Skocz do zawartości

Destiny 2


wrog

Rekomendowane odpowiedzi

Wyleczenie sie jest latwe. Ciezko przyznac sie po roku, ze sie teskni. 
Teraz kiedy jest raidowa ekipa, towarzycho do farmienia wszystko wypada w try miga. 
O! LFG w apce Companion rowniez sie swietnie sprawdza. 
W zwiazku z tym jest i czas na guerki z PS5. No…moze nie przez kolejne 2 miesiace.

Odnośnik do komentarza

Ja też już nie gram od pół roku i ogólnie niby terapia która miała mnie wyleczyć z uzależniania od tej gry teoretycznie zadziałała ale....cały czas zerkam co się dzieje w community, jestem cały czas na grupach, widzę że ekipa cały czas gra i jakoś tak smuteczek mnie nachodzi bo nie ukrywam że mi tego brakuje. Takie rajdowanie w Destiny to serio najlepsza rzecz jakiej doświadczyłem w gejmingu. Żaden inny coop, żaden uber single nie równa się chociażby z taką Petra's Run na Last Wishu z ekipą z którą znasz się od 10-12 lat :( Jeszcze się trzymam ale jakiś wewnętrzny głos mi mówi że to kwestia czasu kiedy wrócę do świątyni Bungie i padnę na kolana

Odnośnik do komentarza

W dwójkę nie zagrałem ani sekundy, ale mimo to, że swoją przygodę skończyłem na jedynce to doskonale Was rozumiem i również mam czasem myśli, że fajnie byłoby wrócić, bo to były zajebiste czasy i doświadczenie, jak żadne inne.
Czyli rację mają ci, którzy mówią, że nie ma czegoś takiego jak były uzależniony, bo nim się zostaje do końca życia :sweat:

Odnośnik do komentarza

Tylko jeszcze jedna rzecz. Wiecie ile trzeba teraz wywalić hajsu żeby wejść w D2 i mieć cały content?

Check this out:

Podstawka (która de facto jest demem bo nic tam nie ma) - 0 zł

Shadowkeep - 105 zł

Beyond Light - 129 zł

Which Queen z pakietem 30th i 4 passami - 429 zł

Czyli prawie 700 zł żeby mieć całą zawartość w grze f2p xD

Oczywiście to ceny bez promocji i Shadowa z BL można wyrwać w pakiecie na promo taniej no ale podaje oficjalne ceny ze sklepu. 

Odnośnik do komentarza

Ja ostatnio wróciłem, żeby zrobić Gjalarhorna i po kilku godzinach znowu mi przeszło. Ja się już swoje nagrałem i po prostu coś mi się przestawiło, że mam dość wiecznie powtarzania w kółko tych samych mapek i walić non stop do tych samych przeciwników od kilku dobrych lat. Ogram ten dodatek kiedyś tam, ale moja przygoda z Destiny raczej dobiegła końca. Może jedynie Destiny 3 by przywróciło magię.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

po ograniu troche:

+ kampania fajna, mozliwosc przejscia na legendzie dla 1520 fajne, raid bardzo fajny, nowy void fajny

 

i to by bylo tyle

 

- solar i arc nie fajne, season of disabled nie fajne, nagrody z fyncha zabrane bo zbugowane, vendory pobugowane, craft ktory mial sie pozbyc farmienia po god roll jest najwiekszym farmem jaki gra widziala, perki pobugowane, za perki na craftcie trzeba placic za kazda zmiana zamiast odblokowac na zawsze i przelanczac, dropy z wellspring zbugowane, nowe exotic glaivy bardzo nie fajne a tyle roboty by je zdobyc ze zal, sunseting forsaken, beyond light choc nie dostal sunsetu to zabrali wszystkie nagrody z niego wiec nie ma po co robic, zmiany w gambit ze jest jeszcze gorszy, zabrali tytuly co sie wbilo w poprzednich sezonach.

Edytowane przez Gattz
Odnośnik do komentarza

Generalnie skupienie sie na nowej zawartosci jest priorytetem tego rozszerzenia. Jest masa rzeczy do zrobienia, ale ja na razie kompletnie olewam kuznie. Mam ekipe, biegamy sobie na luzie, zbieramy pierdoly i generalnie dobrze sie bawimy. 
Jasne, ze sa male potworki vide te durne egzotyczne halabardy czy drop rate’y, ale poki jest co robic, i z kim, trzepiemy aktywnosci, mordujemy hordy i obijamy nordy bossow. 
 

Edit

Udalo sie zdobyc to nowe reidowe puls rifle z VotD. Drugi run :dance:A603EA51-76D5-458D-A0DD-A49A45405E5E.thumb.jpeg.7c7881adc13bb3edb13004cd25a8d9bd.jpeg

Edytowane przez Yap
Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Niczym stary ćpun znowu wróciłem do swojego uzależnienia i jak zawsze nie mogę się oderwać. Witch Queen to dla mnie najlepszy DLC jaki do tej pory wyszedł do D2. Minimalnie lepszy od Forsakena. Ten świat tronowy Savathun to jest coś pięknego. Do tego solar i void 3.0 i teraz crafting broni no cuda wianki można teraz robić z buildami.  

Destiny Forever :wub:

Rumor-Destiny-2-Vow-of-the-Disciple-Raid

Odnośnik do komentarza

@Yap ale ja gram na Xboxie Ty chyba też? Dzięki na bank się odezwę w grze. A mój klan działa ale jest dosyć kameralny i często brakuje tego jednego na rajd. Teraz będę szukał ekipy do wbicia Rivensbane i niestety też poza klanem bo tutaj trzeba robić częste podejścia (tak ze 3 razy w tygodniu) żeby to wyćwiczyć i się jakoś dobrze zgrać. A my w klanie tylko w weekendy a to jednak za mało na Zgube Riven

Odnośnik do komentarza

Z tym runem Ci niestety nie pomoge, ale wszystko inne jak najbardziej. Mnie po prostu te cale pieczecie malo interesuja procz doslownie garstki wybranych, ktore fajnie brzmia, albo fajnie sie je zdobywa. TLW nie gralem az tak nagminnie jak cala reszte, ale moze skleimy ekipe “miedzy-klanowa” na raidy, lub dolaczysz do mnie na lochy, GMy, pinakle (jesli jeszcze potrzebujesz), itd. Chce rowniez stworzyc zgrana i niezniechecajaca sie porazkami druzyne na pieczec z ostatniego reidu. Ot, fajnie brzmi - Desciple-Slayer. Mysle, ze z 3/4 osoby juz moglbym znalezc. 

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Pytania młokosa: chciałbym spróbować pograć w Destiny 2, bo jakoś mnie ominęły obie części. Gierka jest f2p, ale ma DLC - na któreś warto szczególnie zwrócić uwagę zaczynając w tym momencie? Wiem, że jest to głównie gierka nastawiona na multika - da się grać z randomami?

Odnośnik do komentarza

Podpowiem - na żadne xD. To gra z tych, którym albo poświęcasz swój cały czas albo nie doświadczysz jej najtrudniejszego, a zarazem najlepszego contentu, jak Grand Mastery czy rajdy. Postrzelaj trochę F2P i zobacz czy Ci się w ogóle koncept podoba i wtedy zacznij rozważać zakup. Jeśli chodzi o DLC to Witch Queen i może Beyond Light. Witch Queen ma kampanie na legendarnym poziomie czyli nie idziesz tylko i trzymasz R2, ale musisz się pomęczyć. Świetnie im to wyszło. Co do ludzi do grania... No w te grę gra kilkaset tysięcy osób dziennie. W oficjalnej apce jest opcja LFG , gdzie wybierasz aktywność i ilość slotów i ci się ludzie dołączają albo sam się dołączasz. Jest tez cross-play na wszystkich platformach. Ostrzegam tylko, że próbg wejścia jest wysoki, bo gra nie posiada żadnych rozbudowanych tutoriali odnośnie tego jakie skille i jakie mody wybierać.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Pousuwali kampanie? To w sumie problem sam się rozwiązał, nie będę oglądać godzin jutubowych nagrań żeby ogarnąć, kto, co, gdzie, z kim i jak to wszystko działa. Może przy D3 wskoczę na wejściu i zobaczymy, czy zażre :lapka:

Odnośnik do komentarza

Ja bym destiny porównał do diablo 3/the division. Niby jest fabuła ale na każdym kroku czuć, że to multi gaas z krwi i kości.Podobnie jak w diablo core gry leży w innym miejscu niż przejście kampanii. Samo lore tego świata jest niesamowicie rozbudowane. Jak ktoś wyżej napisał, gra dla hardcorowców którzy są gotowi utopić dziesiątki godzin na zbieranie lootu.

Edytowane przez PanKamil
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...