Ja tam nie wiem - wszyscy chca duzej mocy i zeby pasywne chlodzenie bylo jednoczesnie  Wiatrak jest po to zeby chlodzic .. jak wyje to dziala :p 

10 godzin temu, czacha79 napisał:

jak wyje to...

...znaczy, że elementy termoprzewodzące pracują zbyt ciężko i najwyższy czas na wymianę pasty termoprzewodzącej oraz czyszczenie radiatora.

Mnie lite najbardziej zawiódł, gdyby była możliwość wpięcia w docka było by super.

 

Co do nowej rewizji starego modelu super sprawa jak ktoś się zastanawiał nad zakupem Switcha ale same zmiany są tak marginalne ,że nie widzę sensu przesiadać się ze swojej konsoli która działa bezproblemowo. Gdyby chociaż dali zauważalnie lepszy ekran na którym da się grać przy oknie było by super. Bo widzę ,że technologia znana w telefonach od lat pozwalająca na użytkowanie telefonu na zewnątrz jest u nich poza zasięgiem. 

 

Teraz tylko pozostaje czekać na następną wersję gdzie będzie więcej zmian, może za rok gdy będą wychodzić nowe konsole coś rzucą aby się jako tako bronić. 

 

 

oczywiscie, ze bedzie, jakos we wrzesniu jak juz wyjdzie w Europie. 

Starej już nie robią więc tylko kwestia czasu. Jak teraz jest rewizja to wersji PRO bym się nie spodziewał rok czy dwa nawet, zobacz jak wyglądały wersje "PRO" innych konsol przenośnych Nintendo i weź pod uwagę, że chcą zachować kompatybilność gier ze starą wersją. Więc np na konsoli NEW 3ds gier dedykowanych masz parę mimo że konsola jest de facto sporo mocniejsza.

No i tego sie obawiam xd justnintendothings. Botw2 tylko na mocnego switcha i ggwp

Jakbym miał się zakładać to założyłbym się że tak nie będzie. Odstawić 36 mln potencjalnych nabywców? Strzał w stopę. Nie było żadnej gry z Mario i Linkiem która wymagała New3DS.

Tak nie będzie na 100%, jeśli gierki między sobą się będą różnić to pewnie tylko rozdziałką w jakiej działają. 

Kto ich tam wie, juz sprzedawali konsole przenośną bez dedykowanej ładowarki w pudle.

Albo klatkami.

A już najlepiej, aby dawali paczki upgrade'ujące do pro.

HDR na tv'ku.

Plus lepszy (większy, bezramkowy) ekran.

 

Ale równie dobrze mogą się z 2 lata opóźnić i Pro stanie Switchem2.

Jest w ogóle już jakiś przenośny procesor graficzny który można wstawić do switcha 2? 

Samej tegry są 2 nowsze - x2 I Xavier. https://en.wikipedia.org/wiki/Tegra

Także jak poczekają jeszcze to będzie na czym zbudować coś fajnego. Plus zgodność binarek więc gierki powinny od strzału działać. Stacjonarki poszły w x86 a switch w arm i to bardzo dobrze. Moc wzrasta zachowując kompatybilność. 

Witam!

Jestem nowym użytkownikiem forum i jeżeli jest to złe miejsce na owy post, to proszę o wybaczenie i przeniesienie moich słów kilka do odpowiedniego miejsca.
A więc... od jutra będę szczęśliwym (miejmy nadzieję!) posiadaczem Switcha. Pomimo tego, że mam znośnego PCta (taka średnia półka) i XoX (do gier bardziej wymagających), to jednak ze względu na całkiem liczne podróże w moim życiu, zdecydowałem się zakupić konsole Nintendo. 
Moja bolączka zaczyna się, gdy przychodzi do wyboru gier "na start". Z racji tego, że uwielbiam RPGi, z pewnością zdecyduje się z miejsca zakupić Zeldę. Prócz tejże gry, chciałbym jednak zaopatrzyć się również w jakąś odskocznie, najlepiej wciągającego indyka. Nie znam jednak za bardzo rynku growego od strony gier indie, więc tu rodzi się moje pytanie: jakie indyki polecicie mi na start? Może to być pare gier, może to być jedna większa zabawa, jednak chciałbym się zamknąć w budżecie ok. 200 zł. 
Jakie gry lubie? Prócz wspomnianych wcześniej RPGów, lubię również strategię, rouge"lajki", karcianki i tak z grubsza, gerenalnie, gry angażujące. Z powyższego powodu, moj styl grania skupia się na zakupie mniejszej ilości tytułów, ale za to na tyle wciągających, żebym mógł z przyjemnością przez parę najbliższych tygodni/miesięcy(?) miał co odpalić na Switchu.

W skrócie (gdyby ktoś się w tym potoku słów pogubił):
1) Co będę miał na start? Zeldę.
2) Co chciałbym jeszcze na start? Wciągające, angażujące gry do łącznej wartości ok. 200 zł. 

Z góry dziękuję za rady i propozycję. 

PS. Wybaczcie za ścianę tekstu, ale dylematy pokroju "nad którą grą warto się pochylić" są dla mnie trudne. Tym bardziej w obecnym zalewie pierdyliardów przeróżnych tytułów.

Edit: Chciałbym jeszcze nadmienić, że Switch będzie moją pierwszą konsolą Nintendo, dlatego też nigdy nie miałem stycznością z żadnym Marianem, Pokemonem, Zeldonem itd. Z racji tego jednak, że nigdy nie zamykam się na nowe doznania, jestem również otwarty na propozycję dotyczące ww. tytułów. 

Edytowane 13 sierpnia 20195 l przez Neithell
zbędna informacja :)

@Neithell jeśli możesz się jeszcze wstrzymać to się wstrzymaj albo oddaj konsolę. We wrześniu do sprzedaży trafia nowszy model z dużo dłuższym czasem działania na baterii co przy podróżach ułatwi Ci życie. Obecny model nie zachwyca w tym względzie. Nie brałbym go teraz. Najgorszy moment na zakup.

 

Zelda to nie rpg tak BTW. To gatunek trochę sam dla siebie. 

Jak lubisz RPGi i strategie to w pierwszej kolejności polecam Xenoblade Chronicles 2 + Torna The Golden Country oraz Mario + Rabbids Gold Edition (w wersji Gold jest dodatek, który jest jeszcze lepszy niż podstawka). Inni pewnie polecą też Fire Emblem, ale nie grałem 

Godzinę temu, NemoKOF napisał:

@Neithell jeśli możesz się jeszcze wstrzymać to się wstrzymaj albo oddaj konsolę. 

 

Słyszałem o nowych wersjach Switcha, jedak ze względu na to, że pod koniec sierpnia wyjeżdżam i przez ok. 2 miesiące będę odcięty od Xboxa i PCta, to jednak zdecydowałem się na zakup obecnej wersji, z potencjalnym odsprzedaniem jej po powrocie i przerzucenie się na nowszy model. 

 

Także wracając do mojego powyższego postu... :) 

Jak dobrze pójdzie to podstawki Xeno 2 I Mario + Rabbids kupisz łącznie za mniej więcej 200 zł. Te dwie plus Zelda starczą Ci na długie godziny 

58 minut temu, Neithell napisał:

 

Słyszałem o nowych wersjach Switcha, jedak ze względu na to, że pod koniec sierpnia wyjeżdżam i przez ok. 2 miesiące będę odcięty od Xboxa i PCta, to jednak zdecydowałem się na zakup obecnej wersji, z potencjalnym odsprzedaniem jej po powrocie i przerzucenie się na nowszy model. 

 

Także wracając do mojego powyższego postu...

 

Gry, w których spędziłem najwięcej czasu:

 

Zelda BOTW: 335h

Into the Breach: 280h

Celeste: 280h

Stardew Valley: 240h

Super Mario Odyssey: 85h

 

Dlaczego możesz mi zaufać? Ponieważ jestem bardzo wybredny. Nie gram w gry typu GTA, COD, średnie indyki itd.. Jedynie nie doradzę Ci w RPGach, bo po prostu w nie nie gram, ale gdybym grał to pewnie wziąłbym Xeno.

 

Zelda to taki najlepszy sandbox, które mnie nudzą, ale Zelda nie, zagrasz to dowiesz się dlaczego.

 

Into the Breach to gra głównie dwóch ludzi, mecho-szachy, która do tej pory mnie nie nudzi, to taka strategia-rogalik, genialna w swej prostocie, a mimo to głęboka.

 

Celeste to najlepszy platformer 2D w jaki kiedykolwiek grałem, z motywującą fabułą, psychodeliczną muzyką, cudną mechaniką i genialnym level designem.

 

Stardew Valley to najlepszy farmer ever stworzony przez jednego człowieka, czy muszę jeszcze coś dodawać?

 

SMO też obowiązkowo powinieneś sprawdzić, bo to też taki złożony hołd Marianowi.

Niedługo naskrobie coś więcej na temat moich pierwszych odczuć związanych ze świeżo zakupionym Switchem (nadmienię tylko, że zdecydowałem się na zakupy Zeldy, Mario Odyseja, Steamworld Questa i Into the Breach), jednak teraz chciałbym się Was zapytać o konkretnego indyka: Hollow Knight. 

Słyszałem same pochlebne opinie nt. tej gry i oczarował mnie jej klimat, artstyle itp. (to idealna odskocznia od cukierkowych produkcji Nintendo :)), jednak martwi mnie porównanie tego tytułu do serii Dark Souls itp. Lubie wyzwania w grach, ale bardziej intelektualne (temu zdecydowałem się na Steamworld Questa i Into the Breach), gorzej niestety radzę sobie w zręcznościówkach (Odyseja daje mi pozytywny wycisk!). Stąd też moje pytanie. Da się przyjemnie wciągnąć w klimat HK bez niesamowitych zdolności manualnych? 

Wg przecieków na poniedziałkowy Indie World zostanie pokazana jakaś gra od Microsoftu/Xboxa. 

 

Obstawiam, że wreszcie zapowiedzą Ori

polski Superhot też ma się tam pojawić...

6 godzin temu, Neithell napisał:

Da się przyjemnie wciągnąć w klimat HK bez niesamowitych zdolności manualnych? 

 

Tak bez problemu. Więcej wrażeń ziomków z foruma znajdziesz w dedykowanym temacie w dziale multiplatform. Mimo, że HK to topowa gierka z segmentu indie, widzę że zaopatrzyłeś się w Zeldę i Odyseję gdzie jak wsiąkniesz masz grania na 100-150h, a z Into the Breach jak złapiesz szajbę jak ZdrowyW to już w ogóle powinno się uzbierać 500h. Także graj póki co w to co masz, HK zaczeka.

Przecieki co do indorzego directa. Pewności czy to prawda nie ma, ale to co podał leaker jest prawdopodobne.

 

HM - mniam. Może w końcu dwójkę przejdę. Jedynka to dla mnie jeden z najlepszych indyków ever. Superhot także bym przytulił. A Ori wolałbym w pudle. Tak samo jak czekam na pudło Cupheada. 

Hotline Miami collection oby się sprawdziło

W dniu 17.08.2019 o 17:39, Neithell napisał:

Niedługo naskrobie coś więcej na temat moich pierwszych odczuć związanych ze świeżo zakupionym Switchem (nadmienię tylko, że zdecydowałem się na zakupy Zeldy, Mario Odyseja, Steamworld Questa i Into the Breach), jednak teraz chciałbym się Was zapytać o konkretnego indyka: Hollow Knight. 

Słyszałem same pochlebne opinie nt. tej gry i oczarował mnie jej klimat, artstyle itp. (to idealna odskocznia od cukierkowych produkcji Nintendo :)), jednak martwi mnie porównanie tego tytułu do serii Dark Souls itp. Lubie wyzwania w grach, ale bardziej intelektualne (temu zdecydowałem się na Steamworld Questa i Into the Breach), gorzej niestety radzę sobie w zręcznościówkach (Odyseja daje mi pozytywny wycisk!). Stąd też moje pytanie. Da się przyjemnie wciągnąć w klimat HK bez niesamowitych zdolności manualnych? 

 

Miłego grania. A odnośnie HK wszystko zależy, czy lubisz przechodzić przez te same lokacje po zgonie, bo stan gry zapisuje się na ławeczkach, które nie są co krok. No i gra jest dosyć trudna.