocne. Dwa, że sytuacja finansowa Polaków była inna niż te prawie 10 lat wcześniej. Trzy przeróbka 360 nie była tak bezkarna jak PSOne czy PS2. Jednak utrata grania online była bolesna

Odnośnik do komentarza

Jak coś @Mejmto greg powiedział to czego już mi się pisać nie chciało. Piractwo to podwaliny popularności Plejaka, a nie inwestycje Sony. Sony to zaczęło inwestować dopiero jak pojawiła się spora baza konsol i poprawiała się sytuacja materialna Polaków. 

Odnośnik do komentarza
1 minute ago, Paolo de Vesir said:

Jak coś @Mejmto greg powiedział to czego już mi się pisać nie chciało. Piractwo to podwaliny popularności Plejaka, a nie inwestycje Sony. Sony to zaczęło inwestować dopiero jak pojawiła się spora baza konsol i poprawiała się sytuacja materialna Polaków. 

 

Przecież jakiś czas po europejskiej premierze polskie przedstawicielstwo Sony w ogóle nie miało pojęcia o czymś takim jak Playstation. Już nie mówiąc nawet o tym, że cena konsoli ustalona najpierw przez Lansera, a potem przez Sony, była chyba najwyższa w świecie. Dopiero jak cena spadła znacznie, ceny nagrywarek, a tym samym piratów, zaczęły być niskie, a na rynku pojawiły się pisma branżowe z PE na czele, ruszyła maszyna i PSOne zaczął swoje rządy. A to był koniec 1997/początek 1998 roku

Odnośnik do komentarza
11 minut temu, Homelander napisał:

A to był koniec 1997/początek 1998 roku

Raczej koniec 1996/początek 97, bo wtedy konsole były już grubo poniżej tysiaka (sam dorwałem w połowie 97 nówkę za 700zł z pieniędzy komunijnych) i była to kolosalna różnica w cenie w porównaniu do nowego PC. A przeróbka wpadła u mnie po roku i zakończeniu gwarancji a do tego momentu wymieniało się z kumplami te 3 oryginalne gierki lub w sklepie za te 10/20zł.

16 minut temu, Homelander napisał:

Przecież jakiś czas po europejskiej premierze polskie przedstawicielstwo Sony w ogóle nie miało pojęcia o czymś takim jak Playstation. Już nie mówiąc nawet o tym, że cena konsoli ustalona najpierw przez Lansera, a potem przez Sony, była chyba najwyższa w świecie.

Nikt normalny nie kupował po cenie 'oficjalnej'. Tak samo PS2 miałem ogarnięte z Niemiec za 700 marek (1400zł) kiedy oficjalna cena tutaj to było ~2500.

A Saturn nawet jak by miał dostęp do piratów to by nie zawojował rynkiem jak Amiga bo był wspierany przez dosłownie 4 lata a nie 10.

Odnośnik do komentarza
3 minutes ago, łom said:

Raczej koniec 1996/początek 97, bo wtedy konsole były już grubo poniżej tysiaka (sam dorwałem w połowie 97 nówkę za 700zł z pieniędzy komunijnych) i była to kolosalna różnica w cenie w porównaniu do nowego PC. A przeróbka wpadła u mnie po roku i zakończeniu gwarancji a do tego momentu wymieniało się z kumplami te 3 oryginalne gierki lub w sklepie za te 10/20zł.

Nikt normalny nie kupował po cenie 'oficjalnej'. Tak samo PS2 miałem ogarnięte z Niemiec za 700 marek (1400zł) kiedy oficjalna cena tutaj to było ~2500.

A Saturn nawet jak by miał dostęp do piratów to by nie zawojował rynkiem jak Amiga bo był wspierany przez dosłownie 4 lata a nie 10.

 

Cena 129$ to koniec 1997 roku. Że Tobie udało się dorwać tanio to nie znaczy, że to była normalna cena.

Amiga nie zawojowała rynkiem. Sprzedaż wszystkich Amig (500, 600, 1200, CDTV, CD32 i tak dalej) globalnie to około 5 milionów sztuk. Saturn, czyli totalna porażka, sprzedał się globalnie prawie dwa razy lepiej. Sytuację Amigi przeklamuje jej status i kult w Polsce. Globalnie cała marka praktycznie nie istniała. W Stanach Amiga

jest praktycznie nieznana. A przecież ze Stanów się wywodzi. Sama Amiga w Polsce to też raptem kilka lat

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...