Dragon Quest XI

[marcinwks 1 001]

Skończyłem dzisiaj w nocy.

Rzeczywiście bardzo dobra gierka, chociaż zabrakło mi jakiegoś mocnego emocjonalnego pierdyknięcia. Szczególnie kiedy jedna osoba z drużyny - ci co grali to wiedzą.

Końcówka też bez szału.

Natomiast potwierdzam słowa o poziomie trudności. W łatwiejszego jrpga to nie grałem. 

Może w tym roku wezmę się jeszcze za 7 lub 8 i tu już pewnie tak łatwo nie będzie.

[Dahaka 1 750]

Trzeba było włączyć Draconian quest jak radziliśmy, to by poziom trudności był bardzo dobry.

[Schranz1985 652]

Dokładnie tak jak kolega wyżej pisze Dq= drakonian quest.
I jest srogo zapewniam.
Podchodzenie pod bossa po kilkanaście razy levelowanie zmiana eq i skillow.
To jest esencja DQ, kto ograł na samograju niech żałuję.
Wspaniała gierka, nic lepszego w jrpg od tego czasu nie wyszło.

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[Dr.Czekolada 4 155]

 

14 godzin temu, marcinwks napisał:

Może w tym roku wezmę się jeszcze za 7 lub 8 i tu już pewnie tak łatwo nie będzie.

Bierz 8. 7 na 3DS jest najłatwiejszym Dragonem w dziejach, do tego cholernie przydługim (dużo bardziej niż 11).

[Schranz1985 652]

8 bym brał na emu.
Fantastycznie to wygląda.
Cały czas mi chodzi po głowie 8 pd 10 lat planuję wrócić ale tyle gier wychodzi że nie ma jak.
Wg mnie najlepszy dq.

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[Dr.Czekolada 4 155]

3 godziny temu, Schranz1985 napisał:

8 bym brał na emu.
Fantastycznie to wygląda.
Cały czas mi chodzi po głowie 8 pd 10 lat planuję wrócić ale tyle gier wychodzi że nie ma jak.
Wg mnie najlepszy dq.

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
 

Tak. 8 to moja topka gierek życia. Wersja 3DS ma pewne QOL zmiany np nie ma randomowych walk tylko tak jak w 11 i można przyśpieszyć ich tempo. Wersja ps2 jest oczywiście dużo ładniejsza ale już tych zmian nie posiada. Druga różnica to soundtrack w 3DS poskąpili nam w midi, zaś PAL i NTSC/U dostała full orkiestra na ps2. Musiałem kombinować z podmianą plików na przerobionym handheldzie

 

Jest jeszcze port na telefony/tablet ale nie grałem.

[marcinwks 1 001]

W dniu 21.05.2023 o 19:03, Dahaka napisał:

Trzeba było włączyć Draconian quest jak radziliśmy, to by poziom trudności był bardzo dobry.

 

W dniu 21.05.2023 o 23:55, Schranz1985 napisał:

Dokładnie tak jak kolega wyżej pisze Dq= drakonian quest.
I jest srogo zapewniam.
Podchodzenie pod bossa po kilkanaście razy levelowanie zmiana eq i skillow.
To jest esencja DQ, kto ograł na samograju niech żałuję.
Wspaniała gierka, nic lepszego w jrpg od tego czasu nie wyszło.

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
 

Brałem to pod uwagę, ale mam na półkach tyle gier, że nie mam czasu, aby sobie celowo wydłużać. 

Myślałem, że gra jest trochę trudniejsza niż się finalnie okazało. Od dobrych kilku lat poziom trudności systematycznie spada, ale tutaj to już lekko ich poniosło. No nic, teraz lecę z Yakuzą LaD.

 

W dniu 22.05.2023 o 01:25, Dr.Czekolada napisał:

 

Bierz 8. 7 na 3DS jest najłatwiejszym Dragonem w dziejach, do tego cholernie przydługim (dużo bardziej niż 11).

Czas potrzebny na ukończenie 7 jest rzeczywiscie długi, ale nie robi na mnie obecnie aż takiego wrażenia, po ukończeniu paru nieprawdopodobnie długich jrpgów, jak jeszcze miałoby to miejsce kilka lat temu.

 

Ani 7 ani 8 czy też 9 w tym roku raczej już nie zacznę, ale w przyszłym, czemu nie. Szczególnie 8 chodzi mi po głowie od dłuższego czasu.

Edytowane 23 Maja 2023 przez marcinwks

[Dr.Czekolada 4 155]

25 minut temu, marcinwks napisał:

Czas potrzebny na ukończenie 7 jest rzeczywiscie długi, ale nie robi na mnie obecnie aż takiego wrażenia, po ukończeniu paru nieprawdopodobnie długich jrpgów, jak jeszcze miałoby to miejsce kilka lat temu.

Jak dla mnie jakość > długość i niestety główny wątek w 7 niepotrzebnie i sztucznie przedłużany idiotycznymi zabiegami. Masa backtrackingu przez te same ciasne dungeony i walka z tymi samymi stworami, które nijak nie stworzą zagrożenia kiedy podlevelujemy postacie. Szukanie npc żeby popchnąć fabułę, a zazwyczaj wyglądają tak samo jak w każdej innej wiosce  Autentycznie szukanie ich zajmowało więcej czasu niż walka i zwiedzanie świata.

 

Horii i jego koledzy przespali erę PSX, wydając nudnego jrpga (remake nic nie zmienił w tej kwestii). Dopiero na PS2 i DS ogarnęli się z Dragon Questami.

[Plackus 258]

U mnie też ósemka to top gierek życia . Przeszedłem to chyba z 15 lat temu i pamiętam że poziom trudności był idealny czyli było ciężko , czasami był potrzebny lekki lvl grind itd. mnóstwo godzin przepiękna muzyka.

Też planuje wrócić ...

Gierka czeka może w przyszłości ogarnę pokój i wstawię crt i zagram 

[łom 1 716]

Właśnie DQ VIII ma beznadziejny balans bo jeśli nie będziesz grindował albo siedział przy kotle to ile byś nie kombinował to nie wygrasz niektórych walk bo przeciwnicy zmiotą całą drużynę jednym strzałem, bardziej liczy się marnowanie czasu przy pakowaniu statystyk niż taktyka. DQ VIII i Valkyrie Profile 2 to były jedne z ostatnich gier które kończyłem na PS2 (z 10 lat temu) i ta druga jest nieporównywalnie lepsza od DQ VIII którego nie umieścił bym nawet w top 20 jRPGów w jakie grałem.

[Dr.Czekolada 4 155]

Brzmi jak 99,9 % jrpgów  

W VP2 nie grałem ale jedynka mnie zniechęciła. Nie lubie takiego grania pod presją.

[łom 1 716]

9 minut temu, Dr.Czekolada napisał:

W VP2 nie grałem ale jedynka mnie zniechęciła. Nie lubie takiego grania pod presją.

Dwójka jest o wiele lepsza. Dla mnie najlepszy RPG na PS2. A w bonusie nawet dzisiaj dobrze wygląda.

[dee 8 795]

VP2 to gra wybitna, a dzięki stylistyce 2D technicznie ponadczasowa.

[Daffy 10 154]

W dniu 25.05.2023 o 10:26, dee napisał:

VP2 to gra wybitna, a dzięki stylistyce 2D technicznie ponadczasowa.

Ja ostatnio to odpaliłem na emu na decku to zaniemówiłem jak ta oprawa przeszła próbę czasu (to było cały czas 3d ale prócz walk kamera była zablokowana na pseudo 2d) i dalej to ma tyle miodu co kiedyś

 

 

[KrYcHu_89 1 571]

https://noisypixel.net/dragon-quest-xii-development-difficulties-adult-audience/#google_vignette

 

Adult audience w DQ XII i "command based elements" co może świadczyć o braku stricte turowej walki, no to szykuje się kolejna rewolucja.

[agst 120]

To już wcześniej było zapowiadane, że bedzie bardziej mroczno i zmienniona walka, ktora ma być potem punktem odniesienia przy kolejnych odsłonach. 

 

Niech już w końcu pokaza coś więcej niż logo. 

[Daffy 10 154]

Akurat patrząc na budowę świata VIII i XI wydaje się logiczną ewolucją przejęcie do open world, tylko na Boga nie z walkami action tylko dajcie jakąś pauzę, komendy, drużynę itd 

[Dr.Czekolada 4 155]

Ja tam nie widzę nic o braku turowych walk. Prędzej jako zmianie znanego od każdej odsłony rozkładu komend. Od początku zapowiedzi o tym było mówione.

[dee 8 795]

Dla mnie baśniowy, bezpretensjonalny styl DQ był zawsze największym plusem serii, więc proszę nie przesadzić z tym "dorosłym odbiorcą".

 

[Shankor 1 422]

Slime'y na początku walki będą wyskakiwać z kutasa.

[Dr.Czekolada 4 155]

16 minut temu, dee napisał:

Dla mnie baśniowy, bezpretensjonalny styl DQ był zawsze największym plusem serii, więc proszę nie przesadzić z tym "dorosłym odbiorcą".

 

Myślę, że Horii został źle zrozumiany. Nawet ten link, który wrzucił Krychu ma nagłówek, gdzie japończyk sobie tylko zażartował. Oczywiście chodziło o problem związany z pracą w trakcie covida, a nie trudnościami ze zmianą stylu gry "mdr"

 

Nie siądzę by DQ nagle miał być "edgy" albo zbyt mroczny jak na standardy serii. Wcześniej już seria potrafiła pokazać tragedię i dojrzałość jak choćby w DQ V.

[dee 8 795]

6 godzin temu, Shankor napisał:

Slime'y na początku walki będą wyskakiwać z kutasa.

FrostiSlime, tak mają się nazywać

[Sephrio 1]

Cześć.

Która wersja DQ11 jest bardziej rozbudowana i o co?

 

Dragon Quest XI S: Echoes of an Elusive Age Definitive Edition czy Edition of Light?

 

Szukałem na internecie, ale nie ma po polsku odpowiedzi.

 

 

[Dr.Czekolada 4 155]

36 minut temu, Sephrio napisał:

Cześć.

Która wersja DQ11 jest bardziej rozbudowana i o co?

 

Dragon Quest XI S: Echoes of an Elusive Age Definitive Edition czy Edition of Light?

 

Szukałem na internecie, ale nie ma po polsku odpowiedzi.

 

 

 

To pierwsze to wersja S czyli późniejszy port ze Switcha, doczekała się pewnej dodatkowej zawartości jak możliwość przełączenia na tryb retro 2D, nowe lokacje ekskluzywne dla tego trybu, zmiany w grafice, wywalenie trybu fpp z kuszą która podobno była okropna, zawartość postgame. 

 

Druga to pierwotne, porzucone wydanie gry. 

 

[Grześ 279]

Tej port ze switcha ma muzykę nagraną przez orkiestrę, a pierwotna wersja niestety midi. Po dziesięciu godzinach gry słuchania jednej melodyjki w kółko musiałem wyciszyć muzykę w opcjach...