Skocz do zawartości

Destiny 2


wrog

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, iks napisał:

Dziwne tylko że skoro na PC gra działa tak bajecznie to w pewnym momencie grało w to tam 12 osób :)

 

Skąd to info? Widzialem tylko o powrocie 6v6 czyli 12 graczach właśnie, a nic o tak niskiej popularności gry.

 

https://www.polygon.com/2018/6/29/17519246/destiny-2-pvp-6v6-crucible-honor-glory-redrix

Edytowane przez Paolo de Vesir
Odnośnik do komentarza

To był żart, oczywiście nie grało tylko 12 osób, ale w porównaniu do konsol na PC grało około 10% lub mniej całej populacji.

Wszystkie strony wyłączył info o ilości graczy, ale jak jeszcze były dostępne to np. na trialsach grało 112k kont z czego tylko 8k to gracze PC.

Edytowane przez iks
Odnośnik do komentarza

No jak jeszcze odejmiesz regionalizacje, to pewnie by wyszlo, ze grasz trialsy ciagle z tymi samymi 12 osobami XD

Destiny na PC jest przepiekne, ultra plynne, nawet na starych kartach w fullHD wygląda 5 razy lepiej niż te rozmazance bez tekstur 4k, ale wlasnie z takich przczyn szkoda czasu sie przenosic.

Odnośnik do komentarza

Kurcze, trialsy to najwyższa ranga potyczek PvP więc spodziewam się że w standardowym Cruciblu liczba musi być większa. No i szczerze mówiąc myślę że wystarczająca by wciąż nie wpadać na tych samych graczy. :) 

Odnośnik do komentarza
48 minut temu, raven_raven napisał:

Napisałem "to było 300 zł". Destiny 2 + expansion pass kosztowały bodajże 289 zł na premierę. Destiny 2 nie wyszło w tym tygodniu.

Rozumiem co napisałeś. Zwracam jedynie uwagę, że to nie jest jakaś specjalna sytuacja, że za kompletną grę płaci się kilkaset złotych. Każdy i tak musi sobie sam przeliczyć, czy mu się opłaci. U mnie, mimo wszystkich problemów D2, i tak nazbierało się już do tej pory prawie 1K godzin :)

Odnośnik do komentarza

No teraz 420 zł jeśli ktoś by miał wchodzić od początku to też nie jest mało :). Największy zarzut mam do nich o to, że zero jakiejś samokrytyki, zero bicia się w piersi. Kupiłeś podstawkę i było niefajnie? Ojej, strasznie nam przykro. Może nawet i naprawimy, ale musisz wydać drugie tyle najpierw.

Odnośnik do komentarza

Rozumiem cenowe rozgoryczenie ale jak pisze @wrog takie rzeczy dzisiaj chyba nikogo nie powinny dziwić. Ubi też zaczyna już iść tą drogą. W przypadku Dywizji 2 (preorder oczywiście już dawno temu poleciał) sensowne edycje zaczynają się grubo powyżej 4 stówek i Ubi póki co też nie zamierza sprzedawać season passa oddzielnie(czyli albo wersja za 200 z hakiem bez SP albo za 429/449 z SP). Popie.przyli farmazony na E3 o darmowych dodatkach a jak przyszło co do czego okazało się że dodatki nie wchodzą w skład SP i też zaczyna robić się masakra. Ale jak ktoś jest fanem danej gry to w zasadzie w du..pie ma cene bo i tak to kupi. Kuuuryła kiedyś to było : (

Edytowane przez Ryo-San
Odnośnik do komentarza
7 minut temu, raven_raven napisał:

Popraw mnie jeśli się mylę, ale w The Division dodatki są mniej potrzebne do cieszenia się całością gry niż w Destiny.

Tego nie wiem, bo pomijając szybką ogrywkę demka D2 to nie miałem jeszcze okazji grać w fulla (w jedynkę zresztą też), ale @Wredny coś ostatnio koorwami rzucał w tym temacie więc pewnie jest tak jak mówił. A ja już coś czuję że w przypadku Dywizji 2 nie będzie tak różnowo z tymi dodtkami i Ubi/Massive pójdą drogą Acti/Bungie

Edytowane przez Ryo-San
Odnośnik do komentarza

Tyle sie mowi o wspieraniu wydawcow, nie-piraceniu, kto-chce-ten-kupowaniu, itd. Moj stosunek do jakiegokolwiek platnego DLC jest zawsze ten sam - nie popieram, nie lubie i nie zachecam nikogo do wydawania kasy na pre-ordery czy hucznie oglaszane dodatki. Raven ma 100% racji. Ceny ida w tak absurdalne pulapy, ze mozna spodziewac sie niedlugo sloiczka wazeliny w zalaczniku. Prawie zawsze czekam na 50-80% znizek na Marketplace czy PSS, ale i tak 70-80% przypadkow wole kupic wersje GOTY dwa lata po premierze. 

Wiadomo, ze z Destiny tak sie nie da bo zawartosc jest uaktualniana tak by czesc contentu byla nieuzywalna czy po prostu zapomniana bo Year 2 rzadzi sie swoimi prawami. Przy okazji zakupu Destiny czekalem bardzo dlugo, a i tak zagralem i zebralem wszystko co chcialem, ubilem kazdy challenge w kazdym raidzie na hard. Bawilem sie ze stala ekipa dokladnie przez rok i troche, w kat odstawiajac wszystkie inne gry. Rise of Iron zakupilem przedpremierowo, ale biorac pod uwage jak niewiele mnie kosztowala gra z TTK moge smialo powiedziec, ze warto bylo. 

D2 wpadlo znow za grosze (18£ zdaje sie) wraz z tymi biednymi dodatkami, ktore jednak z farmieniem forge weapons czy Escalation Protocol dostarczyly masy funu. Spodziewalem sie wydac te 36£ na Forsaken, ale na kilka miechow po premierze kiedy juz bedzie wiadomo osochosi i byc moze cena spadnie wystarczajaco w dol. Okazalo sie jednak, ze mam troche kasy na koncie GAME, kolo w sklepie zapytal czy chce wykorzystac te 3.71£ z Gif Carda, o ktorych nie mialem pojecia, i koniec koncow wydalem niecale 43£ na Forsaken + Anal Pass (czyli jakies 200zl). Caly czas duzo, ale jednak znosnie biorac pod uwage cene docelowa. 

No nic, D2 w obecnym stanie jest na tyle grywalne, ze mozna spokojnie zalozyc, iz nastepne 10 miechow mam co robic...oby nie okazalo sie, ze Forsaken bedzie parowal kiedy dzis spadnie na nasze konsole.

Odnośnik do komentarza

I cały mój półroczny odwyk od D2 (pipi) strzelił. xD Cisnąłem do 4 rano i odwołałem właśnie plany na piątek wieczór. Mrocznego pasażera trudno będzie nakarmić

 

-Kampania jest OK (ale red war też mi się podobała, więc się wstrzymam), nawet bardzo

-Śliczna nowa lokacja

-Łuki są super, hnggg jak to strzela

-Gambit - ten tryb jest  n i e s a m o w i t y 

-Jest masa rzeczy do grindowania i w końcu gra nie wygląda na zidioconą

 

 

Czuję się jakbym grał w Destiny pierwszy raz od odłożenia na półkę jedynki 2 półtora roku temu. Gram w gambita, grinduje i czekam z py.tą w ręku na raid. 

 

PS:

 

DlwzslEXoAImj6L.jpg

 

[']

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ale to zaden problem IMO - jesli wiesz ze nie masz czasu na endgame to nie warto kupowac. Samo dobicie do raidu to pewnie 20-30h.  W zadne destiny nie warto bylo grac dla fabuly. A tutaj grindu jest wiecej i chyba ciezej bedzie byc endgame ready niz w podatawce. jesli tam ci sie nie udalo np raidowac to forsaken tez bym odpuscil.

Odnośnik do komentarza

To może jak krowie na rowie (czyli mi) proszę: nie grałem od czasów pierwszego Expansion. Jak długo mi zajmie dotarcie do limitu lighta, mogę go w ogóle dobić, co mnie omija nie mając Forsaken? No fakt, za dużo raidów to ja nie zrobiłem.

Odnośnik do komentarza

Jezu, jak zaczęło kusić, żeby Forsaken kupić. I wkurza mnie niemiłosiernie, że jak zaplanowali coś takiego jak Annual Pass to nie da się go (przynajmniej na razie) kupić osobno. I już teraz muszę zadecydować, czy chce mieć dostęp do nowych zawartości przez cały rok. A te "dodatki" na razie po opisach nie zapowiadają się na coś takiego jak Course of Osiris i Warmind, tylko mniejsze pierdoły. Mam rację?

 

Na razie lepszą opcją jest kupienie samego Forsaken za 170 zł niż wyje.banie prawie 3 stów, gdzie połowa z tego to kot w roku.

 

Ale na razie stwierdziłem, że muszę podgonić swoje postacie. Z Warmind poprzechodziłem tylko na nich kampanie i mam je na 340 lighta.

 

Na jakim lighcie zaczyna się Forsaken?

Edytowane przez Voytec
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...