Opublikowano 6 grudnia 20213 l No a czego miałem się spodziewać? Tego, co dotychczas, czyli Spoiler Bonda wychodzącego cało z każdej opresji. To zostanie w historii serii niezależnie od tego, co pokażą w nowych częściach. Podobnie jak rozwiązania z nowej trylogii SW. Edytowane 6 grudnia 20213 l przez krzysiek923
Opublikowano 7 grudnia 20213 l Śmiem twierdzić, że to efekt tego, że po prostu do Bonda jako do "świętości" podchodzi stosunkowo niewielki procent widzów, szczególnie młodszych. To zawsze była seria niezłych filmów akcji, trochę fenomen popkulturowy, trochę wydarzenie marketingowo-plotkarskie, stare części sobie leciały co niedzielę w TVP, ale (przynajmniej dla mnie) nic ponad to. Osobiście zawsze mnie trochę bawiło to hype'owanie kolejnych epizodów i otoczka niesamowitości wokół premiery PIOSENKI PRZEWODNIEJ albo wyjawienia nowej BOND GIRL. A że seria z Craigiem i wykreowany przez niego 007 były, generalnie, trochę mdłe, to tym bardziej Spoiler chyba mało komu łezka się zakręciła. Nie mówiąc o tym, że to nadal Bond, będzie nowy, będą kolejne części.
Opublikowano 12 grudnia 20213 l Oessu, ale mnie to wymęczyło. Upośledzone dziecko QoS i Spectre. Od pierwszego rodzica wzięło idiotyczny, niespójny scenariusz, żenujące dialogi i beznadziejnie napisanego złoczyńcę. Od drugiego mdły, kompletnie niewiarygodny wątek romansowy z absolutnie fatalną Leą Seydoux. Do tego dołożył swoje własne wady rozwojowe w postaci koszmarnego rozwleczenia i scen akcji nakręconych jakby to był film straight to DVD (wyłączając włoską sekwencję znaną w 95% z trailerów). Mam nadzieję, że już nikomu nie przyjdzie do głowy próba łączenia na siłę wątków z kilku filmów, pisanych na przestrzeni lat przez różne osoby bez żadnego odgórnego planu.
Opublikowano 13 grudnia 20213 l W czwartek chyba wchodzi do vod, mam nadzieję że nie będę żałował tych 50zl
Opublikowano 19 listopada 20222 l https://www.filmweb.pl/news/Daniel+Craig+tłumaczy+finał+"Nie+czas+umierać".+Dlaczego+pożegnał+się+z+agentem+007-148495 Okazuje się, że zakończenie NTTD to pomysł Craiga.
Opublikowano 28 listopada 20222 l Łatwe do przewidzenia. Żaden zawodowy scenarzysta by tego tak chujowo nie napisał.
Opublikowano 19 marca 20241 r Słabo, liczyłem na Cavilla https://www.polskieradio.pl/10/8387/Artykul/3351827,aaron-taylorjohnson-nowym-jamesem-bondem
Opublikowano czwartek o 06:062 dni WP WiadomościWybrano reżysera nowego Jamesa Bonda. Na jego koncie giga...Amazon MGM Studios ogłosiło, że Denis Villeneuve, znany z sukcesów przy "Diunie" i "Blade Runner 2049", stanie za kamerą kolejnej części przygód Jamesa Bonda - podaje BBC News.Dobry pomysł? No zobaczymy.
Opublikowano czwartek o 06:572 dni Goldfingera nie zrobi i o humorze można zapomnieć. Tak jak w tej scenie z odesłanym facetem, bo prasa na niego czeka. Potem wraca sprasowany samochód z chłopem w środku. Co Bond kwituje, że rzeczywiście miał kontakt z prasą.
Opublikowano czwartek o 07:002 dni Kurwa, to na jego adaptację "Spotkanie z Ramą" teraz pewnie poczekamy z 10 lat, skoro będzie Bond i jeszcze Diuna 3 w międzyczasie
Opublikowano czwartek o 07:192 dni W sumie ja tam czekam na Diunę 3, a na Bonda nie mam ciśnienia. Skończy Diunę to się weźmie, a póki co, Diuna > all.
Opublikowano czwartek o 07:202 dni Co jak co, ale akurat ten reżyser + Bond mi się nie widzi. Równie dobrze mogliby zaangażować Wesa Andersona. Wizualnie będzie pięknie, ale Villeneuve raczej nie kojarzy się z filmami akcji (no dobra, jest Sicario, ale to w sumie rodzynek).A i tak najbardziej czekam na jego Ramę.
Opublikowano czwartek o 08:192 dni Godzinę temu, Masorz napisał(a):Kurwa, to na jego adaptację "Spotkanie z Ramą" teraz pewnie poczekamy z 10 lat, skoro będzie Bond i jeszcze Diuna 3 w międzyczasie Diuna akurat za rok - za 2 tygodnie wchodzą na plan.
Opublikowano czwartek o 08:472 dni Denis robi zbyt ambitne filmy i też go jakoś nie widzę z Bondem natomiast nie można zapominać że powstało Skyfall które mimo bycia akcyjniakiem miało najbardziej poważny klimat z nowożytnych Bondów. Jak pójdzie w tę stronę to może być petarda.
Opublikowano czwartek o 11:221 dzień Oby tylko nie poszło w stronę No time to die. W sumie wolelibyście już zaprawionego w boju starszego Bonda, czy świeżaka?
Opublikowano czwartek o 11:261 dzień Connery miał 32 lata w Dr. No, Brosnan 42 w Goldeneye więc 30-40 latek z charyzmą byłby w sam raz. Oby nie chcieli wcisnąć czarnej kobity na jego miejsce.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.