Skocz do zawartości

Sezon 7 [Winds Of Winter, A Dream of Spring (?) ]


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 459
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

spoilery z odcinka

 

 

wreszcie odcinek z logicznymi wydarzeniami i dobrym tempem, swietne zakonczenie watku malegopalca w winterfall, swietna pokazana motywacja cersei i jej popyerdolenie, czuc bylo napiecie przy spotkaniu wszystkich niedaleko kings landing, no i jaime - jezu jak ja mu kibicuje by to jednak on zasiadl na tronie wpierw mordujac siostre, a nie danka i snow

 

7 sezon szykuje sie na prawde ciekawie, wreszcie bedzie bez taryfy ulgowej dla glownych bohaterow wiec licze ze trup bedzie padac czesto, a cercei tak dopyerdoli do pieca, ze beda klaskac przed tv w odcinku kiedy wreszcie ja odszczela 

 

 

 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Świetny odcinek, bezkonkurencyjny jeśli chodzi o ten sezon.

 

 

Akcja z Aryą, Sansą i Littlefingerem fantastyczna. Te wszystkie sytuacje z ostatnich odcinków, w których ich dialogi były mocno przesadzone okazały się gierką sióstr. Scena z wykonanym na nim wyrokiem i jego ostatnimi momentami była mocno satysfakcjonująca.

 

Jaime, który po Jonie odzyskał jaja, odchodzący od Cersei to też krok w dobrą stronę. Dzięki temu szansa na śmierć Cersei z jego rąk jest większa, a to też dobrze.

 

Te sceny z przed zniszczenia muru, pokazujące zimę docierającą na południe były niesamowicie klimatyczne - padający śnieg, lekko oświetlone miasto, nastrojowa muzyka. Miodzio.

 

Idealnie nie było, uczepiłbym się niektórych scen, które były niepotrzebnie długie, z przedstawieniem w postaci prezentacji umarlaka na czele. Wątek Theona i walka na plaży też tak zdupy na doczepkę. No ale przy poprzednich odcinkach w sezonie to i tak jak niebo a ziemia.

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

XD

 

wielbiam oglądać z babcią grę o tron. Paweł a gdzie to się dzieje? Babciu to wymyślony świat, ale większość zdjęć kręcą w chorwacji. O JA BYŁEM W CHORWACJI! <scena finału, nieumarli na smoku rozpierdalają kawał lodowej ściany> ooo a w chorawacji tego nie widziałam xd

Edytowane przez Orzeszek
Odnośnik do komentarza

 

Świetny odcinek, bezkonkurencyjny jeśli chodzi o ten sezon.

 

 

 

To trochę tak jak medal z ziemniaka na zawodach niepełnosprawnych umysłowo.

 

Poniżej spoilery, jak ktoś jest na tyle głupi, żeby przeglądać temat przed obejrzeniem odcinka, to jego problem.

 

 

Nie było aż tak głupio, jak zapowiadało się w trakcie tego żenującego spotkania z zombiakiem na smyczy. W poprzednich sezonach od razu byłoby wiadomo, że Cersei ściemnia, ale ten postawił poprzeczkę żenady całkiem wysoko i na początku uwierzyłem, że teraz wszyscy złapią się za ręce i polecą tłuc mr. freeza xd

 

Czy tak fajnie, że Jaime zdezerterował? Może, szkoda tylko że nawet bez nacinania się na spoilery można to było przewidzieć kilka odcinków temu, tak samo jak teraz można przewidzieć, jak zakończy się jego relacja z siostrą.

 

Rozwiązanie wątku w Winterfell nie podobało mi się ani trochę. To, że Littlefinger poleci było tak samo czytelne i oczywiste, jak "twist" z Dżejmim. Jeżeli dobrze rozumiem, to za jego rozkminieniem stoi Bran, więc po co te całe podchody i gierki. Swoją drogą wychodzi na to, że całe Winterfell musiało być w zmowie, a masterspy się nie kapnął xd Już pomijam, że najwyraźniej jedynym dowodem na jego akcje w Vale było "bo Bran tak powiedział".

 

Teoretycznie spotkania Cersei i Tyriona najmocniejszym punktem odcinka, ale i tak ta scena dobrze pokazuje downgorad, jaki nastąpił po przegonieniu książek i można się tylko zastanawiać jak by to mogło wyglądać oparte o jakiś lepszy skrypt.

 

Robienie dramy wokół pochodzenia Jona w formie telenoweli opartej na postaciach spoza ekranu, które nikogo nie obchodzą xd Już zrobienie z tego tematu cliffhangera poprzedniego sezonu było pomyłką, a teraz znowu mam mieć gęsią skórkę w związku z tymi rewelacjami?

 

Co niektórzy pewnie już się tasują na myśl o tym jakie NIEWIARYGODNE JAK NA STANDARDY TV napier/dalanki smoków zobaczymy w przyszłym sezonie  :corvo:

Edytowane przez Tokar
  • Plusik 3
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

No sporo upchnęli wątków w finale, nawet Sama wcisnęli, co prawda tylko po to żeby przedstawić genezę Jona, ale zawsze. Ciekawi mnie wątek Theona, bo gdyby nie miał być jakoś ważny to chyba by odpłynął niczym Gendry w początkach serii, a czekaj, wróć, gdzie znów jest Gendry? :D

 

 

Seksy Danki ze Śnieżynką już niemal wprost zapowiadali więc tu nic nowego, jedynie jak się dowiedzą, że są rodziną to ciekawe kto pierwszy pawia puści. Scena w Winterfell mega miodna i klimatyczna. Właśnie takiego GoT brakowało. Cersei wyruchała wszystkich na sucho i nieźle, że pokazali jak jej odwala. Smok był trochę OP na końcu, ale przynajmniej pchają akcję do przodu. No i mam nadzieję, że Tormund z Jednookim przeżyli.

 

PS Zakminił ktoś o co chodziło Ogarowi jak gadał z Górą?

 

Odnośnik do komentarza
To trochę tak jak medal z ziemniaka na zawodach niepełnosprawnych umysłowo.

No troche tak. Ale zeby nie bylo - sezon jako calosc najgorszy bezapelacyjnie, ale sam ten odcinek moim zdaniem byl dobry, nawet jak na standardy wczesnych sezonow. Sporo niezlej akcji, w koncu smierc jednej z wazniejszych dla fabuly postaci, swietny klimat, montaz i rezyseria (dawno nie bylo tak dobrego pod tym katem odcinka).

 

Ogolnie to zgadzam sie jak najbardziej - wszystko bylo przewidywalne, momentami do bolu.

 

Smierc Littlefingera wyczytalem nawet niechcacy na reddicie tydzien temu. Co do dowodow, to zakladam, ze poza tymi w postaci wizji Brana, Sansa posilkowala sie tez swoimi bezposrednimi doswiadczeniami z nim, jego probami knucia w Winterfell i w koncu samym jego zachowaniem na sali (wiekszosci nie zaprzeczyl). Co wazniejsze - mimo tego, ze wiedzialem, co sie stanie, cala ta scena byla mocna, satysfakcjonujaca kulminacja jego watku.

 

 

Chyba wlasnie to, ze w koncu odczuwalem satysfakcje z ogladania tego serialu jest glownym powodem, ze ocenilbym odcinek wyzej niz poprzednie.

 

Koniec Littlefingera, dezertujacy Jaime, akcja na murze, pomagajacy siostrom Bran. Nawet Theon, ktory mimo tego, ze jego watek jest juz slaby, w koncu sie do czegos przyda.

 

 

Btw, ta scena z siostrami na murze zamku byla troche komiczna - czy ktos z tego calego rodzenstwa z Winterfell pamieta jeszcze o ich matce? xD

 

 

 

No właśnie jakby go miał zaje.bać to by mu powiedział "stary, zaje.bie cię", ale trochę mi zaleciało Panem Światła

Ale on wlasnie to mu powiedzial, tyle ze nie wprost.

Edytowane przez Kinoji
Odnośnik do komentarza

W końcu dobry odcinek, motyw Littlefingerem mistrz i Cersei gonna Cersei <3

 

 

Czy oni sa jacyś po(pipi)ani? Późna jesień: jedni latają w krótkich spodenkach, drudzy już futro niedźwiedzia i kilka kóz na plecach. Tym bardziej John, który pewnie w zimę na północy latał w krótkich spodenkach, to jemu serio zimno na południu xDD?

 

No ale, że co, mieli wrócić na chatę się przebrać?

Rozebrać się nie rozbiorą, bo etykieta obowiązuje, to nie kancelaria, żeby w krótkich spodenkach biegać. Zresztą zima nadeszła, na południu też chłodno już, śnieg padał nawet.

 

Jednego nie rozumiem.

 

Myślałem, że karawana (gdzie Jaime i Bronn mieli god mode enabled gdy nastąpił atak smoka) przewoziła złoto z Highgarden. A tu, że nie i kasa się zgadza i najemnicy już płyną.

 

 

Też nie załapałam kompletnie motywu z bankiem i czekającą gdzieśtam armią. Przecież to złoto już przepadło dawno? I czy nie rozpie.rdolili tej armii podbijając High Gardens?

Odnośnik do komentarza

No właśnie jakby go miał zaje.bać to by mu powiedział "stary, zaje.bie cię", ale trochę mi zaleciało Panem Światła.

 

Pan Światła w kontekście Ogara to najprawdopodobniej tylko prostacki plot device, żeby jakoś przetransportować jego, Bericka i jego healera w pobliże muru. Ten temat raczej już nie powróci.

Odnośnik do komentarza

 

Jednego nie rozumiem.

 

Myślałem, że karawana (gdzie Jaime i Bronn mieli god mode enabled gdy nastąpił atak smoka) przewoziła złoto z Highgarden. A tu, że nie i kasa się zgadza i najemnicy już płyną.

 

 

Też nie załapałam kompletnie motywu z bankiem i czekającą gdzieśtam armią. Przecież to złoto już przepadło dawno? I czy nie rozpie.rdolili tej armii podbijając High Gardens?

Danka nie spaliła wtedy ich złota (które wtedy było już bezpieczne w zamku), tylko zapasy, które przewozili do stolicy na wypadek oblężenia. Dlatego to chwilowe zawieszenie broni jest Lannisterom na rękę, bo tak mogą sobie spokojnie czekać na nową armię, a i wróg nie stoi u bram. Jakby Cersei straciła wtedy złoto to jej wątek byłby już dawno skończony. 

 

A co do finału to najbardziej podobała mi się scena spadającego śniegu w King's Landing. Ładne ujęcia, nastrojowa muzyczka, żadnych żenujących dialogów, marnej gry aktorskiej czy przewidywalnych zwrotów akcji.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

No ale, że co, mieli wrócić na chatę się przebrać?

Rozebrać się nie rozbiorą, bo etykieta obowiązuje, to nie kancelaria, żeby w krótkich spodenkach biegać. Zresztą zima nadeszła, na południu też chłodno już, śnieg padał nawet.

 

 

Ale Jon spędził kilka miesięcy poza murem, więc do zimna był przyzwyczajony, a tutaj lata w futrze, kiedy obok danka w samej sukience lata na smoku.

Detale ale bez sensu

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...