Skocz do zawartości

Destiny 2


wrog

Rekomendowane odpowiedzi

Zadne wytlumaczenie. Trofea/achievementy niczemu nie sluza, ale te triumfy to juz kompletnie sa bez sensu. Jedynie te, za ktore dostaje sie kosmetyke czy bronie vide Arbalest i ten ostatni auto rifle z FotL. Stawianie sobie challenge’y jest ok. Potrafie to zrozumiec. Triumfy dla triumfow? Mieee.

Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, wrog napisał:

Coś konkretnego? Rozumiem, że olewa się budowanie, zamyka się jak najszybciej jedną stronę i tam potem zabija podłogą, przeciągając możliwie najdłużej zrobienie drugiego przekaźnika. Ja się dopiero będę zabierał za rajdowe triumfy i ten, przynajmniej w teorii, wydaje się najbardziej uciążliwy.

Parę rzeczy z cyklu captain obvious ale które grają kluczową rolę. Triumf zajmie 3-4 fazy więc trzeba oszczędzać życia. Można pewnie pocisnąć przy odrobinie szczęścia w dwie ale i tak będziesz chciał na wszelki wypadek parę bonusowo dobić. Zgadza się, żeby jak najszybciej zapełnić lewą stronę i potem spokojnie budować, ale nie należy być chciwym i jak jest szansa na zabicie trzech to lepiej zabić trzy. Jedną z kluczowych rzeczy to jasny podział na role. Dwóch budujących od których wszyscy trzymają się z daleka i nie przeszkadzają. Oni mają budować i tylko budować. I muszą to robić efektowanie więc lepiej niech nikt im nie przeszkadza nigdy. Nie można pozwolić na sacrifice bo to wprowadza chaos. Ważne żeby budujący mieli jedną pozycję i zawsze tak samo się ustawiali, bo to przyspiesza proceder i można efektowanie budować. Znaczy jak ktoś jest zawsze nr 1 to jest on nr 1 a nie nagle z tyłka ustawia się na nr 2 i woła o budowanie. Kolejna sprawa to platforma. My wybraliśmy, że zawse budujemy drugą lewą bo ją bardzo łatwo zbudować. Nie miało znaczenia gdzie jest relay bo veksów można zawsze efektownie popchnąć i nawet jak sie nie zrobi siedmiu to można zrobić trzy. Budowanie far left po prostu za dużo wysiłku i ryzyka wprowadza. Kolejna rzecz to odstrzelenie veksom głów po lewej. Bo wtedy dużo strzelają ale się nie będą poświęcać. Jedyny problem jest taki, że wtedy się stają bardziej mobilne więc warto budować platformę i stać na niej jak najdłużej i potem jak się bedzie z niej uciekać to uciekać do tyłu a nie na boki. Veksy się zablokują i parę zawsze zginie. 

 

W strategii mowa jest o zapełnieniu lewej strony ale my znaleźliśmy jeszcze jeden moment. W chwili gdy kończy się dps wszyscy ustawiali się na platformie z lewej i budowaliśmy ją. Szybkie zabicie Angelic i czekamy.... veksy powoli się zebrały i i wtedy otwieramy lewy portal i przynajmniej pięć zabitych za każdym razem. Nawet łatwiej to skoordynować niż po zapełnieniu relay.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Destiny 2 usunięte z dysku. Zakładam że podobnie czuje się ktoś kto wygrał walkę z rakiem albo z jakimś nałogiem :D Czuję się wolny!!!! W końcu będzie można grać w inne gry!! Nieprawdopodobne! Dzięki Bungo za te miliony godzin spędzone w tym pięknym uniwersum ale to już definitywny koniec mojej przygody z tym tytułem (jak i z każdym innym loot shooter'em)

 

Edytowane przez Ryo-San
  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

@Yap wiesz ja mocno przeginałem w D2. W sensie czasu jaki poświęcałem na tą gre. W pewnym sensie była to już jakaś forma uzależnienia. Destiny jest/była dla mnie taką grę w którą nie mogłem grać godzinkę dzienne albo raz na kilka dni. Ja musiałem w to nakoorwiać i cały wolny czas spędzalem tylko z tą grą. Inaczej nie mogłem : ) albo grubo albo wcale. Pomijam już fakt że przez to ominęło mnie multum gier. Tylko w tym roku olałem Sekiro, Metro, Days Gone. Do tego God of War cały czas leży w folii na półce, pakiet wszystkich Rewidentów i od groma indyków które chce nadrobić. Podobno najlepszym detoxem po takim czasie spędzonym w D2 jest Zelda BotW także zawijam Switcha i lecę z koksem :D

Edytowane przez Ryo-San
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Pierwsza polowa Twojego posta jest odzwierciedleniem tego co ze mna ta gra zrobila. W przerwie miedzy D1, a drugim rokiem D2 (nie bawie sie w Y1 bety) nadrobilem wlasnie kilka przecudnych gierek na PS4 w tym GoW, Bloodborne GOTY i pare innych perelek. Nie umiem jednak w takie gry grac bez wymaxowania ich wiec niewiele tak naprawde ukonczylem. D2 Y2 pozniej pochlonelo mnie na niemal 100% i backlog teraz jest taki, ze PS5 i Scarlett’a kupie po trzech przecenach chyba.

Baw sie dobrze. Teraz NA SERIO jestes wolny. Ja tu jeszcze troche pozgredze ;)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

@Woodknight

1. Pełna zawartość to (oprócz podstawki rzecz jasna) Forsaken + Annual Pass (dostaniesz go za darmo przy zakupie Forsaken'a) Shadowkeep'a + season pass lub battle pass (ten drugi jest aktywny tylko przez sezon natomiast pierwszy przez cały rok)

2. Zależy co chcesz zdobyć i osiągnąć. Jak Cię gra wciągnie to grind jest przez naprawdę duże G.

3. To zależy. Podstawą jest tutaj kilka broni które są naprawdę OP i sprawdzają się na raidach (Recluse, Outbreake, Swarm od the Reaven na dobrych perkach, Izanagi Burden ) . Jak znajdziesz dobry team to w zasadzie przeprowadzą Cię przez wszystkie raidy na tym co aktualnie masz. Co do PvP to teoretycznie nowi gracze na początku nie trafiają na weteranów (nie wiem jak to ma się w praktyce ale tak miało być w teorii) więc jak skończysz wątki fabularne to możesz spokojnie biegać w quickplayu z każdą legendarna bronią z której dobrze Ci się strzela. Build na PvP poznasz z czasem na początku trzeba się po prostu ograć. Natomiast mecze rankingowe to już zupełnie co innego. Oczywiście też dużo zależy od szczęścia w sensie na jakich perkach zdobędziesz daną broń. Tutaj jest już loteria.

Edytowane przez Ryo-San
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...